-
1. Data: 2006-06-27 09:00:54
Temat: Umowa zlecenie, wynagrodzenie a PUP
Od: Herbi <z...@o...pl>
Witam ;)
Mam małą zagwozdkę z umową zlecenia.
Otóż była sobie umowa zlecenie zawarta pod koniec kwietnia. W
postanowieniach tej umowy jest określony termin jej wykonania (od 01-05 do
15-06), wynagrodzenie (1,5tys brutto) oraz to ze płatność za nią nastąpi
jednorazowo po jej wykonaniu i przedstawieniu rachunku przez
zleceniobiorcę.
No i byłoby wszystko ładnie pięknie ale zleceniobiorca teraz został
odesłany z PUPy do nas w celu wystawienia mu (baczność) zaświadczenia o
zatrudnieniu (spocznij).
Na zdrowy rozum, przekazaliśmy informacje byłemu zleceniobiorcy iż on nie
był ani nie jest naszym pracownikiem i takiego zaświadczenia nie możemy
wystawić (mieliśmy rację? moim zdaniem tak). Potwierdziliśmy (stemple,
podpisy) temu zleceniobiorcy jedynie rachunek jaki otrzymaliśmy od niego -
na nim są wyszczególnione składki, podatki itp itd.
Były zleceniobiorca zrobił drugie podejście do PUPy.
Ale tym razem poprosił tego urzędnika o telefon do naszej firmy. I ten
urzędnik mi na początku wyjeżdza z tekstem dlaczego nie wystawimy temu
człowiekowi zaświadczenia o zatrudnieniu. Tłumacze mu że ten pan nie był u
nas a ni nie jest zatrudniony - dlatego tez trudno wystawiać *zaświadczenie
o tym* że był. W trakcie rozmowy okazało się że PUPie chodzi o ....
wynagrodzenie (zaświadczenie o wynagrodzeniu). Zapytałem tego urzędnika czy
dla niego zatrudnienie a wynagrodzenie jest jednoznaczne odpowiedział mi że
... przecież wszyscy wiedza o co chodzi. Ręce mi opadły.
Najlepsze jest dalej ...
Więc mówię urzędnikowi że to czego żąda jest przecież na rachunku
(wynagrodzenie brutto, netto, składki ZUS) - ale on nadal że musi być
zaświadczenie i basta. Chciałem sobie strzelić w łeb - ale mówię - dobrze -
wystawimy żaświadczenie o wypłaconym wynagrodzeniu.
No to ten urzędnik brnie dalej i mówi mi co ma tam być:
- wynagrodzenie brutto, netto'
- składki na ZUS;
- składki na FP.
No to więc pytam tego urzędnika - dlaczego nie przekazał tych informacji
temu byłemu zleceniobiorcy za pierwszym razem - a ten mi na to że on
przecież mógł sobie zanotować. No w sumie racja.
Więc przygotowaliśmy ładne zaświadczenie o wypłaconym wynagrodzeniu że w
okresie od 01 maja do 15 czerwca z tytułu umowy zlecenia wypłacono
wynagrodzenie w wysokości 1,5tys brutto (podane netto) rozbiliśmy składki
ZUS na część opłacaną ze środków zleceniobiorcy jak i zleceniodawcy, ile
zdrowotnego ile na Fundusz Pracy.
Wydaliśmy takie zaświadczenie byłemu zleceniobiorcy w poczuciu że wszsytko
będzie OK.
I co się okazało .... takie zaświadczenie jest nie istotne dla PUPu!!!
Były zleceniobiorca do nas z pretensjami że przez nas nie otrzymał zasiłku
dla bezrobotnych i jeździ tam i z powrotem do PUPy.
Zatelefonowałem w końcu do PUPy i pytam o co im chodzi. miła pani kierownik
tłumaczy mi że zna sprawę i że chodzi o to iż na tym zaświadczeniu nie ma
rozbitych ile w danym miesiącu otrzymał wynagrodzenia dany zleceniobiorca.
Więc tłumacze jej że otrzymał wynagrodzenie za wykonane zlecenie
JEDNORAZOWO w dn. kiedy przedstawił rachunek, czyli 16-06-2006r. A pani
kierownik mi na to że dla Urzędu Pracy potrzeba rozbite na ile kto otrzymał
w jakim miesiącu wynagrodzenia.
Znowu tłumaczę, że nie chodzi o "podzielenie" tego 1,5 tys na 1,5 miesiąca
- bo tak to jest czysta matematyka, tylko że w chodzi tutaj w rachubę to iż
np. gdyby zostało wypłacone wynagrodzenie w maju - to wtedy należałoby je
wykazać w np. deklaracjach do ZUSu, pobrać zaliczki na podatek dochodowy i
co najbardziej istotne - jako płatnik i zleceniodawca musielibyśmy otrzymać
od zleceniobiorcy rachunek. A w oparciu o umowę zlecenia która stanowi że
płatność nastąpi JENDORAZOWO po zakończeniu zlecenia - nie mielibyśmy nawet
obowiązku przyjmowania tego rachunku.
Ma ktoś pomysł, jak można rozwiązać najmniej boleśnie ta sytuację?
Tak by nie ponieść konsekwencji ale też by ten były zleceniobiorca uzyskał
prawo do zasiłku (z PUPu przekazano nam że brakuje mu miesiąc by uzyskał
prawo do zasiłku).
Pozdrawiam
--
Herbi
27-06-2006 11:00:51
-
2. Data: 2006-06-27 12:44:37
Temat: Re: Umowa zlecenie, wynagrodzenie a PUP
Od: witek <w...@s...poczta.gazeta.pl.invalid>
Herbi wrote:
> Witam ;)
> Mam małą zagwozdkę z umową zlecenia.
> Otóż była sobie umowa zlecenie zawarta pod koniec kwietnia. W
> postanowieniach tej umowy jest określony termin jej wykonania (od 01-05 do
> 15-06), wynagrodzenie (1,5tys brutto) oraz to ze płatność za nią nastąpi
> jednorazowo po jej wykonaniu i przedstawieniu rachunku przez
> zleceniobiorcę.
> No i byłoby wszystko ładnie pięknie ale zleceniobiorca teraz został
> odesłany z PUPy do nas w celu wystawienia mu (baczność) zaświadczenia o
> zatrudnieniu (spocznij).
> Na zdrowy rozum, przekazaliśmy informacje byłemu zleceniobiorcy iż on nie
> był ani nie jest naszym pracownikiem i takiego zaświadczenia nie możemy
> wystawić (mieliśmy rację? moim zdaniem tak). Potwierdziliśmy (stemple,
> podpisy) temu zleceniobiorcy jedynie rachunek jaki otrzymaliśmy od niego -
> na nim są wyszczególnione składki, podatki itp itd.
> Były zleceniobiorca zrobił drugie podejście do PUPy.
> Ale tym razem poprosił tego urzędnika o telefon do naszej firmy. I ten
> urzędnik mi na początku wyjeżdza z tekstem dlaczego nie wystawimy temu
> człowiekowi zaświadczenia o zatrudnieniu. Tłumacze mu że ten pan nie był u
> nas a ni nie jest zatrudniony - dlatego tez trudno wystawiać *zaświadczenie
> o tym* że był. W trakcie rozmowy okazało się że PUPie chodzi o ....
> wynagrodzenie (zaświadczenie o wynagrodzeniu). Zapytałem tego urzędnika czy
> dla niego zatrudnienie a wynagrodzenie jest jednoznaczne odpowiedział mi że
> ... przecież wszyscy wiedza o co chodzi. Ręce mi opadły.
> Najlepsze jest dalej ...
> Więc mówię urzędnikowi że to czego żąda jest przecież na rachunku
> (wynagrodzenie brutto, netto, składki ZUS) - ale on nadal że musi być
> zaświadczenie i basta. Chciałem sobie strzelić w łeb - ale mówię - dobrze -
> wystawimy żaświadczenie o wypłaconym wynagrodzeniu.
> No to ten urzędnik brnie dalej i mówi mi co ma tam być:
> - wynagrodzenie brutto, netto'
> - składki na ZUS;
> - składki na FP.
> No to więc pytam tego urzędnika - dlaczego nie przekazał tych informacji
> temu byłemu zleceniobiorcy za pierwszym razem - a ten mi na to że on
> przecież mógł sobie zanotować. No w sumie racja.
>
> Więc przygotowaliśmy ładne zaświadczenie o wypłaconym wynagrodzeniu że w
> okresie od 01 maja do 15 czerwca z tytułu umowy zlecenia wypłacono
> wynagrodzenie w wysokości 1,5tys brutto (podane netto) rozbiliśmy składki
> ZUS na część opłacaną ze środków zleceniobiorcy jak i zleceniodawcy, ile
> zdrowotnego ile na Fundusz Pracy.
>
> Wydaliśmy takie zaświadczenie byłemu zleceniobiorcy w poczuciu że wszsytko
> będzie OK.
> I co się okazało .... takie zaświadczenie jest nie istotne dla PUPu!!!
>
> Były zleceniobiorca do nas z pretensjami że przez nas nie otrzymał zasiłku
> dla bezrobotnych i jeździ tam i z powrotem do PUPy.
>
> Zatelefonowałem w końcu do PUPy i pytam o co im chodzi. miła pani kierownik
> tłumaczy mi że zna sprawę i że chodzi o to iż na tym zaświadczeniu nie ma
> rozbitych ile w danym miesiącu otrzymał wynagrodzenia dany zleceniobiorca.
>
> Więc tłumacze jej że otrzymał wynagrodzenie za wykonane zlecenie
> JEDNORAZOWO w dn. kiedy przedstawił rachunek, czyli 16-06-2006r. A pani
> kierownik mi na to że dla Urzędu Pracy potrzeba rozbite na ile kto otrzymał
> w jakim miesiącu wynagrodzenia.
> Znowu tłumaczę, że nie chodzi o "podzielenie" tego 1,5 tys na 1,5 miesiąca
> - bo tak to jest czysta matematyka, tylko że w chodzi tutaj w rachubę to iż
> np. gdyby zostało wypłacone wynagrodzenie w maju - to wtedy należałoby je
> wykazać w np. deklaracjach do ZUSu, pobrać zaliczki na podatek dochodowy i
> co najbardziej istotne - jako płatnik i zleceniodawca musielibyśmy otrzymać
> od zleceniobiorcy rachunek. A w oparciu o umowę zlecenia która stanowi że
> płatność nastąpi JENDORAZOWO po zakończeniu zlecenia - nie mielibyśmy nawet
> obowiązku przyjmowania tego rachunku.
>
> Ma ktoś pomysł, jak można rozwiązać najmniej boleśnie ta sytuację?
> Tak by nie ponieść konsekwencji ale też by ten były zleceniobiorca uzyskał
> prawo do zasiłku (z PUPu przekazano nam że brakuje mu miesiąc by uzyskał
> prawo do zasiłku).
>
> Pozdrawiam
>
Zrób tabelke, nazwij ją zestawienie miesięcze i umieść tam tylko dwie
kolumny za maj z samymi zerami za czerwiec. 1.5 tyś
W wierszach porozbijaj na wszystkie możliwe składniki jednostkowe..
maj | czerwiec
netto 0 | xxx
składka UZ 0 | yyyy
-
3. Data: 2006-06-27 17:41:52
Temat: Re: Umowa zlecenie, wynagrodzenie a PUP
Od: "wektor" <w...@i...pl>
Użytkownik "witek" <w...@s...poczta.gazeta.pl.invalid> napisał w
wiadomości news:e7r97n$egc$4@inews.gazeta.pl...
(ciach)
> Zrób tabelke, nazwij ją zestawienie miesięcze i umieść tam tylko
dwie
> kolumny za maj z samymi zerami za czerwiec. 1.5 tyś
> W wierszach porozbijaj na wszystkie możliwe składniki jednostkowe..
>
> maj | czerwiec
> netto 0 | xxx
> składka UZ 0 | yyyy
Jeżeli zleceniobiorcy brakuje pełny miesiąc, to takie zaświadczenie
pozbawi go prawa do zasiłku dla bezrobotnych, bo z takiego
zaświadczenia będzie wynikać, że w maju nie zarobił ani grosza,
natomiast przez 15 dni czerwca zarobił całą kwotę 1500 zł i PUP
uwzględni do stażu tylko 15 dni.
W opisanej sytuacji proponowałabym założenie (prawdopodobnie zgodne ze
stanem faktycznym), że zleceniobiorca pracował równomiernie przez cały
okres umowy zlecenia i wystawienie zaświadczenia, w którym zostanie
podane, że w maju zarobił 1000 zł brutto, a w czerwcu 500 zł brutto i
odpowiednio należy podać jeszcze odprowadzone składki ZUS ( E i R)
oraz na Fundusz Pracy od kwot wynagrodzenia w poszczególnych
miesiącach.
Jednym z warunków zaliczenia danego okresu do stażu pracy
uprawniającego do zasiłku dla bezrobotnych jest uzyskiwanie
wynagrodzenia co najmniej równego minimalnemu, czyli co najmniej
899,10 miesięcznie, od którego zostały odprowadzone składki emerytalna
i rentowa (podać kwoty) oraz składka na fundusz pracy (podać kwotę).
Zleceniodawca chętnie zawarł umowę zlecenie, więc powinien też
troszeczkę wysiłku włożyć w rozeznanie sytuacji, jakie dokumenty
należy zleceniobiorcy wystawić, aby nie pozbawiać go prawa do
mizernego zasiłku dla bezrobotnych.
Pozdrawiam
--
wa
-
4. Data: 2006-06-27 21:30:10
Temat: Re: Umowa zlecenie, wynagrodzenie a PUP
Od: witek <w...@s...gazeta.pl.invalid>
wektor wrote:
> W opisanej sytuacji proponowałabym założenie (prawdopodobnie zgodne ze
> stanem faktycznym), że zleceniobiorca pracował równomiernie przez cały
> okres umowy zlecenia i wystawienie zaświadczenia, w którym zostanie
> podane, że w maju zarobił 1000 zł brutto, a w czerwcu 500 zł brutto i
> odpowiednio należy podać jeszcze odprowadzone składki ZUS ( E i R)
> oraz na Fundusz Pracy od kwot wynagrodzenia w poszczególnych
> miesiącach.
Jasne, a potem jak to niechcący ZUS zobaczy, to dopiero będą jaja,
dlaczego w miesiącu maju nie odporowadził składek.
A jak powie, że w miesiącu maju nie było wypłaty, to PUP mu nakopie
do d. za wystawianie fałszywych zaświadczeń.
> Jednym z warunków zaliczenia danego okresu do stażu pracy
> uprawniającego do zasiłku dla bezrobotnych jest uzyskiwanie
> wynagrodzenia co najmniej równego minimalnemu, czyli co najmniej
> 899,10 miesięcznie, od którego zostały odprowadzone składki emerytalna
> i rentowa (podać kwoty) oraz składka na fundusz pracy (podać kwotę).
> Zleceniodawca chętnie zawarł umowę zlecenie, więc powinien też
> troszeczkę wysiłku włożyć w rozeznanie sytuacji, jakie dokumenty
> należy zleceniobiorcy wystawić, aby nie pozbawiać go prawa do
> mizernego zasiłku dla bezrobotnych.
>
A zleceniobiorca powinien włozyć chociaz troszkę wysiłku w rozeznanie
sytuacji i powiedzieć na początku, że interesują go dwie umowy.
Jedna za maj, a druga za połowę czerwca.
W sumie to tylko on jeden wie co go urządza najlepiej.
-
5. Data: 2006-06-28 07:21:37
Temat: Re: Umowa zlecenie, wynagrodzenie a PUP
Od: Herbi <z...@o...pl>
Dnia 27 cze o godzinie 23:30, na pl.soc.prawo.podatki, witek napisał(a):
>> W opisanej sytuacji proponowałabym założenie (prawdopodobnie zgodne ze
>> stanem faktycznym), że zleceniobiorca pracował równomiernie przez cały
>> okres umowy zlecenia i wystawienie zaświadczenia, w którym zostanie
>> podane, że w maju zarobił 1000 zł brutto, a w czerwcu 500 zł brutto i
>> odpowiednio należy podać jeszcze odprowadzone składki ZUS ( E i R)
>> oraz na Fundusz Pracy od kwot wynagrodzenia w poszczególnych
>> miesiącach.
>
> Jasne, a potem jak to niechcący ZUS zobaczy, to dopiero będą jaja,
> dlaczego w miesiącu maju nie odporowadził składek.
> A jak powie, że w miesiącu maju nie było wypłaty, to PUP mu nakopie
> do d. za wystawianie fałszywych zaświadczeń.
I tutaj właśnie moim zdaniem tkwi szkopuł.
Co z oZUSowaniem "wypłaty" w maju? :((((
By pójść na rękę zleceniobiorcy zrobić korektę deklaracji i raportów ZUS za
maj :(((
> A zleceniobiorca powinien włozyć chociaz troszkę wysiłku w rozeznanie
> sytuacji i powiedzieć na początku, że interesują go dwie umowy.
> Jedna za maj, a druga za połowę czerwca.
> W sumie to tylko on jeden wie co go urządza najlepiej.
Ale umowa była podpisana w kwietniu - nie było żadnego przymusu. Teraz
zleceniobiorca ma pretensje do nas że nie wystawimy mu zaświadczenia że w
maju zarobił 1tys a w czerwcu 0,5tys i że jest on w "plecy 3tys" (chodzi mu
chyba o zasiłek).
Tłumaczyłem mu że to nie jest kwestia matematycznego podzielenia - że taki
myk rodzi skutki w innych dziedzinach (podatek dochodowy, ZUS) - ale dla
niego jest istotne tylko to że nie ma "zasiłku".
--
Herbi
28-06-2006 09:21:32
-
6. Data: 2006-06-28 07:27:24
Temat: Re: Umowa zlecenie, wynagrodzenie a PUP
Od: mvoicem <m...@g...com>
Herbi napisał(a):
[...]
>
> Ale umowa była podpisana w kwietniu - nie było żadnego przymusu. Teraz
> zleceniobiorca ma pretensje do nas że nie wystawimy mu zaświadczenia że w
> maju zarobił 1tys a w czerwcu 0,5tys i że jest on w "plecy 3tys" (chodzi mu
> chyba o zasiłek).
> Tłumaczyłem mu że to nie jest kwestia matematycznego podzielenia - że taki
> myk rodzi skutki w innych dziedzinach (podatek dochodowy, ZUS) - ale dla
> niego jest istotne tylko to że nie ma "zasiłku".
>
>
Może by to ugryźć w ten sposób. Podpiszcie ze zleceniobiorcą 2 umowy (a
starą podrzyjcie). Jedną na zlecenie wykonane w maju, drugą na zlecenie
wykonane w czerwcu. Tej umowie z maja dajcie termin płatności 15
czerwca. Wystaw zaświadczenie o tym że *zarobił* tyle a tyle w maju,
tyle a tyle w czerwcu. Nie że wypłacono, tylko że zarobił.
W ten sposób będzie to prawda, a może UP się nie przyczepi :).
p. m.
-
7. Data: 2006-06-28 08:13:39
Temat: Re: Umowa zlecenie, wynagrodzenie a PUP
Od: Herbi <z...@o...pl>
Dnia 28 cze o godzinie 09:27, na pl.soc.prawo.podatki, mvoicem
napisał(a):
> Może by to ugryźć w ten sposób. Podpiszcie ze zleceniobiorcą 2 umowy (a
> starą podrzyjcie). Jedną na zlecenie wykonane w maju, drugą na zlecenie
> wykonane w czerwcu. Tej umowie z maja dajcie termin płatności 15
> czerwca. Wystaw zaświadczenie o tym że *zarobił* tyle a tyle w maju,
> tyle a tyle w czerwcu. Nie że wypłacono, tylko że zarobił.
Hmmmm - pomysł dosyć "racjonalny" - wtedy jest "czysta dupa" dla ZUSu i USu
> W ten sposób będzie to prawda, a może UP się nie przyczepi :).
Ale nadal chyba będzie o tak że w maju de facto nic nie zarobił - bo nie
wypłacono mu wynagrodzenia w zasadzie w maju. Ostatecznie przeciez sam
przedmiot z umowy mógł zostać wykonany wadliwie, nie wykonany - i
odstąpiono od umowy bez kar za nie wywiązanie się zleceniobiorcy z umowy -
to tak na marginesie.
No chyba że ta ewentualność którą podałeś, i wystawienie zaświadczenia o
DOCHODACH za maj które wypłacone zostały w czerwcu będzie zgodna z
przepisami i prawem.
Mnie się wydaje że nie będzie zgodna - ponieważ nie było wynagrodzenia w
maju ... myle się?
--
Herbi
28-06-2006 10:13:36
-
8. Data: 2006-06-28 08:51:08
Temat: Re: Umowa zlecenie, wynagrodzenie a PUP
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 28 Jun 2006, mvoicem wrote:
> Herbi napisał(a):
>> maju zarobił 1tys a w czerwcu 0,5tys i że jest on w "plecy 3tys"
[...]
>> Tłumaczyłem mu że to nie jest kwestia matematycznego podzielenia
[...]
> Może by to ugryźć w ten sposób. Podpiszcie ze zleceniobiorcą 2 umowy (a starą
> podrzyjcie). Jedną na zlecenie wykonane w maju, drugą na zlecenie wykonane w
> czerwcu. Tej umowie z maja dajcie termin płatności 15 czerwca. Wystaw
> zaświadczenie o tym że *zarobił* tyle a tyle w maju, tyle a tyle w czerwcu.
> Nie że wypłacono, tylko że zarobił.
Pytaniem jest jaka jest definicja zarobku.
Mi się wydaje że cały stos problemów powoduje ciche założenie
o "ciągłości zarabiania" w przypadku umów zlecenia i o pracę,
niestety nie ujęte w przepisach (podatkowych oraz SUS powołujących
się na podatkowe).
"Zarobek" to zapłata, nie równowartość wykonanej pracy czyli
powstanie PRAWA do zapłaty.
Na jaki przepis/zapis proponujesz się powołac?
> W ten sposób będzie to prawda
Kiedy IMO niekoniecznie!
--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)
-
9. Data: 2006-06-28 09:25:04
Temat: Re: Umowa zlecenie, wynagrodzenie a PUP
Od: mvoicem <m...@g...com>
Gotfryd Smolik news napisał(a):
[...]
> "Zarobek" to zapłata, nie równowartość wykonanej pracy czyli
> powstanie PRAWA do zapłaty.
Jak dla mnie zarobek w tym przypadku, to jest .... zarobek :). Np.
wczoraj siedząć swoje w pracy, zarobiłem Xzł (około 1/22 pensji), mimo
że wypłacone mi to zostanie dopiero na początku lipca.
> Na jaki przepis/zapis proponujesz się powołac?
>
>> W ten sposób będzie to prawda
>
> Kiedy IMO niekoniecznie!
>
No dobra. Ale już ujęcie problemu jako:
"wynagrodzenie za:
maj: 1000zł
czerwiec: 500zł"
jest już chyba zgodne z prawdą, nie?
p. m.
-
10. Data: 2006-06-28 12:47:36
Temat: Re: Umowa zlecenie, wynagrodzenie a PUP
Od: Herbi <z...@o...pl>
Dnia 28 cze o godzinie 11:25, na pl.soc.prawo.podatki, mvoicem
napisał(a):
> No dobra. Ale już ujęcie problemu jako:
> "wynagrodzenie za:
> maj: 1000zł
> czerwiec: 500zł"
>
> jest już chyba zgodne z prawdą, nie?
Moim zdaniem nie jest prawdą.
Nie ważne na jaki okres opiewa umowa - po prostu jest określone że od dn do
dn. należy wykonać konkretne zlecenie. Mnie, jako zleceniodawcy nei
interesuje czy wykonujesz to zlecenie pierwszego dnia, piątego dnia, czy
ostatniego - liczy się skutek, efekt.
Gdybym jako zleceniodawca, wytyczał Ci zadania, ustalił czas godzinowy
wykonywania zlecenia - to by nie było zlecenia - tylko nosiłoby znamiona
umowy .... o pracę.
Więc Twoje założenie że w maju zarobił ten "mój" zleceniobiorca 1tys - jest
tylko czysto matematyczne - nie ma nic wspólnego z formą umowy zlecenia ani
z punktu widzenia np. SUS - nie zostało mu wypłacone wynagrodzenie w maju -
nie ma składki na ZUS, nie ma kosztu dla "mnie", itd
--
Herbi
28-06-2006 14:47:33