-
1. Data: 2005-10-05 20:29:08
Temat: Ulga remontowa
Od: "Edyta" <e...@t...pl>
Witam,
w tym roku kupuję mieszkanie. Odbiór kluczy będzie możliwy w listopadzie
b.r., ale przepisanie mieszkania przez notariusza nastąpi na przełomie
stycznia i lutego 2006 roku. Chciałabym zapytać jakie są realne szanse na
to, żeby skorzystać z ulgi remontowej, która podobno funkcjonuje tylko do
końca tego roku. Zastanawiam się czy będzie wystarczające jeśli dostanę
pismo od developera, że już w listopadzie jestem faktycznym właścicielem
mieszkania. Poza tym przy okazji chciałabym się dowiedzieć ile i w jaki
sposób (tzn. jakie zakupy wchodzą do odliczeń) mogę odliczyć od podatku.
Napisałam na Waszą grupę, ponieważ nawet Pani w US podczas rozmowy
telefonicznej nie potrafiła mi na to odpowiedzieć. Będę wdzięczna za pomoc.
pozdr.
Edyta.
-
2. Data: 2005-10-05 21:16:23
Temat: Re: Ulga remontowa
Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>
Edyta wrote:
> Napisałam na Waszą grupę, ponieważ nawet Pani w US podczas rozmowy
> telefonicznej nie potrafiła mi na to odpowiedzieć. Będę wdzięczna za pomoc.
>
I wcale jej sie nie dziwie, bo nikt nie wie.
Zaczynając od końca i idąc w dół w stronę zwiększających się
prawdopodobieństwm przyczepienia się US.
1. Faktury zakupu z datą po dacie otrzymania aktu notarialnego (0.01%
prawdopodobieństwa) ten 0.01% to przyczepienie się, czy remont
faktycznie byl.
2. Faktura zakupu z datą po dacie podpisania protokołu
zdawczo-odbiorczego mieszkania i po uzyskaniu przez dewelopera
pozwolenia na użytkowanie (10%) aczkolwiek są urzędy co już tego punktu
nie akceptują
3. Faktura zakupu z datą wcześniejszą niz pkt 1 i 2 (90% szans
przyczepienia się)
te 10% zostawiam tobie jako rozprawę z US, że przecież w ustawie jest
napisane na własne potrzeby mieszkaniowe, a nie własne posiadane
mieszkanie. Własne potrzeby mieszkaniowe mogą być zdefiniowane w
przyszłości. Ale się jeszcze taki nie urodził co by się w ten sposón
USowi postawił.
-
3. Data: 2005-10-06 11:21:18
Temat: Re: Ulga remontowa
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 5 Oct 2005, Edyta wrote:
> w tym roku kupuję mieszkanie. Odbiór kluczy będzie możliwy w listopadzie
> b.r., ale przepisanie mieszkania przez notariusza nastąpi na przełomie
> stycznia i lutego 2006 roku.
Jednego nie piszesz: czy to mieszkanie ISTNIEJE.
Czy kupujesz istniejące... czy "budowę" (coś co jeszcze mieszkaniem
nie jest).
Zwracano tu uwagę że potocznie nazywane "mieszkanie" dopóki
nie ma odbioru budynku jest formalnie "budową" i koniec.
Natomiast jeśli to mieszkanie (w znaczeniu prawa budowlanego)
już istnieje - to popatrz na to tak: liczy się "tytuł prawny".
Jak ktoś jest lokatorem (najemcą) to jak najbardziej wolno
mu remont i modernizację *posiadanego* mieszkania odliczać.
Posiadanie i własność to dwie różne rzeczy.
Czy z twojej umowy wynika że WOLNO ci będzie z mieszkania korzystać ?
> końca tego roku. Zastanawiam się czy będzie wystarczające jeśli dostanę
> pismo od developera, że już w listopadzie jestem faktycznym właścicielem
> mieszkania.
Pismo będzie nieważne z mocy prawa.
W myśl Kodeksu Cywilnego *właścicielem* nieruchomości stać się można
wyłącznie na mocy umowy notarialnie wpisanej do księgi wieczystej.
Czyli albo pismo będzie nieprawdziwe albo umowa z mocy prawa nieważna.
Zupełnie inna sprawa że możesz zostać UŻYTKOWNIKIEM mieszkania, ale
to z czegoś musi wynikać ! IMHO - najlepiej z umowy...
> Napisałam na Waszą grupę, ponieważ nawet Pani w US podczas rozmowy
> telefonicznej nie potrafiła mi na to odpowiedzieć.
...bo zdarzają się sprzeczne "punkty widzenia" :(
--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)