-
11. Data: 2004-01-22 14:06:47
Temat: Re: US zwrócił mi VAT
Od: "raw73" <r...@p...onet.pl>
> Ale co to ma wspólnego z kosmiczną teorią jakoby US miał prawo sam
> wycenić dla celów VAT przedmiot sprzedaży, którą to teorię na
> zaprezentował urwany z choinki raw?
>
Kosmiczne to są twoje interpretacje droga Maddy bez ogłady ;-)
Co ja mogłem mieć na myśli pisząc "używany" ???
Samochów czy VAT ???
Czytaj uwaznie i przemyśl zanim będziesz kogoś na drugi raz obrażać.
--
Pozdrawiam
Rafał
r...@N...poczta.onet.pl
-
12. Data: 2004-01-22 14:30:26
Temat: Re: US zwrócił mi VAT
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 22 Jan 2004, raw73 wrote:
[...Maddy...]
>+ > VAT? Wycenili?
[...]
>+ Mądry zrozumie a głupiemu i tak nie wytłumaczysz ;-)
>+ Ale może jednak...
Ciężkiego zadania się podjąłeś, nie powiem ;) !
>+ ...nie pomyslałaś, że można wycenić samochód a nie VAT ???
Przyznam że też pomyślałem o takim przypadku, ale opis
w poście go wyklucza: musiałoby być "postępowanie" przed
takim numerem, a nie "obniżka z cichociemna".
>+ US tak wlaśnie robi przy obliczaniu podatku od umów kupna-sprzedaży
>+ samochodów.
Zlituj się. Przecież za to Maddy powiązała cię z choinką:
PCC (podatek od czynności cywilnoprawnych) *pozwala* na
dokonanie "wyceny rynkowej" !
A ty się z ideą "wyceny" wtranżoliłeś w Vat :]
[...]
>+ No i dalej - jeżeli wycenił inaczej to i VAT inny - czyż nie ??
...a właśnie za to należy się nie tylko stwierdzenie że
urwałeś się z choinki, ale i odesłanie cię tam z powrotem.
Pozwól że zacytuję z ustawy:
++++
Art. 2. Nie podlegają podatkowi:
[...]
4) czynności cywilnoprawne, jeżeli przynajmniej jedna ze stron z tytułu
dokonania tej czynności na podstawie odrębnych przepisów jest opodatkowana
podatkiem od towarów i usług lub jest zwolniona od tego podatku.
----
VAT i PCC się WYKLUCZAJĄ !!
>+ I to właśnie mialem na myśli.
Hm... "gdzieś dzwonili" ? :)
--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, ZUS, memoriał)
-
13. Data: 2004-01-22 14:34:33
Temat: Re: US zwrócił mi VAT
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 22 Jan 2004, raw73 wrote:
[...do Maddy...]
>+ Czytaj uwaznie i przemyśl zanim będziesz kogoś na drugi raz obrażać.
Bez nerwów: wystawiłeś się elegancko na strzał, no to co miała
sobie żałować ;) !
Zdecydowanie lepiej podpaść Maddy, i to w szczególności na grupie
- jakby nie było przesyłania kopniaków jeszcze w TCP nie zaimple-
mentowano :), niż przy kontroli z US !
pozdrowienia, Gotfryd
(po "czynnościach sprawdzających" - US nie łyknął bez protestu
dwu korekt do jednej deklaracji :) BTW: wazelinka dla US za
wezwanie telefoniczne)
-
14. Data: 2004-01-22 14:40:48
Temat: Re: US zwrócił mi VAT
Od: Maddy <m...@e...com.pl>
Użytkownik raw73 napisał:
>>Użytkownik raw73 napisał:
>>
>>>Jeżeli używany to może wycenili wartość wg. swoich stawek ?
>>
>>VAT? Wycenili?
>>Może wracaj na choinke...
>>
>
>
> Mądry zrozumie a głupiemu i tak nie wytłumaczysz ;-)
Prawde rzeczesz.. nie spodziewałam się takiego poziomu samokrytyki...
> Ale może jednak...
> ....nie pomyslałaś, że można wycenić samochód a nie VAT ???
Do głowy mi nie przyszło.
Ale widocznie zasugerowałam się przepisami o VAT ;-))
> US tak wlaśnie robi przy obliczaniu podatku od umów kupna-sprzedaży
> samochodów. Możesz sobie w umowie wpisać co ci sie podoba a US i tak swoje
> stawki przyjmie.
Mówisz o podatku od czynności cywilnoprawnym (czego zapewne nie wiesz).
Te przepisy nie maja zastosowania do czynności podlegających
opodatkowaniu VAt, co wie każdy kto przechodził obok ustawy o PCC.
Np. koło art. 2 pkt. 4.
Nie ma przepisu ktory pozwala Urzędowi Skarbowemu zmienic podstawe
naliczenia VAT, a także kwoty VATu wykazane na fakturze.
US może co najwyżej uznac że transakcja był fikcyjna i odmowic prawa do
odliczenia lub stwierdzić w trakcie postępowania kontrolnego u podatnika
że od danego zakupu odliczenie nie przysługuje z mocy ustawy. Ale robi
to w toku postepowania kontrolnego którego trudno nie zauważyć i ktore
kończy sie decyzja od której przysługuje podatnikowi odwołanie.
Ale nigdy nie szacuje wartośc faktury wg. swoich stawek bo do celów VAT
takich stawek nie ma.
I nie zmienia wartości VAT naliczonego. Może ocenic zasadnośc odliczenia
ale nigdy jego kwotę wynikająca z faktury VAT.
Konsekwencje takie manewru dla wszystkich stron transakcji są zbyt
karkołomne żeby je sobie wyobrazić na trzeźwo.
> No i dalej - jeżeli wycenił inaczej to i VAT inny - czyż nie ??
Generalnie tak.
Pomijając drobny fakt że założenie było całkowicie błędne i świadczy o
nieznajamości tematu to tok rozumowania jest ok.
Z logiki zdałeś. Z podatków klapa...
Maddy
--
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
m...@e...com.pl
-
15. Data: 2004-01-22 14:41:33
Temat: Re: US zwrócił mi VAT
Od: Maddy <m...@e...com.pl>
Użytkownik raw73 napisał:
>>Ale co to ma wspólnego z kosmiczną teorią jakoby US miał prawo sam
>>wycenić dla celów VAT przedmiot sprzedaży, którą to teorię na
>>zaprezentował urwany z choinki raw?
>>
>
> Kosmiczne to są twoje interpretacje droga Maddy bez ogłady ;-)
> Co ja mogłem mieć na myśli pisząc "używany" ???
> Samochów czy VAT ???
Choinka czeka...
Maddy
--
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
m...@e...com.pl
-
16. Data: 2004-01-22 16:22:55
Temat: Re: US zwrócił mi VAT
Od: "raw73" <r...@p...onet.pl>
> >>
> >>>Jeżeli używany to może wycenili wartość wg. swoich stawek ?
> >>
> Mówisz o podatku od czynności cywilnoprawnym (czego zapewne nie wiesz).
> Te przepisy nie maja zastosowania do czynności podlegających
> opodatkowaniu VAt, co wie każdy kto przechodził obok ustawy o PCC.
> Np. koło art. 2 pkt. 4.
Przyznaję - nie znam sie na podatkach lecz nigdy tego nie ukrywałem.
Nie miałem zamiaru wprowadzać nikogo w błąd. Nie chciałem również
przechwalać sie wiedzą, której zresztą nie posiadam.
Ponieważ sam czasem nie otrzymuję żadnych odpowiedzi na zadawane na grupie
pytania, wiem jak bardzo pomocne są wtedy jakiekolwiek wypowiedzi
wskazujące, nie zawsze słuszną, drogę do rozwiązania problemu.
W swojej wypowiedzi użyłem dlatego słowa "może" aby jedynie zwrócić uwagę na
ten fakt innym znającym się na rzeczy.
Tak zresztą się stało - zostało to od razu życzliwie ;-) skomentowane, przez
co zostało wyeliminowane przynajmniej z mojego zbioru potencjalnych
rozwiązań.
W podatkach pewnie nie ale w dziedzinach jakimi ja sie zajmuję,
rozwiązywanie problemów metodą eliminacji złych pomysłów jest dobrą metodą.
Przepraszam więc Maddy za moje chwile utraty kontroli na rozumem i
wszystkich pozostałych za zaśmiecanie grupy.
Obiecuję poprawę ;-)
--
Pozdrawiam
Rafał
r...@N...poczta.onet.pl