-
11. Data: 2009-01-20 14:37:45
Temat: Re: Ulgra za internet tylko w miejscu zamieszkania?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Tue, 20 Jan 2009, witek wrote:
> Gotfryd Smolik news wrote:
>> On Mon, 19 Jan 2009, witek wrote:
>>
>>> jureq wrote:
>>>> Zasadniczo to ten papierek nazywa się NIP-3 ;) I powinien być złożony
>>>> w urzędzie skarbowym we właściwym terminie.
>>>
>>> zasadniczo tak, a jak nie to lepiej mieć coś innego.
>>
>> Ale jak ma się tylko "co innego", to zasadniczo powinno się otrzymać
>> dodatkowy papierek z US. O nazwie mandat :] (za niedopełnienie obowiązku
>> ewidencyjnego, czyli niezgłoszenie zmiany m-ca zamieszkania).
>
> a bez " coś innego" dostanie się mandat j.w.
Jeszcze najpierw US musi się dowiedzieć że podatnik mieszka gdzie
indziej niż (ostatnio) podał.
pzdr, Gotfryd
-
12. Data: 2009-01-20 15:52:25
Temat: Re: Ulgra za internet tylko w miejscu zamieszkania?
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Gotfryd Smolik news wrote:
> Jeszcze najpierw US musi się dowiedzieć że podatnik mieszka gdzie
> indziej niż (ostatnio) podał.
>
o to akurat nie trudno.
pit-11 od pracodawcy z innego miasta, wyzsze koszty internetu niż u
innych w tym samej okolicy, niechcacy można na kontrolę trafić.
wszsystko to sugeruje, że podatnik mieszka gdzie inedziej niż na pit-3
-
13. Data: 2009-01-20 16:48:36
Temat: Re: Ulgra za internet tylko w miejscu zamieszkania?
Od: "pawel" <s...@t...debile>
> o to akurat nie trudno.
> pit-11 od pracodawcy z innego miasta, wyzsze koszty internetu niż u innych
> w tym samej okolicy, niechcacy można na kontrolę trafić.
> wszsystko to sugeruje, że podatnik mieszka gdzie inedziej niż na pit-3
Ja akurat cały czas w tym samym mieście mieszkam, tylko ulica się zmieniła.
Dowiadywałem się zameldowanie nie ma nic do rzeczy, tylko miejsce
zamieszkania, można im zgłosić i odliczać tam gdzie się mieszka.
-
14. Data: 2009-01-21 00:02:32
Temat: Re: Ulgra za internet tylko w miejscu zamieszkania?
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
Gotfryd Smolik news pisze:
> Ale jak ma się tylko "co innego", to zasadniczo powinno się otrzymać
> dodatkowy papierek z US. O nazwie mandat :] (za niedopełnienie obowiązku
> ewidencyjnego, czyli niezgłoszenie zmiany m-ca zamieszkania).
A w jakim czasie to się przedawnia? Bo jak w ciągu roku, to są tylko
strachy na lachy :)
--
Liwiusz
-
15. Data: 2009-01-21 03:09:22
Temat: Re: Ulgra za internet tylko w miejscu zamieszkania?
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
pawel wrote:
>> o to akurat nie trudno.
>> pit-11 od pracodawcy z innego miasta, wyzsze koszty internetu ni? u innych
>> w tym samej okolicy, niechcacy mo?na na kontrole trafiae.
>> wszsystko to sugeruje, ?e podatnik mieszka gdzie inedziej ni? na pit-3
>
> Ja akurat ca?y czas w tym samym mie?cie mieszkam, tylko ulica sie zmieni?a.
> Dowiadywa?em sie zameldowanie nie ma nic do rzeczy, tylko miejsce
> zamieszkania,
zgadza się
mo?na im zg?osiae i odliczaae tam gdzie sie mieszka.
>
no właśnie o to zgłoszenie się rozchodzi.
robi się to na druku nip-3 w ciągu 30 dni od zmiany danych, które się na
druku nip-3 podało ostatnio. Adres zamieszkania jak najbardziej tam jest,
I własnie za brak uaktualnienia można dostać po portfelu jakkolwiek nie
mam pojęcia czy ktokolwiek już oberwał z tego powodu.
-
16. Data: 2009-01-21 07:41:03
Temat: Re: Ulgra za internet tylko w miejscu zamieszkania?
Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>
witek wrote:
>
> I własnie za brak uaktualnienia można dostać po portfelu jakkolwiek nie
> mam pojęcia czy ktokolwiek już oberwał z tego powodu.
>
Swoją drogą to ciekaw jestem jak należałoby obsłużyć - pewnie niezbyt
częsty, ale jednakowoż istniejący w przyrodzie - przypadek.
Chodzi mianowicie o sytuację, kiedy podatnik np. od poniedziałku do
czwartku funkcjonuje w jednym mieście, zaś od piątku do niedzieli w drugim.
Oba miejsca są traktowane przez jako miejsca zamieszkania oraz centra
interesów życiowych. W szczególności oba mieszkania są własnością
podatnika. W obu miejscach są powiązania rodzinne i towarzyskie.
Ba! Nawet powiązania ekonomiczne są w obu miejscach (w jednym
zatrudnienie na etat, w drugim DG).
Wiem, że utrudniam :-) ale sam funkcjonowałem w ten sposób przez pewien
czas. Chociaż wtedy nie było jeszcze NIP-3. No i tylko w jednym miejscu
były powiązanie ekonomiczne w sensie pracy zawodowej.
Jak zatem należałoby to obsłużyć?
Piotrek
-
17. Data: 2009-01-21 07:55:56
Temat: Re: Ulgra za internet tylko w miejscu zamieszkania?
Od: "\\n" <n...@m...xy>
Piotrek pisze:
> Chodzi mianowicie o sytuację, kiedy podatnik np. od poniedziałku do
> czwartku funkcjonuje w jednym mieście, zaś od piątku do niedzieli w drugim.
>
> Oba miejsca są traktowane przez jako miejsca zamieszkania oraz centra
> interesów życiowych. W szczególności oba mieszkania są własnością
> podatnika. W obu miejscach są powiązania rodzinne i towarzyskie.
> Ba! Nawet powiązania ekonomiczne są w obu miejscach (w jednym
> zatrudnienie na etat, w drugim DG).
Widziałem kiedyś w teatrze sztukę gdzie gostek miał dwa domy i dwie
rodziny, które oczywiście nic o sobie nie widziały i z czego wynikła
później cała kupa śmiesznych sytuacji (farsa to była), ale sądziłem, że
jest to fikcja literacka ;-)
--
Kiej wypiję flaszą wina - zaraz u mnie insza mina,
i ochota do śpiewania wnet mnie bierze i do grania
(ludowe)Kolberg
-
18. Data: 2009-01-21 08:07:43
Temat: Re: Ulgra za internet tylko w miejscu zamieszkania?
Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>
\n wrote:
>
> Widziałem kiedyś w teatrze sztukę gdzie gostek miał dwa domy i dwie
> rodziny, które oczywiście nic o sobie nie widziały i z czego wynikła
> później cała kupa śmiesznych sytuacji (farsa to była), ale sądziłem, że
> jest to fikcja literacka ;-)
>
Pisząc o powiązaniach rodzinnych nie miałem na myśli takich klimatów ;-)
Już bardziej chodziło o zachowania takie bardziej semi-nomadyczne.
IMHO, na dłuższą metę takie ułożenie sobie życia nie sprawdza się.
Choćby z tego powodu że rzeczy które akurat w tej chwili są potrzebne na
ogół znajdują się w tym drugim domu ;-)
No ale rożnie się w życiu układa.
Piotrek
-
19. Data: 2009-01-21 10:26:55
Temat: Re: Ulgra za internet tylko w miejscu zamieszkania?
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
\n wrote:
>
> Widziałem kiedyś w teatrze sztukę gdzie gostek miał dwa domy i dwie
> rodziny, które oczywiście nic o sobie nie widziały i z czego wynikła
> później cała kupa śmiesznych sytuacji (farsa to była), ale sądziłem, że
> jest to fikcja literacka ;-)
>
Ray Cooney "Mayday czyli ratuj sie kto może."
Inne jego sztuki są równie zabawne