-
1. Data: 2004-05-21 06:41:28
Temat: Wykup przedmiotu leasingu na os. prywatną - jak to jest?
Od: "Tomek F. (Fido__)" <t...@N...gazeta.pl>
Witam,
Na wstępie uprzedzam nerwowych, że szukałem w googlach ale znalazłem
tylko wątki z ubiegłego roku, a trochę się chyba pozmieniało ostatnio...
Prowadzę jednoosobową DG i kończy mi się umowa leasingowa zawarta
25.10.2001. Dostałem od Raiffeisen'a ofertę wykupu za 3800 PLN netto. I
teraz Raiffeisen twierdzi, że mogę go wykupić albo jako osoba prywatna,
albo jako firma. Mam w zawiązku z tym kilka pytań:
1. Czy faktycznie mogę go wykupić jako osoba prywatna? Przeczytałem w
archiwum, że tylko umowy leasingu zawarte przed październikiem 2001
dopuszczają taki wariant. Jeśli jednak mogę, to co będzie w momencie,
gdy będę sprzedawał auto powiedzmy za 30.000 PLN. Czy zapłacę podatek od
wzbogacenia? Jakie inne pułapki podatkowe czyhają na mnie w tym wypadku?
2. Jeśli dokonam wykupu na firmę, to jaką wartość środka trwałego
powinienem wpisać do rejestru środków trwałych i z jaką wartością
początkową powinienem amortyzować pojazd? Czy owe 3800 PLN netto, czy
też faktyczną wartość rynkową pojazdu?
3. Jeśli dokonam zakupu na firmę, to czy mogę sprzedać to auto osobie
spokrewnionej (szwagrowi) za owe 3800 PLN netto?
Wybaczcie być może niezbyt mądre pytania. Ale szukam najbardziej
korzystnego dla mnie rozwiązania a nie jestem biegły w przepisach
leasingowych.
dziękuję z góry za odpowiedzi
--
Tomek F. (Fido__)
-
2. Data: 2004-05-21 07:22:32
Temat: Re: Wykup przedmiotu leasingu na os. prywatną - jak to jest?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 21 May 2004, Tomek F. (Fido__) wrote:
>+ Witam,
>+
>+ Na wstępie uprzedzam nerwowych, że szukałem w googlach ale znalazłem
>+ tylko wątki z ubiegłego roku, a trochę się chyba pozmieniało ostatnio...
To ja też uprzedzam nerwowych że przedstawiam tylko własne zdanie :)
(bywa że pytający się oburza "bo on chciał paragrafów" :>).
>+ Prowadzę jednoosobową DG i kończy mi się umowa leasingowa zawarta
>+ 25.10.2001. Dostałem od Raiffeisen'a ofertę wykupu za 3800 PLN netto. I
>+ teraz Raiffeisen twierdzi, że mogę go wykupić albo jako osoba prywatna,
>+ albo jako firma. Mam w zawiązku z tym kilka pytań:
>+
>+ 1. Czy faktycznie mogę go wykupić jako osoba prywatna?
Zakładam iż pytasz czy kupić go "do użytku osobistego", bo jako
prowadzący DG IMO zdecydowanie jesteś nadal "osobą prywatną" a nie
państwową czy komunalną ;)
IMHO umowa leasingu to jest JEDNA umowa ze wszystkimi skutkami tegoż.
Znaczy: trzeba się zdecydować czy owa umowa jest zawarta "w celu
gospodarczym" czy "w celu osobistym". Jak "w celu osobistym" to nie
jest KUP :]
Zdania przeciwne też widywałem :) ale mnie nie przekonują.
[...]
>+ dopuszczają taki wariant. Jeśli jednak mogę, to co będzie w momencie,
>+ gdy będę sprzedawał auto powiedzmy za 30.000 PLN. Czy zapłacę podatek od
>+ wzbogacenia?
Uprzejmie proszę o próbę uściślenia co masz na myśli.
Z jednej strony nazwą "podatku od wzbogacenia" niektórzy określają PCC,
z drugiej - może wejść w rachunę podatek dochodowy (zależy kiedy
sprzedasz) a z trzeciej - podatku "od wzbogacenia" od dawna nie ma :)
>+ 2. Jeśli dokonam wykupu na firmę, to jaką wartość środka trwałego
>+ powinienem wpisać do rejestru środków trwałych i z jaką wartością
>+ początkową powinienem amortyzować pojazd? Czy owe 3800 PLN netto, czy
>+ też faktyczną wartość rynkową pojazdu?
Zastanów się.
Masz samochód wart 30000, z tego 26000 *już* wpuściłeś w koszty
w ramach leasingu - i spodziewasz się że państwo w ramach popierania
przedsiębiorczości zgodzi się żebyś *jeszcze* 30.000 wpuścił w KUP ? ;)
Hm... :)
>+ 3. Jeśli dokonam zakupu na firmę, to czy mogę sprzedać to auto osobie
>+ spokrewnionej (szwagrowi) za owe 3800 PLN netto?
Nie sądzę. Znaczy: móc to możesz, kwestią do ustalenia będzie kwota
podstawy opodatkowania. IMHO ma miejsce czarny scenariusz:
- ponieważ osoba jest "powiązana" to u ciebie jest przychód "rynkowy"
w wysokości 30 kzł niezależnie ile pieniędzy weźmiesz
- szwagier na 26 kzł "częściowo odpłatnego świadczenia" o niejasnym dla
mnie statusie
Problemem nie jest kwota podatku, tylko pytanie z której strony zostanie
się "zahaczonym" :]
To już chyba lepiej właśnie zwyczajnie podarować :) (świadczenia *rzeczowe*
które są zupełnie nieodpłatne to darowizny i podlegają innemu podatkowi
o jasno określonych zasadach).
--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, ZUS, memoriał)
-
3. Data: 2004-05-21 07:44:50
Temat: Re: Wykup przedmiotu leasingu na os. prywatną - jak to jest?
Od: "Tomek F. (Fido__)" <t...@N...gazeta.pl>
Gotfryd Smolik news wrote:
> On Fri, 21 May 2004, Tomek F. (Fido__) wrote:
>
>
>>+ Witam,
>>+
>>+ Na wstępie uprzedzam nerwowych, że szukałem w googlach ale znalazłem
>>+ tylko wątki z ubiegłego roku, a trochę się chyba pozmieniało ostatnio...
>
>
> To ja też uprzedzam nerwowych że przedstawiam tylko własne zdanie :)
> (bywa że pytający się oburza "bo on chciał paragrafów" :>).
>
Nie, co to, to nie.... Nerwowy nie jestem, a zwłaszcza w stosunku do
osób, które chcą mi pomóc :-)
>
>>+ Prowadzę jednoosobową DG i kończy mi się umowa leasingowa zawarta
>>+ 25.10.2001. Dostałem od Raiffeisen'a ofertę wykupu za 3800 PLN netto. I
>>+ teraz Raiffeisen twierdzi, że mogę go wykupić albo jako osoba prywatna,
>>+ albo jako firma. Mam w zawiązku z tym kilka pytań:
>>+
>>+ 1. Czy faktycznie mogę go wykupić jako osoba prywatna?
>
>
> Zakładam iż pytasz czy kupić go "do użytku osobistego", bo jako
> prowadzący DG IMO zdecydowanie jesteś nadal "osobą prywatną" a nie
> państwową czy komunalną ;)
> IMHO umowa leasingu to jest JEDNA umowa ze wszystkimi skutkami tegoż.
> Znaczy: trzeba się zdecydować czy owa umowa jest zawarta "w celu
> gospodarczym" czy "w celu osobistym". Jak "w celu osobistym" to nie
> jest KUP :]
> Zdania przeciwne też widywałem :) ale mnie nie przekonują.
Taak. Ta argumentacja nie jest pozbawiona sensu. Ale z drugiej strony:
1. Rozumiem umowę leasingu jako umowę dzierżawy, czy też wynajmu
pojazdu. Umowa się skończyła i z mojego punktu widzenia rozstajemy się z
leasingodawcą w pokoju. Ja oddaję mu samochód i już. No, nie do końca
już, bo on mi teraz mówi, że nie ma co zrobić z tym samochodem i może mi
go sprzedać po atrakcyjnej cenie "do użytku osobistego". Czy jest to
rozumowanie bardzo naciągane?
2. Po kiego grzyba leasingodawca mówi mi wyraźnie, że mogę go kupić na
użytek osobisty, nie związany z moją DG? Rozumiem, że leasingodawca ma
prawników, którzy widać widzą podstawę do takich propozycji. No, ale
może to naiwne rozumowanie, bo to ja beknę w razie kontroli...
>
> [...]
>
>>+ dopuszczają taki wariant. Jeśli jednak mogę, to co będzie w momencie,
>>+ gdy będę sprzedawał auto powiedzmy za 30.000 PLN. Czy zapłacę podatek od
>>+ wzbogacenia?
>
>
> Uprzejmie proszę o próbę uściślenia co masz na myśli.
> Z jednej strony nazwą "podatku od wzbogacenia" niektórzy określają PCC,
> z drugiej - może wejść w rachunę podatek dochodowy (zależy kiedy
> sprzedasz) a z trzeciej - podatku "od wzbogacenia" od dawna nie ma :)
>
Sądziłem, że oprócz PCC jest jeszcze coś o czym nie wiem. Takie
wyjaśnienie jest dla mnie satysfakcjonujące.
>
>>+ 2. Jeśli dokonam wykupu na firmę, to jaką wartość środka trwałego
>>+ powinienem wpisać do rejestru środków trwałych i z jaką wartością
>>+ początkową powinienem amortyzować pojazd? Czy owe 3800 PLN netto, czy
>>+ też faktyczną wartość rynkową pojazdu?
>
>
> Zastanów się.
> Masz samochód wart 30000, z tego 26000 *już* wpuściłeś w koszty
> w ramach leasingu - i spodziewasz się że państwo w ramach popierania
> przedsiębiorczości zgodzi się żebyś *jeszcze* 30.000 wpuścił w KUP ? ;)
> Hm... :)
>
Ok. To byłoby piękne, gdyby tak można było zrobić. Ale z drugiej strony,
to powinna być broń obosieczna. Skoro auto zamortyzowało się w kwocie
26000, to czemu nie mogę go sprzedać za 4000? Niemniej przyjmuję to
wyjaśnienie jako rozsądne.
pozdrawiam
--
Tomek F. (Fido__)
-
4. Data: 2004-05-21 10:55:36
Temat: Re: Wykup przedmiotu leasingu na os. prywatną - jak to jest?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 21 May 2004, Tomek F. (Fido__) wrote:
>+ Gotfryd Smolik news wrote:
[...]
>+ Nie, co to, to nie.... Nerwowy nie jestem
:)
[...]
>+ > IMHO umowa leasingu to jest JEDNA umowa ze wszystkimi skutkami tegoż.
[...]
>+ Taak. Ta argumentacja nie jest pozbawiona sensu. Ale z drugiej strony:
>+
>+ 1. Rozumiem umowę leasingu jako umowę dzierżawy, czy też wynajmu
>+ pojazdu.
Nie ma tak dobrze, IMO.
Primo - umowa leasingu jest umową nazwaną, art. 709 KC i jeśli umowa
"pasuje" do opisu w KC to to jest TAKA umowa. Z K.C. wynika iż jest
to JEDNA umowa.
Secundo - przy rozliczaniu "podatkowym" korzystasz z zasad opodatkowania
umowy leasingu zapisanej w UoPDoOF. Tam nie ma zastrzeżenia że "w całości
umowy" :), ale IMHO to raczej wynika z decyzji przeznaczenia ST na
cele gospodarcze bądź osobiste: owo "przeznaczenie" określa fakt że
kupujesz "na firmę" (w końcu z cywilistycznego pktu widzenia firma
to ty :) i nie ma różnicy "kto kupuje", a różnica pojawia się dopiero
'podatkowo'). No i jest problem: czy deklarujesz że nabywasz
samochód "w celach DG" czy nie ?
Jeśli nie (chcesz wykupić) - to jakim prawem raty leasingu poszły
w KUP ? (nie bić :) za ton :))
>+ Umowa się skończyła i z mojego punktu widzenia rozstajemy się z
>+ leasingodawcą w pokoju. Ja oddaję mu samochód i już.
Masz w umowie taki zapis ? Że po skonczeniu umowy *oddajesz
samochód* ? Jakby był... ;) (to byś nie podpisał umowy :>)
>+ No, nie do końca już, bo on mi teraz mówi, że nie ma co
>+ zrobić z tym samochodem i może mi
>+ go sprzedać po atrakcyjnej cenie "do użytku osobistego". Czy jest to
>+ rozumowanie bardzo naciągane?
IM*H*O tak. Jak dla mnie niezrozumiałym jest na jakiej podstawie
prawnicy banków podpuszczają klientów żeby tak jednak robili.
Albo ja czegoś nie rozumiem, albo wystarcza im żeby klient był
zadowolony w momencie zawierania umowy...
>+ 2. Po kiego grzyba leasingodawca mówi mi wyraźnie, że mogę go kupić na
>+ użytek osobisty, nie związany z moją DG?
Nie wiem :(
>+ Rozumiem, że leasingodawca ma
>+ prawników, którzy widać widzą podstawę do takich propozycji. No, ale
>+ może to naiwne rozumowanie, bo to ja beknę w razie kontroli...
Może dają ci na piśmie że jest to rozwiązanie poprawne podatkowo
i nie wymaga z twojej strony dopłacenia podatków ? ;)
Głosów "że można" jest sporo, ale jakiegoś komentarza wskazującego
który przepis pozwala rozbić umowę na dwie częsci nie widziałem :(
Powiem tak: ja bym się bał.
[...]
>+ Sądziłem, że oprócz PCC jest jeszcze coś o czym nie wiem. Takie
>+ wyjaśnienie jest dla mnie satysfakcjonujące.
Znaczy to, że *czasem* może w rachubę wchodzić (dodatkowo)
podatek dochodowy ?
I że mógłby być spory ? :)
[...]
>+ Ok. To byłoby piękne, gdyby tak można było zrobić. Ale z drugiej strony,
>+ to powinna być broń obosieczna. Skoro auto zamortyzowało się w kwocie
>+ 26000, to czemu nie mogę go sprzedać za 4000?
A bo chciałeś sprzedawać szwagrowi.
A "szwagrowi" powoduje wyliczenie podstawy opodatkowania nie od
ceny sprzedaży w "wartości rynkowej" :)
pozdrowienia, Gotfryd
-
5. Data: 2004-05-21 11:25:26
Temat: Re: Wykup przedmiotu leasingu na os. prywatną - jak to jest?
Od: "Tomek F. (Fido__)" <t...@N...gazeta.pl>
Gotfryd Smolik news wrote:
[...]
>>+ Rozumiem, że leasingodawca ma
>>+ prawników, którzy widać widzą podstawę do takich propozycji. No, ale
>>+ może to naiwne rozumowanie, bo to ja beknę w razie kontroli...
>
>
> Może dają ci na piśmie że jest to rozwiązanie poprawne podatkowo
> i nie wymaga z twojej strony dopłacenia podatków ? ;)
> Głosów "że można" jest sporo, ale jakiegoś komentarza wskazującego
> który przepis pozwala rozbić umowę na dwie częsci nie widziałem :(
> Powiem tak: ja bym się bał.
>
Dzięki Godfryd za pomoc. Rzeczowość Twoich argumentów jest z mojego
punktu widzenia trudna do pobicia. Ja się chyba już też boję...
Czy jest ktoś, kto ma inne zdanie na ten temat? Halo, grupo! ;-)
Dziwi mnie tylko i intryguje zarazem podejście banku/leasingodawcy. Skąd
u nich taki pomysł?
pozdrawiam
--
Tomek F. (Fido__)
-
6. Data: 2004-05-21 11:27:09
Temat: Re: Wykup przedmiotu leasingu na os. prywatną - jak to jest?
Od: "Tomek F. (Fido__)" <t...@N...gazeta.pl>
Gotfryd Smolik news wrote:
[...]
>>+ Rozumiem, że leasingodawca ma
>>+ prawników, którzy widać widzą podstawę do takich propozycji. No, ale
>>+ może to naiwne rozumowanie, bo to ja beknę w razie kontroli...
>
>
> Może dają ci na piśmie że jest to rozwiązanie poprawne podatkowo
> i nie wymaga z twojej strony dopłacenia podatków ? ;)
> Głosów "że można" jest sporo, ale jakiegoś komentarza wskazującego
> który przepis pozwala rozbić umowę na dwie częsci nie widziałem :(
> Powiem tak: ja bym się bał.
>
Dzięki Gotfryd za pomoc. Rzeczowość Twoich argumentów jest z mojego
punktu widzenia trudna do pobicia. Ja się chyba już też boję...
Czy jest ktoś, kto ma inne zdanie na ten temat? Halo, grupo! ;-)
Dziwi mnie tylko i intryguje zarazem podejście banku/leasingodawcy. Skąd
u nich taki pomysł?
pozdrawiam
--
Tomek F. (Fido__)
-
7. Data: 2004-05-21 11:43:01
Temat: Re: Wykup przedmiotu leasingu na os. prywatną - jak to jest?
Od: "cef" <c...@i...pl>
Użytkownik "Tomek F. (Fido__)" <t...@N...gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:c8kp2c$i8$2@news.onet.pl...
> > Głosów "że można" jest sporo, ale jakiegoś komentarza wskazującego
> > który przepis pozwala rozbić umowę na dwie częsci nie widziałem :(
Jeśli umowa sprzed 10.2001 to była taka możliwość.
Ja miałem umowe na dzierżawę samochodu
ileś rat i koniec. Mogłem przecież zrezygnowac
i zostawić ich z tym zdezelowanym rupieciem.
W umowie był zapis, że po zakończeniu okresu dzierżawy
oddaję auto i koniec.A mogli sprzedać każdemu chętnemu.
> > Powiem tak: ja bym się bał.
Przy obowiązujących od 10.2001
przepisach nawet bym nie zaryzykował.
> Dziwi mnie tylko i intryguje zarazem podejście banku/leasingodawcy. Skąd
> u nich taki pomysł?
Wiesz, w tym zakresie/branży jest duża skłonność do ryzyka
i to po obu stronach umowy :-))
-
8. Data: 2004-05-21 12:23:26
Temat: Re: Wykup przedmiotu leasingu na os. prywatną - jak to jest?
Od: "Baton" <k...@p...fm>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości
news:Pine.WNT.4.58.0405211233250.-375060483@Athlon.p
ortezjan.zabrze.pl...
> Masz w umowie taki zapis ? Że po skonczeniu umowy *oddajesz
> samochód* ? Jakby był... ;) (to byś nie podpisał umowy :>)
Jest taka mozliwosc i zapis. Zacytowac z pamieci nie potrafie, ale
generalnie chodzi o to ze po zakonczeniu umowy leasingobiorca ma oddac
przedmiot leasingu leasingodawcy (cos tam, cos tam) chyba ze decyduje sie na
kupno (jest to opcja nie oblig...).
Pozdrawiam
Baton
-
9. Data: 2004-05-21 18:15:16
Temat: Re: Wykup przedmiotu leasingu na os. prywatną - jak to jest?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 21 May 2004, cef wrote:
>+ Użytkownik "Tomek F. (Fido__)" <t...@N...gazeta.pl>
>+ > > Głosów "że można" jest sporo, ale jakiegoś komentarza wskazującego
>+ > > który przepis pozwala rozbić umowę na dwie częsci nie widziałem :(
>+
>+ Jeśli umowa sprzed 10.2001 to była taka możliwość.
Czy to było przed wprowadzeniem do UoPDoOF przepisów o leasingu,
dobrze myślę ? :)
Kiedy o WSZYSTKO (związane z leasingiem) trzeba było się przed NSA
wykłócać, więc było bez różnicy :) jak rozumiem ? :)
--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, ZUS, memoriał)
-
10. Data: 2004-05-21 18:56:28
Temat: Re: Wykup przedmiotu leasingu na os. prywatną - jak to jest?
Od: "cef" <c...@i...pl>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości
news:Pine.WNT.4.58.0405212013370.-675627@Athlon.port
ezjan.zabrze.pl...
> >+ > > Głosów "że można" jest sporo, ale jakiegoś komentarza
wskazującego
> >+ > > który przepis pozwala rozbić umowę na dwie częsci nie widziałem :(
> >+
> >+ Jeśli umowa sprzed 10.2001 to była taka możliwość.
>
> Czy to było przed wprowadzeniem do UoPDoOF przepisów o leasingu,
> dobrze myślę ? :)
Dobrze myślisz.
> Kiedy o WSZYSTKO (związane z leasingiem) trzeba było się przed NSA
> wykłócać, więc było bez różnicy :) jak rozumiem ? :)
> pozdrowienia, Gotfryd
A tu akurat okazało się, że podatnicy i firmy
leasingowe mają lepszych prawników niż aparat skarbowy :-)
Tuż przed 10.2001 sytuacja się już trochę prawnie wyklarowała
na korzyść podatników - stąd te zmiany ustawowe.