-
11. Data: 2007-04-06 12:01:16
Temat: Re: Ulga internetowa + niepracująca żona
Od: "\\n" <...@...xy>
cef napisał(a):
>> W sumie "polityka informacyjna" kolegów ma pewien sens: w końcu
>> znajdzie się jeleń który tak odliczy i wygra...ku pożytkowi ogółu...
>> ;-)
>
> Pożytku nie będzie, bo wtedy już zniosą tę ulgę.
Korektę zeznania można zrobić za poprzednie lata...
--
-
12. Data: 2007-04-06 12:02:07
Temat: Re: Ulga internetowa + niepracująca żona
Od: "cef" <c...@i...pl>
\n wrote:
> cef napisał(a):
>
>> A masz jakiś przypadek, że ktoś odliczył zgodnie z proporcją
>> żona 0% - mąż 100% wydatków, albo nie ze swojej faktury
>> i urząd mu zakwestionował i WYGRAŁ?
>
> Mnie bardziej ciekawi przypadek, że zakwestionował i PRZEGRAŁ, znasz
> taki?
Nie znam, ale wg mnie przepis jest dosyć jasny i pozwala na wiele.
Dlatego US nie przegrywa, bo nawet nie walczy.
> W sumie "polityka informacyjna" kolegów ma pewien sens: w końcu
> znajdzie się jeleń który tak odliczy i wygra...ku pożytkowi ogółu...
> ;-)
Pożytku nie będzie, bo wtedy już zniosą tę ulgę.
-
13. Data: 2007-04-06 16:19:03
Temat: Re: Ulga internetowa + niepracująca żona
Od: "Richardek" <r...@o...pl>
ostatecznie mogę poprosić o interpretację przepisu własny US i dojdzie
kolejna interpretacja do kolekcji:) Nie wiem dlaczego, ale mam kolejny
raz wrażenie, że Państwo chce skubnąć prostego obywatela;)
-
14. Data: 2007-04-10 07:51:15
Temat: Re: Ulga internetowa + niepracująca żona
Od: "\\n" <...@...xy>
Richardek napisał(a):
> ostatecznie mogę poprosić o interpretację przepisu własny US i dojdzie
> kolejna interpretacja do kolekcji:)
Mam wrażenie, że nie będzie odmienna od tych które już są
--