eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiWydrukowany mail jako dowod zakupu (chce sie upewnic)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 18

  • 1. Data: 2010-12-23 22:04:08
    Temat: Wydrukowany mail jako dowod zakupu (chce sie upewnic)
    Od: m...@y...com

    Witam,

    Czytalem inny watek z tej grupy z roku 2008 dotyczacy podobnego
    pytania jak moje. (http://www.grupy.egospodarka.pl/ksiegowanie-zakupow
    -
    zagranicznych,t,346525,p,4,8.html)

    Ostatni post w tamtej dyskusji odnosi sie do mojego pytania i
    potwierdzalby korzystna dla mnie wersje.

    Spora czesc kosztow prowadzenia mojej przyszlej dzialalnosci, to
    zakupy od kontrahentow z USA. Czesc z tych kontrahentow to firmy a
    czesc osoby prywatne.

    Jedynymi potwierdzeniami na owe zakupy, beda potwierdzenia mailowe
    (miedzy innymi potwierdzenia z paypala).
    Na kazdym takim potwierdzeniu jest data, kwota, nazwa towaru/uslugi
    oraz dane sprzedajacego/kupujacego.

    Oczywiscie dodatkowym potwierdzeniem jakie bede mial, beda wyciagi z
    konta wykazujace operacje platnosci przy uzyciu karty platniczej.

    Moje pytanie brzmi. Czy takie potwierdzenia (maile potwierdzajace dany
    zakup) moge zalaczac do ksiegowosci jako dowody zakupu i uznawac je
    jako koszty prowadzenia dzialalnosci? Czy do kazdego dowodu zakupu
    powinienem dolaczac wydrukowane potwierdzenie operacji karta platnicza
    z bankowosci elektronicznej?
    Czy musze takie potwierdzenia za kazdym razem tlumaczyc?


  • 2. Data: 2010-12-23 23:07:54
    Temat: Re: Wydrukowany mail jako dowod zakupu (chce sie upewnic)
    Od: tomek <t...@o...pl>

    On 23.12.2010 23:04, m...@y...com wrote:
    > Witam,
    >
    > Moje pytanie brzmi. Czy takie potwierdzenia (maile potwierdzajace dany
    > zakup) moge zalaczac do ksiegowosci jako dowody zakupu i uznawac je
    > jako koszty prowadzenia dzialalnosci?Czy do kazdego dowodu zakupu
    > powinienem dolaczac wydrukowane potwierdzenie operacji karta platnicza
    > z bankowosci elektronicznej?

    Nie ma tutaj pewnego sposobu, gdyż jest to działanie wbrew
    rozporządzeniu do KPiR. Natomiast w updof nie sprecyzowano jakie
    dokumenty są potrzebne do zaliczenia wydatku w KUP, więc ponieważ
    kupując w USA dostaje się emaila albo pdfa, to raczej nic innego nie
    wymyślisz niż księgowanie wydruków i liczenie na to, że WSA przychyli
    się do Twojego stanowiska :-)

    > Czy musze takie potwierdzenia za kazdym razem tlumaczyc?

    Zbędny trud - musisz dopiero gdy urzędas sobie tego zażyczy (na piśmie ;))

    --
    Tomek


  • 3. Data: 2010-12-23 23:09:50
    Temat: Re: Wydrukowany mail jako dowod zakupu (chce sie upewnic)
    Od: tomek <t...@o...pl>

    On 23.12.2010 23:04, m...@y...com wrote:

    > Na kazdym takim potwierdzeniu jest data, kwota, nazwa towaru/uslugi
    > oraz dane sprzedajacego/kupujacego.

    BTW używasz jakiegoś innego PayPal niż ja ;) ?

    --
    Tomek


  • 4. Data: 2010-12-23 23:50:11
    Temat: Re: Wydrukowany mail jako dowod zakupu (chce sie upewnic)
    Od: m...@y...com

    On 24 Gru, 00:09, tomek <t...@o...pl> wrote:
    > On 23.12.2010 23:04, m...@y...com wrote:
    >
    > > Na kazdym takim potwierdzeniu jest data, kwota, nazwa towaru/uslugi
    > > oraz dane sprzedajacego/kupujacego.
    >
    > BTW używasz jakiegoś innego PayPal niż ja ;) ?
    >
    > --
    > Tomek

    > BTW używasz jakiegoś innego PayPal niż ja ;) ?

    Oczywiscie piszac o tyc danych mialem na mysli dodatkowe potwierdzenia
    e-mailowe, bo na czesc zakupow oprocz samego potwierdzenia z paypala
    dostaje jeszcze osobne od sprzedawcow. :)

    >raczej nic innego nie wymyślisz niż księgowanie wydruków i liczenie na to, że WSA
    przychyli się do Twojego stanowiska :-)

    czyli nie pozostaje nic innego ale dopoki nie bedzie pierwszej
    kontroli, dopoty bedzie pewna nukta niepewnosci - szkoda

    btw. spotkales sie juz z kontrola (u siebie badz kogos) i jej reakcja
    na taka sytuacje?


  • 5. Data: 2010-12-24 11:54:42
    Temat: Re: Wydrukowany mail jako dowod zakupu (chce sie upewnic)
    Od: tomek <t...@o...pl>

    On 24.12.2010 00:50, m...@y...com wrote:
    > On 24 Gru, 00:09, tomek<t...@o...pl> wrote:
    >> On 23.12.2010 23:04, m...@y...com wrote:
    >>
    >>> Na kazdym takim potwierdzeniu jest data, kwota, nazwa towaru/uslugi
    >>> oraz dane sprzedajacego/kupujacego.
    >>
    >> BTW używasz jakiegoś innego PayPal niż ja ;) ?
    >>
    >> --
    >> Tomek
    >
    >> BTW używasz jakiegoś innego PayPal niż ja ;) ?
    >
    > Oczywiscie piszac o tyc danych mialem na mysli dodatkowe potwierdzenia
    > e-mailowe, bo na czesc zakupow oprocz samego potwierdzenia z paypala
    > dostaje jeszcze osobne od sprzedawcow. :)
    >
    >> raczej nic innego nie wymyślisz niż księgowanie wydruków i liczenie na to, że WSA
    przychyli się do Twojego stanowiska :-)
    >
    > czyli nie pozostaje nic innego ale dopoki nie bedzie pierwszej
    > kontroli, dopoty bedzie pewna nukta niepewnosci - szkoda

    Możesz wystąpić o wiążącą interpretację, ale tutaj masz jakieś 98%
    pewności że sprawa dotrze do NSA. A podczas kontroli wcale nie muszę
    tych wydruków zakwestionować. Także niestety to jest ruletka.

    >
    > btw. spotkales sie juz z kontrola (u siebie badz kogos) i jej reakcja
    > na taka sytuacje?

    Z dochodowego - nie. Z VATu (mam częste zwroty) - nikt nie marudził jak
    podkładkami pod faktury i faktury wewnętrzne były wydruki, ale to
    jeszcze nic nie znaczy.
    Natomiast mój doradca podatkowy, praktyk sądowoadministacyjny, twierdzi
    że do KPiR można wpisać każdy wydatek związany z DG, który da się
    udowodnić, niezależnie od tego czy dowód księgowy spełnia wymagania
    rozporządzenia czy nie. I ja się tego trzymam. Ale oczywiście każdy bawi
    sie za własne pieniądze, jak to trafnie ujął Piotrek


    --
    Tomek


  • 6. Data: 2011-01-10 01:50:07
    Temat: Re: Wydrukowany mail jako dowod zakupu (chce sie upewnic)
    Od: m...@y...com

    > Natomiast mój doradca podatkowy, praktyk sądowoadministacyjny, twierdzi
    > że do KPiR można wpisać każdy wydatek związany z DG, który da się
    > udowodnić, niezależnie od tego czy dowód księgowy spełnia wymagania
    > rozporządzenia czy nie. I ja się tego trzymam. Ale oczywiście każdy bawi
    > sie za własne pieniądze, jak to trafnie ujął Piotrek
    >
    > --
    > Tomek

    Dziekuje za dotychczasowe odpowiedzi. Jest to dla mnie na prawde duza
    pomoc.

    Wracam do tematu bo mam jeszcze kilka watpliwosci.

    Wiekszosc dowodow zakupu rzeczywiscie bedzie wygladala w porzadku.
    Beda to potwierdzenia z zawartymi danymi, numerem dokumentu, adresem
    wystawcy itd.

    Jednak oprocz takich dowodow bede mial troche inne, nie wygladajace
    juz tak jasno. Dla przykladu jedna z sieci reklamowych, z ktorej bede
    czesto korzystal, nie wysyla informacji o zakupie uslug na e-mail.
    Jedynym potwierdzeniem jakie moge uzyskac jest tabela, z dokladnymi
    datami moich wplat, ktorych bede dokonywac za pomca karty kredytowej.

    Co doradzalisbycie w takim wypadku? Robic zrzut ekranu i drukowac taka
    tabelke (nie ma tam nawet mojego naziwska, to zwykla tabela
    informacyjna w internetowym managerze konta reklamodawcy) po czym
    wystawiac fakutre wew. jak w innych przypadkach? Obawiam sie ze z tym
    moglby byc spory problem. Szacuje ze bede mial tego typu potwierdzen/
    wplat okolo 10-20 miesiecznie u kilku sprzedawcow. W skrocie skromna
    tabela z datami oraz kwotami wplat.

    Dodatkowe pytanie. Czy podpinanie potwierdzen bankowych na przelewy/
    platnosci karta kredytowa do faktur i takich wydrukow ma jakikolwiek
    sens?


  • 7. Data: 2011-01-10 08:02:47
    Temat: Re: Wydrukowany mail jako dowod zakupu (chce sie upewnic)
    Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>

    On 2011-01-10 02:50, m...@y...com wrote:
    > Jednak oprocz takich dowodow bede mial troche inne, nie wygladajace
    > juz tak jasno. Dla przykladu jedna z sieci reklamowych, z ktorej bede
    > czesto korzystal, nie wysyla informacji o zakupie uslug na e-mail.
    > Jedynym potwierdzeniem jakie moge uzyskac jest tabela, z dokladnymi
    > datami moich wplat, ktorych bede dokonywac za pomca karty kredytowej.
    >
    > Co doradzalisbycie w takim wypadku? Robic zrzut ekranu i drukowac taka
    > tabelke (nie ma tam nawet mojego naziwska, to zwykla tabela
    > informacyjna w internetowym managerze konta reklamodawcy) po czym
    > wystawiac fakutre wew. jak w innych przypadkach? Obawiam sie ze z tym
    > moglby byc spory problem. Szacuje ze bede mial tego typu potwierdzen/
    > wplat okolo 10-20 miesiecznie u kilku sprzedawcow. W skrocie skromna
    > tabela z datami oraz kwotami wplat.

    IMHO ryzykujesz tylko tym, że wywalą Ci to z KUP i będziesz musiał
    zapłacić podatek z odsetkami. Albo pójdziesz do sądu tracą swój czas i
    ewentualnie pieniądze. Tak więc sam powinieneś ocenić jak istotne to są
    koszty i czy warto dla tych paru $$$ "kopać się z koniem".

    >
    > Dodatkowe pytanie. Czy podpinanie potwierdzen bankowych na przelewy/
    > platnosci karta kredytowa do faktur i takich wydrukow ma jakikolwiek
    > sens?

    Do faktur nie. Do innych kwitów, zwłaszcza jeśli jest to jakaś "dziwna"
    tabelka, jak najbardziej. Przy czym wyciąg z KK jest w sumie słabym
    dowodem bo z niego to już w zasadzie zupełnie nie wynika komu i za co
    zapłaciłeś. Jeśli to firma z EU to rozważ puszczanie płatności
    przelewami (przelew SEPA kosztuje chyba coś koło 5 złotych). Jeśli firma
    nie jest z EU to zapewne koszt przelewu będzie większy niż podatek,
    który w ten sposób "wyrwiesz".

    Piotrek


  • 8. Data: 2011-01-10 08:23:07
    Temat: Re: Wydrukowany mail jako dowod zakupu (chce sie upewnic)
    Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>

    On 2011-01-10 09:02, Piotrek wrote:
    >> wystawiac fakutre wew. jak w innych przypadkach? Obawiam sie ze z tym
    >> moglby byc spory problem. Szacuje ze bede mial tego typu potwierdzen/
    >> wplat okolo 10-20 miesiecznie u kilku sprzedawcow. W skrocie skromna
    >> tabela z datami oraz kwotami wplat.
    >
    > IMHO ryzykujesz tylko tym, że wywalą Ci to z KUP i będziesz musiał
    > zapłacić podatek z odsetkami. Albo pójdziesz do sądu tracą swój czas i
    > ewentualnie pieniądze. Tak więc sam powinieneś ocenić jak istotne to są
    > koszty i czy warto dla tych paru $$$ "kopać się z koniem".
    >

    Nie doczytałem, że musisz wystawić fakturę wewnętrzna. Jeśli musisz to
    nad czym się zastanawiasz?

    Piotrek


  • 9. Data: 2011-01-10 16:00:50
    Temat: Re: Wydrukowany mail jako dowod zakupu (chce sie upewnic)
    Od: Łukasz Wicher <s...@g...com>

    > Nie doczyta em, e musisz wystawi faktur wewn trzna. Je li musisz to
    > nad czym si zastanawiasz?

    O fakturach wew. dowiedzialem sie miedzy innymi tutaj. Mozesz napisac
    do kladniej o co CI chodzilo w tym zdaniu bo nie moge do konca
    zrozumiec.

    > IMHO ryzykujesz tylko tym, e wywal Ci to z KUP i b dziesz musia
    > zap aci podatek z odsetkami. Albo p jdziesz do s du trac sw j czas i
    > ewentualnie pieni dze. Tak wi c sam powiniene oceni jak istotne to s
    > koszty i czy warto dla tych paru $$$ "kopa si z koniem".

    Problem w tym ze w calej sytuacji nie chodzi o ugranie dodatkowych
    kilku stow. Przykladowo. Robie w ciagu miesiaca jedna kampanie, w
    ktorej koszt bedzie wynosil 20.000zl a przychod 24.000zl. Cale 20.000
    kosztu to bedzie wlasnie oplacenie uslug reklamowych w amerykanskiej
    sieci XYZ, ktora w zyciu nie pozwoli mi:
    a) zaplacic przelewem (tylko karta)
    b) oraz nie wystawi standardowej faktury

    Nikt nie bedzie robil wyjatku dla jednego Polaka, skoro liczba
    klientow idzie w tysiace. Caly swiat korzysta z uslug tego typu sieci
    i nie ma z tym problemu. U nas oczywiscie moze byc...

    Reasumujac. Jezeli nie skorzystam z uslugi, ktora bedzie oparta o
    takie dokumenty, moge wybic sobie z glowy prowadzenie takiego biznesu.
    Tylko dlaczego ja mam nie robic pieniedzy, przez to ze nasze regulacje
    sa cofniete wzgledem innych a czesc urzednikow sama nie wie jak pewne
    sprawy moga/powinny/musza wygladac.

    Co z tego ze 5 na 10 sieci wystawi mi na uslugi cos podobnego do
    rachunku, skoro w danym okresie bede potrzebowal skorzystac z takiej,
    ktora nie wystawia potwierdzen (poza owymi tabelkami etc.) Wystapila
    by chora sytuacja, gdzie musialbym uzalezniac to czy moge dzialac
    opierajac sie na tym, czy urzednik bedzie kwestnionowal moje papiery.

    Te koszty to w 100% realne koszty, bez ktorych NIE JESTEM w stanie
    uzyskac jakiegokolwiek przychodu, w danej sytuacji. Nie chce tutaj
    niczego ugrac. Chce po prostu robic swoje i rozliczac sie w pelni z
    moich kosztow oraz przychodow. Dlaczego Arabowie, Niemcy, Anglicy,
    Hindusi (wstaw wiekszosc narodowosci), z którymi rozmawiam nie maja
    zadnych problemow z rozliczaniem sie u siebie a ja musze sie
    przygotowywac kilka miesiecy do samego startu, tylko ze wzgledu na
    zagmatwane przepisy...


  • 10. Data: 2011-01-10 16:09:23
    Temat: Re: Wydrukowany mail jako dowod zakupu (chce sie upewnic)
    Od: m...@y...com

    chyba puscilem wiadomosc bez poprawek z innego konta

    > Nie doczyta em, e musisz wystawi faktur wewn trzna. Je li musisz to
    > nad czym si zastanawiasz?

    O fakturach wew. dowiedzialem sie miedzy innymi tutaj. Mozesz napisac
    do kladniej o co CI chodzilo w tym zdaniu bo nie moge do konca
    zrozumiec.

    > IMHO ryzykujesz tylko tym, e wywal Ci to z KUP i b dziesz musia
    > zap aci podatek z odsetkami. Albo p jdziesz do s du trac sw j czas i
    > ewentualnie pieni dze. Tak wi c sam powiniene oceni jak istotne to s
    > koszty i czy warto dla tych paru $$$ "kopa si z koniem".

    Problem w tym ze w calej sytuacji nie chodzi o ugranie dodatkowych
    kilku stow. Przykladowo. Robie w ciagu miesiaca jedna kampanie, w
    ktorej koszt bedzie wynosil 20.000zl a przychod 24.000zl. Cale 20.000
    kosztu to bedzie wlasnie oplacenie uslug reklamowych w amerykanskiej
    sieci XYZ, ktora w zyciu nie pozwoli mi:
    a) zaplacic przelewem (tylko karta)
    b) oraz nie wystawi standardowej faktury (zamiast niej wlasnie tego
    typu tabelka o jakiej pisalem etc.)

    Nikt nie bedzie robil wyjatku dla jednego Polaka, skoro liczba
    klientow idzie w tysiace. Caly swiat korzysta z uslug tego typu sieci
    i nie ma z tym problemu. U nas oczywiscie moze byc...

    Reasumujac. Jezeli NIE SKORZYSTAM z uslugi, ktora bedzie oparta o
    takie dokumenty, moge wybic sobie z glowy prowadzenie takiego biznesu.
    Tylko dlaczego ja mam nie dzialac, przez to ze nasze regulacje
    sa cofniete wzgledem innych a czesc urzednikow sama nie wie jak pewne
    sprawy moga/powinny/musza wygladac.

    Co z tego ze 5 na 10 sieci wystawi mi na uslugi cos podobnego do
    rachunku, skoro w danym okresie bede potrzebowal skorzystac z takiej,
    ktora nie wystawia potwierdzen (poza owymi tabelkami etc.) Wystapila
    by chora sytuacja, gdzie musialbym uzalezniac to czy moge dzialac
    opierajac sie na tym, czy urzednik bedzie kwestnionowal moje papiery.

    Te koszty to w 100% realne koszty, bez ktorych NIE JESTEM w stanie
    uzyskac jakiegokolwiek przychodu, w danej sytuacji. Nie chce tutaj
    niczego ugrac. Chce po prostu robic swoje i rozliczac sie w pelni z
    moich kosztow oraz przychodow.

    Dlaczego Arabowie, Niemcy, Anglicy,
    Hindusi (wstaw wiekszosc narodowosci), z którymi rozmawiam nie maja
    zadnych problemow z rozliczaniem sie u siebie a ja musze sie
    przygotowywac kilka miesiecy do samego startu, tylko ze wzgledu na
    zagmatwane przepisy...

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1