eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › Własna firma vs etat przy 3000 netto
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 52

  • 51. Data: 2010-06-22 14:31:10
    Temat: Re: Własna firma vs etat przy 3000 netto
    Od: Tomek <t...@o...pl>

    Dnia 22-06-2010 o 15:12:22 cef <c...@i...pl> napisał(a):

    > Tomek wrote:
    >
    >>> Niczego takiego nie napisałem. Z tego co piszesz wynika tylko,
    >>> że nie doświadczyłeś jeszcze "partnerstwa" w biznesie.
    >>
    >> To zabrzmiało jak rady mojego teścia - "nic nie wiesz bo to ja mam 60
    >> lat i wiem jak mnie życie sponiewierało". Cenię Cię za Twój wkład w
    >> tą grupę, ale naprawdę nie każdy trafia w biznesie na `polskich
    >> buraków`.
    >
    > Nie wiem skąd wyciągasz takie wnioski.
    > Współpracuję raczej z zagranicą, dla firm polskich,
    > to może 5 faktur w życiu wystawiłem. A moja projekcja
    > nie opiera się jedynie na doświadczeniach własnych, ale ogólnie wynika
    > z kontaktów
    > z wieloma firmami w kilku krajach, więc myslę, że na swojego buraka
    > za granicą też trafisz :-).

    Ja znalazłem sposób - nawet jak trafię na buraka to w ciągu kilku dni po
    wykonaniu
    usługi mam pieniądze na koncie - bo blokada na karcie kredytowej jest nie
    do przejścia :)
    a dobrowolną rezygnację z chargebacka żyruje podmiot trzeci za kilka
    procent prowizji.

    > Ogólnie nie narzekam (są też porządni klienci), ale
    > chciałem tylko, żeby komuś kto myśli, że te 3000 na rękę z DG, to
    > "Kanada",
    > otworzyły się oczy nieco szerzej (a przede wszystkim wczesniej)

    A tutaj pełna zgoda - dla mnie te 3000zł na rękę to tylko punkt wyjścia
    do rozszerzania pseudo-etatu w prawdziwy interes.
    Też przechodziłem okres w którym miałem jednego klienta i wiem że nigdy
    więcej z własnej woli tego nie powtórzę.

    --
    Tomek


  • 52. Data: 2010-06-22 15:13:14
    Temat: Re: Własna firma vs etat przy 3000 netto
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    (22.06.2010 11:06), Liwiusz wrote:
    > Piotrek pisze:
    >> On 2010-06-22 10:02, Liwiusz wrote:
    >>> [...] Bo to zleceniobiorca
    >>> będzie potem ponosił koszty tego, że przez 2 lata praktycznie nie miał
    >>> składane na emeryturę.
    >> ^^^^^^^^^^^^^
    >>
    >> Khm... Poglądy Ci się zmieniły? Czy co?
    >>
    >> Przecież IMHO wiadomo, że to tylko kwestia czasu kiedy ZUS upadnie i
    >> emerytur nie będzie ;-)
    >
    >
    > Zgadzam się, na użytek tej dyskusji użyłem tylko takiego
    > populistycznego argumentu ;) Zresztą mniejsze składki, to również
    > mniejsza renta, jak za pół roku ktoś się stanie kaleką.
    >

    Oraz mniejsze chorobowe jeżeli nie stanie się kaleką ale *tylko* będzie
    przez pół roku leżał na wyciągu.

    I dlatego należałoby w kalkulacjach uwzględnić także ubezpieczenie od
    takich sytuacji oraz ubezpieczenie na życie z sumą ubezpieczenia równą
    temu co by ewentualna wdowa(odpukać) dostała po ewentualnej (odpukać)
    śmierci delikwenta.

    p. m.

strony : 1 ... 5 . [ 6 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1