-
11. Data: 2007-08-21 15:28:08
Temat: Re: Umowa o dzieło i samodzielne płacenie podatku - kiedy?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Tue, 21 Aug 2007, mvoicem wrote:
> Niesłusznie się czepiasz. Wszak sam KC mówi o wykonanej pracy
OK
>> 2. Zlecenie. Przy zleceniu jest zleceniodawca i zleceniobiorca lub agent
>
> Tutaj też się niesłusznie czepiasz. Mimo wszystko zamawiający
> powierzając wykonawcy wykonanie dzieła - zleca to wykonanie.
A tu się nie zgodzę.
To *nie jest* zlecenie - pamiętamy, że:
1. zlecenie dotyczy wyłącznie czynności prawnych
2. w myśl 1. powierzenie czynności prawnej nie może być umową o dzieło
3. "do umów o inne usługi *stosuje się przepisy* dotyczące zlecenia"
(jednak nie określa się ich tym mianem :))
Świadom jestem, że w umowach stosuje się pomieszanie z poplątaniem
jak chodzi o słownictwo, ale jednak UoD sprowadza się do zamówienia,
a nie zlecenia!
pzdr, Gotfryd
-
12. Data: 2007-08-21 20:11:53
Temat: Re: Umowa o dzieło i samodzielne płacenie podatku - kiedy?
Od: mvoicem <m...@g...com>
Dnia Tue, 21 Aug 2007 17:28:08 +0200, Gotfryd Smolik news napisał(a):
> On Tue, 21 Aug 2007, mvoicem wrote:
>
>> Niesłusznie się czepiasz. Wszak sam KC mówi o wykonanej pracy
>
> OK
>
>>> 2. Zlecenie. Przy zleceniu jest zleceniodawca i zleceniobiorca lub
>>> agent
>>
>> Tutaj też się niesłusznie czepiasz. Mimo wszystko zamawiający
>> powierzając wykonawcy wykonanie dzieła - zleca to wykonanie.
>
> A tu się nie zgodzę.
> To *nie jest* zlecenie - pamiętamy, że:
> 1. zlecenie dotyczy wyłącznie czynności prawnych 2. w myśl 1.
> powierzenie czynności prawnej nie może być umową o dzieło 3. "do umów o
> inne usługi *stosuje się przepisy* dotyczące zlecenia"
> (jednak nie określa się ich tym mianem :))
Ale chodzi mi o to, że jeżeli ktoś zamówi u rzeźbiarza wykonanie
rzeźby, i powie znajomemu "zleciłem panu X zrobienie rzeźby", to nie
popełni (IMHO) błędu, gdyż (za sjp):
"
zlecenie
(...)
2. >>umowa, w której osoba lub instytucja zobowiązuje się do wykonania
jakiejś pracy<<
"
Mamy więc umowę, mamy wykonanie pracy, mamy wręcz wykonanie :) - do UoD
pasuje jak ulał.
Chodzi mi o to, że skoro jest coś takiego jak umowa o pracę, to nie
znaczy że pracować można tylko w ramach umowy o pracę. Tak samo z faktu
że KC przewiduje umowę zlecenie, nie znaczy że zlecać można *tylko* w
ramach UZ.
>
> Świadom jestem, że w umowach stosuje się pomieszanie z poplątaniem
> jak chodzi o słownictwo, ale jednak UoD sprowadza się do zamówienia, a
> nie zlecenia!
W umowach to co innego, powinno się stosować słownictwo możliwie
jednoznaczne, najlepiej kodeksowocywilne :). Ale jeżeli ktoś nazwał na
grupie zamawiającego zleceniodawcą - nie popełnił wielkiego błędu.
p. m.