Witam,

Dowiedziałem się o możliwości składania deklaracji VAT co kwartał już w
październiku. Co teraz? Czy będę się mógł tak rozliczać dopiero od stycznia?
Z tekstu pod adresm
http://www.rp.pl/prawo/doc/VAT/vat_spis.html
wynika, że nigdzie nie jest uregulowane co to jest kwartał. Ale czy ktoś ma
pojęcie jak to będzie w praktyce?

Pozdrawiam
K. Kowalski

do góry

Użytkownik "Krzysztof Kowalski" napisał > Witam,
>
> Dowiedziałem się o możliwości składania deklaracji VAT co kwartał już w
> październiku. Co teraz? Czy będę się mógł tak rozliczać dopiero od
stycznia?
> Z tekstu pod adresm
> http://www.rp.pl/prawo/doc/VAT/vat_spis.html
> wynika, że nigdzie nie jest uregulowane co to jest kwartał. Ale czy ktoś
ma
> pojęcie jak to będzie w praktyce?
>
Owszem mozna sie rozliczac od pazdziernika, pod warunkiem, ze stosowne
zawiadomienie zostalo zlozone do konca wrzesnia (tak to wynika przynajmniej
ze znowelizowanej ustawy o VAT). A co do definicji kwartalu - chyba nie jest
konieczne definiowanie tego w ustawie, tak jak nie definiuje sie miesiaca,
czy tygodnia. A tak w ogole polecam lekture dzisiejszej "Rzeczpospolitej"
(wydania internetowego oczywiscie).

do góry

"Kazimierz Breza" <e...@p...torun.pl> wrote in message
news:anh484$8et$1@flis.man.torun.pl...
> Owszem mozna sie rozliczac od pazdziernika, pod warunkiem, ze stosowne
> zawiadomienie zostalo zlozone do konca wrzesnia (tak to wynika
przynajmniej
> ze znowelizowanej ustawy o VAT). A co do definicji kwartalu - chyba nie
jest
> konieczne definiowanie tego w ustawie, tak jak nie definiuje sie miesiaca,
> czy tygodnia. A tak w ogole polecam lekture dzisiejszej "Rzeczpospolitej"
> (wydania internetowego oczywiscie).

Czy czytałeś wogóle mój list?
1.) Przecież piszę, że dowiedziałem się o tym JUŻ w październiku - a więc
nie mogę złożyć do 30.09 pisma do US.
2.) Podałem właśnie link do owego wydania! To w nim przeczytałem, że nie
jest jasna definicja kwartału - czy ma to być kalendarzowy czy dowolny.
Pytam - czy ktoś wie czy będę mógł rozliczać VAT kwartalnie dopiero od
stycznia czy może wcześniej?

K. Kowalski

do góry

Użytkownik "Krzysztof Kowalski" <napisał w wiadomości
>
> Czy czytałeś wogóle mój list?
> 1.) Przecież piszę, że dowiedziałem się o tym JUŻ w październiku - a więc
> nie mogę złożyć do 30.09 pisma do US.
> 2.) Podałem właśnie link do owego wydania! To w nim przeczytałem, że nie
> jest jasna definicja kwartału - czy ma to być kalendarzowy czy dowolny.
> Pytam - czy ktoś wie czy będę mógł rozliczać VAT kwartalnie dopiero od
> stycznia czy może wcześniej?
>
> K. Kowalski


Rzeczywiście masz rację. Co nie zmienia jednak faktu, że kwartał to kwartał.
Powszechnie mówi się np. o pierwszym, drugim itd. kwartale i nikt nie ma tu
żadnych wątpliwości. Pan Machowiak piszący o niejasnej definicji, nie czepia
się sformułowań dotyczących miesiąca (a pojęcie miesiąca też nie jest
zdefiniowane w ustawie). Czym innym jest np. miesiąc od odstępu czasu
równego długości jednego miesiąca. Dla mnie jest to zwykłe szukanie dziury w
całym. Dlatego przypuszczam, że rozumienie kwartału jako dowolne trzy
miesiące jest błędem w rozumowaniu (można by pójść dalej - skoro nie jest
też jasno zdefiniowany miesiąc, to można by go rozumieć np. jako odcinek
czasu o długości miesiąca - trochę kłopot bo miesiące, podobnie zresztą jak
kwartały, mają różne ilości dni. I jak w tym świetle wyglądałby np. Art. 10.
p1. ustawy, czyli obowiązek składania deklaracji do 25 dnia miesiąca.).
Ustawa, która musiałaby zawierać definicje wszystkich użytych w niej pojęć
musiałaby być małą encyklopedią:)
--
K.Breza

do góry

I Prawna i Rzepa pisały o konieczności pospieszenia się ze składaniem
wniosków o rozliczenie kwartalne Vat do 30 września, wychodząc z założenia,
że jeżeli ktoś chce skorzystać z tej możliwości w ostatnim kwartale roku
musi o tym zawiadomić przed 1 październikiem. Następna możliwość takiego
rozliczenia pojawi się dopiero na pocz. przyszłego roku, czyli od następnego
kwartału - wynika z tego, że autorzy artykułów w ww tytułach traktowali
kwartał tradycyjnie (poczytaj wydania z ubiegłego tygodnia). Nie spotkałam
innej interpretacji, ale zawsze można szukać dziury w całym, zwłaszcza, gdy
nie mamy napisane wprost. Zawsze można skierować zapytanie do US.
----------------
Graszka

do góry

On Thu, 3 Oct 2002, Kazimierz Breza wrote:

>+ Użytkownik "Krzysztof Kowalski" <napisał w wiadomości
[...]
>+ Rzeczywiście masz rację. Co nie zmienia jednak faktu, że kwartał to kwartał.
>+ Powszechnie mówi się np. o pierwszym, drugim itd. kwartale i nikt nie ma tu
>+ żadnych wątpliwości. Pan Machowiak piszący o niejasnej definicji, nie czepia
>+ się sformułowań dotyczących miesiąca (a pojęcie miesiąca też nie jest
>+ zdefiniowane w ustawie).

Sprzeciw, wysoki sądzie :) [1]
[...]
>+ miesiące jest błędem w rozumowaniu (można by pójść dalej - skoro nie jest
>+ też jasno zdefiniowany miesiąc, to można by go rozumieć np. jako odcinek
[...]
>+ Ustawa, która musiałaby zawierać definicje wszystkich użytych w niej pojęć
>+ musiałaby być małą encyklopedią:)

Kolejny sprzeciw.
Otóż:
1. IMHO wystarczy że *gdzieś* w prawie taka definicja jest.
2. Brak definicji powoduje problemy i to czasem poważne: najlepiej
widoczny mieliśmy z okazji problemu z wprowadzeniem czasu
zimowego; jednego razu wymieniony w ówczesnej ustawie
"ostatni dzień" był tak nieszczęśliwie określony że ani
rząd ani stosowny Instytut (chyba wtedy to nie był Instytut
czasu - ale jego odpowiednik) nie podejmowały się określenia
czy to *ten* weekend czy następny :]
Jeszcze poważniejszym - IMHO - jest np. zignorowanie przez
ustawodawcę braków definicji w KD - poczytaj dyskusje nt.
ruchu okrężnego albo konieczności "migania na zakrętach"
na pl.misc.samochody (wyszukiwanie w googlu) - a ujrzysz
że takie braki to JEST problem.

Co do [1] i 1.: poczytaj może KC, tak w okolicy art. 112..113,
może potem mi powtórzysz że "ustawa nie określa..."
-;>
Zaznaczę dla porządku że 110 zaczyna się: "jeśli USTAWA...."

A kwartał - to chyba że za jakiegoś króla postanowiono
i jeszcze nikt nie uchylił... ale nie znam ;)
Inaczej mówiąc - jest to określenie mało prawne :]

Tak na deser: na *.podatki widziałem pytanie "a co ze spółkami"
(bo w treści nie ma mowy że spółkom *nie wolno* być MP).
To powiedz mi - kiedy zaczyna się kwartał, jeśli spółka
postanowiła rok księgowy rozpoczynać np. w kwietniu ??
-:)

Pozdrowienia, Gotfryd
(technokrata, of course :) - stałe muszą być zdefiniowane,
bo inaczej logika zawodzi !)

do góry

KOREKTA:
[...]
>+ A kwartał - to chyba że za jakiegoś króla postanowiono
>+ i jeszcze nikt nie uchylił... ale nie znam ;)
>+ Inaczej mówiąc - jest to określenie mało prawne :]
>+
>+ Tak na deser: na *.podatki widziałem pytanie "a co ze spółkami"

Zeznaję że byłem przekonany iż piszę na *.prawo :]

>+ (bo w treści nie ma mowy że spółkom *nie wolno* być MP).
>+ To powiedz mi - kiedy zaczyna się kwartał, jeśli spółka
>+ postanowiła rok księgowy rozpoczynać np. w kwietniu ??
>+ -:)

*Oczywiście* miało być "w maju lub czerwcu" !!
(jak to admirał Nelson mawiał...)

Uff... idę spać bo znowu namieszam :]

Pozdrowienia, Gotfryd

do góry

Thu, 3 Oct 2002 15:47:55 +0200, "Graszka" <g...@w...pl> piszesz:

>I Prawna i Rzepa pisały o konieczności pospieszenia się ze składaniem
>wniosków o rozliczenie kwartalne Vat do 30 września, wychodząc z założenia,
>że jeżeli ktoś chce skorzystać z tej możliwości w ostatnim kwartale roku
>musi o tym zawiadomić przed 1 październikiem. Następna możliwość takiego
>rozliczenia pojawi się dopiero na pocz. przyszłego roku, czyli od następnego
>kwartału - wynika z tego, że autorzy artykułów w ww tytułach traktowali
>kwartał tradycyjnie (poczytaj wydania z ubiegłego tygodnia). Nie spotkałam
>innej interpretacji, ale zawsze można szukać dziury w całym, zwłaszcza, gdy
>nie mamy napisane wprost. Zawsze można skierować zapytanie do US.

W tym wypadku interpretacja sformulowania "co kwartal" jako "co 3
miesiace" wydaje sie dosc korzystna dla US, bo mogliby rozlozyc
bardziej rownomiernie ruch wynikajacy ze skladania zeznan i
przelewania pieniedzy. Ale nie spodziewam sie takiego pragmatyzmu ;-)



Pozdrowienia,

Andrzej Popowski

do góry

Witam.

Dnia 3 października 2002 o godzinie (12:09:20) napisano:
KK> "Kazimierz Breza" <e...@p...torun.pl> wrote in message
KK> Czy czytałeś wogóle mój list?
KK> 1.) Przecież piszę, że dowiedziałem się o tym JUŻ w październiku

Nieprawda.
Napisales: "Dowiedziałem się o możliwości składania deklaracji VAT co
kwartał już w październiku."
A chciales napisac: "Dowiedziałem się dopiero w październiku o
możliwości składania deklaracji VAT co kwartał."
Ergo: nalezy pisac precyzyjnie, jak chce sie uzyskac precyzyjna
odpowiedz.

Przechodzac do meritum:
>>+ Użytkownik "Gotfryg Smolik" <napisał w wiadomości
GSld> A kwartał - to chyba że za jakiegoś króla postanowiono
GSld> i jeszcze nikt nie uchylił... ale nie znam ;)
GSld> Inaczej mówiąc - jest to określenie mało prawne :]

Kwartal to wedle wszelkich znakow na niebie i ziemi - 1/4 roku, a wiec
3 miesiace. A definicje miesiaca znamy...

GSld> Tak na deser: na *.podatki widziałem pytanie "a co ze spółkami"
GSld> (bo w treści nie ma mowy że spółkom *nie wolno* być MP).

Art. 17a ustawy o VAT definiuje: "małym podatniku - rozumie sie przez
to podatnika podatku od towarow i uslug...". Spolka rowniez jest
podatnikiem, wiec czemu miala by nie podlegac?

GSld> To powiedz mi - kiedy zaczyna się kwartał, jeśli spółka
GSld> postanowiła rok księgowy rozpoczynać np. w kwietniu ??

IMHO nie ma tutaj znaczenia czy to rok ksiegowy czy kalendarzowy. Art.
10 punkty 1c i 1d stanowia, ze kwartalne rozliczanie mozna rozpoczac
niejako "z biegu", a wczesniej po prostu trzeba zawiadomic urzad.
Kwartal podatkowy (tak go sobie nazwe) moze sie nie nakladac z
kwartalem ksiegowym czy kalendarzowym.

GSld> Pozdrowienia, Gotfryd
GSld> (technokrata, of course :) - stałe muszą być zdefiniowane,
GSld> bo inaczej logika zawodzi !)

Tez jestem technokrata, ale z przymusu. Logika nie zawodzi - zawodza
przepisy. A "stałe" w przepisach to po prostu "zmienne" :)

Serdecznie pozdrawiam,
---
Krzysztof A. Ziembik mailto:k...@r...pl

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo.podatki

do góry

On 18 Oct 2002, Krzysztof A. Ziembik wrote:
[...]
>+ Przechodzac do meritum:
>+ >>+ Użytkownik "Gotfryg Smolik" <napisał w wiadomości
>+ GSld> A kwartał - to chyba że za jakiegoś króla postanowiono
>+ GSld> i jeszcze nikt nie uchylił... ale nie znam ;)
>+ GSld> Inaczej mówiąc - jest to określenie mało prawne :]
>+
>+ Kwartal to wedle wszelkich znakow na niebie i ziemi - 1/4 roku, a wiec
>+ 3 miesiace. A definicje miesiaca znamy...

Oczywiście. I KC definiuje dokładnie "granice" miesiąca.
Przyjmując że kwartał to 3 miesiące - mamy zdanie tych co
twierdzą że mogą to być dowolne kolejne 3 miesiące.
KC (ani inny znany mi akt prawny który *mógłby* regulować
ogólnie pojęcie kwartału; ustawa o hodowli koni, mogłaby
dajmy na to nie być adekwatna :) - o ile taka jest i definiuje
pojecie kwartału przypadkiem) nie stanowi że kwartały zaczynają
się w miesiącach I, IV, VII, X.

>+ GSld> Tak na deser: na *.podatki widziałem pytanie "a co ze spółkami"
>+ GSld> (bo w treści nie ma mowy że spółkom *nie wolno* być MP).
>+
>+ Art. 17a ustawy o VAT definiuje: "małym podatniku - rozumie sie przez
>+ to podatnika podatku od towarow i uslug...". Spolka rowniez jest
>+ podatnikiem, wiec czemu miala by nie podlegac?

Ja nie widzę przeciwwskazań, dziwnym było że nikt z komentatorów
nie wspominał o spółkach :)

>+ GSld> To powiedz mi - kiedy zaczyna się kwartał, jeśli spółka
>+ GSld> postanowiła rok księgowy rozpoczynać np. w kwietniu ??
>+
>+ IMHO nie ma tutaj znaczenia czy to rok ksiegowy czy kalendarzowy. Art.
>+ 10 punkty 1c i 1d stanowia, ze kwartalne rozliczanie mozna rozpoczac
>+ niejako "z biegu",

Znaczy, również stoisz na stanowisku że w dowolnym miesiącu ?
Ciekawe jak interpretacja się rozwinie :)

>+ a wczesniej po prostu trzeba zawiadomic urzad.
>+ Kwartal podatkowy (tak go sobie nazwe) moze sie nie nakladac z
>+ kwartalem ksiegowym czy kalendarzowym.
>+
>+ GSld> Pozdrowienia, Gotfryd
>+ GSld> (technokrata, of course :) - stałe muszą być zdefiniowane,
>+ GSld> bo inaczej logika zawodzi !)
>+
>+ Tez jestem technokrata, ale z przymusu. Logika nie zawodzi - zawodza
>+ przepisy. A "stałe" w przepisach to po prostu "zmienne" :)

-:O !

>+ Serdecznie pozdrawiam,

Wzajemnie - Gotfryd

do góry