eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiTępą biurwę w US [bardzo długie i wkurwione]
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 50

  • 31. Data: 2007-07-13 13:42:03
    Temat: Re: Tęp? biurwę w US [bardzo długie i wkurwione]
    Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>

    On Fri, 13 Jul 2007 15:37:44 +0200, "Jumal" <j...@w...pl> wrote:

    >> Wprowadzenei kas chorych bez jednego elementu jakim jest zasuwanie
    >> kasy za pacjentem, a nei za kotraktem.
    >
    >Też fakt. Niemniej myślę że wprowadzenie NFZ było krokiem do tyłu.

    Nie było. Jesli zakłądamy kontraktację, to taniej wychodzi centralny
    rozdział i kontrola.
    --
    ___________ (R)
    /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
    ___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
    _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
    ___________/ GG: 3524356


  • 32. Data: 2007-07-13 13:42:37
    Temat: Re: Tępą biurwę w US [bardzo długie i wkurwione]
    Od: Paszczak <s...@h...pl>

    In pl.pregierz Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> wrote:
    > Popatrz na to tak: nie zadajesz *nam* pytania "co zrobić?" :)

    Ale ja pisałem głównie na pręgierz, na psp.podatki był tylko crosspost :)
    Na pręgierzu się narzeka, nie licząc na radę :)

    > > "No ale ja nie jestem pewna".
    >
    > "poproszę na piśmie".

    Obawiam się, że na piśmie to ja dostanę odmowę zwrotu VATu. Więc - jak już
    ktoś napisał - bawię się w homo sovieticusa i grzecznie przynoszę papierki
    w nadziei, że sprawa będzie załatwiona szybko.

    > To nie ma wyjścia - potrzebne są dowody!
    > Znaczy dowody, ze urzędnik odmawia przyjęcia tej informacji - bo niby
    > jak chcesz złożyć zażalenie?

    Aha. No dobra, spróbuję przy następnej wizycie :)

    > > Wracam do tępej biurwy i mówię jej, jak będziemy teraz robić. A ona dalej
    > > swoje, że dla niej i tak nie wynika z tego trackingu, że towar doręczono do
    > > konkretnej firmy. Żebym przyniósł oświadczenie od firmy kurierskiej
    >
    > To do sytuacji PRZYSZŁEJ czy PRZESZŁEJ?
    > Jak do przyszłej - "spróbuję".
    > Jak do przeszłej - "nie mam" :>

    Przyszłej. Chciałem mieć jakieś rozwiązanie na te przesyłki, żeby nie
    jeździć do niej.

    > > odwrocie jest pieczątka UC - czego chcesz więcej? "No bo tu jest pieczątka
    > > Urzędu Celnego w Warszawie, a przecież w Warszawie nie ma granicy
    > > państwowej". AAAAAAAAAAAAAARGGGGGGHHHH!!!!!
    >
    > ...."poproszę na piśmie"!

    :)))))))

    "Oświadczam, że w Warszawie nie ma granicy państwowej" :)))

    > Niestety tu masz problem: wnerwiony nie stwierdzasz tego co trzeba:
    > "to poproszę, w miarę możliwości w terminie".
    > Niestety TEGO nie przeskoczysz - i US i my mamy terminy na załatwianie
    > spraw :(

    Ona wie, że ma termin. "Jak nie będę miała przekonujących dokumentów
    przed tym terminem, to będę musiała odmówić zwrotu".

    > Tak OT:

    Tak On-Topic, to przypomniała mi się jeszcze jedna sprawa z tą kobietą.
    Miałem kontrolę z UKSu. W protokole kontroli było parę drobnych spraw do
    poprawienia, m.in. było stwierdzenie, że jakieś tam wartości były zawyżone o
    50 zł. Była to pomyłka kontrolerki z UKSu - one były zaniżone (wpisała 50 zł
    nie w tej kolumnie tabelki, co trzeba). Księgowa zrobiła korektę deklaracji
    zgodną z fakturami. Biurwa na to, że tak nie może być, bo wynik kontroli
    UKSu nakazywał skorygować o 50 zł w drugą stronę (czyli rozbieżność w
    stosunku do faktur wyniosłaby 100 zł). Niestety tutaj kierowniczka ją
    poparła, więc może powinienem piętnować przepisy, a nie ją. W każdym razie
    zasugerowała złożenie pod rząd dwóch korekt deklaracji - pierwszej
    'pogłębiającej' błąd zgodnie z protokołem kontroli oraz drugiej
    'naprawiającej' oba błędy.

    Pomijam takie drobiazgi, jak czepianie się, że w protokole kontroler raz
    pisał "VIII.2004" a raz "08.2004" (bo skąd ona ma wiedzieć, że chodzi o ten
    sam miesiąc).

    P.


  • 33. Data: 2007-07-13 13:54:05
    Temat: Re: Tępą biurwę w US [bardzo długie i wkurwione]
    Od: Arkadiusz Dymek <n...@n...com>

    Paszczak wrote:
    > Default.
    >
    > Od pewnego czasu walczę z niedorozwiniętą kobietą, która - pewnie po
    > znajomości - zamiast miejsca pracy w McDonaldzie czy szalecie miejskim
    > dostała stanowisko w Urzędzie Skarbowym. Wydawało mi się, że osobom z
    > porażeniem mózgowym w ramach integracji ze społeczeństwem powinno się
    > dawać mniej odpowiedzialne zajęcia. Ale tej się trafiła posadka w US.

    [ciach... horror]

    > Ci, co chcą powinni wyjechać do Anglii i Irlandii, a resztę należy
    > zbombardować. I niech se PiS rządzi.

    Widzę dwa wyjścia: zrzutę na killera, albo zmiana siedziby firmy na
    podpadającą pod inny US...
    Masakra. Wyrazy współczucia.

    pozdrawiam,
    Arkadesh


  • 34. Data: 2007-07-13 13:54:17
    Temat: Re: Tp biurw w US [bardzo dugie i wkurwione]
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    Dnia Fri, 13 Jul 2007 13:42:37 +0000, Paszczak napisał(a):
    [....]>
    > Pomijam takie drobiazgi, jak czepianie się, że w protokole kontroler raz
    > pisał "VIII.2004" a raz "08.2004" (bo skąd ona ma wiedzieć, że chodzi o
    > ten sam miesiąc).

    A to już cytat roku :D

    p. m.


  • 35. Data: 2007-07-13 18:27:54
    Temat: Re: Tępą biurwę w US [bardzo długie i wkurwione]
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Paszczak wrote:

    > Nawet nie muszę prosić - oni odpiszą. Paniusia sama groziła, że jak nie
    > dostarczę "lepszych dokumentów" (banktotów stuzłotowych? :) ), to odmówi
    > zwrotu VATu. Odzyskam go po wielu latach sądowych przepychanek, stracę na to

    Nagrywaj, nagrywaj, nagrywaj!

    Zgłoś do CBA - może założą Ci podsłuch i dadzą znaczone banknoty :)


  • 36. Data: 2007-07-13 19:11:11
    Temat: Re: Tępą biurwę w US [bardzo długie i wkurwione]
    Od: Paszczak <s...@h...pl>

    my way <y...@n...pl> wrote:
    > czyli jednak nie jest to wniosek o zwrot vat :)
    > a btw - robię tak samo i nigdy nie bylo klopotów
    > dziwny jakis ten Twój us
    > a może to właśnie mój jest dziwny :)

    Dotychczas byłem w innym US i od lat nie miałem problemów. Po zmianie adresu
    firmy zmienił się US i miałem pecha trafić na panią sprawną inaczej.

    P.


  • 37. Data: 2007-07-13 22:02:07
    Temat: Re: Tępą biurwę w US [bardzo długie i wkurwione]
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Fri, 13 Jul 2007, Paszczak wrote:

    > Pomijam takie drobiazgi, jak czepianie się, że w protokole kontroler raz
    > pisał "VIII.2004" a raz "08.2004" (bo skąd ona ma wiedzieć, że chodzi o ten
    > sam miesiąc).

    No tak. Na tupanie (znaczy jak ludzkie pojęcie przechodzi) to chyba
    rady nie ma :(
    "Na piśmie poproszę" :>
    Sądząc z Twoich opisów, miałaby szanse na "urzędnika roku" :]

    pzdr, Gotfryd


  • 38. Data: 2007-07-13 22:16:51
    Temat: Re: Tępą biurwę w US [bardzo długie i wkurwione]
    Od: Paszczak <s...@h...pl>

    In pl.pregierz Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> wrote:
    > > Pomijam takie drobiazgi, jak czepianie się, że w protokole kontroler raz
    > > pisał "VIII.2004" a raz "08.2004" (bo skąd ona ma wiedzieć, że chodzi o ten
    > > sam miesiąc).
    >
    > No tak. Na tupanie (znaczy jak ludzkie pojęcie przechodzi) to chyba
    > rady nie ma :(
    > "Na piśmie poproszę" :>
    > Sądząc z Twoich opisów, miałaby szanse na "urzędnika roku" :]

    Spoko, jeszcze tytuł dostanie. To na pewno nie jest moja ostatnia wizyta
    u niej :(

    P.


  • 39. Data: 2007-07-13 22:37:19
    Temat: Re: Tp biurw w US [bardzo dugie i wkurwione]
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    Dnia Fri, 13 Jul 2007 22:16:51 +0000, Paszczak napisał(a):

    > In pl.pregierz Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> wrote:
    >> > Pomijam takie drobiazgi, jak czepianie się, że w protokole kontroler
    >> > raz pisał "VIII.2004" a raz "08.2004" (bo skąd ona ma wiedzieć, że
    >> > chodzi o ten sam miesiąc).
    >>
    >> No tak. Na tupanie (znaczy jak ludzkie pojęcie przechodzi) to chyba
    >> rady nie ma :(
    >> "Na piśmie poproszę" :>
    >> Sądząc z Twoich opisów, miałaby szanse na "urzędnika roku" :]
    >
    > Spoko, jeszcze tytuł dostanie. To na pewno nie jest moja ostatnia wizyta
    > u niej :(

    Prosimy o więcej kwiatków. Niech z twojej męczarni wyjdzie chociaż troche
    śmiechu dla nas :)

    p. m.


  • 40. Data: 2007-07-14 09:46:59
    Temat: Re: Tępą biurwę w US [bardzo długie i wkurwione]
    Od: Pawel Grzeda <g...@n...pl>

    news pisze:

    > PiS
    > AWS

    pozdr
    PG

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1