Witam

Na wstępie to życzę wszystkiego dobrego w Nowym Roku:)

Mamy taką sytuację: firma zarejestrowana na terenie Polski świadcząca
usługi związane z montażem na terenie krajów starej UE. Pracownicy
pracując na terenie krajów UE używają aut firmowych i ponoszą koszta z
tytułu eksploatacji aut: paliwo, olej, płyn do spryskiwaczy etc. Czasami
kupią jakieś narzędzia typu młotek czy wiertła. Zawsze brali na to
paragony które w Polsce firma zatrudniona do prowadzenia księgowości
księgowała. No i teraz podczas kontroli UKS wyrzucił z kosztów wszystkie
te paragony, zostawiając jedynie kwitki za autostrady. Czy paragon jest
podstawą do wliczenia w koszty czy nie? Księgowość przyjmowała paragony
bez problemów, tak też robią w kilku innych firmach. Jest to tyle
dziwne, bo wcześniejsza kontrola nie miała do tego zastrzeżeń. Proszę o
podawanie podstaw prawnych o ile oczywiście jest to możliwe.

pozdrawiam i dziękuję
Rafal

do góry

Użytkownik "Rafal T." <r...@v...pl> napisał w wiadomości
news:ifo799$l5a$3@news.onet.pl...
> Witam
>
> Na wstępie to życzę wszystkiego dobrego w Nowym Roku:)
>
> Mamy taką sytuację: firma zarejestrowana na terenie Polski świadcząca
> usługi związane z montażem na terenie krajów starej UE. Pracownicy
> pracując na terenie krajów UE używają aut firmowych i ponoszą koszta z
> tytułu eksploatacji aut: paliwo, olej, płyn do spryskiwaczy etc. Czasami
> kupią jakieś narzędzia typu młotek czy wiertła. Zawsze brali na to
> paragony które w Polsce firma zatrudniona do prowadzenia księgowości
> księgowała. No i teraz podczas kontroli UKS wyrzucił z kosztów wszystkie
> te paragony, zostawiając jedynie kwitki za autostrady. Czy paragon jest
> podstawą do wliczenia w koszty czy nie? Księgowość przyjmowała paragony
> bez problemów, tak też robią w kilku innych firmach. Jest to tyle
> dziwne, bo wcześniejsza kontrola nie miała do tego zastrzeżeń. Proszę o
> podawanie podstaw prawnych o ile oczywiście jest to możliwe.
>
> pozdrawiam i dziękuję
> Rafal

nie wiem może sie cos zmieniło, ale jak ja jechałem ciężarowym busem za
granicę, to wliczałem paragony za paliwo w koszty

do góry

W dniu 11-01-12 15:57, Zephyr pisze:

> nie wiem może sie cos zmieniło, ale jak ja jechałem ciężarowym busem za
> granicę, to wliczałem paragony za paliwo w koszty

Nic sie nie zmieniło. PKS i kilka innych firm przy przewozach
zagranicznych tez bierze paragony a nie faktury, więc panowie z UKS po
prostu chcieli dostać premie za ponad roczną kontrole. Prawnicy twierdzą
że to co zrobili jest bezpodstawne i że kasa do odzyskania - ale
najpierw trzeba ją zaplacić a panowie z UKS-u dostaną i tak premie,
której mimo wszystko końcowo nie oddadzą kiedy skarb państwa będzie
musiał oddać kasę + odsteki. Na nieszczęście naliczyli tego masakrycznie
dużo.

pozdr
rt

do góry

On 12.01.2011 17:50, Rafal T. wrote:
> W dniu 11-01-12 15:57, Zephyr pisze:
>
>> nie wiem może sie cos zmieniło, ale jak ja jechałem ciężarowym busem za
>> granicę, to wliczałem paragony za paliwo w koszty
>
> Nic sie nie zmieniło. PKS i kilka innych firm przy przewozach
> zagranicznych tez bierze paragony a nie faktury, więc panowie z UKS po
> prostu chcieli dostać premie za ponad roczną kontrole. Prawnicy twierdzą
> że to co zrobili jest bezpodstawne i że kasa do odzyskania - ale
> najpierw trzeba ją zaplacić a panowie z UKS-u dostaną i tak premie,
> której mimo wszystko końcowo nie oddadzą kiedy skarb państwa będzie
> musiał oddać kasę + odsteki. Na nieszczęście naliczyli tego masakrycznie
> dużo.
>

*Jeżeli* to co piszesz ma faktycznie pokrycie w rzeczywistości, to by
się tu przydał prokurator, bo bandyci pozostają bandytami nawet gdy
legitymują się upoważnieniem do kontroli.

--
Tomek

do góry

W dniu 11-01-12 18:22, tomek pisze:

> *JeĹźeli* to co piszesz ma faktycznie pokrycie w rzeczywistoĹ?ci, to by
> siÄ? tu przydaĹ? prokurator, bo bandyci pozostajÄ? bandytami nawet gdy
> legitymujÄ? siÄ? upowaĹźnieniem do kontroli.

Żeby było śmieszniej panowie z UKSu nie pozwolili podejrzanemu
podatnikowi uczestniczyć w przesłuchaniach pracowników. W ogóle nie
informowali go o nich, co już jest złamaniem prawa.

Cześć pracowników twierdziła że wywierano na nich nacisk. Poza tym
pytali o wszystko, bo nie mieli się czego przyczepić - co juz jest też
złamaniem prawa, bo postępowanie kontrolne wszczęto w określonej
sprawie. Przez rok blokowali firmę i w rezultacie czepilisi się paru
rzeczy (w tym paragonów). Jest to o tyle śmieszne bo poprzednia kontrola
nie miała co do tego zastrzeżeń. Ewidentnie czuć że działania miały na
celu blokowanie firmy i nie były zgodne z procedurami. Działanie
wybitnie na szkodę podatnika.

pozdr
rafal

do góry

On Wed, 12 Jan 2011, Zephyr wrote:

> nie wiem może sie cos zmieniło, ale jak ja jechałem ciężarowym busem za
> granicę, to wliczałem paragony za paliwo w koszty

W kwestii formalnej - nie pamiętam od czego zaczął się wątek, ale
*na paliwo* jest odrębna regulacja w rozporządzeniu o KPiR:
http://www.przepisy.gofin.pl/5,36,28357,2.html
+++
§ 14. 1. Na udokumentowanie zapisów w księdze, dotyczšcych
niektórych kosztów (wydatków), mogš być sporzšdzone dokumenty
zaopatrzone w datę i podpisy osób, które bezpoœrednio dokonały
wydatków (dowody wewnętrzne)[...]
2. Dowody, o których mowa w ust. 1, mogš dotyczyć wyłšcznie:
[...i tu tego *nie ujęli*...]
[...]
5. Wydatki poniesione za granicš na zakup paliwa i olejów mogš
być dokumentowane paragonami lub dowodami kasowymi.
Przepis ust. 4 stosuje się odpowiednio.
---

Jeśli więc mowa o paragonach *w ogóle*, to (w odróżnieniu np. od
sprawy sprzeczności rozporządzenia z ustawą) paragony za paliwo
nie nadają się do roli argumentu w dyskusji.

pzdr, Gotfryd

do góry