-
21. Data: 2004-09-17 11:03:29
Temat: Re: VAT za Internet - dawniej VS dziś
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 17 Sep 2004, TEMPVS wrote:
[...]
>+ nio wiec wlasnie, nie ma jak juz zaznaczalem, a ja placac za caly rok z gory
>+ zaplacilem te nieszczesne 7%... ktore zostalo nieslusznie naliczone, ktos te
>+ pieniadze wzial... wole zeby fuscus niz ta glupia firma..
Nic się nie bój - WŁAŚNIE FISKUS te pieniądze wziął :)
Nie mam motywacji do rozgryzania które z rozwiązań niżej jest
prawidłowe, ale na pewno jedno z nich:
1. VAT płaci się (również) od zaliczek. Jak zapłaciłeś "z góry" to
podatek poszedł.
2. Jeśli podatnikowi ("tej głupiej firmie" :>) przysługiwało prawo
do korekty VAT - to go mogła skorygować. Dla jasności: jakby spróbowała
nie (korygować) to by "wziął i przepadł" - z VATem jest tak że
płacić musisz, ale odliczać już nie - możesz darować państwu :>
Krótko mówiąc - jeśli przysługiwała korekta - to skorygowali.
A później ten zapłacony VAT musieli... zapłacić z powrotem :>
Tłumaczymy ci jak komu dobremu że ZWOLNIONY *wcale* *NIE* oznacza
"0%" VAT. Bo ten co świadczy ci usługę SAM ma różne koszty, w tych
kosztach JEST VAT.
I jeśli TY kupujesz "zwolniony" - to ON *nie może* sobie owego
VATu odliczyć !!
I jeśli ON płaci TPSA, NASKOWI czy komuś tam za połączenie - to
PŁACI VAT. I dopóki *ty również* płaciłeś VAT (nieważne czy
7% czy 22%) - to ON "twój" VAT po prostu "przelewał dostawcy"
(i "tamten" go płacił).
Ale jeśli ty jesteś "zwolniony" - to ON *również* musi ów VAT zapłacić,
ale... nie ma "twojego" VATu ! Musi ci go pobrać "w cenie".
To samo dotyczy *wszystkich* zakupów oVATowanych: rolka drutu,
switch sieciowy, dysk do komputera... do wszystkiego trzeba zapłacić
VAT. Dopóki ty *płaciłeś VAT* - to to był *twój VAT*.
Jak już *nie płacisz VAT* - to musisz zapłacić "normalne pieniądze" :>
>+ mnie podzywki nie powinny dodtczyc, bo zaplacilem za rok z gory zgodnie z
>+ umowa...
Przecież ci NIE podwyższyli. Czego marudzisz ? :)
>+ co z tego ze jak ta pani w ich sekretariacie sie wyrazila - podwyzkimnie
>+ widac... ale czy mam prado do tych pieniedzy czy nie :) ?
*PRAWA* wg tego co napisałeś - nie masz. Brak podstaw. Nawet jakby
*rzeczywiście* państwo obniżyło podatek (tj. objęło internet
stawką 0%).
JAKBY podatek został obniżony do 0% - to należałoby ci się w oparciu
o "dobre obyczaje" :]
>+ [jeszcze raz zaznacze - ze gdyby vat wzrosl do 22% to musialbym doplacic, bo
>+ cos tam podpisywalem dodatkowo]
No a niestety wzrósł z 7% do zwolnionego :]
Może to lekka przesada - przy zmianie 7%->zw występują zarówno
czynniki podwyższające cenę (właśnie ów VAT naliczony w kosztach)
jak i je obniżające (koszty NIE objęte VATem - np. pensja tej
pani co ci podpadła). Ale "nadzwyczajnej obniżki" w tym nie ma,
prędzej niewielka PODWYŻKA.
--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, ZUS)
-
22. Data: 2004-09-17 11:17:49
Temat: Re: VAT za Internet - dawniej VS dziś
Od: "Adam_25" <a...@s...wzieu.pl>
Użytkownik "Adam_25" <a...@s...wzieu.pl> napisał w
wiadomości news:cief6a$926$1@news.onet.pl...
a teraz na samopograzenie sie i nie sprawdzenie danych badz co badz nalezy
mi sie :)
Nie mialem racji jeszcze raz przepraszam za wprowadzenie w blad
znalazlem tu artykul TPSA, ktorego tresc cytuje:
"Zmiany VAT na Internet
poniedziałek 19.04.2004 12:34
Od 1 maja 2004 r. zmieniły się zasady opodatkowania usług internetowych w
Polsce. Jest to wynik nowej ustawy o podatku VAT. Po jej wprowadzeniu
Telekomunikacja Polska nie zmieniła cen netto za usługi, natomiast uległ
zmianie podatek naliczany od tych usług oraz sposób jego rozliczania.
Usługi dostępu do Internetu są obecnie rozliczane przez Telekomunikację
Polską na dwa sposoby. Klienci indywidualni (osoby fizyczne) nieprowadzący
działalności gospodarczej w zakresie dostępu do Internetu oraz uczniowie,
studenci, szkoły, placówki oświatowe, zakłady kształcenia nauczycieli,
szkoły wyższe, placówki naukowe Polskiej Akademii Nauk oraz państwowe i
samorządowe instytucje kultury są zwolnieni z VAT. Oznacza to, że za usługi
płacą tylko ceny netto - w efekcie ostateczna cena usługi uległa obniżeniu.
Natomiast pozostali Klienci, w tym osoby fizyczne prowadzące działalność
gospodarczą w zakresie dostępu do Internetu oraz podmioty, które nie zostały
wymienione powyżej, płacą za usługi obowiązującą cenę netto, powiększoną o
22% podatek VAT.
Zmiany dotyczą wszystkich usług dostępu do Internetu, tzn.: Neostrady TP,
SDI TP, numeru internetowego TP (połączeń realizowanych za pośrednictwem
numerów
0-202122 oraz 0-202422), pakietów internetowych TP, dostępu do Internetu
DSL, usług transmisji danych Frame Relay/ATM oraz usługi sieci POLPAK-T.
Począwszy od 1 maja 2004 r. usługi internetowe są rozliczane według nowych
stawek, zgodnych z już obowiązującą ustawą o podatku VAT - podstawa prawna:
Ustawa z dnia 11.03.2004 r. o podatku od towarów i usług oraz Załącznik nr
4, pozycja 13 i 14. "
-
23. Data: 2004-09-17 14:40:33
Temat: Re: VAT za Internet - dawniej VS dziś
Od: Borszczuk <c...@U...wfmh.org.pl.TW>
TEMPVS wrote:
> w ogóle to nie jest w porządku, ze gdyby ta stawka miała wzrosnąć do 22%
> to mimo ze byłoby to zaksięgowane czy cos tam... to musiałbym... a jak
> jest odwrotnie - to żegnaj Genia, świat się zmienia ...
Filozofia Kalego ktora chcesz stosowac slaba jest generalnie. Rzeklbym,
ze taka w stylu "polaczka byznesmena" niestety.
--
Life is a beach and then you dive...
Marcin
-
24. Data: 2004-09-17 18:12:54
Temat: Re: VAT za Internet - dawniej VS dziś
Od: e...@o...pl
> Dnia 17-09-2004 12:10, Użytkownik TEMPVS napisał:
>
> ...
> > nagle okazuje sie ze dtawka vat spada z 22 do 0% to z jakije racji urzad ma
> ...
>
> Nie "0%" lecz "zwolniony". ZWOLNIONY, ZWOLNIONY, ZWOLNIONY!!! Ile
> jeszcze razy trzeba Ci to powtórzyć?
> --
> xyz
ani razu, doskonale wiem ze jest zwolniony, to nie ja pisalem o tym, ze jest 0%
czy 22% nie pamietam kto juz wymienial i jakie stawki
napisalem w ten sposob
"jak to nie moze, moze, przeciez jak ktos komus placi za cos za rok z gory, i
nagle okazuje sie ze dtawka vat spada z 22 do 0% to z jakije racji urzad ma
miec prawo do tego vatu?"
to byla zupelnie inna sytuacja, podana jako inny przyklad, moze tylko
teoretyczny, uzyskalem odpowiedz nie na temat :(
zresta co za roznica dla mnie, jezeli mialem podobno gwarancje ceny netto
--
TEMPVS
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
25. Data: 2004-09-17 18:25:47
Temat: Re: VAT za Internet - dawniej VS dziś
Od: e...@o...pl
> Użytkownik TEMPVS napisał:
> Stawka VAT zalezy od tego w jakim czasie powstał obowiązek podatkowy.
> Poniewaz zapłaciłes z gory obowiązek podatkowy powstał u przedawcy w
> momencie trzymania zapłaty. Naliczył go i odprowdził do budżetu.
> Tym samym dla celów VAT transakcja została zamknięta, archiwum, prehistoria.
ok, czyli nie mialby prawa zadac nic ode mnie, gdyby stawka wzrosla do 22%,
skoro dal gwarancje ze cena nie ulegnie zmianie...
czyli z tego wynika ze gdyby wzrosla stawka a ja bym doplacil to zostalbym
oszukany?
> > jak to nie moze, moze, przeciez jak ktos komus placi za cos za rok z
> Nie może bo tak stanowi ustawa. Ustawa zgodna z konstytucją. Wyżej to
> już tylko do Pana B. zażalenie.
no dobra, a jestes pewna, ze gdy stawka wzrosla by do 22% a ja bym zaplacil za
100 lat z gory, to fiscus by nic do tego nie mial? prehistoria, skoro tak to
fajnie :)
> > gory, i nagle okazuje sie ze dtawka vat spada z 22 do 0% to z jakije
> > racji urzad ma miec prawo do tego vatu?
>
> Nie spada do 0% a zostaje zastosowanie zwolnienie. Dotyczy ono
tak tak, wyjasnialem juz komus innemu, ze to chodzilo o inny przyklad
przepraszam ze zbyt slabo zaakcentowalem slowo JAK czy inne niuanse...
> transakcji w których obowiązek podatkowy powstał po zmianie przepisów.
> Twoja transakcja w tym momencie to juz historia i nikt niej nie musi
> pamiętać.
> > no dobra, to tylko pyttanie kto wzial te 7%, ktorych by nie bylo
> > gdybym oplacal te za rok z gory w ratach, co jest troche sprzeczne
> > ale...
>
> Zagadka - do kogo wędruja podatki? Nie wiesz? Rece opadają...
to chyba nie na temat troche...
bo ja pisalem o tym, ze w maju i pozniej te 7% nie powinno byc traktowane jak
podatek a dopiero teraz mnie uswiadamiacie, ze jednak ten podatek jest sluszny i
prehistoria i w ogole...
skad mam wiedziec, czy jak sie zmieni stawka podatkowa za usluge ktora nie
zostala jeszcze wykonana, to mnie ani uslugodawcy to nie obchodzi... zreszta
dalej tego nie wiem, ufam ostroznie ze masz racje...
chyba logiczne jest ze sie pytam dlatego, bo nie wiem?
> Przed chwila miałeś cudowne pomysły na prorodzinną reformę systemu
> podatkowego a nie rozumiesz podstawowych zasad rządzących podatkami,
> jasnych dla pana Henia z warzywniaka.
komentarz jak wyzej... +
+ prosze nie mieszac do tego innych watkow, 20.09.2004 bedzie na ten temat...
> Ba, zasad rządzących prawem w ogole. Np. tego że prawo nie działa wstecz
> i konsekwencje tego mogą być korzystne lub nie.
no nie wiem co to za prawo dzialajace wstecz, skoro usluga jeszcze nie zostala
wykonana, jest w trakcie, prawda?
> Akurat uwazasz że ta konsekwencja jest niekorzystna więc podosisz raban
> (kwestia kalkulacji...istnieje duże prawdopodobieństwo że kosztujesz
> teraz dostawce więcej niż kiedyś wlasnie ze względu na sprzedaż
> zwolnioną i masz tańszy interent jego kosztem) ale to tylko potwierdza
> tezę o punkcie siedzenia.
a to ze koszyuje wiecej to mnie nie intreresuje, mialem miec stala cene (dla
scislosci netto, vat mogę zniesc..)
>
> >
> > komu sie nalezy te 7%, kto ma do nich prawo?
>
> Żartujesz, prawda? Ta cala dyskusja to Twój glupi dowcip?
>
> Maddy
nie, pisze powazne!
pewnie ty zartujesz prawda? inaczej bys nie uczestniczyla w tej dyskusji gdybys
nie zartowala?
--
TEMPVS
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
26. Data: 2004-09-17 18:43:13
Temat: Re: VAT za Internet - dawniej VS dziś
Od: "Adam_25" <a...@s...wzieu.pl>
Użytkownik <e...@o...pl> napisał w wiadomości
news:5443.000002f1.414b2921@newsgate.onet.pl...
> "jak to nie moze, moze, przeciez jak ktos komus placi za cos za rok z
gory, i
> nagle okazuje sie ze dtawka vat spada z 22 do 0% to z jakije racji urzad
ma
^^^^^^ stawka ;-)
> miec prawo do tego vatu?"
no dobra ja mieszalem z tymi stawkami:P
ale wracajac do twojego pierwszego postu zaplaciles za Internet za caly rok
z gory prawda?
zalozmy cena netto wynosila 70zl + VAT (za miesiac)
zaplaciles za 12 miesiecy czyli 840 zl + VAT
Pani ksiegowa dajmy na to w styczniu zamknela bilans i rozliczyla sie z
Fiskusem i odprowadzila VAT (nie za jeden twoj miesiac tylko za caly rok)
To jest chyba jasne tak?
nawet jesli Internet w wyniku durnej ustawy poslow zostal zwolniony z
podatku VAT to TOBIE nie nalezy Ci sie zwrot tych 7% VATu za kazdy miesiac
od maja zaczynajac
Nawet jesli ceny netto u nich wzrosly zeby wyrownac straty z tytulu
zwolnienia z obowiazku placenia VATu przez osoby fizyczne TO Ciebie te
zmiany nie obowiazuja!! To jest chyba tez jasne ...
Nie pukali chyba do drzwi z prosba doplac nam ...
[ot]
zastanawiam sie bo nie wiem czy jezeli gdyby byla sytuacja iz ten VAT bylby
podniesiony z 7% na 22% to czy mieliby prawo kazac ci doplacic roznice ... w
koncu ty np w styczniu byles kwita z nimi ... ale zaraz sie dowiem na google
:P
-
27. Data: 2004-09-17 18:54:49
Temat: Re: VAT za Internet - dawniej VS dziś
Od: "TEMPVS" <e...@o...pl>
Użytkownik "Adam_25" <a...@s...wzieu.pl> napisał w
wiadomości news:cifb9a$b2g$1@news.onet.pl...
> > "jak to nie moze, moze, przeciez jak ktos komus placi za cos za rok z
> gory, i
> > nagle okazuje sie ze dtawka vat spada z 22 do 0% to z jakije racji urzad
> ma
> ^^^^^^ stawka ;-)
> > miec prawo do tego vatu?"
>
> no dobra ja mieszalem z tymi stawkami:P
ja akurat wiele miesiecy wczesniej sie zaznajomilem ze stawkami, a w
przykaldzie powyzej celowo napisalem 22% i 0% by tego nie wiazac z vatem za
internet, wiele osob jednak dostrzeglo ze nie rozrozniam zwolnienia z vatu
od stawki 0% nie dostrzegajac przy tym tego, ze napisalem 22% i slowko JAK
:) co sugerowac mialo zupelnie inny przypadek
no coz, niektorzy sa w stanie chwalic sie swoim rozeznaniem i rozroznianiem
0% od zwolnienia na rozne sposoby :) w tym przez wmowienie komus braku
wiedzy :)
to uwaga nie do siebie oczywiscie
> ale wracajac do twojego pierwszego postu zaplaciles za Internet za caly
rok
> z gory prawda?
> zalozmy cena netto wynosila 70zl + VAT (za miesiac)
> zaplaciles za 12 miesiecy czyli 840 zl + VAT
> Pani ksiegowa dajmy na to w styczniu zamknela bilans i rozliczyla sie z
> Fiskusem i odprowadzila VAT (nie za jeden twoj miesiac tylko za caly rok)
> To jest chyba jasne tak?
tak
> nawet jesli Internet w wyniku durnej ustawy poslow zostal zwolniony z
> podatku VAT to TOBIE nie nalezy Ci sie zwrot tych 7% VATu za kazdy miesiac
> od maja zaczynajac>
> Nawet jesli ceny netto u nich wzrosly zeby wyrownac straty z tytulu
> zwolnienia z obowiazku placenia VATu przez osoby fizyczne TO Ciebie te
> zmiany nie obowiazuja!! To jest chyba tez jasne ...
tak teraz juz siest jasne :) vat nie dotyczy mnie, ale tego dostawcy, i mimo
ze cena netto zostrala podniesiona przez dostawce, to brutto pozostala bez
zmian
tylko ze oni zupelnie wyslali mi pisemko nie na temat, z uzasadnieniem w
stylu - firma musi sie bic o kazdt grosz, to jest dla firmy byc albo nie byc
:) nic nie wspominajac o zadnych ustawach :)
> Nie pukali chyba do drzwi z prosba doplac nam ...
no wlasnie nie wiem co do tych 22% - jak by wzrosla to tez nic nie
powinienem doplacac, ale ONI tego ode mnie wymagali... i pewnie pukaliby :)
dziekuje za satysfakcjonujaca mnie odpowiedz
:)
--
TEMPVS
-
28. Data: 2004-09-17 18:56:23
Temat: Re: VAT za Internet - dawniej VS dziś
Od: "TEMPVS" <e...@o...pl>
korekta siebie=>ciebie [c=s]
--
TEMPVS
-
29. Data: 2004-09-17 22:09:06
Temat: Re: VAT za Internet - dawniej VS dziś
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 17 Sep 2004, Adam_25 wrote:
[...]
>+ znalazlem tu artykul TPSA, ktorego tresc cytuje:
[...]
>+ szkoły wyższe, placówki naukowe Polskiej Akademii Nauk oraz państwowe i
>+ samorządowe instytucje kultury są zwolnieni z VAT. Oznacza to, że za usługi
>+ płacą tylko ceny netto
Tak wKF: biorąc pod uwagę "średnie ceny Internetu w Polsce" w TPSA :)
można przypuszcać (porównując z innymi krajami) że TPSA stać na
taki numer, że sprzedaje "zwolnionym" w tej samej cenie do
"opodatkowanym".
Spróbuj sobie dobrać do próby oceny tego co piszę taki układ:
- firma X sprzedaje komputery; kupuje tańsze modele po 1000 zł
netto u hurtownika i sprzedaje z 10% zyskiem klientom indywidualnym
czyli brutto w hurtowni płaci 1220 zł, klient kupuje po 1342 zł
brutto (1100 zł netto +VAT). Gra i buczy.
- firma X bierze udział w przetargu organizowanym przez przedsiębiorstwo
budowlane. Mają zamiar zarobić 5% na przetargu, no bo wiadomo
kupuje klient kilka sztuk to można opuścić cenę.
Jaką cenę *netto* zaproponuje firma "budowlańcom" ?
- rzeczona firma X dostaje zaproszenie do przetargu ogranizowanego
przez szkołę - sprzedaż komputerów dla szkół jest (AFAIR ciągle)
zwolniona z VAT. Firma X nie ma zamiaru dopłacić tylko zarobić,
oczywiście zadowolą się 5% prowizją.
Jaką cenę *netto* zaproponuje firma szkole ?
:)
Owszem, rzeczą wiadomą jest iż PKP cały czas dopłacały z "przewozów
towarowych" do pasażerskich - państwo zapisywało w budżecie
"dopłaty pasażerskie" po czym ich nie realizowało, wszyscy
byli zadowoleni - do momentu aż pojawiła się realna konkurencja :>
(i zajechała te resztki dróg które usiłuje się naprawiać ;)).
Dopóki TPSA ma monopol - *może* sobie pozwolić na stosowanie
takich samych cen netto "dla wszystkich". Mało - być może
jakieś przepisy antymonopolowe jej tak nakazują.
Ale taka wycena jest NIEPOROZUMIENIEM przy "wartości rynkowej" !
Cena netto dla sprzedaży zwolnionej tego samego towaru lub
usługi która *jednocześnie* może być opodatkowana - musi
"realnie" wyjść *wyższa* dla "zwolnionych"...
--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, ZUS)
-
30. Data: 2004-09-17 23:27:19
Temat: Re: VAT za Internet - dawniej VS dziś
Od: "Adam_25" <a...@s...wzieu.pl>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości
news:Pine.WNT.4.60.0409172352120.-269173@Athlon.port
ezjan.zabrze.pl...
[ciach]
> Cena netto dla sprzedaży zwolnionej tego samego towaru lub
> usługi która *jednocześnie* może być opodatkowana - musi
> "realnie" wyjść *wyższa* dla "zwolnionych"...
ja tego nie neguje:-) tutaj dodajmy do tego spojrzenie stricte
marketingowe;)
ale to byloby juz NTG