-
31. Data: 2012-03-29 14:00:06
Temat: Re: Samotne macierzyństwo czy ślub?
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 26.03.2012 09:22, krys pisze:
> Skoro zostali pominięci, to chyba oznacza, że spadkodawca sobie nie życzył,
> żeby coś dostali?
> Ja tam jestem za prawem, które pozwoli mi zapisać cały majątek kotu, bo taką
> mam fantazję, a majątek jest mój i nic pazernej rodzince do niego.
Powiesz inaczej, jak będziesz się opiekować przez lata
rodzicami/dziadkami, a im na starość odbije i zapiszą wszystko
schronisku dla psów.
--
Przemysław Adam Śmiejek
Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)
-
32. Data: 2012-03-29 15:19:08
Temat: Re: Samotne macierzyństwo czy ślub?
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Przemysław Adam Śmiejek wrote:
> W dniu 26.03.2012 09:22, krys pisze:
>> Skoro zostali pominięci, to chyba oznacza, że spadkodawca sobie nie
>> życzył,
>> żeby coś dostali?
>> Ja tam jestem za prawem, które pozwoli mi zapisać cały majątek kotu,
>> bo taką
>> mam fantazję, a majątek jest mój i nic pazernej rodzince do niego.
>
> Powiesz inaczej, jak będziesz się opiekować przez lata
> rodzicami/dziadkami, a im na starość odbije i zapiszą wszystko
> schronisku dla psów.
>
no cos ty, on będzie brał miesięczną opłatę a cennik za poszczególne
czynnosci wywiesi im w łazience.
-
33. Data: 2012-03-30 07:31:16
Temat: Re: Samotne macierzyństwo czy ślub?
Od: krys <k...@p...onet.pl>
Przemysław Adam Śmiejek wrote:
> W dniu 26.03.2012 09:22, krys pisze:
>> Skoro zostali pominięci, to chyba oznacza, że spadkodawca sobie nie
>> życzył, żeby coś dostali?
>> Ja tam jestem za prawem, które pozwoli mi zapisać cały majątek kotu, bo
>> taką mam fantazję, a majątek jest mój i nic pazernej rodzince do niego.
>
> Powiesz inaczej, jak będziesz się opiekować przez lata
> rodzicami/dziadkami, a im na starość odbije i zapiszą wszystko
> schronisku dla psów.
Nie powiem. Mam normalną rodzinę, w której opieka nad seniorami nie zależy
od zapisania spadku.
--
Pozdrawiam
J.
www.kontestacja.com
-
34. Data: 2012-03-30 07:38:55
Temat: Re: Samotne macierzyństwo czy ślub?
Od: krys <k...@p...onet.pl>
witek wrote:
> Przemysław Adam Śmiejek wrote:
>> W dniu 26.03.2012 09:22, krys pisze:
>>> Skoro zostali pominięci, to chyba oznacza, że spadkodawca sobie nie
>>> życzył,
>>> żeby coś dostali?
>>> Ja tam jestem za prawem, które pozwoli mi zapisać cały majątek kotu,
>>> bo taką
>>> mam fantazję, a majątek jest mój i nic pazernej rodzince do niego.
>>
>> Powiesz inaczej, jak będziesz się opiekować przez lata
>> rodzicami/dziadkami, a im na starość odbije i zapiszą wszystko
>> schronisku dla psów.
>>
>
> no cos ty, on będzie brał miesięczną opłatę a cennik za poszczególne
> czynnosci wywiesi im w łazience.
Każdy ocenia według siebie.
A co powiesz na syuację, kiedy dziecko - utracjusz odcina się od
schorowanych rodziców na kilkadziesiąt lat, i pojawia się dopiero na sprawie
spadkowej, bo mu "się należy" i będzie próbowało podważyć testament, tylko
zapomniało, że rodzicami w potrzebie ktoś inny się opiekował?
Skoro jest dziedziczenie ustawowe, to testament powinien być niepodważalny -
własnie po to, żeby móc za życia zarządzić majątkiem, na który pracowało się
całe życie.
--
Pozdrawiam
J.
www.kontestacja.com
-
35. Data: 2012-03-30 07:48:12
Temat: Re: Samotne macierzyństwo czy ślub?
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
krys wrote:
> witek wrote:
>
>> Przemysław Adam Śmiejek wrote:
>>> W dniu 26.03.2012 09:22, krys pisze:
>>>> Skoro zostali pominięci, to chyba oznacza, że spadkodawca sobie nie
>>>> życzył,
>>>> żeby coś dostali?
>>>> Ja tam jestem za prawem, które pozwoli mi zapisać cały majątek kotu,
>>>> bo taką
>>>> mam fantazję, a majątek jest mój i nic pazernej rodzince do niego.
>>>
>>> Powiesz inaczej, jak będziesz się opiekować przez lata
>>> rodzicami/dziadkami, a im na starość odbije i zapiszą wszystko
>>> schronisku dla psów.
>>>
>>
>> no cos ty, on będzie brał miesięczną opłatę a cennik za poszczególne
>> czynnosci wywiesi im w łazience.
>
> Każdy ocenia według siebie.
>
> A co powiesz na syuację, kiedy dziecko - utracjusz odcina się od
> schorowanych rodziców na kilkadziesiąt lat, i pojawia się dopiero na sprawie
> spadkowej, bo mu "się należy" i będzie próbowało podważyć testament, tylko
> zapomniało, że rodzicami w potrzebie ktoś inny się opiekował?
po to właśnie wymyślono instytucję wydziedziczenia.
>
> Skoro jest dziedziczenie ustawowe, to testament powinien być niepodważalny -
> własnie po to, żeby móc za życia zarządzić majątkiem, na który pracowało się
> całe życie.
>
właśnie ostatnie zmiany idą w tym kierunku.
Dosyć mocno rozbudowali zapis testamentowy.
Będziesz mógł rozporządzić poszczególnymi składnikami majątku, jak i
zapisać konkretne przedmioty konkretnym osobom w testamencie.
Dopiero to co zostanie będzie masą spadkową podlegającą tradycyjnemu
podziałowi procentowemu.
-
36. Data: 2012-03-30 08:20:20
Temat: Re: Samotne macierzyństwo czy ślub?
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 30.03.2012 07:38, krys pisze:
> A co powiesz na syuację, kiedy dziecko - utracjusz odcina się od
> schorowanych rodziców na kilkadziesiąt lat, i pojawia się dopiero na sprawie
> spadkowej, bo mu "się należy" i będzie próbowało podważyć testament, tylko
> zapomniało, że rodzicami w potrzebie ktoś inny się opiekował?
No to wtedy właśnie może być wydziedziczone.
--
Przemysław Adam Śmiejek
Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)
-
37. Data: 2012-03-30 08:21:18
Temat: Re: Samotne macierzyństwo czy ślub?
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 30.03.2012 07:31, krys pisze:
> Przemysław Adam Śmiejek wrote:
>
>> W dniu 26.03.2012 09:22, krys pisze:
>>> Skoro zostali pominięci, to chyba oznacza, że spadkodawca sobie nie
>>> życzył, żeby coś dostali?
>>> Ja tam jestem za prawem, które pozwoli mi zapisać cały majątek kotu, bo
>>> taką mam fantazję, a majątek jest mój i nic pazernej rodzince do niego.
>>
>> Powiesz inaczej, jak będziesz się opiekować przez lata
>> rodzicami/dziadkami, a im na starość odbije i zapiszą wszystko
>> schronisku dla psów.
>
> Nie powiem. Mam normalną rodzinę, w której opieka nad seniorami nie zależy
> od zapisania spadku.
I znów nie zrozumiałaś.
--
Przemysław Adam Śmiejek
Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)
-
38. Data: 2012-03-30 10:41:33
Temat: Re: Samotne macierzyństwo czy ślub?
Od: krys <k...@p...onet.pl>
Przemysław Adam Śmiejek wrote:
> W dniu 30.03.2012 07:31, krys pisze:
>> Przemysław Adam Śmiejek wrote:
>>
>>> W dniu 26.03.2012 09:22, krys pisze:
>>>> Skoro zostali pominięci, to chyba oznacza, że spadkodawca sobie nie
>>>> życzył, żeby coś dostali?
>>>> Ja tam jestem za prawem, które pozwoli mi zapisać cały majątek kotu, bo
>>>> taką mam fantazję, a majątek jest mój i nic pazernej rodzince do niego.
>>>
>>> Powiesz inaczej, jak będziesz się opiekować przez lata
>>> rodzicami/dziadkami, a im na starość odbije i zapiszą wszystko
>>> schronisku dla psów.
>>
>> Nie powiem. Mam normalną rodzinę, w której opieka nad seniorami nie
>> zależy od zapisania spadku.
>
> I znów nie zrozumiałaś.
Naprawdę?
To Ty nie możesz zrozumieć, że ja daję spadkodawcom prawo do szajby i
zapisania ICH majątku na schronisko dla psów.
--
Pozdrawiam
J.
www.kontestacja.com
-
39. Data: 2012-03-30 10:42:47
Temat: Re: Samotne macierzyństwo czy ślub?
Od: krys <k...@p...onet.pl>
witek wrote:
> krys wrote:
>> witek wrote:
>>
>>> Przemysław Adam Śmiejek wrote:
>>>> W dniu 26.03.2012 09:22, krys pisze:
>>>>> Skoro zostali pominięci, to chyba oznacza, że spadkodawca sobie nie
>>>>> życzył,
>>>>> żeby coś dostali?
>>>>> Ja tam jestem za prawem, które pozwoli mi zapisać cały majątek kotu,
>>>>> bo taką
>>>>> mam fantazję, a majątek jest mój i nic pazernej rodzince do niego.
>>>>
>>>> Powiesz inaczej, jak będziesz się opiekować przez lata
>>>> rodzicami/dziadkami, a im na starość odbije i zapiszą wszystko
>>>> schronisku dla psów.
>>>>
>>>
>>> no cos ty, on będzie brał miesięczną opłatę a cennik za poszczególne
>>> czynnosci wywiesi im w łazience.
>>
>> Każdy ocenia według siebie.
>>
>> A co powiesz na syuację, kiedy dziecko - utracjusz odcina się od
>> schorowanych rodziców na kilkadziesiąt lat, i pojawia się dopiero na
>> sprawie spadkowej, bo mu "się należy" i będzie próbowało podważyć
>> testament, tylko zapomniało, że rodzicami w potrzebie ktoś inny się
>> opiekował?
>
> po to właśnie wymyślono instytucję wydziedziczenia.
Którą można podważyć i trzeba uzasadniać.
>
>>
>> Skoro jest dziedziczenie ustawowe, to testament powinien być
>> niepodważalny - własnie po to, żeby móc za życia zarządzić majątkiem, na
>> który pracowało się całe życie.
>>
> właśnie ostatnie zmiany idą w tym kierunku.
> Dosyć mocno rozbudowali zapis testamentowy.
> Będziesz mógł rozporządzić poszczególnymi składnikami majątku, jak i
> zapisać konkretne przedmioty konkretnym osobom w testamencie.
> Dopiero to co zostanie będzie masą spadkową podlegającą tradycyjnemu
> podziałowi procentowemu.
Mam taką nadzieję.
--
Pozdrawiam
J.
www.kontestacja.com
-
40. Data: 2012-03-30 14:07:54
Temat: Re: Samotne macierzyństwo czy ślub?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 26 Mar 2012, RoMan Mandziejewicz wrote:
> Monday, March 26, 2012, 1:38:54 PM, you wrote:
>
> [...]
>
>> No cóż - ryzyko.
[...]
> Dlatego przyjmuje się spadek z dobrodziejstwem inwentarza.
Komornicy też musza z czegos życ? ;)
(mam na mysli taki szczegół, że "dobrodziejstwo" *kosztuje*, w sumie
nic dziwnego, ale jakos dodatkowe podatki nie ciesza sie wzięciem).
pzdr, Gotfryd