Witam!

Mam taką sytuację:
Do niedawna exportowałem znaczące ilości towarów w zwiazku z czym dziś mam
dość sporą kwotę w US do odebrania.
Ponieważ nie exportuję obecnie czy jest jakaś możliwość odebrania tych
pieniędzy z US?
Poważna kwota jest przenoszona z miesiąca na miesiąc :(

Likwidacja firmy - może jakieś pismo do nich a może import tawarów tak by
pomniejaszać tę kwotę?

pozdrow
w.p

do góry

> Do niedawna exportowałem znaczące ilości towarów w zwiazku z czym dziś mam
> dość sporą kwotę w US do odebrania.
> Ponieważ nie exportuję obecnie czy jest jakaś możliwość odebrania tych
> pieniędzy z US?

Jesli to byla twoja DG, to US ma mozliwosc chyba do 60 dni zwrocic Ci VAT
naliczony (z tego co sie orientuje)

pzdr
Ingle
--

----------------------------------------------------
-
NoSpamRulezzz
----------------------------------------------------
-

do góry

On Mon, 25 Aug 2003, Ingle wrote:

>+ > Do niedawna exportowałem znaczące ilości towarów w zwiazku z czym dziś mam
>+ > dość sporą kwotę w US do odebrania.
>+ > Ponieważ nie exportuję obecnie czy jest jakaś możliwość odebrania tych
>+ > pieniędzy z US?
>+
>+ Jesli to byla twoja DG, to US ma mozliwosc chyba do 60 dni zwrocic Ci VAT
>+ naliczony (z tego co sie orientuje)

Ale pewnie trzeba o to wystąpić. A pewnikiem (niczym nie uzasadniona
dywagacja ;)) jak ktoś nie wystąpi "zaraz" to jest jakiś problem
formalny....

pozdrowienia, Gotfryd

do góry

>
> Ale pewnie trzeba o to wystąpić. A pewnikiem (niczym nie uzasadniona
> dywagacja ;)) jak ktoś nie wystąpi "zaraz" to jest jakiś problem
> formalny....

A czy zwykla deklaracja VAT i w odpowiednim polu wykazane, ze jest VAT
naliczony do zwrotu to nie jest juz wystarczajace 'wystapienie'? znajoma
firma exportowa onic nie wystepuje. tylko po 2 miesiacach od uruchomienia
handlu miala kontrole :) bo sie US'aczki baly, zeby nie bylo przekretu :)

pzdr
Ingle
--

----------------------------------------------------
-
NoSpamRulezzz
----------------------------------------------------
-

do góry

> > Ale pewnie trzeba o to wystąpić. A pewnikiem (niczym nie
uzasadniona
> > dywagacja ;)) jak ktoś nie wystąpi "zaraz" to jest jakiś problem
> > formalny....
>
> A czy zwykla deklaracja VAT i w odpowiednim polu wykazane, ze jest
VAT
> naliczony do zwrotu to nie jest juz wystarczajace 'wystapienie'?

Nie za bardzo. Skoro teraz firma nie eksportuje
i nie ma obrotu ze stawkami niższymi niż 22%,
to wysokość kwoty o jaką może wystąpić
do zwrotu wynosi 0 zł (słownie zero).
Tak więc trzeba było odbierać jak były
ku temu podstawy. Teraz to można tylko
próbować na wniosek
(że niby działalność nie rokuje
zwrotu w ciągu 6 mcy- art 21 (ust 5 chyba)

Swoją drogą ciekaw jestem jak się
ludziom opłaca eksport, kiedy na bieżąco
w ogóle się nie interesują zwrotem VAT?

Pzdr
CEZ

do góry

> Tak więc trzeba było odbierać jak były
> ku temu podstawy.

fakt... teraz moze byc juz troche pozno ;/

> Swoją drogą ciekaw jestem jak się
> ludziom opłaca eksport, kiedy na bieżąco
> w ogóle się nie interesują zwrotem VAT?

ano oplaca sie, i to calkiem niezle na tym wychodza :) uwierz mi :D

A tak na marginesie - poniewaz w sprawach vat nie jestem zbyt oblatany - to
o co chodzi ze zwrotem VAT?

pozdrowionka
Ingle
--

----------------------------------------------------
-
NoSpamRulezzz
----------------------------------------------------
-

do góry

> > Swoją drogą ciekaw jestem jak się
> > ludziom opłaca eksport, kiedy na bieżąco
> > w ogóle się nie interesują zwrotem VAT?
>
> ano oplaca sie, i to calkiem niezle na tym wychodza :) uwierz mi :D

Nie wiem czy te uśmieszki coś znaczą,
ale jeśli firma ma jakieś dochody, to nie uwierzę,
że nie chce zarobić kilka procent więcej.
(wystarczy złożyć jeden papierek)


> A tak na marginesie - poniewaz w sprawach vat nie jestem zbyt
oblatany - to
> o co chodzi ze zwrotem VAT?
>
> pozdrowionka
> Ingle

A konkretnie?

do góry

Nie że nie interesują się zwrotem!

Ale wystarczyło że MinFiN w odpowiednim momencie wprowadziło ustawę która
mówiła
że odebrać VAT możesz jeśli w całości zapłaciłeś FV z której ten VAT
pochodzi (to tak w skrócie)

I w moim konkretnie przypadku ponieważ współpracowałem również z firmami
polskimi nastąpił "korek" (które również eksportowały).
Wcześniej jakoś sobie dawałem radę a po "ustawie" zrobił się kwas w postaci
VAT w US.
I tak odbiorcy nie zapłacili mi za towar w terminie przez co i ja się
spóźniłem a to z kolei spowodowało przechodzenie VATu na kolejne deklaracje.
I tak oto US ma moje ponad 150 tys a że akurat nie eksportuję obecnie mogę
im nadmuchać!

pozdrow

do góry

> I w moim konkretnie przypadku ponieważ współpracowałem również z
firmami
> polskimi nastąpił "korek" (które również eksportowały).
> Wcześniej jakoś sobie dawałem radę a po "ustawie" zrobił się kwas w
postaci
> VAT w US.
> I tak odbiorcy nie zapłacili mi za towar w terminie przez co i ja
się
> spóźniłem a to z kolei spowodowało przechodzenie VATu na kolejne
deklaracje.
> I tak oto US ma moje ponad 150 tys a że akurat nie eksportuję
obecnie mogę
> im nadmuchać!


1. albo przez jakiś czas nie płacisz VAT
z obrotu krajowego i kompensujesz stopniowo nadwyżkę
2. albo jeśli działalność faktycznie "obumarła"
piszesz wniosek o zwrot z tytułu braku rokowań
na zwrot w trybie normalnym

Sam też to odczułem, ale w końcu
po coś jest art 18 ust 5 i 6.
Wtedy na zapłatę jest od 55 do 85 dni
i można jakoś to przeżyć zwłaszcza jak jest jakaś
ciągłość eksportów.

do góry