-
11. Data: 2006-12-06 08:48:03
Temat: Re: pod przymusem drugiej osobie oddać coś wartościowego
Od: jureq <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl>
Dnia Tue, 05 Dec 2006 17:12:44 +0100, t napisał(a):
> Emeryture ze skłądek niby się odkłada, ale jak umrzesz po oderbaniu
> pierwszej wypłaty
> to wg najnowyszych pomysłów reszta przepadnie..
Tak na marginesie. ta cała dyskusja o dziedziczeniu emerytury jest dla
mnie nieco niezrozumiała. Według tego co mówiono gdy wprowadzano nowy
system emerytalny, jako możliwe uważano 3 formy wypłaty emerytury:
1. Jednorazowo - człowiek osiągający wiek emerytalny dostaje całą kwotę i
jego sprawą jest jej zainwestowanie tak aby mu wystarczyło do śmierci. W
tym systemie oczywiście nie ma mowy o zadnym dziedziczeniu po wypłącie.
2. Wypłata stałej kwoty miesięcznej powiększanej o zyski z inwestycji
reszty. Kwota wypłaty może być ustalana różnie - decyzja emeryta,
pzrewidywana długość życia. Jeśli klient będzie pobierał za dużo to w
pewnym momencie cała jego emerytura wyczerpie się i skończą się wypłaty.
Dziedziczenie reszty emerytury po śmierci jest w tym modelu oczywiste.
3. Model "ubezpieczeniowy". Cała kapitał trafia do firmy ubezpieczeniowej,
która w oparcie o statystyczny przeiwdywaną długość życia ustala kwotę
wypłaty i *gwarantuje* wypłatę do śmierci emeryta niezależnie od jego
rzeczywistej długości życia. Ktoś kto przy tym modelu spodziewał się
możliwości dziedziczenia chyba naprawdę nie rozumie jak działają
ubezpieczenia. Ceną za te gwarncje wypłat musi być właśnie brak
dziedziczenia.
Modele 2 i 3 muszą oczywiście wymagać uszczegółowienia i modyfikacji
związanych z zapewnieniem wypłat dla małżonków i ogólnie rzecz biorąc
osób mających prawo do alimentów (czyli zazwyczaj niepełnoletnich dzieci)
To co tak naprawdę w ostatnich wypowiedziach polityków zmieniło się, to
fakt że pozostawiono tylko model nr 3 odrzucając nr 2. Myślę, że tak
naprawdę nikt rozsądny nie spodziewał się w naszym socjalistycznym
państwie wprowadzenia modelu nr 1.
-
12. Data: 2006-12-06 11:11:02
Temat: Re: pod przymusem drugiej osobie oddać coś wartościowego
Od: t <r...@o...pl>
Dnia 06-12-2006 o 09:48:03 jureq <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl>
napisał(a):
>
> To co tak naprawdę w ostatnich wypowiedziach polityków zmieniło się, to
> fakt że pozostawiono tylko model nr 3 odrzucając nr 2. Myślę, że tak
> naprawdę nikt rozsądny nie spodziewał się w naszym socjalistycznym
> państwie wprowadzenia modelu nr 1.
Gdyby wprowadzono model nr 1 to byłby paradoks - bo przecież
wtedy cały sens przymusowych składek byłby podważony.
Skoro emeryt jest zdolny do zarzadzania własnym kapitałem to 20. 30. 40.
latek tak samo.
--
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/
-
13. Data: 2006-12-06 11:14:02
Temat: Re: Wyprzeda? do go?ej ziemi - koniecznie?
Od: t <r...@o...pl>
Dnia 06-12-2006 o 00:33:43 cbull <"cbull[ta]poczta.onet.pl"> napisał(a):
>
> U?ytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisa? w
> wiadomo?ci news:Pine.WNT.4.64.0612051134510.3176@athlon64...
>> On Mon, 4 Dec 2006, t wrote:
>>
>>> Czy ko?cz?c DG koniecznie trzeba robiae remanent VAT i zwracaae to co
>>> odliczyli?my?
>>> Przecie? wg ustawy o VAT DG to co innego ni? ta nasza rejestrowana DG
>>> i mo?emy dzia?aae dalej na oVATowane umowy o dzie?o.
>>> Co my?licie?
>>
>> http://groups.google.pl/group/pl.soc.prawo.podatki/m
sg/0f2595a37ca62cd3
>> Ostatnie zdanie.
>>
>> Po prostu - podaj podstaw? prawn?, w my?l której przy umowach
>> wykonywanych osobi?cie wolno zaliczyae w koszty amortyzacj? ST
>> oraz wydatki na wyposa?enie (rozumiane jako "niskocenne ST").
>> Moim zdaniem nie ma. I prawa do odliczania VAT tym samym te?.
>>
>>> I jeszcze zapytam o ten remanent - w usatwie zapisali ?e remanentem
>>> nale?y obj?ae
>>> towary co do których mieli?my prawo odliczenia VAT - a nie te od
>>> których
>>> dliczyli?my.
>>> Czy to oznacza ?e w skrajnym przypadku VAT podwójnie zostanie
>>> zap?acony?
>>
>> Tak.
>
> To ja sie podlacze. A co jesli korzystalem ze zwolnienia VAT i wtedy
> kupilem
> sprzet, a w momencie konczenia DG jestem juz VATowcem. Wtedy nie
> odliczylem,
> ale chyba tez nie mialem prawa, tak?
Nie miałes prawa odliczać więc i ujmować IMHO nie musisz.
-
14. Data: 2006-12-06 17:42:18
Temat: Re: Wyprzedaż do gołej ziemi - koniecznie?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 6 Dec 2006, cbull wrote:
> To ja sie podlacze. A co jesli korzystalem ze zwolnienia VAT i wtedy kupilem
> sprzet, a w momencie konczenia DG jestem juz VATowcem. Wtedy nie odliczylem,
> ale chyba tez nie mialem prawa, tak?
Tak.
Podobnie jak ktoś kupi(ł) "na cele osobiste" ST.
Całkiem prawidłowy jest zakup "osobisty" czegoś w stylu kompa, samochodu
itp (za cenę brutto) i dopiero późniejsze wprowadzenie do EST.
VATu to nie rusza - pod warunkiem nie sprzedania wcześniej niż 6 miesięcy
oczywiście :)
> I pytanie dodatkowe. Czy rzeczy z EW mozna wykreslic po 5 latach? Czy EW
> trwa wiecznie? ;)
Niestety trwa :)
Podstawą wykreślenia jest "zbycie" czy jak to tam ujęto (kradzież
i złomowanie też :])
pzdr, Gotfryd