Na stronach internetowych MF znalazlem nastepujaca odpowiedz
(PB5/MC-068-528-2125/03):

"...Zgodnie z art. 27a ust. 1 pkt 1 ustawy, podatek dochodowy od osób
podlegających w Polsce nieograniczonemu obowiązkowi podatkowemu, obliczony
zgodnie z art. 27 i obniżony zgodnie z art. 27b o kwotę składki na
powszechne ubezpieczenie zdrowotne, zmniejsza się na zasadach określonych w
ustawie, jeżeli w roku podatkowym podatnik poniósł wydatki na własne
potrzeby mieszkaniowe, przeznaczone na remont i modernizację - zajmowanego
na podstawie tytułu prawnego - budynku mieszkalnego lub lokalu mieszkalnego.
Jednocześnie Ministerstwo Finansów informuje, iż za tytuł prawny do lokalu
(budynku) mieszkalnego, o którym mowa wyżej, uważa się między innymi:

1.. własność,


2.. umowę użyczenia,


3.. umowę najmu lub dzierżawy,


4.. inny stosunek zobowiązaniowy, z którego wynika prawo podatnika do
korzystania z lokalu mieszkalnego, np. umowę na podstawie której członek
spółdzielni jest obowiązany do ponoszenia kosztów eksploatacji związanych z
użytkowaniem nowo wybudowanego lokalu mieszkalnego
Link: http://www.mf.gov.pl/dokument.php?dzial=114&id=24369


Teraz pytanie:

Czy wstepna umowa sprzedazy moze byc rozumiana jako tytul prawny do lokalu
(pkt. 4: inny stosunek zobowiazaniowy)...? Jesli nie to jak moze US podejsc
do nastepujacej sytuacji:

Podpisalem wstepna umowe sprzedazy lokalu mieszkalnego w 06.2003. W okresie
01-03.2004 ponosze wydatki na remont i modernizacje lokalu (spelniaja
pozostale wymogi ustawy) na kwote ok 25 000PLN. W kwietniu podpisuje akt
notarialny. Jesli w 2005 roku dokonam w/w odliczen, a US sprawdzi daty
faktur (przed aktem notarialnym - ma to znaczenie?) to czy moze
zakwestionowac odliczenia?

Pozdrawiam

Baton

do góry

Baton wrote:
>
> Teraz pytanie:
>
> Czy wstepna umowa sprzedazy moze byc rozumiana jako tytul prawny do lokalu
> (pkt. 4: inny stosunek zobowiazaniowy)...? Jesli nie to jak moze US podejsc
> do nastepujacej sytuacji:



>
> Podpisalem wstepna umowe sprzedazy lokalu mieszkalnego w 06.2003. W okresie
> 01-03.2004 ponosze wydatki na remont i modernizacje lokalu (spelniaja
> pozostale wymogi ustawy) na kwote ok 25 000PLN. W kwietniu podpisuje akt
> notarialny. Jesli w 2005 roku dokonam w/w odliczen, a US sprawdzi daty
> faktur (przed aktem notarialnym - ma to znaczenie?) to czy moze
> zakwestionowac odliczenia?
>


zaraz, a to mieszkanie się buduje, czy remontuje
Bo jak się buduje, to co chcesz remontować?
Tak się nie da.



A jak kupujesz je z drugiej ręki, to to mieszkanie nie jest twoje, więc
co najwyżej remontujesz czyjeś mieszkanie a z tego tytułu ulga ci nie
przysługuje.
No chyba, że z dotychczasowym właścicielem podpiszesz np. umowę najmu.

do góry

Użytkownik "witek" <w...@g...pl.spam.invalid> napisał w wiadomości
news:cul3f4$inl$1@inews.gazeta.pl...
> zaraz, a to mieszkanie się buduje, czy remontuje
> Bo jak się buduje, to co chcesz remontować?
> Tak się nie da.

Mieszkanie fizycznie zostalo oddane w 12.2004. Mam protokol
zdawczo-odbiorczy z frudnia. Developer ma zezwolenie na uzytkowanie...
W momencie kiedy podpisywalem umowe wstepna sprzedazy (06.2004) budowa byla
w trakcie realizacji.

> A jak kupujesz je z drugiej ręki, to to mieszkanie nie jest twoje, więc co
> najwyżej remontujesz czyjeś mieszkanie a z tego tytułu ulga ci nie
> przysługuje.
> No chyba, że z dotychczasowym właścicielem podpiszesz np. umowę najmu.

Rynek pierwotny. Kupno mieszkania od developera.

Pozdrawiam

Baton

do góry

Baton wrote:
> Użytkownik "witek" <w...@g...pl.spam.invalid> napisał w wiadomości
> news:cul3f4$inl$1@inews.gazeta.pl...
>
>>zaraz, a to mieszkanie się buduje, czy remontuje
>>Bo jak się buduje, to co chcesz remontować?
>>Tak się nie da.
>
>
> Mieszkanie fizycznie zostalo oddane w 12.2004. Mam protokol
> zdawczo-odbiorczy z frudnia. Developer ma zezwolenie na uzytkowanie...
> W momencie kiedy podpisywalem umowe wstepna sprzedazy (06.2004) budowa byla
> w trakcie realizacji.

No to nie ma mowy o żadnym remoncie. Bo co remontowałeś budowę?
Kiedy poniosłeś wydatki na ten remont? po otrzymaniu przez dewelopara
pozwolenia na użytkowanie? Od kiedy jesteś tam zameldowany i tam
fizycznie mieszkasz?

do góry

Użytkownik "witek" <w...@g...pl.spam.invalid> napisał w wiadomości
news:cul5mo$pj4$2@inews.gazeta.pl...
> No to nie ma mowy o żadnym remoncie. Bo co remontowałeś budowę?

Po pierwsze to jest ulga remontowo-modernizacyjna. Kwestia dosc obszerna
jest co jest remontem, a co modernizacja...
Empirycznie zostalo dowiedzione ze pod te ulge mozna 'podciagnac' wiekszosc
prac wykonywanych w nowowybudowanym mieszkaniu (malowanie, flizowanie,
kladzenie podlogi etc.). No bo np. w jakim przypadku np. malowanie jest
remontem?
a. kiedy sciany byly wczesniej pomalowane
b. kiedy nigdy nie byly malowane

Jesli przyjac tylko i wylacznie odp. a to kto ma oceniac czy np. ladnie
pomalowana sciane mozna malowac ponownie? Przeciez remont mozna dokonac w
mieszkaniu zniszczonym jak i takim w ktorym nic nie trzeba zmieniac, a mamy
tylko taki kaprys...

> Kiedy poniosłeś wydatki na ten remont?

Przeciez napisalem wyraznie 01-03.2004

> po otrzymaniu przez dewelopara pozwolenia na użytkowanie?

Ja takiego pozwolenia nie otrzymalem. Otrzymal je deweloper od jakiegos
urzedu czy tez gminy... nie wiem kto takie zezwolenie wydaje.
Otrzymalem protokol zdawczo-odbiorczy mieszkania.

>Od kiedy jesteś tam zameldowany i tam
> fizycznie mieszkasz?

Nie jestem tam zameldowany. Zreszta nie ma to zadnego znaczenia (rowniez
dowiedzione).
Nie mieszkam tam fizycznie, ale delikatnie mowiac dla ulatwienia sprawy
przyjmijmy ze mieszkam tam od momentu podpisania protokolu czyli 12.2003...
:-)

Pozdrawiam

Baton

do góry

Baton wrote:
> Użytkownik "witek" <w...@g...pl.spam.invalid> napisał w wiadomości
> news:cul5mo$pj4$2@inews.gazeta.pl...
>
>>No to nie ma mowy o żadnym remoncie. Bo co remontowałeś budowę?
>
>
> Po pierwsze to jest ulga remontowo-modernizacyjna. Kwestia dosc obszerna
> jest co jest remontem, a co modernizacja...

Przed odbiorem technicznym budynku nie ma mowy o żadnej modernizacji, bo
to jest budowa.



> Empirycznie zostalo dowiedzione ze pod te ulge mozna 'podciagnac' wiekszosc
> prac wykonywanych w nowowybudowanym mieszkaniu (malowanie, flizowanie,
> kladzenie podlogi etc.).
Po odbiorze techniczym całego budynku i lokalu.

>
>
> Ja takiego pozwolenia nie otrzymalem. Otrzymal je deweloper od jakiegos
> urzedu czy tez gminy...
o to właśnie pytałem.

> Otrzymalem protokol zdawczo-odbiorczy mieszkania.
ok

>
> Nie jestem tam zameldowany. Zreszta nie ma to zadnego znaczenia (rowniez
> dowiedzione).
wiem.

> Nie mieszkam tam fizycznie, ale delikatnie mowiac dla ulatwienia sprawy
> przyjmijmy ze mieszkam tam od momentu podpisania protokolu czyli 12.2003...
> :-)

Pytam o daty, bo mieszasz.

raz napisales "Podpisalem wstepna umowe sprzedazy lokalu mieszkalnego w
06.2003."

drugi raz
"W momencie kiedy podpisywalem umowe wstepna sprzedazy (06.2004) budowa
byla
w trakcie realizacji."



Jeżeli masz faktury sprzed uzyskania przez dewelopera wszystkich
odbiorów technicznych i twojego protokołu zdawczo-odbiorczego, to o
odliczeniach nie może być mowy.
Odliczyć zawsze możesz, co najwyzej za 4 lata US ci to zakwestionuje i
oddasz. I tyle z tego moze byc.

do góry

Użytkownik "witek" <w...@g...pl.spam.invalid> napisał w wiadomości
news:culfqu$5kj$1@inews.gazeta.pl...
> Przed odbiorem technicznym budynku nie ma mowy o żadnej modernizacji, bo
> to jest budowa.

Rozumiem. Odbior techniczny byl gdzies ok 10.2004...

> Pytam o daty, bo mieszasz.
>
> raz napisales "Podpisalem wstepna umowe sprzedazy lokalu mieszkalnego w
> 06.2003."
>
> drugi raz
> "W momencie kiedy podpisywalem umowe wstepna sprzedazy (06.2004) budowa
> byla
> w trakcie realizacji."

Sorry. Rzeczywiscie namieszalem. Oczywiscie chodzi o 06.2004r.

> Jeżeli masz faktury sprzed uzyskania przez dewelopera wszystkich odbiorów
> technicznych i twojego protokołu zdawczo-odbiorczego, to o odliczeniach
> nie może być mowy.

Mam po, ale nie mam jeszcze aktu notarialnego, a wiec tytulu prawnego do
lokalu. Nie wiem wiec czy moge korzystac z ulgi...
Faktury mam z pocztaku biezacego roku...

> Odliczyć zawsze możesz, co najwyzej za 4 lata US ci to zakwestionuje i
> oddasz. I tyle z tego moze byc.

Wlasnie :-)

Pozdrawiam

Baton

do góry