Witam wszystkich
Sprzedaje mieszkanie które otrzymałam w spadku, muszę zgłosić sprzedaż
do US w ciągu 14 dni - przeznaczenie środków na zakup nowego.


PYTANIE: czy jest jakaś szansa najpierw kupić nowe mieszkanie a
następnie (w ciągu 1 miesiąca) sprzedać stare i żeby to było zaliczone
do zwolnienia z podatku ?


Problem w tym że docelowe mieszkanie które chce kupić (na przetargu)
muszę zdecydować w ciągu kilku dni a sprzedaż starego przeciągnie się
jeszcze przez miesiąc.

proszę o pomoc
pozdrawiam
Basia

do góry

On Sat, 2 Nov 2013, barasa wrote:

> Witam wszystkich
> Sprzedaje mieszkanie które otrzymałam w spadku, muszę zgłosić sprzedaż do US
> w ciągu 14 dni - przeznaczenie środków na zakup nowego.
>
>
> PYTANIE: czy jest jakaś szansa najpierw kupić nowe mieszkanie a następnie
> (w ciągu 1 miesiąca) sprzedać stare i żeby to było zaliczone do zwolnienia
> z podatku ?


Ci tu:
http://porady.domiporta.pl/poradnik/1,127303,1374015
7,Zwolnienie_z_podatku_dochodow_wydatkowanych_na_cel
e.html
...wskazują, że jednym z myków mogłaby być spłata kredytu, dokonana po
zakupie. Tak trochę głębiej w środku tekstu.
Tu w dyskusji:
http://www.porady.egospodarka.pl/Pozostale-Podatki/8
775-Sprzedaz-darowizny-i-podatek-od-sprzedazy-mieszk
ania-przed-uplywem-5-lat.html
...akcentują z kolei, że właśnie taka kolejność jest ważna dla konkretnego
zapisu w ustawie (najpierw kredyt, dopiero potem sprzedaż).

Na pytanie ile skasuje bank i ile będą wynosić koszty uboczne (hipoteki,
notariusze i tak dalej) odpowiedzi nie znam.

> Problem w tym że

...nie piszesz wyraźnie, czy ten spadek jest z tego roku :)
Niestety przepisy o sprzedaży mieszkań są zawikłane, bo różne regulacje
przewidywały warunki zależne od *nabycia*, więc w tym zakresie działają
stare przepisy (znaczy mogą obowiązywać przepisy, które nie dotyczą
mieszkań nabytych w tym roku).

pzdr, Gotfryd

do góry

> ...nie piszesz wyraźnie, czy ten spadek jest z tego roku :)
> Niestety przepisy o sprzedaży mieszkań są zawikłane, bo różne regulacje
> przewidywały warunki zależne od *nabycia*, więc w tym zakresie działają
> stare przepisy (znaczy mogą obowiązywać przepisy, które nie dotyczą
> mieszkań nabytych w tym roku).

dziękuję za odpowiedz, spadek jest z tego roku, np jak wyglądała by
sytuacja podatkowa kiedy kupuję nowe np 10 listopada (wygrywając
przetarg) a sprzedaję stare 24 listopada przelewając pieniądze ze
sprzedaży (bo po przetargu mam 14 dni na wpłacenie)

de facto nowe kupione jest dokładnie z pieniędzy ze starego ale daty
zakupu i sprzedaży się mijają o kilkanaście dni


pozdrawiam

do góry

barasa wrote:
>
>> ...nie piszesz wyraźnie, czy ten spadek jest z tego roku :)
>> Niestety przepisy o sprzedaży mieszkań są zawikłane, bo różne regulacje
>> przewidywały warunki zależne od *nabycia*, więc w tym zakresie działają
>> stare przepisy (znaczy mogą obowiązywać przepisy, które nie dotyczą
>> mieszkań nabytych w tym roku).
>
> dziękuję za odpowiedz, spadek jest z tego roku, np jak wyglądała by
> sytuacja podatkowa kiedy kupuję nowe np 10 listopada (wygrywając
> przetarg) a sprzedaję stare 24 listopada przelewając pieniądze ze
> sprzedaży (bo po przetargu mam 14 dni na wpłacenie)
>

a co to znaczy kupic mieszkanie na przetargu?
Jakis akt notarialny podpisujesz i kiedy?
Bo mieszkanie można kupić tylko notarialnie.
Chyba, że to nie mieszkanie kupujesz, tylko jakies prawo do czegos
blizej nieokreślonego

dla US bedzie sie liczyc sie data aktu notarialnego (tak mi sie wydaje
:) ).
Wiec moze ci sie uda wygrac przeterg i przeciągnąć podpisanie aktu
notarialnego na po sprzedaży mieszkania.

> de facto nowe kupione jest dokładnie z pieniędzy ze starego ale daty
> zakupu i sprzedaży się mijają o kilkanaście dni
>
>
jak wyzej.
trzeba zdefiniowac co jest datą zakupu.

do góry

> Chyba, że to nie mieszkanie kupujesz, tylko jakies prawo do czegos
> blizej nieokreślonego

dokładnie, kupujesz prawo do odrębnej własności lokalu mieszkalnego
procedura jest taka:
wygrywasz przetarg
czekasz (bo mogą przetarg unieważnić)
wpłacasz kasę
dostajesz świstek że masz własność spółdzielczego lokalu mieszkalnego


pozdrawiam
Basia

do góry

barasa wrote:
>> Chyba, że to nie mieszkanie kupujesz, tylko jakies prawo do czegos
>> blizej nieokreślonego
>
> dokładnie, kupujesz prawo do odrębnej własności lokalu mieszkalnego
> procedura jest taka:
> wygrywasz przetarg
> czekasz (bo mogą przetarg unieważnić)
> wpłacasz kasę
> dostajesz świstek że masz własność spółdzielczego lokalu mieszkalnego
>
>
> pozdrawiam
> Basia
>

no to juź nie mam pomysłu.
Biegaj do banku i błagaj o kredyt.

do góry

W dniu 03.11.2013 07:22, barasa pisze:
>> Chyba, że to nie mieszkanie kupujesz, tylko jakies prawo do czegos
>> blizej nieokreślonego
>
> dokładnie, kupujesz prawo do odrębnej własności lokalu mieszkalnego
> procedura jest taka:
> wygrywasz przetarg
> czekasz (bo mogą przetarg unieważnić)
> wpłacasz kasę
> dostajesz świstek że masz własność spółdzielczego lokalu mieszkalnego

Mówisz o spółdzielczym własnościowym prawie do lokalu? Czy lokatorskim
prawie do lokalu?

Jeżeli to pierwsze - to czy na pewno da się to zrobić bez notariusza?

Jeżeli to drugie - to czy nie da się w to zaangażować notariusza i
dogadać się ze sprzedającym żeby notariusz był wtedy kiedy kasa, czyli
po sprzedaży mieszkania z którego pochodzą pieniądze?

p. m.

do góry