Użytkownik "Fenix" <f...@y...com> napisał w wiadomości
news:124cf797-ac20-4384-bad2-cce9bc7cf938@c10g2000vb
v.googlegroups.com...
"Aby pójść do lekarza, nie trzeba będzie przedstawiać dowodu, że się
opłaciło składkę zdrowotną, wystarczy dowód osobisty. To nie tylko
zmniejszy biurokrację i obniży koszty, lecz także sprawi, że dostęp do
leczenia uzyska dodatkowo około pół miliona ludzi. Rewolucyjną zmianę
zamierza wprowadzić Ministerstwo Zdrowia. Świadczenie zdrowotne będzie
się należało wszystkim, z definicji."

http://praca.gazetaprawna.pl/artykuly/462928,druk_rm
ua_nie_bedzie_juz_potrzebny.html


"Socjalizm to ustrój, który zwalcza..."




--
andrzej

Zamień oszczędności na złoto! Raty! Dostawa do domu lub przechowanie w
wiedeńskim skarbcu! Pełna dyskrecja! Ubezpieczenie! Gwarancja odkupienia z
przelewem na konto w dowolnym banku świata! g...@o...pl

do góry

andrzej napisal:
> Świadczenie zdrowotne będzie się należało wszystkim, z definicji."
> http://praca.gazetaprawna.pl/artykuly/462928,druk_rm
ua_nie_bedzie_juz_potrzebny.html

IMHO nie będzie żadnych oszczędności. Sporo ludzi do tej pory płacących jakąkolwiek
składkę NFZ przestanie płacić w ogóle. Przy okazji znika też ostatecznie ułuda,
że NFZ jest ubezpieczeniem. Teraz nie da się już kryć, że jest stricte podatkiem
dochodowym.

--
Pozdrawiam,

Jacek

do góry

> Sporo ludzi do tej pory płacących jakąkolwiek
> składkę NFZ przestanie płacić w ogóle.

to ja... :-) dochody wyłącznie z umów o dzieło i dotychczas dobrowolne
ubezpieczenie zdrowotne... ponad 3 stówy, wizyta na poczcie, wizyta w
zusie... brak ksero w białostockim oddziale... cofka do ksero...
ponowna wizyta w zusie... noszenie teczki z papierami na wizytę u
lekarza (umowa z NFZ na żonę, druk ZUS ZZA żony, druk ZUS ZCNA mój,
ksero aktu małżeństwa, bo inne nazwisko i adres, druk wpłaty...)
nareszcie... :-)

pozdrawiam
s_13

do góry

> Sporo ludzi do tej pory płacących jakąkolwiek
> składkę NFZ przestanie płacić w ogóle.

to ja... :-) dochody wyłącznie z umów o dzieło i dotychczas dobrowolne
ubezpieczenie zdrowotne... ponad 3 stówy, wizyta na poczcie, wizyta w
zusie... brak ksero w białostockim oddziale... cofka do ksero...
ponowna wizyta w zusie... noszenie teczki z papierami na wizytę u
lekarza (umowa z NFZ na żonę, druk ZUS ZZA żony, druk ZUS ZCNA mój,
ksero aktu małżeństwa, bo inne nazwisko i adres, druk wpłaty...)
nareszcie... :-)

pozdrawiam
s_13

do góry

W dniu 2011-02-18 21:50, s_13 pisze:
>> Sporo ludzi do tej pory płacących jakąkolwiek
>> składkę NFZ przestanie płacić w ogóle.
>
> to ja... :-) dochody wyłącznie z umów o dzieło i dotychczas dobrowolne
> ubezpieczenie zdrowotne... ponad 3 stówy, wizyta na poczcie, wizyta w
> zusie... brak ksero w białostockim oddziale... cofka do ksero...
> ponowna wizyta w zusie... noszenie teczki z papierami na wizytę u
> lekarza (umowa z NFZ na żonę, druk ZUS ZZA żony, druk ZUS ZCNA mój,
> ksero aktu małżeństwa, bo inne nazwisko i adres, druk wpłaty...)
> nareszcie... :-)

Nie lepiej się zatrudnić gdzieś na zlecenie na godzinę miesięcznie? Masz
zdrowie, człowieku, po co Ci lekarze? :)

--
Liwiusz

do góry

> Nie lepiej si zatrudni gdzie na zlecenie na godzin miesi cznie?

zatrudnisz mnie...? :-)]
ech... nie lubię mieć długów wdzięczności, zawsze się to kończy tak
samo, finisz znajomości... :-)

> Masz
> zdrowie, cz owieku, po co Ci lekarze? :)

3 stówki z kawałkiem i mam bez łaski przychodnię dla dziecka (a to
potrzebne nawet, gdy nie choruje zbytnio... wyniki, konsultacje,
szczepienia), sam tej zimy tez trochę podupadłem i już mi się zwróciło
z nawiązką... no i "w razie niemca"... jakiś wyrostek czy coś i
poszedłbym z torbami...
BTW zastanawia mnie w tym projekcie rzadowym, czy ten margines
nieubezpieczonych i korzystajacych ze swiadczen bedzie jakos
usankcjonowany, czy tez nie beda w stanie kontrolowac i odpuszczaja,
bo ja rozumiem, ze w zwyklej przychodni nie bedzie sie chcialo
prowadzic dochodzenia, ale juz powazniejsza (drozsza) wizyta w
szpitalu nie obejdzie sie bez sprawdzenia ubezpiecznia, czy w takim
wypadku przysla rachunek?

pozdrawiam
s_13

do góry

On Sat, 19 Feb 2011, s_13 wrote:

> usankcjonowany, czy tez nie beda w stanie kontrolowac i odpuszczaja,

Akurat w "czasach komputerów" to nie powinien być problem.
Weź pod uwagę, że w co najmniej jednym województwie (śląskim) już
JEST wdrożony i działający od lat mechanizm karty chipowej!
Owszem, zgoda, taki mechanizm może mieć "dziurę" polegającą
na krótkotrwałym nieodnotowaniu faktu braku ubezpieczenia,
ale z gruszba umożliwia kontrolę bieżącą (niezależnie od
tego, czy dziś ona jest robiona) *oraz* ew. późniejsze lokalizowanie
nadużyć (nieuprawnionego skorzystania z ubezpieczenia).
Wiem, pytałeś o "planowany" system, a ja nie o tym :)

pzdr, Gotfryd

do góry

Użytkownik Gotfryd Smolik news napisał:
> On Sat, 19 Feb 2011, s_13 wrote:
>
>> usankcjonowany, czy tez nie beda w stanie kontrolowac i odpuszczaja,
>
> Akurat w "czasach komputerów" to nie powinien być problem.
> Weź pod uwagę, że w co najmniej jednym województwie (śląskim) już
> JEST wdrożony i działający od lat mechanizm karty chipowej!
> Owszem, zgoda, taki mechanizm może mieć "dziurę" polegającą
> na krótkotrwałym nieodnotowaniu faktu braku ubezpieczenia,
> ale z gruszba umożliwia kontrolę bieżącą (niezależnie od
> tego, czy dziś ona jest robiona) *oraz* ew. późniejsze lokalizowanie
> nadużyć (nieuprawnionego skorzystania z ubezpieczenia).
> Wiem, pytałeś o "planowany" system, a ja nie o tym :)
>
> pzdr, Gotfryd

Problem nie w tym że może mieć taką dziurę, ale w tym żeby miał inną
dziurę i nie tykał dużej kasy w prywatnych kieszeniach. Właśnie brak
takiej dziury spowodował zaoszczędzenie w sląskim NFZ dużej kasy i próby
liwkidacji tego systemu...

do góry