-
11. Data: 2005-01-05 23:02:20
Temat: Re: Wynagrodzenie członka zarządu - kied
Od: "Cavallino" <k...@...pl>
Użytkownik "a&e" <a...@w...op.pl> napisał w wiadomości
news:crhac1$4ml$1@news.onet.pl...
> no wlasnie, czy ktos wie czy takie wynagrodzenie podlega oskladkowaniu na
> ubezpieczenie zdrowotne?
ZTCW nie.
> i jeszcze jedno pytanie, czy czlonkowi zarzadu wynagradzanemu za pelniona
> funkcje przysluguja koszty uzyskania przychodu?
Tak.
Takie jak pracownikowi.
-
12. Data: 2005-01-05 23:02:44
Temat: Re: Wynagrodzenie członka zarządu
Od: "Cavallino" <k...@...pl>
Użytkownik "a&e" <a...@w...op.pl> napisał w wiadomości
news:crhd7b$ef$1@news.onet.pl...
> Przychód członków rad nadzorczych w rozumieniu przepisów o podatku
> dochodowym od osób fizycznych, otrzymywany z tytułu pełnionej funkcji
> podlega skladce zdrowotnej
> tyle doczytalam, ale jestem kompletny laik i z checia poslucham jak sie ma
> zarzad do rady nadzorczej.....
Nijak.
To inny organ.
-
13. Data: 2005-01-05 23:22:53
Temat: Re: Wynagrodzenie członka zarządu
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 5 Jan 2005, a&e wrote:
> + sie dokopalam do wiedzy osob madrzejszych....
> + skladki zdrowotnej nie ma,
...podali powód (podstawę prawną) ?
Musiałoby być jakieś zwolnienie szczegółowe.
Przecież IMHO "zasiadanie w radzie" (czy zarządzie) i *wydawanie
decyzji* "w imieniu firmy" to nic innego jak wprost z K.C. :)
przeniesiona definicja umowy zlecenia ("dokonanie czynności prawnej").
A mi się zdawało że zlecenie podlega pod ZUS...
Czyli musiałaby być regulacja szczególna *wyłączająca* z ZUSu.
> + kup mozna liczyc
...w to nie powątpiewam :)
--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)
-
14. Data: 2005-01-06 00:13:06
Temat: Re: Wynagrodzenie członka zarządu
Od: "Cavallino" <k...@...pl>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości news:Pine.WNT.4.61.0501060018180.1252@athlon...
> On Wed, 5 Jan 2005, a&e wrote:
>
> > + sie dokopalam do wiedzy osob madrzejszych....
> > + skladki zdrowotnej nie ma,
>
> ...podali powód (podstawę prawną) ?
A czy podstawa prawna nie byłaby potrzebna gdyby składka była?
> Musiałoby być jakieś zwolnienie szczegółowe.
> Przecież IMHO "zasiadanie w radzie" (czy zarządzie) i *wydawanie
> decyzji* "w imieniu firmy" to nic innego jak wprost z K.C. :)
> przeniesiona definicja umowy zlecenia ("dokonanie czynności prawnej").
> A mi się zdawało że zlecenie podlega pod ZUS...
> Czyli musiałaby być regulacja szczególna *wyłączająca* z ZUSu.
Na logikę - od kiedy członkowie rad nadzorczych są ozusowani?
Od roku?
A od kiedy istnieje KC?
Trochę dłużej chyba.....
Więc chyba nie tędy droga.
>
> > + kup mozna liczyc
>
> ...w to nie powątpiewam :)
A to jest bardziej dyskusyjne - bo wyroki negujące taki tryb postępowania
istnieją.
Niby że czynność ze samym sobą, a więc nieważność itd.
-
15. Data: 2005-01-06 01:33:53
Temat: Re: Wynagrodzenie członka zarządu
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 6 Jan 2005, Cavallino wrote:
>+ Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał
[...]
>+ > > + sie dokopalam do wiedzy osob madrzejszych....
>+ > > + skladki zdrowotnej nie ma,
>+ >
>+ > ...podali powód (podstawę prawną) ?
>+
>+ A czy podstawa prawna nie byłaby potrzebna gdyby składka była?
Oczywiście :)
IM*H*O (zaznaczam że ja NIE ZNAM obowiązujących wykładni dotyczących
statusu członka zarządu czy RN ani NIE WIEM jakie INNE akty mogą
wyłączać lub włączać danego osobnika z definicji :))
+++ ustawa o SUS +++
Art. 6. 1. Obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym
podlegają, z zastrzeżeniem art. 8 i 9, osoby fizyczne, które
na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej są:
[...]
4) osobami wykonującymi pracę na podstawie umowy agencyjnej
lub umowy zlecenia albo innej umowy o świadczenie usług, do
^^^^^^^^^^^^^^
której zgodnie z Kodeksem cywilnym stosuje się przepisy
dotyczące zlecenia, zwanymi dalej "zleceniobiorcami", oraz
osobami z nimi współpracującymi, z zastrzeżeniem ust. 4,
[...]
4. Osoby określone w ust. 1 pkt 4 nie podlegają obowiązkowo
ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym, jeżeli są uczniami
gimnazjów, szkół ponadgimnazjalnych, szkół ponadpodstawowych
lub studentami, do ukończenia 26 lat.
----
"Umowa zlecenia w czystej postaci" to właśnie "wykonanie
czynności prawnej".
Tak zwane "potoczne zlecenia" to "umowy o świadczenie usług
do których stosuje się przepisy dotyczące zlecenia" - zapis
w K.C. stanowi że "do innych usług stosuje się przepisy
umowy zlecenia" i jesteśmy w domu: jak umowa jest
"o usługę" i nie jest zaliczana do innych umów w KC
to "podpada pod zlecenie" (inne niż "o usługę" umowy
nienazwane nie podpadają :)).
IMHO - "zarządzanie firmą" polega na regularnym "dokonywaniu
czynności prawnych".
>+ > Musiałoby być jakieś zwolnienie szczegółowe.
[...]
>+ Na logikę - od kiedy członkowie rad nadzorczych są ozusowani?
Nie mam zielonego pojęcia.
Ja *nie wiem* czy powinni być oZUSowani ! :)
Ja jedynie protestuję przeciwko przyjmowaniu tego że są
zwolnieni "na wiarę" i bez podstawy prawnej !
Liczę iż ktoś się zlituje i albo zapoda zgodny z tym co
"widać na pierwszy rzut oka" w miarę wiarygodny komentarza
- albo rzuci flejmem z cytatem przepisu o którym nie mam
zielonego pojęcia :)
>+ Od roku?
>+ A od kiedy istnieje KC?
Hm...
Kiedyś AFAIR nie było ZUSu od umów zlecenia :)
Nieważne że dawno :) ale na pewno nie TAK dawno...
>+ Trochę dłużej chyba.....
>+
>+ Więc chyba nie tędy droga.
>+ > > + kup mozna liczyc
>+ >
>+ > ...w to nie powątpiewam :)
>+
>+ A to jest bardziej dyskusyjne - bo wyroki negujące taki tryb postępowania
>+ istnieją.
>+ Niby że czynność ze samym sobą, a więc nieważność itd.
A nie nie.
To co piszesz to mi się kojarzy z zapłatą za pełnienie zarządu
w *jednoosobowej* spółce :) (z o.o. lub S.A)
Ale nie w "normalnej" :) !
(w której "lista wspólników" <> "lista członkow zarządu")
Masz jakiś konkretny namiar (linki preferowane, nie mam LEXa :))
na taki wyrok ??
--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)
-
16. Data: 2005-01-06 07:53:29
Temat: Re: Wynagrodzenie członka zarządu
Od: "Cavallino" <k...@...pl>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości news:
> >+ > > + skladki zdrowotnej nie ma,
> +++ ustawa o SUS +++
> "Umowa zlecenia w czystej postaci" to właśnie "wykonanie
> czynności prawnej".
> Tak zwane "potoczne zlecenia" to "umowy o świadczenie usług
> do których stosuje się przepisy dotyczące zlecenia" - zapis
> w K.C. stanowi że "do innych usług stosuje się przepisy
> umowy zlecenia" i jesteśmy w domu: jak umowa jest
> "o usługę" i nie jest zaliczana do innych umów w KC
> to "podpada pod zlecenie" (inne niż "o usługę" umowy
> nienazwane nie podpadają :)).
A kto mówi o umowie?
>
> IMHO - "zarządzanie firmą" polega na regularnym "dokonywaniu
> czynności prawnych".
Ale czy polega na zawarciu umowy.
A jeśli tak - to pomiędzy kim a kim, kiedy i gdzie?
Bo uchwała zgromadzenia wspólników umową żadną nie jest.
>
> >+ > Musiałoby być jakieś zwolnienie szczegółowe.
> [...]
> >+ Na logikę - od kiedy członkowie rad nadzorczych są ozusowani?
>
> Nie mam zielonego pojęcia.
> Ja *nie wiem* czy powinni być oZUSowani ! :)
> Ja jedynie protestuję przeciwko przyjmowaniu tego że są
> zwolnieni "na wiarę" i bez podstawy prawnej !
Ustawa z dnia 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej
finansowanych ze środków publicznych
Art. 66. 1. Obowiązkowi ubezpieczenia zdrowotnego podlegają:
35) członkowie rad nadzorczych pobierający z tego tytułu świadczenia
pieniężne.
O członkach zarządu słowa nie ma.
> Kiedyś AFAIR nie było ZUSu od umów zlecenia :)
Ale nawet jak już był to nie dotyczył wynagrodzenia za sprawowanie funkcji.
Do zeszłego roku, kiedy wprowadzono w ustawie o zdrowotnym ubezpieczenei
zdrowotne dla członków rad nadzorczych.
> >+ A to jest bardziej dyskusyjne - bo wyroki negujące taki tryb
postępowania
> >+ istnieją.
> >+ Niby że czynność ze samym sobą, a więc nieważność itd.
>
> A nie nie.
> To co piszesz to mi się kojarzy z zapłatą za pełnienie zarządu
> w *jednoosobowej* spółce :) (z o.o. lub S.A)
Też, ale nie tylko.
> Ale nie w "normalnej" :) !
> (w której "lista wspólników" <> "lista członkow zarządu")
A ten wymóg to skąd wziąłeś?
W KSH nie ma ograniczeń.
> Masz jakiś konkretny namiar (linki preferowane, nie mam LEXa :))
> na taki wyrok ??
Szperałem sporo w zeszłym tygodniu i było tego trochę.
Zarówno w jedną jak i w drugą stronę.
Problem IMO raczej jest w trybie przyznawania tego wynagrodzenia...
-
17. Data: 2005-01-06 11:20:31
Temat: Re: Wynagrodzenie członka zarządu
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 6 Jan 2005, Cavallino wrote:
>+ Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał
[...zarządzanie przedsiębiorstwem...]
>+ A kto mówi o umowie?
Hm... ja... :)
1. ZW *powierza* prowadzenie firmy zarządowi (lub kontrolę RN)
2. zarząd ją *przyjmuje*.
Mogę poprosić od przypomnienie jak to w KC zdefiniowano:
1. "ujawnienie woli" (art. 60)
2. "zgodny zamiar i cel" (art. 65)
3. "oswiadzenie o przyjęciu oferty" (art. 70)
? :)
>+ > IMHO - "zarządzanie firmą" polega na regularnym "dokonywaniu
>+ > czynności prawnych".
>+
>+ Ale czy polega na zawarciu umowy.
Możliwości widzę dwie:
1. podważasz fakt iż to czego dokonuje zgromadzenie wspólników
pod nazwą "wybór zarządu" to "czynność prawna" w rozumieniu
tytułu IV KC - albo iż wynik tej czynności to nie "oświadczenie
woli"
2. podważasz fakt że wybrany na członka zarządu może się zgodzić
na swoją kandydaturę lub swój wybór :) tudzież że owa zgoda
to nie "oświadczenie woli"...
>+ A jeśli tak - to pomiędzy kim a kim,
...zgromadzeniem wspólników a kandydatami do zarządu...
>+ Bo uchwała zgromadzenia wspólników umową żadną nie jest.
Uchwała jest jedną stroną tejże umowy. Jest "oświadczeniem
woli" zarządu. Drugą stroną jest albo uprzednia zgoda kandydata
członka zarządu na udział :) - albo akceptacja tego faktu
po wyborze.
Jak na mój gust nic więcej nie trzeba żeby miała miejsce "umowa" :)
>+ > Ja jedynie protestuję przeciwko przyjmowaniu tego że są
>+ > zwolnieni "na wiarę" i bez podstawy prawnej !
>+
>+ Ustawa z dnia 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej
>+ finansowanych ze środków publicznych
A.
Przypomnę iż ja powoływałem się na składki *społeczne* wg ustawy
o SUS :) O zdrowotnych nie wiem, nigdy nie próbowałem przetrawić
(choć ustawa leży sobie na HDD :)).
>+ Art. 66. 1. Obowiązkowi ubezpieczenia zdrowotnego podlegają:
>+ 35) członkowie rad nadzorczych pobierający z tego tytułu świadczenia
>+ pieniężne.
>+
>+ O członkach zarządu słowa nie ma.
Przyjęto.
>+ > Kiedyś AFAIR nie było ZUSu od umów zlecenia :)
>+
>+ Ale nawet jak już był to nie dotyczył wynagrodzenia za sprawowanie funkcji.
Być może. Tylko nie wiem jak ma działać zwolnienie to i prowokuję :)
>+ > A nie nie.
>+ > To co piszesz to mi się kojarzy z zapłatą za pełnienie zarządu
>+ > w *jednoosobowej* spółce :) (z o.o. lub S.A)
>+
>+ Też, ale nie tylko.
Hm...
>+ > Ale nie w "normalnej" :) !
>+ > (w której "lista wspólników" <> "lista członkow zarządu")
>+
>+ A ten wymóg to skąd wziąłeś?
>+ W KSH nie ma ograniczeń.
Nie ma.
Ale wyroki powołujące się na "zawarcie umowy z samym sobą" (przynajmniej
te które widziałem i kojarzę) też nie powoływały się na KSH tylko właśnie
"zasady ogólne" - czyli wg KC właśnie :) - bo z nich wynika iż zawarcie
umowy jest "zgodnym oświadczeniem woli DWU stron" i iż jeśli obie "strony"
reprezentuje ten sam podmiot :) to to nie są "strony"...
>+ > Masz jakiś konkretny namiar (linki preferowane, nie mam LEXa :))
>+ > na taki wyrok ??
>+
>+ Szperałem sporo w zeszłym tygodniu i było tego trochę.
>+ Zarówno w jedną jak i w drugą stronę.
Acha :)
--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)
-
18. Data: 2005-01-06 12:40:48
Temat: Re: Wynagrodzenie członka zarządu
Od: "Cavallino" <k...@...pl>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości news:
> [...zarządzanie przedsiębiorstwem...]
> >+ A kto mówi o umowie?
>
> Hm... ja... :)
> 1. ZW *powierza* prowadzenie firmy zarządowi (lub kontrolę RN)
> 2. zarząd ją *przyjmuje*.
Wszystko pięknie, tylko po co w takim przypadku umowy o pracę, osobno
zawierane umowy zlecenia itd?
No i jeszcze nie dawno twierdziłeś że powołanie jest jednak zatrudnieniem.
Czyli jednocześnie jest zatrudnieniem (umowa o pracę) i zleceniem (kc)?
> >+ > IMHO - "zarządzanie firmą" polega na regularnym "dokonywaniu
> >+ > czynności prawnych".
> >+
> >+ Ale czy polega na zawarciu umowy.
>
> Możliwości widzę dwie:
> 1. podważasz fakt iż to czego dokonuje zgromadzenie wspólników
> pod nazwą "wybór zarządu" to "czynność prawna" w rozumieniu
> tytułu IV KC - albo iż wynik tej czynności to nie "oświadczenie
> woli"
> 2. podważasz fakt że wybrany na członka zarządu może się zgodzić
> na swoją kandydaturę lub swój wybór :) tudzież że owa zgoda
> to nie "oświadczenie woli"...
Raczej podważam fakt iż w wyniku jednostronnego wyrażenia woli przez ZW
została zawarta umowa zlecenia z członkiem zarządu.
>
> >+ A jeśli tak - to pomiędzy kim a kim,
>
> ...zgromadzeniem wspólników a kandydatami do zarządu...
A tak się nie da.
Zgromadzenie nie ma takich uprawnień - 210 ksh.
>
> >+ Bo uchwała zgromadzenia wspólników umową żadną nie jest.
>
> Uchwała jest jedną stroną tejże umowy. Jest "oświadczeniem
> woli" zarządu.
Zgromadzenia.
> Drugą stroną jest albo uprzednia zgoda kandydata
> członka zarządu na udział :) - albo akceptacja tego faktu
> po wyborze.
Tyle że wynagrodzenie za pełnienie funkcji nie musi mieć związku ze zgodą na
udział.
> >+ > Ja jedynie protestuję przeciwko przyjmowaniu tego że są
> >+ > zwolnieni "na wiarę" i bez podstawy prawnej !
> >+
> >+ Ustawa z dnia 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej
> >+ finansowanych ze środków publicznych
>
> A.
> Przypomnę iż ja powoływałem się na składki *społeczne* wg ustawy
> o SUS :)
Wiem.
I stąd to rozszerzające stwierdzenia.
Ale nie słyszałem żeby ktoś płacił społeczne od "bycia członkiem", ani żeby
ZUS za to kogoś ścigał - więc chyba zbyt daleko poleciałeś.
> >+ > Kiedyś AFAIR nie było ZUSu od umów zlecenia :)
> >+
> >+ Ale nawet jak już był to nie dotyczył wynagrodzenia za sprawowanie
funkcji.
>
> Być może. Tylko nie wiem jak ma działać zwolnienie to i prowokuję :)
Nie ma zwolnienia bo nie ma obowiązku.
> >+ > Ale nie w "normalnej" :) !
> >+ > (w której "lista wspólników" <> "lista członkow zarządu")
> >+
> >+ A ten wymóg to skąd wziąłeś?
> >+ W KSH nie ma ograniczeń.
>
> Nie ma.
> Ale wyroki powołujące się na "zawarcie umowy z samym sobą" (przynajmniej
> te które widziałem i kojarzę) też nie powoływały się na KSH tylko właśnie
> "zasady ogólne" - czyli wg KC właśnie :) - bo z nich wynika iż zawarcie
> umowy jest "zgodnym oświadczeniem woli DWU stron" i iż jeśli obie "strony"
> reprezentuje ten sam podmiot :) to to nie są "strony"...
Mało.
Jedną stronę może nawet pełnomocnik reprezentować - i tak podważają.
No i zważ, że nawet w spółkach wieloosobowych wspólnik dominujący może
praktycznie tyle samo co jedyny wspólnik - pozostali nie są mu potrzebni do
podjęcia uchwały na ZW.
W każdym razie Allerhand już wieki temu dawał wykładnię odwrotną niż nasze
obecne sądownictwo - że dla spółki wspólnik, cżłonek zarządu itd jest osobą
trzecią, o ile nie działa jako organ spółki.
Czyli pan X działający jako zgromadzenie wspólników to inna osoba niż pan X
działający jako członek zarządu, czy prywatna osoba robiąca ze spółką
interesy.
-
19. Data: 2005-01-06 15:23:43
Temat: Re: Wynagrodzenie członka zarządu
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 6 Jan 2005, Cavallino wrote:
>+ Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał
>+ > [...zarządzanie przedsiębiorstwem...]
>+ > >+ A kto mówi o umowie?
>+ >
>+ > Hm... ja... :)
>+ > 1. ZW *powierza* prowadzenie firmy zarządowi (lub kontrolę RN)
>+ > 2. zarząd ją *przyjmuje*.
>+
>+ Wszystko pięknie, tylko po co w takim przypadku umowy o pracę, osobno
>+ zawierane umowy zlecenia itd?
Są "sprecyzowaniem" zawartej umowy.
1. Jeśli przepis szczegolny nie stanowi inaczej - umowa może być zawarta
w dowolnej formie; pasuje ?
2. Powszechną praktyką jest zawieranie umów dwuetapowo: najpierw zawiera
się umowę *ystną* a następnie (na to samo !) zawiera się umowę
*pisemną*. Widzisz jakąś przeszkodę żeby jedna i ta sama umowa była
zawarta na dwu różnych dokumentach ? Dopóki nie wystąpią *sprzeczności*
to sprawa jest oczywista (IMO) - oba mogą dotyczyć tej samej umowy.
Jeśli wystąpi sprzeczność to trzeba po kolei wykluczyć:
- te zapisy umów które są wyłączone ustawowo
- te zapisy umów które nie odpowiadają stanowi faktycznemu
- a z resztą do sądu celem ustalenia:
-- jaka była kolejność uzgodnień ("ustalenia późniejsze mają rację" :))
-- do czyjej argumentacji sąd się przychyli :)
Załóżmy że mamy 2x2 papiery (po dwie sztuki):
"Jan Nowak sprzedaje Andrzejowi Kowalskiemu samochód marki Astra
a nrze rejestracyjnym ZWZ-11-22-33 (wszelkie podobieństwa przypadkowe)
uszkodzonym po wypadku, Andrzej Kowalski oświadcza że zna stan
techniczny samochou; wydanie nastąpi po zapłacie na konto"
"Andrzej Kowalski zapłaci Janowi Nowakowi 20 000 zł na podane konto
o numerze 123-123-123 (numer niemożliwy) za samochód Astra
o numerze rejestracyjnym ZWZ-11-22-33, Jan Nowak oświadcza że
samochód jest pozbawiony wad prawnych".
Podważasz ważność z któregokolwiek elementów "oświadczeń woli" ?
3. O rodzaju umowy nie świadczy tytuł nad nią zapisany. Zakładam
iż możemy się z tym zgodzić :)
>+ No i jeszcze nie dawno twierdziłeś że powołanie jest jednak zatrudnieniem.
Przyznam iż tu mi zabijasz ćwieka - bo powinienem protestować
iż ubezpieczenie "od zatrudnienia" ma pierwszeństwo (o czym niżej).
>+ Czyli jednocześnie jest zatrudnieniem (umowa o pracę) i zleceniem (kc)?
Ależ oczywiście.
Zatrudnienie *może być* realizacją umowy zlecenia, umowy o dzieło,
o roboty bydowlane...
Tyle że Kodeks Pracy stanowi iż jeśli coś jest "umową o pracę"
w rozumieniu KP - to "stosuje się przepisy KP" :) (czyli NIE
wchodzą w rachunę wszystkie wykluczone przez KP przepisy KC,
a wykluczone są niemal wszystkie :)).
Przyznam iż z "zatrudnieniem" jest zgryz: KP traktuje powołanie
*jak* umowę o pracę.
Powiedzmy iż w tej kwestii "na dziś" :) się poddam i uznam że
pominę *które* formy 'ustalenia stosunku' są prawidłowe (czy
tylko zatrudnienie, czy również UZ).
Z p. widzenia tematu różnica kwotowa jest niewielka zdaje się :]
>+ > >+ > IMHO - "zarządzanie firmą" polega na regularnym "dokonywaniu
>+ > >+ > czynności prawnych".
>+ > >+
>+ > >+ Ale czy polega na zawarciu umowy.
>+ >
>+ > Możliwości widzę dwie:
>+ > 1. podważasz fakt iż to czego dokonuje zgromadzenie wspólników
>+ > pod nazwą "wybór zarządu" to "czynność prawna" w rozumieniu
>+ > tytułu IV KC - albo iż wynik tej czynności to nie "oświadczenie
>+ > woli"
>+ > 2. podważasz fakt że wybrany na członka zarządu może się zgodzić
>+ > na swoją kandydaturę lub swój wybór :) tudzież że owa zgoda
>+ > to nie "oświadczenie woli"...
>+
>+ Raczej podważam fakt iż w wyniku jednostronnego wyrażenia woli przez ZW
>+ została zawarta umowa zlecenia z członkiem zarządu.
Ej, powoli.
Powiadasz że zgromadzenie wspólników *jakiejkolwiek* spółki może
powołać cię na członka zarządu *bez twojej zgody* ????
A weź ty i się zastanów ;)
Umowa jest zawierana w momencia kiedy *oferta* zostaje *zaakceptowana* !
(patrz K.C.). Możliwości "cywilne" są dwie:
- kandydat na członka zarządu występuje z ofertą i ZW ją akceptuje (przez
wybranie)
- ZW występuje z ofertą przedstawiając kandydatowi wybór do akceptacji.
Nie chce mi się sprawdzać czy KSH dopuszcza drugą możliwość :)
>+ > > >+ A jeśli tak - to pomiędzy kim a kim,
> > ...zgromadzeniem wspólników a kandydatami do zarządu...
>+
>+ A tak się nie da. Zgromadzenie nie ma takich uprawnień - 210 ksh.
No dobrze :)
My fault, zastąpić wszędzie (w miejscu "umowy") "ZW" przez
"pełnomocnik powołany przez ZW".
Nie zmienia to istoty rzeczy :)
Z faktu że KSH nie reguluje iż do *przyjęcia* funkcji w zarządzie
jest konieczna zgoda kandydata :) przecież nie wynika jakoby
ona NIE była konieczna.
Znaczy: muszą w rachubę wchodzić "przepisy ogólne".
Nie widzę innych niż K.C....
Masz jakiś inny przepis stanowiący że musisz się ZGODZIĆ żeby np.
zostać powołany na prezesa Orlenu ? ;)
>+ > >+ Bo uchwała zgromadzenia wspólników umową żadną nie jest.
>+ >
>+ > Uchwała jest jedną stroną tejże umowy. Jest "oświadczeniem
>+ > woli" zarządu.
>+
>+ Zgromadzenia.
Oczywiście.
>+ > Drugą stroną jest albo uprzednia zgoda kandydata
>+ > członka zarządu na udział :) - albo akceptacja tego faktu
>+ > po wyborze.
>+
>+ Tyle że wynagrodzenie za pełnienie funkcji nie musi mieć związku ze zgodą na
>+ udział.
Pytanie zdaje się kiedyś było na grupie .prawo: ktoś chce ci wcisnąć
pieniądze "na siłę"; czy MUSISZ je przyjąć ? ;)
Jeśli przyjmiesz to IMHO sąd będzie badał:
- czy miało miejsce powołanie
- czy powołany o tym wiedział
- czy powołany sprzeciwiał się przyjęciu zapłaty
Jeśli nie - to należy *domniemać* ze wyraził zgodę na udział.
Na tej samej zasadzie jak kładąc na ladzie kiosku 3,50zł
i wskazując palcem tygodnik Angora przymuszasz :) kioskarza
do domniemania że chcesz zawrzeć umowę kupna tegoż :)
>+ > Przypomnę iż ja powoływałem się na składki *społeczne* wg ustawy
>+ > o SUS :)
>+
>+ Wiem.
>+ I stąd to rozszerzające stwierdzenia.
>+ Ale nie słyszałem żeby ktoś płacił społeczne od "bycia członkiem", ani żeby
>+ ZUS za to kogoś ścigał - więc chyba zbyt daleko poleciałeś.
Być może :)
"Kfiatków" w postaci przepisów szczegółowych (np. w UoPDoOF wyłączających
umowy "menadzerskie" z umów "wykonywanych osobiście" itp) jest sporo,
na jakiś *dobry* opis dlaczego taka umowa (IMO "zlecenie w czystej
postaci") nie miałaby być oZUSowana się nie natknąłem - to i liczę
że ktoś wyjaśni "dlaczego nie".
Mało, post Krisa wskazuje (tylko !) składką *zdrowotną* co mnie
również zaskakuje :)
>+ > Być może. Tylko nie wiem jak ma działać zwolnienie to i prowokuję :)
>+
>+ Nie ma zwolnienia bo nie ma obowiązku.
Hm... :)
>+ > Nie ma.
>+ > Ale wyroki powołujące się na "zawarcie umowy z samym sobą" (przynajmniej
>+ > te które widziałem i kojarzę) też nie powoływały się na KSH tylko właśnie
>+ > "zasady ogólne" - czyli wg KC właśnie :) - bo z nich wynika iż zawarcie
>+ > umowy jest "zgodnym oświadczeniem woli DWU stron" i iż jeśli obie "strony"
>+ > reprezentuje ten sam podmiot :) to to nie są "strony"...
>+
>+ Mało.
>+ Jedną stronę może nawet pełnomocnik reprezentować - i tak podważają.
Zgadza się.
Bo pełnomocnik jest właśnie "reprezentatem" - jak posyłasz pełnomocnika
do sądu, USu czy gdie tam :) to tak jakbyś *sam* tam poszedł.
>+ No i zważ, że nawet w spółkach wieloosobowych wspólnik dominujący może
>+ praktycznie tyle samo co jedyny wspólnik - pozostali nie są mu potrzebni do
>+ podjęcia uchwały na ZW.
Zważam.
Ale jak rozumiem owa różnica wynika z założenia "wzajemnej kontroli"
w razie próby dokonywania czynów niedozwolonych.
>+ W każdym razie Allerhand już wieki temu dawał wykładnię odwrotną niż nasze
>+ obecne sądownictwo - że dla spółki wspólnik, cżłonek zarządu itd jest osobą
>+ trzecią, o ile nie działa jako organ spółki.
Rozumiem.
>+ Czyli pan X działający jako zgromadzenie wspólników to inna osoba niż pan X
>+ działający jako członek zarządu, czy prywatna osoba robiąca ze spółką
>+ interesy.
Przyznam iż rozumiem również argumenty przeciwne :)
A ja tego nie dam rady zmienić ;) (pomijając że pogłebia OT :))
--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)
-
20. Data: 2005-01-06 16:23:23
Temat: Re: Wynagrodzenie członka zarządu
Od: "a&e" <a...@w...op.pl>
teraz juz wiem :)
dzieki
pozdrawiam
Ewa (Kraków) z mozgiem jak gabka.....
www.republika.pl/ewa_pasinska