-
11. Data: 2004-02-14 21:40:07
Temat: Re: Udoste;pnianie mieszkania
Od: u...@d...invalid
Gotfryd Smolik news wrote:
> Możesz iść do biura podatkowego. To co otrzymujesz na grupie
> to nie porada - po pierwsze nie znając twojej umowy nikt nie
> jest w stanie powiedzieć co "wtopiłeś", nawet jeśli ma uprawnienia
> żeby ci porady udzielić :)
>
Tak też chyba zrobię. Ciekawe, co oni na to... Dam znać, czego się
dowiedziałem.
Pozdrawiam
user
-
12. Data: 2004-02-14 21:52:13
Temat: Re: Udoste;pnianie mieszkania
Od: u...@d...invalid
Gotfryd Smolik news wrote:
>>+ To może w tej sytuacji po prostu wynająć (za odpowiednią opłatą) i w ten
>>+ sposób nie być stratnym?
>
>
> IMHO nieźle kombinujesz :) tylko podatek dobry dobierz.
>
Podatek dobry - nie kumam :-(
I jeszcze jedna kwestia - jaki okres czasu najemca może przebywać w
mieszkaniu wynajmującego bez obowiązku zameldowania (czasowego lub stałego)?
Pozdrawiam
user
-
13. Data: 2004-02-14 22:14:14
Temat: Re: Udoste;pnianie mieszkania
Od: u...@d...invalid
Gotfryd Smolik news wrote:
> Niemniej GP się reklamowała że "potrafi obejść" a co najmniej
> jeden grupowicz który skorzystał z dostępu (ja tego artykułu
> nie czytałem) chwalił sobie.
Możesz podać jakieś szczegóły?
Data, temat ...
Pozdrawiam
user
-
14. Data: 2004-02-18 01:35:45
Temat: Re: Udoste;pnianie mieszkania
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sat, 14 Feb 2004 u...@d...invalid wrote:
[...]
>+ > IMHO nieźle kombinujesz :) tylko podatek dobry dobierz.
>+
>+ Podatek dobry - nie kumam :-(
Zasady ogólne albo ryczałt.
>+ I jeszcze jedna kwestia - jaki okres czasu najemca może przebywać w
>+ mieszkaniu wynajmującego bez obowiązku zameldowania (czasowego lub stałego)?
Hm.... na pewno na .prawo poruszano problemy meldunkowe. Ale podstawa
prawna była chyba dawno temu - niemniej... zatrudnij googla :)
--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, ZUS, memoriał)
-
15. Data: 2004-02-19 18:41:00
Temat: Re: Udoste;pnianie mieszkania
Od: u...@d...invalid
Gotfryd Smolik news wrote:
>
>
>
> Możesz iść do biura podatkowego. To co otrzymujesz na grupie
> to nie porada - po pierwsze nie znając twojej umowy nikt nie
> jest w stanie powiedzieć co "wtopiłeś", nawet jeśli ma uprawnienia
> żeby ci porady udzielić :)
>
> [...]
>
>>+ To może w tej sytuacji po prostu wynająć (za odpowiednią opłatą) i w ten
>>+ sposób nie być stratnym?
>
>
> IMHO nieźle kombinujesz :) tylko podatek dobry dobierz.
>
> pozdrowienia, Gotfryd
Byłem zatem w biurze rachunkowym, wybrałem zasady ogólne i dowiedziałem
się m.in., że:
1. Wysokość należnego podatku jest liczona jako 19% (później może być
wyższy - zależy od przekraczania progów podatkowych) od dochodu z
wynajmu (tj. od różnicy między czynszem najmu a czynszem, który płacę
ja), bo w umowie mam zapisać, że pozostałe opłaty eksploatacyjne ponosi
Najemca,
2. Dopóki suma należnych podatków (kumulowanych miesięcznie) nie
osiągnie kwoty 530,08 PLN, to zobowiązanie podatkowe nie powstaje i nie
ma potrzeby składać deklaracji PIT-5, teoretycznie nawet do końca roku,
trzeba jedynie rozliczyć ten dochód razem z innymi w zeznaniu
całorocznym (tym do 30 kwietnia następnego roku),
No i to chyba jest najlepsze rozwiązanie w moim przypadku - wynajem - w
ten sposób nie tylko, że nie będę ponosił kosztów "trzymanego"
mieszkania, ale nawet trochę zarobię :-) .
Ponieważ ktoś wspomniał na grupie, że zdania mogą być różne, proszę Cię,
Gotfryd, wypowiedz się, czy zostałem poinformowany rzetelnie.
Pozdrawiam i dziękuję z góry
user
-
16. Data: 2004-02-19 22:34:33
Temat: Re: Udoste;pnianie mieszkania
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 19 Feb 2004, Podatnik wrote:
>+ Witam!
>+
>+ > bo w umowie mam zapisać, że pozostałe opłaty eksploatacyjne ponosi
>+ > Najemca,
>+ To chyba nie wystarczy, żeby uniknąć podatku od tych opłat.
Moment.
userinvalid :) pisze o rozliczeniu na zasadach ogólnych, NIE
o ryczałcie ! W tym układzie ma rację: najemca płaci za niego
np. za wodę (na którą "user" ma umowę) i to jest jego przychód
ale równocześnie jego koszt.
Na podatek to NIE WPŁYWA !
>+ > 2. Dopóki suma należnych podatków (kumulowanych miesięcznie) nie
>+ > osiągnie kwoty 530,08 PLN, to zobowiązanie podatkowe nie powstaje i nie
>+ > ma potrzeby składać deklaracji PIT-5, teoretycznie nawet do końca roku,
>+ > trzeba jedynie rozliczyć ten dochód razem z innymi w zeznaniu
>+ > całorocznym (tym do 30 kwietnia następnego roku),
>+ Ale ten limit 530,08 zł chyba dotyczy podatku od wszystkich Twoich dochodów,
>+ a nie tylko tych z najmu.
Inaczej.
Jeśli ma dodatkowo dochody z DG to masz oczywiście rację.
W pozostałych przypadkach nie, z tym zastrzeżeniem że jeśli
ma dochody z pracy to musi zgłościć pracodawcy że tamten powinien
zaprzestać odliczania zwolnienia; zapłaci trochę więcej zaliczki
od pensji ale na rozliczenia z PIT to *nie wpłynie* !
>+ Jeśli się mylę, to podajcie proszę podstawę innych rozstrzygnięć.
J.w. Mało ? :)
--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, ZUS, memoriał, mała wspólnota bez najemców :))
-
17. Data: 2004-02-20 19:35:22
Temat: Re: Udoste;pnianie mieszkania
Od: u...@d...invalid
Gotfryd Smolik news wrote:
> Moment.
> userinvalid :) pisze o rozliczeniu na zasadach ogólnych, NIE
> o ryczałcie ! W tym układzie ma rację: najemca płaci za niego
> np. za wodę (na którą "user" ma umowę) i to jest jego przychód
> ale równocześnie jego koszt.
> Na podatek to NIE WPŁYWA !
>
>
> Inaczej.
> Jeśli ma dodatkowo dochody z DG to masz oczywiście rację.
> W pozostałych przypadkach nie, z tym zastrzeżeniem że jeśli
> ma dochody z pracy to musi zgłościć pracodawcy że tamten powinien
> zaprzestać odliczania zwolnienia; zapłaci trochę więcej zaliczki
> od pensji ale na rozliczenia z PIT to *nie wpłynie* !
>
Dzięki, Gotfryd, teraz to już wszystko jasne :-)))
Pozdrawiam
user
-
18. Data: 2004-02-20 21:49:00
Temat: Re: Udoste;pnianie mieszkania
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 20 Feb 2004 u...@d...invalid wrote:
[...]
>+ Dzięki, Gotfryd, teraz to już wszystko jasne :-)))
:)
Przyznam że w świetle stanowiska iż "dla ryczałtu" zapłata za
'twoją wodę' :) przez najemcę jest przychodem, nie wiem czy
nie powinno się tego również tak traktować przy KPiR.
Ja tylko twierdzę że "na podatek [wg zasad ogólnych] to
nie wpływa" :) czy można "po prostu pominąć" (i nie wpisywać
do księgi) opłat - jakoś przekonania nie mam.
IMHO - należy. Wiem, że to ci "powiedziało biuro podatkowe"
to tak z ostrozna tylko zaczepiam ;)
pozdrowienia, Gotfryd