-
1. Data: 2018-02-12 18:41:13
Temat: Używany samochód osobowy w firmie - pytanie o amortyzację
Od: Marek <x...@x...xxx>
Witam,
zwracam się z zapytaniem do obeznanych w temacie i chętnych na
łopatoligiczne wyjaśnienie osobie uczulonej na czytanie paragrafów :)
Działalność to firma jednoosobowa oparta na KPiR. Chciałbym zakupić
używany samochód osobowy na umowę kupna sprzedaży, który służyłby
głównie do wyjazdów związanych z działalnością ale tez do użytku
prywatnego i zastanawiam się czy zamieszanie jest tego warte.
Zakup auta to koszt około 30 tys, więc rozkładając na 30 miesięcy
wychodzi około 1000zł na miesiąc kwota amortyzacji. Rozumiem, że te
1000zł to koszt uzyskania mojego miesięcznego przychodu. dodatkowo mogę
brać w koszty 50% VAT od paliwa i koszt napraw, części, ubezpieczeń
(również 50% ?).
Powiedzmy, że po tych 30 miesiącach, kiedy auto już całkiem się
zamortyzuje chciałbym je sprzedać powiedzmy za 20 tys zł - czyli 10 tys
mniej niż kupiłem - czy w takiej sytuacji amortyzacja ma jakikolwiek sens?
Pozdrawiam
Marek
-
2. Data: 2018-02-12 20:53:15
Temat: Re: Używany samochód osobowy w firmie - pytanie o amortyzację
Od: Pete <n...@n...com>
W dniu 2018-02-12 o 18:41, Marek pisze:
> Witam,
>
> zwracam się z zapytaniem do obeznanych w temacie i chętnych na
> łopatoligiczne wyjaśnienie osobie uczulonej na czytanie paragrafów :)
>
> Działalność to firma jednoosobowa oparta na KPiR. Chciałbym zakupić
> używany samochód osobowy na umowę kupna sprzedaży, który służyłby
> głównie do wyjazdów związanych z działalnością ale tez do użytku
> prywatnego i zastanawiam się czy zamieszanie jest tego warte.
> Zakup auta to koszt około 30 tys, więc rozkładając na 30 miesięcy
> wychodzi około 1000zł na miesiąc kwota amortyzacji. Rozumiem, że te
> 1000zł to koszt uzyskania mojego miesięcznego przychodu. dodatkowo mogę
> brać w koszty 50% VAT od paliwa i koszt napraw, części, ubezpieczeń
> (również 50% ?).
> Powiedzmy, że po tych 30 miesiącach, kiedy auto już całkiem się
> zamortyzuje chciałbym je sprzedać powiedzmy za 20 tys zł
brutto czy netto? Bo jako auto firmowe, sprzedajesz na 23%VAT
- czyli 10 tys
> mniej niż kupiłem -
dużo więcej. Dolicz 23%VAT do zapłaty i kwota netto do dochodu :P
czy w takiej sytuacji amortyzacja ma jakikolwiek sens?
Raczej żadnego.
--
Pete
-
3. Data: 2018-02-12 21:50:39
Temat: Re: Używany samochód osobowy w firmie - pytanie o amortyzację
Od: Marek <x...@x...xxx>
W dniu 2018-02-12 o 20:53, Pete pisze:
> brutto czy netto? Bo jako auto firmowe, sprzedajesz na 23%VAT
nawet jeśli przy zakupie nie odliczyłbym VAT (zakup jak pisałem na umowę
- kupna sprzedaży) ?
> dużo więcej. Dolicz 23%VAT do zapłaty i kwota netto do dochodu :P
tego się obawiałem, w takim razie w jakiej sytuacji to się opłaca?
Jednak mnóstwo osób korzysta z auta prywatnego na użytek w firmie
korzystając z amortyzacji, więc gdzieś musi być haczyk.
Pozdrawiam
Marek
-
4. Data: 2018-02-12 22:52:18
Temat: Re: Używany samochód osobowy w firmie - pytanie o amortyzację
Od: Maciek <m...@n...pl>
W dniu 2018-02-12 o 21:50, Marek pisze:
>> brutto czy netto? Bo jako auto firmowe, sprzedajesz na 23%VAT
> nawet jeśli przy zakupie nie odliczyłbym VAT (zakup jak pisałem na umowę
> - kupna sprzedaży) ?
No niestety te skur*... pardon, mili panowie, którzy chcą naszego dobra,
jakiś czas temu po to dobro w ten sposób sięgnęli.
>> dużo więcej. Dolicz 23%VAT do zapłaty i kwota netto do dochodu :P
> tego się obawiałem, w takim razie w jakiej sytuacji to się opłaca?
> Jednak mnóstwo osób korzysta z auta prywatnego na użytek w firmie
> korzystając z amortyzacji, więc gdzieś musi być haczyk.
Jeśli potrzebujesz kosztów, a nie masz innych, to się pewnie opłaca.
Pamiętaj, że zawsze po tych 30 miesiącach możesz sprzedać
wyeksploatowany wrak za symboliczne parę tysięcy ;-)
--
Pozdrawiam
Maciek
-
5. Data: 2018-02-12 22:57:34
Temat: Re: Używany samochód osobowy w firmie - pytanie o amortyzację
Od: cef <c...@i...pl>
W dniu 2018-02-12 o 21:50, Marek pisze:
> W dniu 2018-02-12 o 20:53, Pete pisze:
>
>> brutto czy netto? Bo jako auto firmowe, sprzedajesz na 23%VAT
>
> nawet jeśli przy zakupie nie odliczyłbym VAT (zakup jak pisałem na umowę
> - kupna sprzedaży) ?
Nawet wtedy.
>> dużo więcej. Dolicz 23%VAT do zapłaty i kwota netto do dochodu :P
>
> tego się obawiałem, w takim razie w jakiej sytuacji to się opłaca?
> Jednak mnóstwo osób korzysta z auta prywatnego na użytek w firmie
> korzystając z amortyzacji, więc gdzieś musi być haczyk.
Część nie zdaje sobie sprawy z przepisów i dopiero jak księgowa
im wyliczy, to sie dowiadują.
Poza tym co to jest mnóstwo? Ja prowadzę firmę
20 lat, używam samochodów kolejnych w działalności
a jeszcze żadnego nie amortyzowałem.
I też mi się opłaca :-)
-
6. Data: 2018-02-12 23:05:11
Temat: Re: Używany samochód osobowy w firmie - pytanie o amortyzację
Od: Marek <x...@x...xxx>
W dniu 2018-02-12 o 22:57, cef pisze:
> Część nie zdaje sobie sprawy z przepisów i dopiero jak księgowa
> im wyliczy, to sie dowiadują.
> Poza tym co to jest mnóstwo? Ja prowadzę firmę
> 20 lat, używam samochodów kolejnych w działalności
> a jeszcze żadnego nie amortyzowałem.
> I też mi się opłaca :-)
Mnóstwo miałem na myśli praktycznie kazdego kogo znam i prowadzi
działalność gospodarczą.
Mógłbyś zdradzić na czym polega ta opłacalność ?
Istnieje opcja wpisania auta prywatnego na użytek firmowy bez
amortyzacji, jedynie wliczając koszty napraw i paliwa ?
Pozdrawiam
Marek
-
7. Data: 2018-02-12 23:06:18
Temat: Re: Używany samochód osobowy w firmie - pytanie o amortyzację
Od: Maciek <m...@n...pl>
W dniu 2018-02-12 o 22:57, cef pisze:
>> tego się obawiałem, w takim razie w jakiej sytuacji to się opłaca?
>> Jednak mnóstwo osób korzysta z auta prywatnego na użytek w firmie
>> korzystając z amortyzacji, więc gdzieś musi być haczyk.
> Poza tym co to jest mnóstwo? Ja prowadzę firmę
> 20 lat, używam samochodów kolejnych w działalności
> a jeszcze żadnego nie amortyzowałem.
> I też mi się opłaca :-)
Ale zapewne nie były to Twoje prywatne auta na użytek w firmie :-)
--
Pozdrawiam
Maciek
-
8. Data: 2018-02-12 23:07:37
Temat: Re: Używany samochód osobowy w firmie - pytanie o amortyzację
Od: Maciek <m...@n...pl>
W dniu 2018-02-12 o 23:05, Marek pisze:
> Mnóstwo miałem na myśli praktycznie kazdego kogo znam i prowadzi
> działalność gospodarczą.
> Mógłbyś zdradzić na czym polega ta opłacalność ?
> Istnieje opcja wpisania auta prywatnego na użytek firmowy bez
> amortyzacji, jedynie wliczając koszty napraw i paliwa ?
Tak, ale zdaje się przy prowadzeniu kilometrówki. Tu znów trzeba
wyliczyć ile warty jest czas :-)
--
Pozdrawiam
Maciek
-
9. Data: 2018-02-13 06:37:52
Temat: Re: Używany samochód osobowy w firmie - pytanie o amortyzację
Od: cef <c...@i...pl>
W dniu 2018-02-12 o 23:06, Maciek pisze:
> W dniu 2018-02-12 o 22:57, cef pisze:
>>> tego się obawiałem, w takim razie w jakiej sytuacji to się opłaca?
>>> Jednak mnóstwo osób korzysta z auta prywatnego na użytek w firmie
>>> korzystając z amortyzacji, więc gdzieś musi być haczyk.
>> Poza tym co to jest mnóstwo? Ja prowadzę firmę
>> 20 lat, używam samochodów kolejnych w działalności
>> a jeszcze żadnego nie amortyzowałem.
>> I też mi się opłaca :-)
> Ale zapewne nie były to Twoje prywatne auta na użytek w firmie :-)
Były.
Pierwsze auta były o niskiej wartości - koszt rocznej eksploatacji
przekraczał
wartość samochodu, więc amortyzacja nie miała znaczenia.
Kolejne było w laesingu - jeszcze w czasach kiedy odliczało się cąły VAT,
potem je wykupiłem za grosze i tego już nie wprowadzałem do firmy,
tylko na kilometrówkę.
Prowadzę sobie kilometrówkę i to taką niepełną, bo wystarczy, że raz się
przejadę gdzieś dalej i jazd lokalnych nawet już nie wykazuję.
-
10. Data: 2018-02-15 20:49:37
Temat: Re: Używany samochód osobowy w firmie - pytanie o amortyzację
Od: Maciek <m...@n...pl>
W dniu 2018-02-13 o 06:37, cef pisze:
> Były.
> Pierwsze auta były o niskiej wartości - koszt rocznej eksploatacji
> przekraczał
> wartość samochodu, więc amortyzacja nie miała znaczenia.
> Kolejne było w laesingu - jeszcze w czasach kiedy odliczało się cąły VAT,
> potem je wykupiłem za grosze i tego już nie wprowadzałem do firmy,
> tylko na kilometrówkę.
> Prowadzę sobie kilometrówkę i to taką niepełną, bo wystarczy, że raz się
> przejadę gdzieś dalej i jazd lokalnych nawet już nie wykazuję.
Kiedyś też prowadziłem, ale mi się odechciało - mój czas jest cenny.
Poza tym czuję przez skórę, że gdyby się jakiś urzędnik uparł, to nie
udałoby mi się nijak wytłumaczyć dlaczego jechałem z punktu A do B i
dlaczego akurat taka mi wyszła odległość, skoro można było pojechać
przez C i byłoby 2.5km mniej ;-)
--
Pozdrawiam
Maciek