Użytkownik "Jarek Spirydowicz" <j...@k...szczecin.pl> napisał w
wiadomości news:jareks-54BE40.15212804072005@gigaeth-gw.news.tp
i.pl...
> In article <da7bbj$c1p$3@inews.gazeta.pl>,
> witek <w...@g...pl.spam.invalid> wrote:
>
>> Zbyszek wrote:
>> > Jeśli to prawda, to jesteś wielki !!!
>> >
>> prawda, prawda, tylko roku 2001 nie jestem pewien. Wydaje mi się, że
>> wcześniej.
>
> Hm. To ja może podrzucę wariant do dyskusji: w 1999 r. zacząłem
> podwyższanie wkładu budowlanego w spółdzielni mieszkaniowej. A teraz
> zamierzam kupić działkę budowlaną, potem wybudować domek. Na logikę
> wydaje mi się, że nic już nie odliczę - ale może jednak?

Dobrze Ci się wydaje - z tytułu budowy nic nie odliczysz.
Co najwyżej z tytułu kontynuacji kupowania tego mieszkania z 1999...

do góry

In article <da7bbj$c1p$3@inews.gazeta.pl>,
witek <w...@g...pl.spam.invalid> wrote:

> Zbyszek wrote:
> > Jeśli to prawda, to jesteś wielki !!!
> >
> prawda, prawda, tylko roku 2001 nie jestem pewien. Wydaje mi się, że
> wcześniej.

Hm. To ja może podrzucę wariant do dyskusji: w 1999 r. zacząłem
podwyższanie wkładu budowlanego w spółdzielni mieszkaniowej. A teraz
zamierzam kupić działkę budowlaną, potem wybudować domek. Na logikę
wydaje mi się, że nic już nie odliczę - ale może jednak?

--
Jarek
To tylko moje prywatne opinie.

do góry

Użytkownik "Jarek Spirydowicz" <j...@k...szczecin.pl> napisał w
wiadomości news:

>> Dobrze Ci się wydaje - z tytułu budowy nic nie odliczysz.
>> Co najwyżej z tytułu kontynuacji kupowania tego mieszkania z 1999...
>
> Zdrowy rozsądek tak właśnie podpowiada. Ale rzecz dotyczy podatków - a
> OIDP to jest ta sama tzw. duża ulga budowlana. I wychodzi pytanie: czy
> podatnik nabył prawo do ulgi, czy do podulgi.

Nie truj.
Gdyby było tak jak chcesz to każdy kto między 1990 a 2000 skorzystał z
kawałka ulgi budowlanej mógłby do śmierci chaty zmieniać i od podatku
odliczać.
Chwila pomyślunku i już wiesz że błądzisz.

Ulga jest celowa - na konkretną chatę.

do góry

In article <dabqg3$ph1$1@news.onet.pl>,
"Cavallino" <k...@...pl> wrote:

> Użytkownik "Jarek Spirydowicz" <j...@k...szczecin.pl> napisał w
> wiadomości news:jareks-54BE40.15212804072005@gigaeth-gw.news.tp
i.pl...
> > In article <da7bbj$c1p$3@inews.gazeta.pl>,
> > witek <w...@g...pl.spam.invalid> wrote:
> >
> >> Zbyszek wrote:
> >> > Jeśli to prawda, to jesteś wielki !!!
> >> >
> >> prawda, prawda, tylko roku 2001 nie jestem pewien. Wydaje mi się, że
> >> wcześniej.
> >
> > Hm. To ja może podrzucę wariant do dyskusji: w 1999 r. zacząłem
> > podwyższanie wkładu budowlanego w spółdzielni mieszkaniowej. A teraz
> > zamierzam kupić działkę budowlaną, potem wybudować domek. Na logikę
> > wydaje mi się, że nic już nie odliczę - ale może jednak?
>
> Dobrze Ci się wydaje - z tytułu budowy nic nie odliczysz.
> Co najwyżej z tytułu kontynuacji kupowania tego mieszkania z 1999...

Zdrowy rozsądek tak właśnie podpowiada. Ale rzecz dotyczy podatków - a
OIDP to jest ta sama tzw. duża ulga budowlana. I wychodzi pytanie: czy
podatnik nabył prawo do ulgi, czy do podulgi. Może jakieś orzeczenia
były? W końcu tu jest się o co bić...

--
Jarek
To tylko moje prywatne opinie.

do góry

Użytkownik "Jarek Spirydowicz" <j...@k...szczecin.pl> napisał w
wiadomości news:

>> Gdyby było tak jak chcesz to każdy kto między 1990 a 2000 skorzystał z
>> kawałka ulgi budowlanej mógłby do śmierci chaty zmieniać i od podatku
>> odliczać.
>>
> Nie do śmierci, tylko do wyczerpania limitu.

Limit się odnawia (ł).

>
>> Chwila pomyślunku i już wiesz że błądzisz.
>>
> Opieranie się wyłącznie na pomyślunku to w przypadku podatków kiepski
> pomysł. Stąd nadzieja :)

Wiesz czyją matką?

>
>> Ulga jest celowa - na konkretną chatę.
>>
> A nie, z tym się nie zgodzę.

Nie musisz.
Odlicz nowo zaczętą budowę, a potem kop się ze skarbówką.....

> Za to przypominam sobie, że na działkę jest odrębny limit -

Był.

do góry

In article <daea77$fhj$1@news.onet.pl>,
"Cavallino" <k...@...pl> wrote:

> Użytkownik "Jarek Spirydowicz" <j...@k...szczecin.pl> napisał w
> wiadomości news:
>
> >> Dobrze Ci się wydaje - z tytułu budowy nic nie odliczysz.
> >> Co najwyżej z tytułu kontynuacji kupowania tego mieszkania z 1999...
> >
> > Zdrowy rozsądek tak właśnie podpowiada. Ale rzecz dotyczy podatków - a
> > OIDP to jest ta sama tzw. duża ulga budowlana. I wychodzi pytanie: czy
> > podatnik nabył prawo do ulgi, czy do podulgi.
>
> Nie truj.
> Gdyby było tak jak chcesz to każdy kto między 1990 a 2000 skorzystał z
> kawałka ulgi budowlanej mógłby do śmierci chaty zmieniać i od podatku
> odliczać.
>
Nie do śmierci, tylko do wyczerpania limitu.

> Chwila pomyślunku i już wiesz że błądzisz.
>
Opieranie się wyłącznie na pomyślunku to w przypadku podatków kiepski
pomysł. Stąd nadzieja :)

> Ulga jest celowa - na konkretną chatę.
>
A nie, z tym się nie zgodzę. Zawsze było, że przysługuje raz w życiu -
ale ograniczenia liczby odliczanych (w ramach limitu) chat sobie nie
przypominam. Za to przypominam sobie, że na działkę jest odrębny limit -
ale na wkład budowlany, kupno nowego mieszkania, budowę i kasę
mieszkaniową jeden wspólny.

--
Jarek
To tylko moje prywatne opinie.

do góry

In article <dah3no$rp3$1@news.onet.pl>,
"Cavallino" <k...@...pl> wrote:

> Użytkownik "Jarek Spirydowicz" <j...@k...szczecin.pl> napisał w
> wiadomości news:
>
> >> Gdyby było tak jak chcesz to każdy kto między 1990 a 2000 skorzystał z
> >> kawałka ulgi budowlanej mógłby do śmierci chaty zmieniać i od podatku
> >> odliczać.
> >>
> > Nie do śmierci, tylko do wyczerpania limitu.
>
> Limit się odnawia (ł).
>
Eee, to nie to słowo. Waloryzował?

> >
> >> Chwila pomyślunku i już wiesz że błądzisz.
> >>
> > Opieranie się wyłącznie na pomyślunku to w przypadku podatków kiepski
> > pomysł. Stąd nadzieja :)
>
> Wiesz czyją matką?
>
Milionów ;P

> >
> >> Ulga jest celowa - na konkretną chatę.
> >>
> > A nie, z tym się nie zgodzę.
>
> Nie musisz.
> Odlicz nowo zaczętą budowę, a potem kop się ze skarbówką.....
>
Do tego czasu może będą jakieś wyroki. A jak nie, to pewnie powalczę,
przynajmniej w trybie interpretacji.


> > Za to przypominam sobie, że na działkę jest odrębny limit -
>
> Był.
>
Słusznie.

--
Jarek
To tylko moje prywatne opinie.

do góry