-
11. Data: 2010-06-28 09:40:56
Temat: Re: Wspólne konto z partnerem
Od: mvoicem <m...@g...com>
(28.06.2010 10:50), Gotfryd Smolik news wrote:
> On Sat, 26 Jun 2010, mw wrote:
>
>> Użytkownik "Agaton" <g...@w...pl> napisał w wiadomości
>> news:i05c11$j4l$1@news.onet.pl...
>>> To nie jest konto wspólne. Konto jest dziewczyny. Pieniądze na koncie
>>> też.
>>
>> Pewnie bardziej go ( a mnie też) interesuje, jak US patrzy na przelewy
>> na to
>> konto.
>
> Formalnie, to US powinien stosować się do art.65 Kodeksu cywilnego.
Czy na pewno KC stosuje się do kontaktów z organem administracji?
p. m.
-
12. Data: 2010-06-28 10:04:45
Temat: Re: Wspólne konto z partnerem
Od: Herald <h...@o...eu>
Dnia Sun, 27 Jun 2010 00:47:13 +0200, SDD napisał(a):
>>Swoją drogą jaka jest faktycznie różnica między kontem 'wspólnym' a
>>upoważnieniem do niego?
>
> Zasadnicza.
Zdecydowanie się zgadzam :)
> Przy wspolnym, jestes wlascicielem konta,
^^^^^^^^^^^^
> mozesz robic z nim co zechcesz i mozesz miec na nim *swoje* pieniadze.
> Gdy umrze drugi wspolwlasiciel,
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
O widzisz, brak konsekwencji :)
A gdzie jest PIERWSZY współwłaściciel? :)))
> A jeszcze lepszy to miec i indywidualne i wspolne, bo w zyciu roznie bywa.
Bezapelacyjnie!
Przede wszystkim, stosować prastarą maksymę, ale jakże prawdziwą:
- nie wierz nigdy kobiecie :)))
-
13. Data: 2010-06-28 22:49:10
Temat: Re: Wspólne konto z partnerem
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 28 Jun 2010, mvoicem wrote:
> (28.06.2010 10:50), Gotfryd Smolik news wrote:
>>
>> Formalnie, to US powinien stosować się do art.65 Kodeksu cywilnego.
>
> Czy na pewno KC stosuje się do kontaktów z organem administracji?
Są tzw. "zasady prawne", i działają tak, że jeśli istnieje przepis
ogólny, to aby w jakiejś dziedzinie nie obowiązywał, musi istnieć
przepis szczególny który go uchyla.
I - przykładowo - jeśli istnieją określenia zasad wyznaczania
terminu zapłaty w Ordynacji podatkowej (istnieją), to mają pierwszeństwo
przed zasadami ogólnymi z Kodeksu cywilnego (stosuje się do spraw
podatkowych te z Ordynacji), ale jeśli nie istnieją w Ordynacji
zapisy o sposobie wyznaczania "długości okresu" (AFAIR nie istnieją),
to jak najbardziej stosuje się zasady ogólne z Kodeksu cywilnego
(i tak jest - określenie "miesiąc" lub "rok" wynika z KC, i ta
zasada była przyczyną dyskusji o określenie "kwartał" którego
użyto przy wprowadzaniu kwartalnego rozliczenia, a które AFAIR
w KC nadal nie jest zdefiniowane).
Przeciwieństwo rozumienia tej zasady nazywam "syndromem
trawniczka", bo tę wersję (rozumowania) spotkałem daaawno temu
na pl.misc.samochody w wersji tezy "na trawniku mogę bezkarnie
parkować" :) (via domniemanie, że kierowca jest ograniczony
TYLKO przepisami prawa o ruchu drogowym).
Ad rem.
Tak, *NIEKTÓRE* zasady Kodeksu cywilnego (KC zawiera całkiem
sporo regulacji ogólnych :)), te nie uchylane innymi przepisami
stosownych ustaw, stosuje się zarówno w prawie administracyjnym
jak i karnym.
Art.5 KC jest takim "klasycznym" przypadkiem, wg ktorego uznaje
się np. "prawo do łamania prawa" przez poszkodowanego - gdzieś
widziałem ostatnio wywód prawnika nt. czynności w rodzaju
podsłuchu lub śledzenia małżonka podejrzewanego o zdradę (zasadniczo
takie czyny są zabronione...)
Na deser dochodzi "skutkowa" idea prawa podatkowego: prawo podatkowe
określa podatek wynikły z czynności, przy czym czynność opisana
jest innymi przepisami prawa (głównie cywilnego - KC, prawa
intelektualne,...), więc niemal zawsze kwestia "podatek" zaczyna
się od określenia "czynność wg art.xxx KC" :D (czasem PA, czasem
KP, ale właśnie z tej dziedziny).
pzdr, Gotfryd