Widze, że lekko rozsiał mi pozycje - sorki ale nie spodziewałem się tego.

do góry

Użytkownik "Markus" <o...@p...com> napisał w wiadomości
news:b6rp4a$635$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Widze, że lekko rozsiał mi pozycje - sorki ale nie spodziewałem się tego.

W porzadku :)
Pytalam o ten rachunek, bo zastanawialam sie, dlaczego to biuro chcialo
umowe zlecenie i pomyslalam, ze moze "cos" w rachunku bylo niejasne i
sprawilo, ze taka mieli "zachcianke" ;)
Wyglada na to, ze z Twojej strony jest wszystko w porzadku. Rozumiem, ze
odbiorca rachunek przyjal, odebral i podpisal.
Kasia

do góry

On Mon, 7 Apr 2003, Markus wrote:

>+ Takie cos wystawiłem:
>+
>+ Moje Dane

Czy tam *podałeś* nazwę swojej DG ? Czyli "taki owaki ABC
sprzedaż butów" (albo co tam masz w nazwie :) ?
Dopisuj jeszcze na rachunku NIP i REGON - wtedy to już
chyba najodporniejsze :> biuro zajarzy że prowadzisz DG.
[...]
>+ RACHUNEK nr 00/00/2003 Oryginał / Kopia

OK.

>+ Sprzedawca zwolniony z podatku VAT

OK. Możesz dopisać: "podmiotowo", żeby nie było wątpliwości.


Co do umowy: tamto biuro *może mieć rację*, wbrew powszechnemu
smiechowi na grupie :)
Mianowicie: na jaką kwotę była umowy ?
Jakby kto pytał, to w KC są regulacje dotyczące maksymalnych
kwot wartości umów ktorę nie muszą być potwierdzone pismem
dla celów dowodowych.
Dla większości umów są to 2000 zł.
Umowa *nie* jest potrzebna dla celów podatkowych, ale np. do
dochodzenia jakichś roszczeń "jakby co" przed sądem !

To że jest podejrzenie, iż biuro sądziło iż realizujesz umowę
jako OF - to jedno. To że napisanie umowy pt. "co kto kiedy
i komu" wcale nie jest głupim pomysłem - to drugie.

pzdr, Gotfryd
(który dziś podpisywał umowę na kwotę niższą niż "kodeksowa")
[i wybywa z newsów na jakiś czas]

do góry

On Mon, 7 Apr 2003, Sark wrote:
[...]
>+ > Wystawiłem rachunek klientowi i jego biuro przyczepiło
>+ > się, że nie ma umowy zlecenia.
>+
>+ Ha, ha dobre biuro a jeżeli chodzi o umowy zlecenia to mogą mieć charakter słowny

Mogą.
I jak będziesz dochodził roszczeń przed sądem gospodarczym ?
W KC jest wyraźnie że umowy do (na ogół 2kzł) *mogą* nie być
stwierdzone pismem - wniosek: można dopuścić dowód ze świadków
(już widzę jak 1.-os. DG staje przeciw większej firmie).

Powyżej tej kwoty sąd twoje roszczenie *oddali* - "z braku
zachowania formy" (jak to się prawniczo pisze zapytaj na
prawo :))

Pytanie:
Czy na grupie *.podatki obowiązuje syndrom trawnika ?
Jakby kto nie wiedział - "trawnik to nie droga, Kodeks Drogowy
tam nie obowiązuje - czyli mogę parkować :>" !

Znaczy: "nie rozpatruje się istnienia innych przepisów
niż podatkowe" :)

>+ Pozdrawiam

Wzajem !
I bez urazy że akurat twój post wylosowałem, komuś imiennie
musiałem się sprzeciwić :)

- Gotfryd
(wybywający na czas jakiś)

do góry

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w wiadomości
news:Pine.WNT.4.50.0304071919380.-291619@k6-2.portez
jan.zabrze.pl...
> Mogą.
> I jak będziesz dochodził roszczeń przed sądem gospodarczym ?

OK, tylko ja (na podstawie postu pierwotnego Markusa) przyjąłem założenie że ta umowa
nie jest potrzebna (nie opisał jak wiela to
usługa a umowa nie zawsze jest potrzeban a może spłoszyć inwestora, ot mozna inaczej
się zabezpieczyć:)

> (już widzę jak 1.-os. DG staje przeciw większej firmie).

A jak znam życie to mogą w ogóle nie chcieć rozmawiać z taką 1.os DG jak będzie
stawiać za wygórowane warunki i z powodzeniem znajdą
sobie bardziej pokornych (sam byłem w takiej sytuacji ze podpiwywałem umowę zlecnia
po skończonej pracy i przy odbiorze zapłaty.

> Powyżej tej kwoty sąd twoje roszczenie *oddali* - "z braku
> zachowania formy" (jak to się prawniczo pisze zapytaj na
> prawo :))

Gratuluję skuteczności prawnej :)) ale sam wolę zabezpieczyć się chociażby sytemem
zaliczek, etapowania zapłaty i unikania
dochodzenia na drodze sądowej która zadnej gwarancji nie daje.

> I bez urazy że akurat twój post wylosowałem, komuś imiennie
> musiałem się sprzeciwić :)

No cóż, jak napisałem na początku, kwestia założeń odpowiadającego w temacie podanym
przez pytającego (a nie były zbyt szczegółowe,
nie wiemy co to za DG, może to splot zdarzeń: początkująca księgowa i jakś prosta
usługa naprawdę nie wymagajaca umowy ... a ja
upraszam wszydtko co sie da :-).

--
Pozdrawiam
Sark

do góry

Użytkownik "Markus" <o...@p...com> napisał w wiadomości
news:b6rovt$59c$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Takie cos wystawiłem:
> Moje Dane
> Miejsce wystawienia:
> Data Sprzedaży:
> Data wystawienia:
> RACHUNEK nr 00/00/2003 Oryginał / Kopia
> Sprzedawca
> Nabywca:
> Lp.
> Nazwa towaru/usługi Ilość
> J.m.
> Cena
> Wartość
> zł gr zł gr
> 1.
> 2.
> Sprzedawca zwolniony z podatku VAT
> RAZEM
> Słownie:
> Forma płatności:
> Zapłacono: 0,00
> Termin płatności:
> Pozostaje:
> Wystawił:
> Odebrał:
> Podpis osoby upoważnionej do wystawienia rachunku:
> Podpis osoby upoważnionej do odbioru rachunku:

Aby rozstrzynąć "spór" chociażby między mną a Gotfrydem :) w kwestii umowy może
podałbyś o jaka kwotę chodzi i jaką usługę i czy tak
księgowa to stała obsługa Twojej firmy czy tylko dorywcze doradztwo ??


--
Pozdrawiam
Sark

do góry

Użytkownik "Markus" <o...@p...com> napisał w wiadomości
news:b6rcm6$clp$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Właśnie założyłem działalność i jestem zwolniony z VAT-u. Jakie rachunki
> wystawiam klientom.

"Co powinien zawierać rachunek, termin wystawienia rachunku.
Podatnicy pozbawieni prawa do wystawiania faktur VAT muszą udokumentować sprzedaż
wystawiając rachunek, o którym mowa w art. 87 § 1
Ordynacji podatkowej. Obowiązek udokumentowania w formie rachunków, o których mowa w
art. 87 Ordynacji, wynika wprost z przepisu §
72 wspomnianego rozporządzenia Ministra Finansów. Zapis art. 87 § 1 Ordynacji
stanowi, że podatnicy prowadzący działalność
gospodarczą lub wykonujący wolny zawód obowiązani są - na żądanie kupującego lub
usługobiorcy wystawić rachunek potwierdzający
dokonanie sprzedaży lub wykonanie usługi. Ordynacja podatkowa określa również termin
wystawienia rachunku oraz obowiązek
przechowywania kopii tych rachunków. I tak podatnicy, od których zażądano rachunku
przed wykonaniem usługi lub wydaniem towaru,
wystawiają rachunek nie później niż w terminie 7 dni od dnia wykonania usługi lub
wydania towaru. Jeśli jednak żądanie wystawienia
rachunku zostało zgłoszone po wykonaniu usługi lub wydaniu towaru, wystawienie
rachunku następuje w terminie 7 dni od dnia
zgłoszenia żądania (art. 87 § 3 Ordynacji). Natomiast w przypadku, kiedy żądanie
zostało zgłoszone po upływie trzech miesięcy od
dnia wydania towaru lub wykonania usługi, podatnik nie ma obowiązku wystawienia
rachunku (art. 87 § 4). Minister Finansów, na
podstawie delegacji ustawowej zawartej w art. 87 § 5 Ordynacji, w drodze
rozporządzenia w sprawie wykonania niektórych przepisów
ustawy - Ordynacja podatkowa określił zakres informacji, które muszą być zawarte w
rachunkach oraz wymogi, którym rachunki powinny
odpowiadać. Zgodnie z § 20 ww. rozporządzenia wystawiony rachunek powinien zawierać
co najmniej:
- imiona i nazwiska (nazwę albo firmę) oraz adresy sprzedawcy i kupującego bądź
wykonawcy i odbiorcy usługi,
- datę wystawienia i numer kolejny rachunku,
- określenie rodzaju i ilości towarów lub wykonanych usług oraz ich ceny jednostkowe,
- ogólną sumę należności wyrażoną liczbowo i słownie,
- czytelny podpis wystawcy rachunku oraz odcisk pieczęci wystawcy rachunku.
Rachunki mogą być sporządzane odręcznie, maszynowo lub z za pomocą komputera.
Podatnicy wystawiający rachunki powinni je kolejno
numerować i przechowywać kopie tych rachunków w kolejności ich wystawienia przez pięć
lat kalendarzowych, licząc od końca roku, w
którym wystawiono rachunek. "

http://prawo.w.interia.pl/porady1.html


--
Pozdrawiam
Sark

do góry

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w wiadomości
news:Pine.WNT.4.50.0304071913170.-291619@k6-2.portez
jan.zabrze.pl...

> OK. Możesz dopisać: "podmiotowo", żeby nie było wątpliwości.

A ja proponuję jeszcze prościej "Sprzedawca nie jest płatnikiem podatku VAT"
(stwierdzic fakt a nie uzasadniac na fakturze
dlaczego)... słowo "podmiotowo" jeszcze się komuś źle skojarzy albo nie skojarzy w
ogole i następny problem gotowy (US i tak wie co
za klient a księgowa moze sie dowiedzieć jak zechce)

> Co do umowy: tamto biuro *może mieć rację*, wbrew powszechnemu
> smiechowi na grupie :)

A tytaj to muszę zaprotestować :) pytanie było postawione dosyć dokładnie "Wystawiłem
rachunek klientowi i jego biuro przyczepiło
się, że nie ma umowy zlecenia. Co mam wystawić klientowi za usługę jeśli __nie
było__ i __nie będzie__ umowy" więc i odpowiedź konkretna - nie ma takiego obowiązku
a nie dezawuowanie umów w ogóle.

> To że napisanie umowy pt. "co kto kiedy
> i komu" wcale nie jest głupim pomysłem - to drugie.

Jasne ze nie, jeżeli wynika z jakiś ustaleń między stronami a np. w takich
kontraktach wynikających z ustawy o zam. publ. to
dostajesz gotową umowe jako załącznik do SIWZ i albo ja akceptujesz albo won.

--
Pozdrawiam
Sark

do góry