-
11. Data: 2003-06-10 09:53:26
Temat: Re: VAT od reklamy limit. = KUP
Od: "Andrzej" <w...@m...pl>
> Ale jest oficjalne stanowisko MF że w takim wypadku tez trzeba wystawić
> fakture wewnętrzną - ze stawką "zwolnione".
> Niedawno jeszcze wisiało na stronie MF.
Masz rację że wisiało i całe szczęscie że nie wisi, bo miałem duże
wątpliowści
o logicznosci tej interpretacji bo co w takim przypadku z VAT od zakupu ?
ja miałem przejście z insepktorem z UKS który uparł się że jesli mam w
sprzedazy zwolnienie
( tylko i wyłącznie reprezentacja ) to muszę rozliczyć VAT od tego w zakupie
wskaźnikiem
co Ty na to ?
Po tym dalej stosuję zasade faktury wewntrznej ale tylko dlatego że moj US
jest taki uaprty
i tego chce, a czesto miewam kontrole VAT więc co by się z Paniami nie
użerać. Jednak jestem
zwolennikiem metody nie odliczaj i nie wykazuj, bez dodoatkowych papierów i
tak
ich mam aż za wiele
Pozdrawiam
Andrzej Wodnicki
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
12. Data: 2003-06-10 12:27:19
Temat: Re: VAT od reklamy limit. = KUP
Od: Maddy <m...@e...com.pl>
Użytkownik Andrzej napisał:
>>Ale jest oficjalne stanowisko MF że w takim wypadku tez trzeba wystawić
>>fakture wewnętrzną - ze stawką "zwolnione".
>>Niedawno jeszcze wisiało na stronie MF.
>
>
> Masz rację że wisiało i całe szczęscie że nie wisi, bo miałem duże
> wątpliowści
> o logicznosci tej interpretacji bo co w takim przypadku z VAT od zakupu ?
Nie wisi, ale nie zauwazyłam żeby interpretacja się zmieniła.
A VAt od zakupu traktujesz jako dotyczący wyłacznie sprzedaży zwolnionej
- czyli odliczasz przez nieodliczanie, faktycznie idiotyzm, ale nie
pierwszy i nie ostatni w naszym prawie podatkowym.
> ja miałem przejście z insepktorem z UKS który uparł się że jesli mam w
> sprzedazy zwolnienie
> ( tylko i wyłącznie reprezentacja ) to muszę rozliczyć VAT od tego w zakupie
> wskaźnikiem
> co Ty na to ?
Ktory VAT wskaźnikiem?
Bo jeżeli ten VAt z faktury zakupowej za reprezentacje, to nosens, w
końcu ten zakup dotyczy tylko i wyłacznie sprzedazy zwolnionej.
A inne? Przecież wskaźnikiem rozlicza się WYŁĄCZNIE te zakupy co do
których nie sposób jednoznacznie określić czy dotyczą sprzedaży
opodatkowanej czy zwolnionej.
A jeżeli możemy okreslić jakiej sprzedaży dany zakup dotyczy to
proporcjonalne rozliczanie nie ma racji bytu.
> Jednak jestem
> zwolennikiem metody nie odliczaj i nie wykazuj, bez dodoatkowych papierów i
> tak
> ich mam aż za wiele
Krótko, dość dawno temu tez stosowałam tą metode, dopóki mi sie UKS nie
przyczepił że "niedopełniam obowiązku wykazywania w rejestrach sprzedaży
zrównanej ze sprzedaża zwolnioną".
Od tego czasu stosuje metode odliczam - naliczam i śpie spokojnie
kosztem 10 minut dodatkowej pracy miesięcznie.
Ale co kto lubi. Mam tyle spraw na ktorych sie moge wyłożyć że wole juz
sama sie nie podkładać.
Maddy
--
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
m...@e...com.pl