-
1. Data: 2003-11-15 21:39:43
Temat: VAT - czy dobrze rozumuje ???
Od: "Neko" <n...@g...pl>
Prowadze od krotkiego czasu dzialalnosci gospodarcza (m.in:
handel detaliczny). Rozliczam sie na zasadach ogolnych - pkpir
Za jakis czas (gdy przekrocze obrot 40.000) bede musial
stac sie VAT-owcem. I w zwiazku z tym pytanie. Lepiej
sie przygotowac zawczasu.
Czy dobrze rozumuje naliczanie i odlczanie VAT-u?
Przyklad.
Kupuje z hurtowni towar za 1234 zl netto. Hurtownia
dolicza VAT 22% (271,48 zl) czyli wychodzi brutto: 1505,48 zł.
Za tyle kupuje de facto towar. Teraz do tego towaru
doliczam - powiedzmy - 20% marzy, czyli: 1806 + 22% VAT-u,
czyli: 397,32 zl - to moj doliczony VAT.
Odprowadzam do fiskusa roznice, czyli: 397,32-271,48 = 125,84 zl.
Czy dobrze rozumuje? Jesli zle prosze o wyrozumialosc i przystepne
wyjasnienie, ale na zdrowy rozum to tak sie liczy i nic poza tym.
Jesli sie jest VAT-owcem to nalezy prowadzic ewidencje sprzedazy na
potrzeby VAT-u, prawda ???
I jeszcze jedno. Jak bede VAT-owcem, to wszystkie transakcje
ksieguje wtedy w wartosciach netto (zakup towarow - netto,
sprzedaz, czyli przychod - netto - zawsze netto).
Prosze o odpowiedzi. Dziekuje.
Neko
-
2. Data: 2003-11-15 22:53:38
Temat: Re: VAT - czy dobrze rozumuje ???
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sat, 15 Nov 2003, Neko wrote:
[...]
>+ Czy dobrze rozumuje naliczanie i odlczanie VAT-u?
[...]
>+ Odprowadzam do fiskusa roznice, czyli: 397,32-271,48 = 125,84 zl.
Ustaliwszy że jak tak będziesz liczył to dostaniesz ew.
pochwałę od US ;), a jak odwrotnie - to 30% "kary" plus
odsetki od całości i ew. postępowanie "o zaniżenie podatku",
to poza tym jesteśmy zgodni :)
Cóż, człowiek jest omylny...
>+ Czy dobrze rozumuje? Jesli zle prosze o wyrozumialosc i przystepne
>+ wyjasnienie, ale na zdrowy rozum to tak sie liczy i nic poza tym.
Nie masz racji z "nic poza tym".
Sprawa się komplikuje, jeśli wydarzą ci się:
- sprzedaż zwolniona z VAT
- sprzedaż niepodlegająca pod VAT
- brak sprzedaży w danym miesiącu.
Po coś w VAT-7 jest ileś-tam rubryk :)
Możliwe są komplikacje nie dające się ująć w VAT-7 :)
>+ Jesli sie jest VAT-owcem to nalezy prowadzic ewidencje sprzedazy na
>+ potrzeby VAT-u, prawda ???
Tak.
>+ I jeszcze jedno. Jak bede VAT-owcem, to wszystkie transakcje
>+ ksieguje wtedy w wartosciach netto (zakup towarow - netto,
>+ sprzedaz, czyli przychod - netto - zawsze netto).
Ależ - "to zależy".
Jak ci się trafi sprzedaż zwolniona (i cytować z listy powyżej)
to zaczynają ci ułamki wychodzić: część VATu się odlicza, część
się *nie* odlicza - za to idzie w koszty.
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)
-
3. Data: 2003-11-16 08:21:57
Temat: Re: VAT - czy dobrze rozumuje ???
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sun, 16 Nov 2003, Neko wrote:
>+ Użytkownik "wiesiek1051" <w...@i...pl>
[...]
>+ To raczej wiem. Mam limit gdzies z 5000 zl do konca roku.
[...]
>+ Jak przekrocze limit to wchodze w VAT i zaczynam
>+ od nastepnego miesiaca byc platnikiem VAT.
Zdawało mi się że nie. Że od momentu przekroczenia :)
A jednak różnica jest... szczególnie jak ci wyjdzie że
pół stołu sprzedajesz "zwolnione" a drugie pół "z VATem"
(co też było na grupie !).
>+ A odnosnie naliczania tego vatu to opinie sa podzielone.
>+ Zobacz na watek pod tytulem: "jak to sie robi" z 13.11.2003 r.
Też IMO nie tak: sposób określania limitu był w jakimś wątku
ostatnio, ale innym. Przypomnę że istnieją uzasadnione tezy iż:
- liczy się tylko okres "od 1. sprzedaży" (to ja się pytam czy
również "do ostatniej sprzedaży"
- liczy się tylko *dni w które była sprzedaż*
Wniosek: codziennie sprzedawać jedno pudełko zapałek...
[...]
>+ kwote podatku. Do KPiR wpisujesz swoje obroty brutto
>+ -- koniec cytatu
>+ To jest dobre rozumowanie?
Jak już wiesz - nie. Brutto wpisujesz tylko koszty
dla sprzedaży zwolnionej.
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)
-
4. Data: 2003-11-16 09:59:17
Temat: Re: VAT - czy dobrze rozumuje ???
Od: "Neko" <n...@g...pl>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał
> Ustaliwszy że jak tak będziesz liczył to dostaniesz ew.
> pochwałę od US ;), a jak odwrotnie - to 30% "kary" plus
> odsetki od całości i ew. postępowanie "o zaniżenie podatku",
> to poza tym jesteśmy zgodni :)
> Cóż, człowiek jest omylny...
Rozumiem ze dobrze licze. To przeciez proste rownanie matematyczne :)
> Nie masz racji z "nic poza tym".
> Sprawa się komplikuje, jeśli wydarzą ci się:
> - sprzedaż zwolniona z VAT
Co to znaczy? Chyba mi sie tak szybko nie zdarzy bo handluje
chemia gospodarcza i prasa i zabawkami i... takie tam ;)
> - sprzedaż niepodlegająca pod VAT
???????????
> - brak sprzedaży w danym miesiącu.
Odpada.
> Po coś w VAT-7 jest ileś-tam rubryk :)
Nie wiem. Jeszcze nie widzialem :)
> Możliwe są komplikacje nie dające się ująć w VAT-7 :)
Ciekawe jakie? :)
> Ależ - "to zależy".
> Jak ci się trafi sprzedaż zwolniona (i cytować z listy powyżej)
> to zaczynają ci ułamki wychodzić: część VATu się odlicza, część
> się *nie* odlicza - za to idzie w koszty.
Mam nadzieje ze mi sie nie trafi. Gotfrydzie, a kiedy tak sie moze zdarzyc?
Jaka przykladowa sprzedaz moze byc zwolniona z VAT-u?
Neko
-
5. Data: 2003-11-16 10:54:06
Temat: Re: VAT - czy dobrze rozumuje ???
Od: wiesiek1051 <w...@i...pl>
> Prowadze od krotkiego czasu dzialalnosci gospodarcza (m.in:
> handel detaliczny). Rozliczam sie na zasadach ogolnych - pkpir
> Za jakis czas (gdy przekrocze obrot 40.000) bede musial
> stac sie VAT-owcem. I w zwiazku z tym pytanie. Lepiej
> sie przygotowac zawczasu.
> Czy dobrze rozumuje naliczanie i odlczanie VAT-u?
> Przyklad.
> Kupuje z hurtowni towar za 1234 zl netto. Hurtownia
> dolicza VAT 22% (271,48 zl) czyli wychodzi brutto: 1505,48 zł.
> Za tyle kupuje de facto towar. Teraz do tego towaru
> doliczam - powiedzmy - 20% marzy, czyli: 1806 + 22% VAT-u,
> czyli: 397,32 zl - to moj doliczony VAT.
> Odprowadzam do fiskusa roznice, czyli: 397,32-271,48 = 125,84 zl.
> Czy dobrze rozumuje? Jesli zle prosze o wyrozumialosc i przystepne
> wyjasnienie, ale na zdrowy rozum to tak sie liczy i nic poza tym.
> Jesli sie jest VAT-owcem to nalezy prowadzic ewidencje sprzedazy na
> potrzeby VAT-u, prawda ???
> I jeszcze jedno. Jak bede VAT-owcem, to wszystkie transakcje
> ksieguje wtedy w wartosciach netto (zakup towarow - netto,
> sprzedaz, czyli przychod - netto - zawsze netto).
> Prosze o odpowiedzi. Dziekuje.
> Neko
--
Post wysłany z portalu finansowego Money.pl <www.money.pl>
-
6. Data: 2003-11-16 10:57:50
Temat: Re: VAT - czy dobrze rozumuje ???
Od: wiesiek1051 <w...@i...pl>
rozumujesz dobrze ale zastanow sie przy jakim obrocie staniesz się Vat-owcem. Te ok.
40 000 zł bierze się proporcjonalnie do czasu prowadzenia działalności i jeżeli
rozpocząleś ją niedawno to masz limit znacznie mniejszy . Przelicz to gdyż
konsekwencje są kolosalne . Zyczę powodzenia
--
Post wysłany z portalu finansowego Money.pl <www.money.pl>
-
7. Data: 2003-11-16 11:06:01
Temat: Re: VAT - czy dobrze rozumuje ???
Od: "Neko" <n...@g...pl>
Użytkownik "wiesiek1051" <w...@i...pl>
> rozumujesz dobrze ale zastanow sie przy jakim obrocie staniesz się
Vat-owcem. Te ok. 40 000 zł bierze się proporcjonalnie do czasu prowadzenia
działalności i jeżeli rozpocząleś ją niedawno to masz limit znacznie
mniejszy . Przelicz to gdyż konsekwencje są kolosalne . Zyczę powodzenia
---
To raczej wiem. Mam limit gdzies z 5000 zl do konca roku. Konsekwencje
kolosalne? To znaczy jakie?
Jak przekrocze limit to wchodze w VAT i zaczynam
od nastepnego miesiaca byc platnikiem VAT.
A odnosnie naliczania tego vatu to opinie sa podzielone.
Zobacz na watek pod tytulem: "jak to sie robi" z 13.11.2003 r.
Zas na pl. biznes otrzymalem taka odpowiedz:
cytat:
Zamieszales. Operuj tylko cenami netto. Czyli tymi bez VAT.
Kupiles za 100 zl netto, sprzedales za 120 zl netto. Musisz do US
odprowadzic 26,40 zl VAT. Od tej kwoty odliczacz to co zaplaciles przy
zakupie towaru (i na co masz fakture) czyli 22 zl. Placisz wiec 4,40
zl. W rejestrze musisz wpisac kwoty netto, brutto, stawke podatku i
kwote podatku. Do KPiR wpisujesz swoje obroty brutto
-- koniec cytatu
To jest dobre rozumowanie?
Neko
-
8. Data: 2003-11-16 11:23:57
Temat: Re: Re: VAT - czy dobrze rozumuje ???
Od: wiesiek1051 <w...@i...pl>
Vat-owcem stajesz się z dniem przekroczenia limitu i to liczonego co do złotowki .
Konsekwencja ustalenia błednej daty jest koniecznosc zapłacenia vat_uy od sprzedazy
bez możliwości pomniejszenia o vat zaplacony podczas zakupow . Zas w PKPIR wpisujesz
w kwotach netto , wyjątkowo w brutto . Brutto wpisuje się w sytuacji gdy nie masz
prawa do odliczenia VAT np , zakup paliwa do sam. osobowego , zakup uslug
noclegowych , gastronomicznych . Pamiętaj tez o mozliwosci skorzystania z prawa do
odliczenia VAT zawartego w inwentaryzacji towarów sporzadzonej na dzien
przekroczenia obrotow zmuszających do bycia Vat-owcem .Prawo to masz tylko w
przypadku gdy we właściwym czasie zarejestrujesz się jako VAT-owiec . Gdybys chciał
sie zarejestrować dobrowolnie tj bez przekroczenia limitu to bylbys VAT-owcem od
pierwszego dnia nastepnego miesiąca . Pozdrawiam
--
Post wysłany z portalu finansowego Money.pl <www.money.pl>
-
9. Data: 2003-11-16 11:43:19
Temat: Re: Re: VAT - czy dobrze rozumuje ???
Od: "cef" <c...@i...pl>
Gdybys chciał sie zarejestrować dobrowolnie tj bez przekroczenia
limitu to bylbys VAT-owcem od pierwszego dnia nastepnego miesiąca .
Pozdrawiam
Kiedyś wydawało mi się, że jest tak,
że jak on rozpoczął w tym roku, więc
jeśli już wykonał czynności określone w art 2,
to dobrowolnie nie może.
(art 14.2)
-
10. Data: 2003-11-16 17:47:23
Temat: Re: VAT - czy dobrze rozumuje ???
Od: Radosław Popławski <r...@a...net.pl>
Sun, 16 Nov 2003 12:06:01 +0100, w <bp7lfa$l72$1@inews.gazeta.pl>, "Neko"
<n...@g...pl> napisał(-a):
> Do KPiR wpisujesz swoje obroty brutto
>
> -- koniec cytatu
>
> To jest dobre rozumowanie?
Nie. Netto