-
41. Data: 2012-04-24 00:29:03
Temat: Re: Skladka rentowa do ZUS
Od: "Yakhub" <y...@g...pl>
Użytkownik "Ajgor" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:jn469l$gt2$...@n...dialog.net.pl...
>Piekarz i sklepikarz to zupelnie inna bajka. Oni wkladaja wlasny towar
>(polprodukty), i prace.
>
Ale nie tylko fizycznie dotykalnymi rzeczami da się handlować.
Ubezpieczyciel handluje ryzykiem
--
Yakhub
-
42. Data: 2012-04-24 08:54:53
Temat: Re: Skladka rentowa do ZUS
Od: "Ajgor" <n...@...pl>
Użytkownik "Yakhub" <y...@g...pl> napisał w wiadomości
news:jn4l3h$4oi$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "Ajgor" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:jn3j5d$7js$...@n...dialog.net.pl...
>>>> A jesli nie spowodowalem zadnego wypadku, to skladka powinna wrocic
>>>> do mnie.
>>>
>>> Dobre.
>>> A jak spowodujesz szkodę, to pokrywasz całość.
>>
>>Oczywiscie. Jak juz pisalem. Nigdy nie spowodowalem szkody, a od 22 lat
>>place co rok. Za ta kase - jak bym raz kiedys spowodowal szkode, stac by
>>mnie bylo, zeby mu kupic nowy samochod :)
>
> Ale bierzesz pod uwagę, że możesz spowodować szkodę poważniejszą, niż
> zarysowanie czyjegoś zderzaka?
>
> A co zrobisz, jeżeli spowodujesz wypadek, w wyniku którego zniszczona
> zostanie ciężarówka (nowa i droga) wioząca drogi i delikatny ładunek?
Zakładasz, że jeżdze nie patrzac na przepisy. Na prawde wystarczy jezdzic
przepisowo, i myslec (wiem, ze wielu pseudokierowcow jezdzi 150km/h i mowi,
ze jezdza szybko, ale bezpiecznie, i myslą, ze myślą - to sa wlasni ci
idioci, ktorzy powoduja wypadki - ja jezdze zawsze przepisowo, i na prawde
BARDZO ostroznie. Jak jest ograniczenie do 30km/h, to jade 30km/h, albo i
wolniej, i wisi mi, ze ci za mna na mnie klną ), wiec nie przewiduje
powaznych wypadkow. Oczywiscie zawsze moze sie zdarzyc jakas awaria w
trakcie jazdy, ale badzmy szczerzy - odpadajace kola zdarzaja sie raz na
wiele lat jednemu na milion. A kapec to nie jest cos, czego nie mozna
ogarnac. Niedawno (ze dwa miesiace temu) mialem kapcia przy prawie 90km/h w
przednim kole. Nie spowodowało to nic wielkiego. Oczywiscie nie da sie
przewidziec wszystkiego. Tu sie zgadzam
-
43. Data: 2012-04-24 09:13:38
Temat: Re: Skladka rentowa do ZUS
Od: "Ajgor" <n...@...pl>
Użytkownik "Yakhub" napisał w wiadomości
news:jn4l3h$4oi$2@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "Ajgor" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:jn469l$gt2$...@n...dialog.net.pl...
>>Piekarz i sklepikarz to zupelnie inna bajka. Oni wkladaja wlasny towar
>>(polprodukty), i prace.
>>
>
> Ale nie tylko fizycznie dotykalnymi rzeczami da się handlować.
> Ubezpieczyciel handluje ryzykiem
Miedzy ubezpieczycielem a piekarzem jest wiecej roznic. Dwie z brzegu:
1. Kupujac chleb, klade pieniadze na ladzie, i dostaje chleb. Jak chleba nie
che, nikt mnie nie zmusi, zebym piekarzowi dal kase. U ubezpieczyciela klade
pieniadze bez wzgledu na to, czy chleb dostane, czy nie. Jesli chleba przez
rok nie bede potrzebiowal, to i tak pieniadze musze wylozyc.
2. Piekarz bierze kase, i NA PEWNO chleb mi za nia da. A ubezpieczyciel
bierze kase, a w razie wypadku kombinuje, jak kon pod gore, zeby
ubezpieczenia nie wyplacic. Dla mnie to jest zwykle oszustwo. Tak sie
sklada, ze mieszkam w Legnicy. Nie wiem, czy pamietaszz (czy w ogole
wiesz:), ze trzy lata temu mielismy tu trabe powietrzna, ktora polamala
kilka tysiecy drzew, uszkodzila wiele dachow na budynkach itp. Na szczescie
moj samochod byl tylko porysowany (drzewo spadlo tak, ze moj samochod trafil
miedzy konary, i dostal tylko cienkimi galeziami), ale kilku kumpli mialo
samochody mocno pouszkadzane (jeden stracil samochod calkowicie - drzewo go
popchnelo, i owinal sie wokol latarni, jednemu dachowki porobily dziury w
blacharce, innemu na STRZEZONYM parkingu spadl bilboard na auto i zgniotl
dach, itp). Jakie pozniej ubezpieczyciele wymyslali kretynskie wykrety, zeby
nie zaplacic, to sie w glowie nie miesci. Jednemu (temu, ktory mial blachy
podziurawione przez dachowki) babka w PZU powiedziala, ze mogl na czas traby
powietrznej schowac samochod do mieszkania. A ze mieszka na 2 pietrze? "No
to trzeba bylo to jakos zrobic". Ten, ktoremu bilboard przygniotl samochod,
uslyszal, ze mogl samochod postawic kilka metrow dalej, tam, gdzie bilboard
nie spadl, Tak, jak by z gory wiedzial, ze bedzie traba (nie bylo zadnych
ostrzezen), i gdzie bilboard spadnie. Doslownie w zywe oczy sobie z ludzi
jaja robili. I jeszcze wysylali to na pismie!!! Jeden kumpel sie odwolal, i
i tak nic nie zwojowal. I ubezpieczenie poszlo w PiZdU. Wiem, ze w tym
przypadku bronili sie przed odszkodowaniami, bo za cale miasto musieli by
wiele milionow wywalic. Ale co mnie, jako klienta to obchodzi? Biora kase?
Niech placa. A jesli zbankrutuja? To niech otworza piekarnie :)
Ale z drugiej strony musze przyznac, ze sam niedawno skorzystalem z
ubezpieczenia, i nie mialem z tym problemu. Ktos na parkingu otarl sie o moj
samochod i mi zarysowal wzdluz przez przzedni zderzak, blotnik, i drzwi
przednie i tylne. Zadzwonilem do ubezpieczyciela (nie PZU, tylko Liberty
Direct). Pani spytala, czy moge przyslac zdjecia. Wyslalem fotki uszkodzen,
i nastepnego dnia mialem przyznane ubezpieczenie, ktore wystarczylo na
calkowite usuniecie szkody. I chociaz nastepna skladke mi wyliczyli o 400zl
wieksza, to musze przyznac, ze mi sie przydalo. Tym bardziej, ze mam lakier
xyralic, czyli najdrozszy, jaki istnieje (1000zl za litr).
-
44. Data: 2012-04-24 10:19:47
Temat: Re: Skladka rentowa do ZUS
Od: "Yakhub" <y...@g...pl>
Użytkownik "Ajgor" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:jn5inp$4ob$...@n...dialog.net.pl...
>>>Oczywiscie. Jak juz pisalem. Nigdy nie spowodowalem szkody, a od 22 lat
>>>place co rok. Za ta kase - jak bym raz kiedys spowodowal szkode, stac by
>>>mnie bylo, zeby mu kupic nowy samochod :)
>>
>> Ale bierzesz pod uwagę, że możesz spowodować szkodę poważniejszą, niż
>> zarysowanie czyjegoś zderzaka?
>>
>> A co zrobisz, jeżeli spowodujesz wypadek, w wyniku którego zniszczona
>> zostanie ciężarówka (nowa i droga) wioząca drogi i delikatny ładunek?
> Zakładasz, że jeżdze nie patrzac na przepisy. Na prawde wystarczy jezdzic
> przepisowo, i myslec
Gratuluję pewności siebie...
/.../
> wiec nie przewiduje powaznych wypadkow.
...i braku wyobraźni. Może Cię oślepić słońce, zaskoczyć nagły grzmot,
użądlić pszczoła, może ci pyłek wpaść do oka, możesz kichnąć, dostać
apopleksji, albo skurczu w łydce. Może Ci się samochód zepsuć w akurat
najgłupszym momencie, i wcale nie musi to być jakaś bardzo poważna usterka.
> Oczywiscie zawsze moze sie zdarzyc jakas awaria w trakcie jazdy, Otóż
> to.ale badzmy szczerzy - odpadajace kola zdarzaja sie raz na wiele lat
> jednemu na milion.
Ale się zdarzają. Co zrobisz, jeżeli jutro Tobie odpadną i spowodujesz
wypadek?
--
Yakhub
-
45. Data: 2012-04-24 13:05:43
Temat: Re: Skladka rentowa do ZUS
Od: SDD <s...@t...pl>
Ajgor pisze:
> Ale z drugiej strony musze przyznac, ze sam niedawno skorzystalem z
> ubezpieczenia, i nie mialem z tym problemu. Ktos na parkingu otarl sie o moj
> samochod i mi zarysowal wzdluz przez przzedni zderzak, blotnik, i drzwi
> przednie i tylne. Zadzwonilem do ubezpieczyciela (nie PZU, tylko Liberty
> Direct). Pani spytala, czy moge przyslac zdjecia. Wyslalem fotki uszkodzen,
> i nastepnego dnia mialem przyznane ubezpieczenie, ktore wystarczylo na
> calkowite usuniecie szkody. I chociaz nastepna skladke mi wyliczyli o 400zl
> wieksza, to musze przyznac, ze mi sie przydalo. Tym bardziej, ze mam lakier
> xyralic, czyli najdrozszy, jaki istnieje (1000zl za litr).
Czyli pewny siebie do granic absurdu, pozbawiony wyobrazni, snob i do
tego hipokryta.
Pieknie.
Pozdrawiam
SDD
-
46. Data: 2012-04-24 13:13:42
Temat: Re: Skladka rentowa do ZUS
Od: SDD <s...@t...pl>
Ajgor pisze:
> jaja robili. I jeszcze wysylali to na pismie!!! Jeden kumpel sie odwolal, i
> i tak nic nie zwojowal. I ubezpieczenie poszlo w PiZdU. Wiem, ze w tym
> przypadku bronili sie przed odszkodowaniami, bo za cale miasto musieli by
> wiele milionow wywalic. Ale co mnie, jako klienta to obchodzi? Biora kase?
> Niech placa. A jesli zbankrutuja? To niech otworza piekarnie :)
Firmy ubezpieczeniowe tak latwo nie zbankrutuja. One tez sie
ubezpieczaja od nadmiernej wyplaty odszkodowan (tzw. reasekuracja).
Niemniej jednak, to ze w ch.. wala to fakt.
Bo jest zle prawo. Wystarczyloby wprowadzic i egzekwowac cos takiego -
odbieranie koncesji (czy pozwolen, jak tam sie to teraz nazywa) za
odsetek PRZEGRANYCH spraw wyzszy niz jakis tam ustalony niewielki procent.
Bo tak, to oni sadza sie niemalze "z defaulta" - bo sadzic sie wolno a
im sie i tak oplaca - nawet przegrywac, bo nie kazdy sie chce sadzic. A
gdyby kazda przegrana sprawa przyblizala ich do wizji utraty koncesji,
to by oddawali do sady tylko te sprawy, gdzie faktycznie ubezpieczony
mialby solidne podstawy przegrac.
Pozdrawiam
SDD
-
47. Data: 2012-04-25 12:33:15
Temat: Re: Skladka rentowa do ZUS
Od: "Ajgor" <n...@...pl>
Użytkownik "SDD" napisał w wiadomości news:jn61e6$2cm$1@inews.gazeta.pl...
> Czyli pewny siebie do granic absurdu, pozbawiony wyobrazni, snob i do tego
> hipokryta.
A ja Ajgor. Milo mi. Chyba...
-
48. Data: 2012-04-25 16:00:07
Temat: Re: Skladka rentowa do ZUS
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail n...@...pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
> Ale z drugiej strony musze przyznac, ze sam niedawno skorzystalem z
> ubezpieczenia, i nie mialem z tym problemu. Ktos na parkingu otarl sie
> o moj samochod i mi zarysowal wzdluz przez przzedni zderzak, blotnik,
> i drzwi przednie i tylne. Zadzwonilem do ubezpieczyciela (nie PZU,
> tylko Liberty Direct).
Nie rozumiem. Wykupiłeś AC? Dobrowolnie?
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Łatwiej poznać ludzkość niż pojedynczego człowieka"
Francois La Rochefoucauld
-
49. Data: 2012-04-25 16:00:11
Temat: Re: Skladka rentowa do ZUS
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail s...@t...pl napisał(a) w poprzednim odcinku
co następuje:
> Bo tak, to oni sadza sie niemalze "z defaulta" - bo sadzic sie wolno a
> im sie i tak oplaca - nawet przegrywac, bo nie kazdy sie chce sadzic. A
> gdyby kazda przegrana sprawa przyblizala ich do wizji utraty koncesji,
> to by oddawali do sady tylko te sprawy, gdzie faktycznie ubezpieczony
> mialby solidne podstawy przegrac.
podoba mi się pomysł.
Czy jakaś partia ma to w swoim programie? ;-)
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Jest tylko jedna kategoria ludzi, którzy myślą więcej o pieniądzach
niż bogaci - to biedni." Oscar Wilde
-
50. Data: 2012-04-26 22:13:28
Temat: Re: Skladka rentowa do ZUS
Od: "Ajgor" <n...@...pl>
Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości news:25042012.33110787@budzik61.poznan.pl...
> Osobnik posiadający mail n...@...pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
> następuje:
>
>> Ale z drugiej strony musze przyznac, ze sam niedawno skorzystalem z
>> ubezpieczenia, i nie mialem z tym problemu. Ktos na parkingu otarl sie
>> o moj samochod i mi zarysowal wzdluz przez przzedni zderzak, blotnik,
>> i drzwi przednie i tylne. Zadzwonilem do ubezpieczyciela (nie PZU,
>> tylko Liberty Direct).
>
> Nie rozumiem. Wykupiłeś AC? Dobrowolnie?
Tak. Z natury buntuję sie przeciw temu, co obowiązkowe. Uważam, że nigdy w
żadnej sprawie nic nie powinno być ani obowiązkowe, ani zabronione.
A jak coś jest dobrowolne, to sam podejmuje decyzję, i robię co chcę.