-
1. Data: 2004-02-12 18:01:08
Temat: Wrrr VAT
Od: "Łukasz Góralczyk" <l...@p...onet.pl>
Witam.
Mam spory problem. Otoz sprzedalem ST (zamortyzowany w 100%, przyjety w
wartosci netto) i odbiorca twierdzi, ze do czasu az nie dostanie faktury
zakupu tego ST, nie zaplaci mi z ceny kwoty VAT, poniewaz nie wie, czy mowie
prawde (chodzi o przyjecie w wartosci netto) i czy bedzie sobie mogl
odliczyc VAT.
ST mial latek 10, byl kupiony jako maszyna A i na dodatek jako towar,
przerobiony na maszyne B i nastepnie wprowadzony na stan ST. A ze bylo to
latek temu sporo, wiec dokumenty zasilily firmowe ognisko z kielbaskami;-)
I co zrobic z takim fantem? Jakim przepisem mozna (jesli sie da) udowodnic,
ze moga sobie odliczyc ten VAT???
Jezeli ktos moze pomoc, bede bardzo wdzieczny.
Pozdrawiam
Lukasz Goralczyk
-
2. Data: 2004-02-12 19:35:48
Temat: Re: Wrrr VAT
Od: "adi" <f...@w...to.poczta.onet.pl>
"Łukasz Góralczyk" <l...@p...onet.pl> wrote in message
news:c0g87t$d9r$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Mam spory problem. Otoz sprzedalem ST (zamortyzowany w 100%, przyjety w
> wartosci netto) i odbiorca twierdzi, ze do czasu az nie dostanie faktury
> zakupu tego ST, nie zaplaci mi z ceny kwoty VAT, poniewaz nie wie, czy
mowie
> prawde (chodzi o przyjecie w wartosci netto) i czy bedzie sobie mogl
> odliczyc VAT.
> ST mial latek 10, byl kupiony jako maszyna A i na dodatek jako towar,
> przerobiony na maszyne B i nastepnie wprowadzony na stan ST. A ze bylo
to
> latek temu sporo, wiec dokumenty zasilily firmowe ognisko z
kielbaskami;-)
> I co zrobic z takim fantem? Jakim przepisem mozna (jesli sie da)
udowodnic,
> ze moga sobie odliczyc ten VAT???
Z tego co zrozumiałem, to zastosowales stawke 22%. A skad wiedziales ze
powinienes ją akurat zastosować a nie zastosowac zwolnienie z VAT (Art.7
ust.1 pkt 5 ustawy)? Powinienes miec dowód ze przysługiwalo ci prawo do
obnizenia podatku należnego.
BTW dobre były kielbaski?
adi
-
3. Data: 2004-02-12 20:10:55
Temat: Re: Wrrr VAT
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 12 Feb 2004, adi wrote:
>+ "Łukasz Góralczyk" <l...@p...onet.pl> [...]
>+ > Mam spory problem. Otoz sprzedalem ST (zamortyzowany w 100%, przyjety w
>+ > wartosci netto) i odbiorca twierdzi, ze do czasu az nie dostanie faktury
>+ > zakupu tego ST, nie zaplaci mi z ceny kwoty VAT, poniewaz nie wie, czy
>+ > mowie prawde (chodzi o przyjecie w wartosci netto) i czy bedzie sobie mogl
>+ > odliczyc VAT.
[...]
>+ Z tego co zrozumiałem, to zastosowales stawke 22%. A skad wiedziales ze
>+ powinienes ją akurat zastosować a nie zastosowac zwolnienie z VAT (Art.7
>+ ust.1 pkt 5 ustawy)? Powinienes miec dowód ze przysługiwalo ci prawo do
>+ obnizenia podatku należnego.
A nie. Taki dowód to chce mieć klient i o to się awanturuje :[
Naliczyć VAT 'wolno' :], jak się go wykaże to trzeba odprowadzić...
nawet jak to jest nieprawidłowe :[
Łukaszowi to "dowód" będzie potrzebny w sytuacji przeciwnej: jeśli
postanowi sprzedać jako "zw"...
Czyżby wniosek że nie wolno podgrzewać kiełbasek f-rami za nabycie
wszystkiego co jest w ESTiWNiP oraz co amortyzacji nie podlega
(grunty....) był jedynym ?
Ale, ale... Pamiętacie dyskusję czy wolno odliczyć CAŁY VAT
od NIEPRAWIDŁOWO sklasyfikowanej sprzedaży (22% zamiast 7%) ?
Była mowa że tak.
To ja pytam po dobroci: załóżmy że sprzedaż NIE MIAŁABY być
objęta VATem, Łukasz sprzedaje z VATem i ów VAT wykazuje.
Faktura jest 'właściwa' (Łukasz jest VATowcem, więc
nie można się przyczepić).
GDZIE (przepis poproszę, artykuł i punkt !) kupujący widzi
zagrożenie dla odliczenia swojego VATu ?
Ma f-rę z wykazanym VATem ? - ma
Ujął ją Łukasz w swojej ES ? - ujął
Ma w dokumentacji kopię z wykonanym VATem ? - ma
No to "o so choci" ???
:)
Łukaszu, znasz "zarzut" czy oni tak "bo księgowa myśli" ?
--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, ZUS, memoriał)
-
4. Data: 2004-02-13 08:01:49
Temat: Re: Wrrr VAT
Od: /slawek <w...@W...pl>
>> To ja pytam po dobroci: załóżmy że sprzedaż NIE MIAŁABY być
>>objęta VATem, Łukasz sprzedaje z VATem i ów VAT wykazuje.
>> Faktura jest 'właściwa' (Łukasz jest VATowcem, więc
>>nie można się przyczepić).
>> GDZIE (przepis poproszę, artykuł i punkt !) kupujący widzi
>>zagrożenie dla odliczenia swojego VATu ?
>
> Wlasnie tez tego szukam... I tez pytam po dobroci:-(
art. 48 ust 4 pkt 3 rozporządzenia VAT (Dz.U. z 2002, nr 27, poz. 268)
--
/slawek/szczecin
http://windsurfing.sytes.net
-
5. Data: 2004-02-13 08:08:18
Temat: Re: Wrrr VAT
Od: "Łukasz Góralczyk" <l...@p...onet.pl>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości
news:Pine.WNT.4.58.0402122057210.-489533@Athlon.port
ezjan.zabrze.pl...
> On Thu, 12 Feb 2004, adi wrote:
>
> >+ "Łukasz Góralczyk" <l...@p...onet.pl> [...]
> >+ > Mam spory problem. Otoz sprzedalem ST (zamortyzowany w 100%, przyjety
w
> >+ > wartosci netto) i odbiorca twierdzi, ze do czasu az nie dostanie
faktury
> >+ > zakupu tego ST, nie zaplaci mi z ceny kwoty VAT, poniewaz nie wie,
czy
> >+ > mowie prawde (chodzi o przyjecie w wartosci netto) i czy bedzie sobie
mogl
> >+ > odliczyc VAT.
> [...]
> >+ Z tego co zrozumiałem, to zastosowales stawke 22%. A skad wiedziales ze
> >+ powinienes ją akurat zastosować a nie zastosowac zwolnienie z VAT
(Art.7
> >+ ust.1 pkt 5 ustawy)? Powinienes miec dowód ze przysługiwalo ci prawo do
> >+ obnizenia podatku należnego.
>
> A nie. Taki dowód to chce mieć klient i o to się awanturuje :[
Dokladnie...
> Naliczyć VAT 'wolno' :], jak się go wykaże to trzeba odprowadzić...
> nawet jak to jest nieprawidłowe :[
Dokladnie, a ze nie zalegamy z VAT'em wiec i nie widze przeszkod, by firma,
kupujaca mogla go sobie odliczac, a ze "jestem sponsorem panstwa", to chyba
moja prywatna sprawa... Chociaz teraz dygresja: co bedzie u kupujacego z
naliczonym VAT jezeli nagle sie zorientuje, ze nie powinno byc ujetego VAT i
wystapie o jego zwrot?
> Łukaszowi to "dowód" będzie potrzebny w sytuacji przeciwnej: jeśli
> postanowi sprzedać jako "zw"...
> Czyżby wniosek że nie wolno podgrzewać kiełbasek f-rami za nabycie
> wszystkiego co jest w ESTiWNiP oraz co amortyzacji nie podlega
> (grunty....) był jedynym ?
Dokladnie... Chociaz glowny wniosek, to wielkosc kwoty (duuuzo cyferek:-),
ktora strasznie boli kupujacego.
> Ale, ale... Pamiętacie dyskusję czy wolno odliczyć CAŁY VAT
> od NIEPRAWIDŁOWO sklasyfikowanej sprzedaży (22% zamiast 7%) ?
> Była mowa że tak.
A mozesz przypomniec watek?
> To ja pytam po dobroci: załóżmy że sprzedaż NIE MIAŁABY być
> objęta VATem, Łukasz sprzedaje z VATem i ów VAT wykazuje.
> Faktura jest 'właściwa' (Łukasz jest VATowcem, więc
> nie można się przyczepić).
> GDZIE (przepis poproszę, artykuł i punkt !) kupujący widzi
> zagrożenie dla odliczenia swojego VATu ?
Wlasnie tez tego szukam... I tez pytam po dobroci:-(
> Ma f-rę z wykazanym VATem ? - ma
> Ujął ją Łukasz w swojej ES ? - ujął
> Ma w dokumentacji kopię z wykonanym VATem ? - ma
Co wiecej: nie zalega z zadnymi podatkami! (chociaz dla przypomnienia, patrz
dygresja z punktu wyzej).
> No to "o so choci" ???
> :)
O te wielo cyfrowa kwote VAT:-(((
> Łukaszu, znasz "zarzut" czy oni tak "bo księgowa myśli" ?
Zarzut jest taki jak sie domysliles: "bo ksiegowa tak mysli":-((( A jest to
zarzut nie do odparcia, tym bardziej, ze doswiadczenie uczy iz nawet w
obliczu przepisow bedzie szla w zaparte - "no bo JA sie nie moge mylic".
I obawiam sie, ze jezeli nie zaatakuje przepisem/wyrokiem NSA/ostatecznie
urokiem i godnosciom osobostom to nie widze szans - poza unikana droga
sadowa na rozstrzygniecie sprawy.
Jezeli ktos jest w stanie podeprzec ten to myslowy konkretnymi przepisami,
bede bardzo wdzieczny.
Pozdrawiam
Lukasz
-
6. Data: 2004-02-13 09:16:16
Temat: Re: Wrrr VAT
Od: "adi" <f...@p...onet.pl>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości
news:Pine.WNT.4.58.0402122057210.-489533@Athlon.port
ezjan.zabrze.pl...
> On Thu, 12 Feb 2004, adi wrote:
>
> Ale, ale... Pamiętacie dyskusję czy wolno odliczyć CAŁY VAT
> od NIEPRAWIDŁOWO sklasyfikowanej sprzedaży (22% zamiast 7%) ?
> Była mowa że tak.
Od niedawna jestem na grupie, nie czytalem.
> To ja pytam po dobroci: załóżmy że sprzedaż NIE MIAŁABY być
> objęta VATem, Łukasz sprzedaje z VATem i ów VAT wykazuje.
> Faktura jest 'właściwa' (Łukasz jest VATowcem, więc
> nie można się przyczepić).
> GDZIE (przepis poproszę, artykuł i punkt !) kupujący widzi
> zagrożenie dla odliczenia swojego VATu ?
OK. Art.33 ust.1 Ustawy mowi ze nawet jezeli podatnik wystawi f-re w
ktorej wykaze kwote podatku musi ja zaplacic niezaleznie od tego czy
sprzedaz nie byla objeta obowiazkiem podatkowym albo zostala zwolniona. (i
tu Łukasz sie zabezpieczyl, dal stawke 22, ktora jest najbezpieczniejsza
dla sprzedawcy)
Par.48 ust. 4 pkt 3 Rozporządzenia mowi ze f-ra wystawiona na podstawie
art 33 ust 1 Ustawy nie daja prawa do obnizenia podatku naleznego.
Oczywiscie ten VAT ktorego odbiorca nie moze odliczyc jest kup, w tym
wypadku powiekszylby u niego wart. srodka trwalego i kosztem bylaby jego
amortyzacja.
Wygląda na to że albo Łukasz nie sprzeda tego srodka trw. albo bedzie
musial obnizyc cene.
Na ksiegowych mozna narzekac, ale uwierz oni maja poźniej do czynienia z
kolesiami/laskami z US i to wlasnie ta ksiegowa/prezes bedzie miala
problem.
adi
-
7. Data: 2004-02-13 09:31:00
Temat: Re: Wrrr VAT
Od: "adi" <f...@p...onet.pl>
Użytkownik "Łukasz Góralczyk" <l...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:c0hpve$hln$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
> wiadomości
> news:Pine.WNT.4.58.0402122057210.-489533@Athlon.port
ezjan.zabrze.pl...
> > On Thu, 12 Feb 2004, adi wrote:
> >
> > >+ "Łukasz Góralczyk" <l...@p...onet.pl> [...]
> > Naliczyć VAT 'wolno' :], jak się go wykaże to trzeba odprowadzić...
> > nawet jak to jest nieprawidłowe :[
> Dokladnie, a ze nie zalegamy z VAT'em wiec i nie widze przeszkod, by
firma,
> kupujaca mogla go sobie odliczac, a ze "jestem sponsorem panstwa", to
chyba
> moja prywatna sprawa...
To ze nie zalegasz z VATem to nikogo nie obchodzi, chyba ze chodzi o np
zakup spiytu w polmosie. Sponsorem mozesz sobie byc, nie tylko panstwa :)
>Chociaz teraz dygresja: co bedzie u kupujacego z
> naliczonym VAT jezeli nagle sie zorientuje, ze nie powinno byc ujetego
VAT i
> wystapie o jego zwrot?
Nie zrozumialem. Co to znaczy ze nagle sie zorientujesz. Pojedziesz do US
i powiesz ze sie 'zorientowales nagle' :)) ? Troche inaczej to sie robi,
piszesz korekte i sprawa zalatwiona.
> > Łukaszowi to "dowód" będzie potrzebny w sytuacji przeciwnej: jeśli
> > postanowi sprzedać jako "zw"...
Lukaszowi tak, ale wtedy odbiorcy nic nie bedzie potrzebne i łyknie taka
f-re.
> > Czyżby wniosek że nie wolno podgrzewać kiełbasek f-rami za nabycie
> > wszystkiego co jest w ESTiWNiP oraz co amortyzacji nie podlega
> > (grunty....) był jedynym ?
Troche sie rozpedziles grunty nie sa towarem. Beda po 1 maja.
> Dokladnie... Chociaz glowny wniosek, to wielkosc kwoty (duuuzo
cyferek:-),
^^^^^^
wszystko jest wzgledne:)
> I obawiam sie, ze jezeli nie zaatakuje przepisem/wyrokiem
NSA/ostatecznie
> urokiem i godnosciom osobostom to nie widze szans - poza unikana droga
> sadowa na rozstrzygniecie sprawy.
Sa przepisy, ale raczej dzialajace na twoja niekorzysc....
adi
-
8. Data: 2004-02-13 11:09:04
Temat: Re: Wrrr VAT
Od: /slawek <w...@W...pl>
Użytkownik Łukasz Góralczyk napisał:
> OK, dziekuje... Ale co mozna zrobic kiedy mija okres przechowywania
> dokumentow potwierdzajacych zakup (w tym sposob postepowania z VAT),
> a "cos" nadal istnieje fizycznie i chce to sprzedac???
> Czy musze sie automatycznie godzic na strate???
A skąd u nich założenie, że zakup u Ciebie był nie odliczany? Być może
księgowa założyła, że kupowałeś jeszcze przed wprowadzeniem VATu, a
wtedy AFAIK powinieneś sprzedać jako zw. Czy możesz udowodnić, że zakup
nastąpił po 01-07-1993? Niekoniecznie fakturą, ale np. datą produkcji z
dokumentów maszyny czy jakimkolwiek dokumentem. Wtedy, jeżeli inne
okoliczności tego nie wykluczają (np. nie byłeś wtedy zarejestrowanym
płatnikiem VAT - wiem, głupi przykład) to należy założyć, że miałeś
prawo odliczyć VAT od zakupu, a zakładając działanie racjonalne zrobiłeś
to. Jeżeli oni nie przyjmą takiej argumentacji to pozostaje jeszcze sąd.
Faktura przyjęta przez odbiorce -> nakaz -> komornik. Niech płacą koszty
sądowe i egzekucyjne, to na drugi raz nie będą wymyślać gupot.
--
/slawek/szczecin
http://windsurfing.sytes.net
-
9. Data: 2004-02-13 12:08:22
Temat: Re: Wrrr VAT
Od: /slawek <w...@W...pl>
Użytkownik Łukasz Góralczyk napisał:
> Czytasz mi w myslach... Zakup mial miejsce po wprowadzeniu VAt. Natomiast z
> uwagi na przedstawiona sytuacje caly czas problemem sa wlasciwe dokumenty...
> Ale tez obowiazek ich przechowywania, a ten minal... (patrz kielbaski:-)
Żadnych dokumentów? Nawet wewnętrznych? Instrukcji obsługi, LT, OT,
kartoteki inwentarzowej, książki serwisowej? Czegokolwiek, żeby im
podsunąc pod nos i pokazać palcem: "ło, maszyna zaczęła swój
żywot/pojawiła się łu nas (niepotrzebne skreślić) w 199.., a więc była
owatowana..."(itd). Może numer seryjny wybity gdzieś na machinie z
którego da się wyczytać datę produkcji?
--
/slawek/szczecin
http://windsurfing.sytes.net
-
10. Data: 2004-02-13 12:28:15
Temat: Re: Wrrr VAT
Od: "Łukasz Góralczyk" <l...@p...onet.pl>
Użytkownik "/slawek" <w...@W...pl> napisał w wiadomości
news:c0i0a2$jok$1@news.onet.pl...
>
> >> To ja pytam po dobroci: załóżmy że sprzedaż NIE MIAŁABY być
> >>objęta VATem, Łukasz sprzedaje z VATem i ów VAT wykazuje.
> >> Faktura jest 'właściwa' (Łukasz jest VATowcem, więc
> >>nie można się przyczepić).
> >> GDZIE (przepis poproszę, artykuł i punkt !) kupujący widzi
> >>zagrożenie dla odliczenia swojego VATu ?
> >
> > Wlasnie tez tego szukam... I tez pytam po dobroci:-(
>
>
> art. 48 ust 4 pkt 3 rozporządzenia VAT (Dz.U. z 2002, nr 27, poz. 268)
OK, dziekuje... Ale co mozna zrobic kiedy mija okres przechowywania
dokumentow potwierdzajacych zakup (w tym sposob postepowania z VAT),
a "cos" nadal istnieje fizycznie i chce to sprzedac???
Czy musze sie automatycznie godzic na strate???
LG