Witam !

Mam takie pytanie. Bedac na wakacjach kupilem kilka rzeczy za granica. W 1
przypadku dostalem druczek VAT Refund Form.W innym sklepie powiedziano mi w
sklepie,ze ich nie maja ale dostane je na granicy. Na granicy (we
Frankfurcie n/Odra) byla sobie taka arcyniemila Niemka ktora zawziecie
twierdziala, ze nie ma zadnych drukow. Podbila mi rachunki ze sklepu i
powiedziala,ze to wystarczy. Moje pytanie jest takie: Czy takie druczki
mozna gdzies dostac w Polsce i jak to dalej zalatwic (zrobic xero
rachunkow?) i wyslac ? Ile mam na to czasu ?

pozdrawiam,
Mauret

do góry

>Na granicy (we
> Frankfurcie n/Odra) byla sobie taka arcyniemila Niemka ktora zawziecie
> twierdziala, ze nie ma zadnych drukow.
Tak to juz jest na tych niemieckich granicach :( Do mnie niemka powiedziala
cos w stylu , ze zakupy to do nas przyjezdzacie robic a jezyka sie nauczyc
to juz nie laska !!! Nawijalem do niej po polsku , kumpel po angielsku . Ona
wszystkie te 3 jezyki znala jak sie okazuje a odpowiadala nam po niemiecku ,
widzac wyraznie ,ze jej nie kuamamy .

> rachunkow?) i wyslac ? Ile mam na to czasu ?
Jesli sie nie myle to rok kalendarzowy . Ale bez formularza TAx Free bedzie
chyba ciezko :((

--
Neno i VFR Fi
www.neno.motocykle.org
602-126-935
Zambrów

do góry

> > rachunkow?) i wyslac ? Ile mam na to czasu ?
> Jesli sie nie myle to rok kalendarzowy . Ale bez formularza TAx Free
bedzie
> chyba ciezko :((

To zależy w którym kraju nastąpił zakup, np. w niemczech długo, np. ja
dokonałem zwrotu po 2.5 roku. Kilka miesięcy temu Rzeczpospolita o tym
dokładnie pisała więc trzeba by poszperać w archiwach.
Co do formularza tax free to *chyba* nie jest on bardzo konieczny, ale na
pewno trzeba się liczyć z dużo większą prowizją.

do góry

a pamietasz moze mniej wiecej ile czasu temu to bylo ?
znasz jakas firme w Polsce, ktora sie tym zajmuje (najlepiej w Warszawie) ?


pozdrawiam,
Darek

Użytkownik "Sławomir Dąbrowski" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
news:aqqp70$c2a$1@news.tpi.pl...
> > > rachunkow?) i wyslac ? Ile mam na to czasu ?
> > Jesli sie nie myle to rok kalendarzowy . Ale bez formularza TAx Free
> bedzie
> > chyba ciezko :((
>
> To zależy w którym kraju nastąpił zakup, np. w niemczech długo, np. ja
> dokonałem zwrotu po 2.5 roku. Kilka miesięcy temu Rzeczpospolita o tym
> dokładnie pisała więc trzeba by poszperać w archiwach.
> Co do formularza tax free to *chyba* nie jest on bardzo konieczny, ale na
> pewno trzeba się liczyć z dużo większą prowizją.
>

do góry

Artykuł w rzepie? Nie mam pojęcia. Wydaje mi się, że był nie tak dawno ale p
rzy tym tempie życia to pojęcie jest mocno względne ;) Niech tam zaryzykuj
- to był dodatek w którymś z październikowych numerów.
W Warszawie nie wiem, w Szczecinie Olech Int.

> a pamietasz moze mniej wiecej ile czasu temu to bylo ?
> znasz jakas firme w Polsce, ktora sie tym zajmuje (najlepiej w Warszawie)
?

> > > > rachunkow?) i wyslac ? Ile mam na to czasu ?
> > > Jesli sie nie myle to rok kalendarzowy . Ale bez formularza TAx Free
> > bedzie
> > > chyba ciezko :((
> >
> > To zależy w którym kraju nastąpił zakup, np. w niemczech długo, np. ja
> > dokonałem zwrotu po 2.5 roku. Kilka miesięcy temu Rzeczpospolita o tym
> > dokładnie pisała więc trzeba by poszperać w archiwach.
> > Co do formularza tax free to *chyba* nie jest on bardzo konieczny, ale n
a
> > pewno trzeba się liczyć z dużo większą prowizją.
> >
>
>

do góry