eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiRyczałt, ryczałt, ryczałt raz jeszcze...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 44

  • 21. Data: 2007-10-24 20:57:33
    Temat: Re: Ryczałt, ryczałt, ryczałt raz jeszcze...
    Od: "Efreet" <e...@p...onet.pl>

    Ja sam:
    > Gotfryd:

    > >   Wiesz, MUSIEĆ, to musimy umrzeć :>
    > >   Jak mówisz że pieszy nie czytając KD zbliża się do owego skutku, to
    > > pewnie coś w tym jest ;P
    >
    > A propos "piesi" i "umrzec".
    > <reklama>
    > Ostatnio nawiazalem wspolprace z firma prawnicza, ktora specjalizuje sie w
    > reprezentowaniu ofiar wypadkow, glownie komunikacyjnych. Co jest oczywista
    > oczywistoscia, TU praktykuja drastyczne zanizanie wartosci odszkodowan.
    > A my temu pzreciwdzialamy (np. zamiast 2% za zlamana noge uszczerbku na
    zdrowiu
    > za 600 PLN/% jest 7% po 1,5k PLN/%). Do tego inne rzeczy, bo np. malo kto
    wie,
    > ze rannemu w samochodzie *sprawcy* takze przysluguje odszkodowanie. Co
    istotne,
    > mozna otwierac (w pewnych przypadkach) sprawy nawet do 10 lat wstecz. Takze
    > jesli mieliscie w rodzinie czy znajomi mieli jakis wypadek samochodowy - tak
    > smiertelny, jak i nie - polecam sie, bo zapewne roszczen dochodzil tylko
    > poszkodowany, a nalezaoby sie upomniec rowniez o ubezpieczenie dla bliskich
    > takiej osboy (np. rodzicom po stracie dziecka rowniez przysluguje
    odszkodowanie
    > alimentacyjne, itd...)
    > </reklama>

    A...zapomnialem napisac, ze pierwszym klientem bede chyba ja sam...
    wczoraj zrobilem 150 km, a 500 m przed domem baba mi w tylek wjechala :/
    A najgorsze jest to, ze przez godzine spisywala oswiadczenie na takim mrozie,
    ze teraz mam szklanke z woda rozpuszczona w cytrynie i miodzie...i chyba pora
    pod pierzynke..

    Efreet

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 22. Data: 2007-10-24 21:01:38
    Temat: Re: Ryczałt, ryczałt, ryczałt raz jeszcze...
    Od: "Efreet" <e...@p...onet.pl>

    > Dnia 24-10-2007 o 22:11:39 Efreet <e...@p...onet.pl>  
    > napisał(a):
    >
    > >>
    > >> W sumie to jak do stycznia, to może przeczytaj całość? ;>
    > >> Podzielisz się wrażeniami... ;)
    > >
    > > Jesli masz do 30 (gora 35) lat, jestes sliczna i zgrabna, wysportowana,  
    > > nie
    > > zolzowata, i lubisz lasy i jeziora (tudziez podlasie w ogole) to ***ozen  
    > > sie*** ze
    > > mna ;P
    > A co to za lesbijskie propozycje - i w dodatku bezprawne -  NTG!!!

    Errm...albo ja stracilem czucie i o czyms nie wiem albo...

    i jakie bezprawne ?? wszystko, co TG, to wyciales !!
    To sie nazywa chyba manipulacja :P

    Efreet

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 23. Data: 2007-10-24 22:05:17
    Temat: Re: Ryczałt, ryczałt, ryczałt raz jeszcze...
    Od: Jagna <j...@p...onet.pl>

    Dnia 24 Oct 2007 22:11:39 +0200, Efreet napisał(a):
    [...]
    >> hmm.. i myślisz, że jak ja rozumiem to po swojemu, to Tobie to wyjdzie na
    >> dobre? ;>
    >> Niepoprawny optymista!
    > Oczywiscie - bilans (ah..dopieroz *to* slowo na tej grupie moze byc
    > zinterpretowane "po swojemu" :) bedzie z pewnoscia korzystny - mozg sie mniej
    > zuzyje.

    taa... pewnie wyjdzie na zero ;p

    > Jesli masz do 30 (gora 35) lat, jestes sliczna i zgrabna, wysportowana, nie
    > zolzowata, i lubisz lasy i jeziora (tudziez podlasie w ogole) to ozen sie ze
    > mna ;P

    Żeby niby Ci czytać przepisy? ;> ee...

    Zresztą warunek nie do pokonania, bo musiałbyś zmienić mi płeć ;p
    Już tommy zwrócił Ci uwagę - gdybym miała się z Tobą "ożenić" byłbyś moją
    żoną..
    [...]
    >> A to już Gotrfyd Ci już opisał :)
    >> nawiasem mówiąc - mój autorytet (ja też się podlizuję, a co?! ;))
    > Sluchaj no...ja tak niby na grupe pisze, ale piszac wiem, ze pisze do
    > Gotfryda ;)

    No masz, a ja Ci tu ze swoją prawdą się wciskam...

    To może Gotfryd się z Tobą ożeni? On przynajmniej z definicji, żenić się
    może! :)

    > No to to ja sie domyslam, ze jak Ci zostanie, to korekta...ale nie wiem, czy
    > jak nie zostanie, to Ci kontrola post factum nie doczepi sie (no bo w danym
    > miesiacu mieliby wieksza zaliczke - i wiecej kasy do obrotu ;) - a co dobiero w
    > trakcie uzytkowania takie trwalego przedmiotu, a on tylko w KUP ;P

    Sądzę, że niektórzy z urzędników czytują przepisy ;)

    [...]
    > Nie nie nie...ja mowilem, ze z cywilna to juz w ogole nie wiem, o co chodzi, bo
    > jej nie przerabialem nigdy...
    > w czym ona jest lepsza/gorsza od DG ?? :PPP

    To JEST DG! ;p


    > czy moge miec dwie ? jedna taka, druga taka ??

    Spółki nie żony - można "mieć" więcej.

    > (ja naprawde nie znam sie na
    > prawie podatkowym...

    czytaj? ;>
    [...]
    > generalnie to mam inny problem - mam klientow VATowych i nieVatowych...i
    > przydalyby mi sie dwa twory, zebym mogl i VAT odliczyc, i go nie placic od
    > uslug ;) jesli dobrze rozumiem, platnikiem jest osoba, wiec drugim tworem
    > musialoby byc cos z osbowoscia prawna ? dobrze kombinuje ?? (jesli gadam
    > glupoty, podkreslam, ze jestem lajkonikiem).

    No faktycznie <rotfl> :))
    Przepraszam, ale mnie rozbawiłeś! :))

    SC może być podatnikiem VAT, Ty sam nie musisz, albo odwrotnie.
    Osobowość prawną mają spółki prawa handkowego, chcesz się w to bawić? ;>

    No to poczytaj Kodeks Spółek Handlowych!

    Faktycznie poszukaj żony w jakimś biurze doradztwa podatkowego np. ;)

    [...]
    >> A widzisz! tu "mój" terytorialnie US w momencie przyjmowania karty
    >> zgłoszenia DG, ma taką klauzulkę, z której wynika wybór nowego "działacza",
    >> gdzie się określa, czy się chce skorzystać z możliwości przeszkolenia w tym
    >> zakresie przez urzędnika.
    >> Niestety nie znam żadnego delikwenta, który by skorzystał z takiej
    >> możliwości, stąd brak możliwości oceny tego, co oferuje w tym zakresie US.
    > No to chyba nie pochodzisz z Bialegostoku ;)
    > Ja bym z przyjemnoscia - bo ja uwielbiam sie uczyc :)

    To przyjedź na Śląsk - Górny, umówię Cię w US :)

    --
    Pozdrawiam,
    Jagna :)


  • 24. Data: 2007-10-25 07:13:55
    Temat: Re: Ryczałt, ryczałt, ryczałt raz jeszcze...
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Wed, 24 Oct 2007, Efreet wrote:

    > Nie nie nie...ja mowilem, ze z cywilna to juz w ogole nie wiem, o co chodzi, bo
    > jej nie przerabialem nigdy...
    > w czym ona jest lepsza/gorsza od DG ?? :PPP

    W solidarnej odpowiedzialności.
    Tłumaczę po polsku: wspólnik namiesza, ty spłacasz :P
    Z p. widzenia kontrahenta to oczywiście duży plus.

    > czy moge miec dwie ? jedna taka, druga taka ??

    Tak, każdą w innym zestawie osobowym.
    Dodatkowo jest to metoda na zwiększenie "limitów VAT" do zwolnienia.
    Z zastrzeżeniem że pewnie US doszuka się "podmiotów powiązanych", ale to
    już szczegół!

    > generalnie to mam inny problem - mam klientow VATowych i nieVatowych...i
    > przydalyby mi sie dwa twory, zebym mogl i VAT odliczyc, i go nie placic od
    > uslug ;) jesli dobrze rozumiem, platnikiem jest osoba,

    Wskaż podstawę prawną ;)
    Albo lepiej przeczytaj w końcu definicje z ustawy VAT? hm... szybciej
    będzie ;)
    Masz pod nos:
    +++
    Art. 15
    1. Podatnikami sš osoby prawne, jednostki organizacyjne
    niemajšce osobowoœci prawnej
    ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
    oraz osoby fizyczne, wykonujšce samodzielnie
    działalnoœć gospodarczš, o której mowa w ust. 2, bez względu na cel
    lub rezultat takiej działalnoœci.
    ---

    > wiec drugim tworem
    > musialoby byc cos z osbowoscia prawna ? dobrze kombinuje ?? (jesli gadam
    > glupoty, podkreslam, ze jestem lajkonikiem).

    "nieznajomość prawa nie zwalnia od odpowiedzialności"!
    Po prawdzie w ramach "odpowiedzialności na newsach" co najwyżej możemy na
    pręga Ci posta sforwardować, ale zawsze ;)

    pzdr, Gotfryd


  • 25. Data: 2007-11-03 19:47:27
    Temat: Re: Ryczałt, ryczałt, ryczałt raz jeszcze...
    Od: "Efreet" <e...@p...onet.pl>

    > Dnia 24 Oct 2007 22:11:39 +0200, Efreet napisał(a):
    > [...]
    > >> hmm.. i myślisz, że jak ja rozumiem to po swojemu, to Tobie to wyjdzie na
    > >> dobre? ;>
    > >> Niepoprawny optymista!
    > > Oczywiscie - bilans (ah..dopieroz *to* slowo na tej grupie moze byc
    > > zinterpretowane "po swojemu" :) bedzie z pewnoscia korzystny - mozg sie
    mniej
    > > zuzyje.
    > taa... pewnie wyjdzie na zero ;p

    W najgorszym wypadku ;) Moge tylko zyskac - wiec zaryzykuje !! :)

    > > Jesli masz do 30 (gora 35) lat, jestes sliczna i zgrabna, wysportowana, nie
    > > zolzowata, i lubisz lasy i jeziora (tudziez podlasie w ogole) to ozen sie
    ze
    > > mna ;P
    > Żeby niby Ci czytać przepisy? ;> ee...

    Ho ho ho...a przed czy po ?? :)
    Bo widzisz...oprocz przepisow, jest jeszcze cos na tym swiecie...
    "There's more to life than this !!" :))
    No bo tak..kiedy mezczyzna..i kobieta.. razem (zwlaszcza
    w windzie)..erhmm...jakby Ci to wytlumaczyc...
    pokaze Ci kiedys ;)

    > Zresztą warunek nie do pokonania, bo musiałbyś zmienić mi płeć ;p
    > Już tommy zwrócił Ci uwagę - gdybym miała się z Tobą "ożenić" byłbyś moją
    > żoną..
    > [...]

    A ze to niby jak ??
    Jeszcze obraczki nie ma, a juz sie szarogesi !!
    Myslisz, ze caly swiat sie kreci wokol Ciebie ??
    (vide http://www.listy-dyskusyjne.rnw.pl/pl_soc_prawo,4307
    24.html
    - to tak na poprawienie samooceny i wzrort ego ??)
    Otoz mylisz sie !! Moze to ja ?! Moze to JA sobie chce
    zmienic plec ?? He ?? Nie wpadlas na to !! :P

    > >> A to już Gotrfyd Ci już opisał :)
    > >> nawiasem mówiąc - mój autorytet (ja też się podlizuję, a co?! ;))
    > > Sluchaj no...ja tak niby na grupe pisze, ale piszac wiem, ze pisze do
    > > Gotfryda ;)
    > No masz, a ja Ci tu ze swoją prawdą się wciskam...
    > To może Gotfryd się z Tobą ożeni? On przynajmniej z definicji, żenić się
    > może! :)

    Tak ?? A ta definicja to gdzie ?? Znowu mi jakims artykulem
    czy kodeksem, tak ??

    > > No to to ja sie domyslam, ze jak Ci zostanie, to korekta...ale nie wiem,
    czy
    > > jak nie zostanie, to Ci kontrola post factum nie doczepi sie (no bo w danym
    > > miesiacu mieliby wieksza zaliczke - i wiecej kasy do obrotu ;) - a co
    dobiero w
    > > trakcie uzytkowania takie trwalego przedmiotu, a on tylko w KUP ;P
    > Sądzę, że niektórzy z urzędników czytują przepisy ;)

    I co ?? Ze niby w tych przepisach jest, ze samochod tak se
    naraz w kup wliczysz ?? Ehhe..
    poza tym, jak sama zauwazylas - niektorzy ;)

    > > Nie nie nie...ja mowilem, ze z cywilna to juz w ogole nie wiem, o co
    chodzi, bo
    > > jej nie przerabialem nigdy...
    > > w czym ona jest lepsza/gorsza od DG ?? :PPP
    > To JEST DG! ;p

    > > czy moge miec dwie ? jedna taka, druga taka ??
    > Spółki nie żony - można "mieć" więcej.

    A zon to nie mozna ?? Jak z bombardowaniem szpitali
    - mozna, ale nie wolno. (choc troche na poludnie
    i wschod to do 4rech wolno)

    > > (ja naprawde nie znam sie na
    > > prawie podatkowym...
    > czytaj? ;>
    > [...]

    Meczy mnie to strasznie ;>

    > > generalnie to mam inny problem - mam klientow VATowych i nieVatowych...i
    > > przydalyby mi sie dwa twory, zebym mogl i VAT odliczyc, i go nie placic od
    > > uslug ;) jesli dobrze rozumiem, platnikiem jest osoba, wiec drugim tworem
    > > musialoby byc cos z osbowoscia prawna ? dobrze kombinuje ?? (jesli gadam
    > > glupoty, podkreslam, ze jestem lajkonikiem).
    > No faktycznie <rotfl>  :))
    > Przepraszam, ale mnie rozbawiłeś! :))

    A za co przepraszasz ??
    Ciesze sie, ze choc do tego moglem sie przyczynic ;)
    Nie bez powodu mowia o mnie, ze mam poczucie humoru ;)

    > SC może być podatnikiem VAT, Ty sam nie musisz, albo odwrotnie.
    > Osobowość prawną mają spółki prawa handkowego, chcesz się w to bawić? ;>
    > No to poczytaj Kodeks Spółek Handlowych!

    A ta wciaz z tym czytaniem...
    A moze zadzwonie do Ciebie (mam sporo darmowych minut ;P) i Ty mi
    poczytasz ?? :)

    > Faktycznie poszukaj żony w jakimś biurze doradztwa podatkowego np. ;)
    > [...]

    A na pspp nie moge ?? :P

    > >> A widzisz! tu "mój" terytorialnie US w momencie przyjmowania karty
    > >> zgłoszenia DG, ma taką klauzulkę, z której wynika wybór nowego "działacza",
    > >> gdzie się określa, czy się chce skorzystać z możliwości przeszkolenia w tym
    > >> zakresie przez urzędnika.
    > >> Niestety nie znam żadnego delikwenta, który by skorzystał z takiej
    > >> możliwości, stąd brak możliwości oceny tego, co oferuje w tym zakresie US.
    > > No to chyba nie pochodzisz z Bialegostoku ;)
    > > Ja bym z przyjemnoscia - bo ja uwielbiam sie uczyc :)
    > To przyjedź na Śląsk - Górny, umówię Cię w US :)

    Ło..bywam na Dolnym...co nie znaczy, ze jesli spelniasz warunki opisane
    powyzej, to mozesz smialo w podlaskie ;>

    sciskam,
    Efreet

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 26. Data: 2007-11-03 20:06:38
    Temat: Re: Ryczałt, ryczałt, ryczałt raz jeszcze...
    Od: "Efreet" <e...@p...onet.pl>

    > On Wed, 24 Oct 2007, Efreet wrote:
    >

    > > czy moge miec dwie ? jedna taka, druga taka ??
    >  Tak, każdą w innym zestawie osobowym.
    >  Dodatkowo jest to metoda na zwiększenie "limitów VAT" do zwolnienia.
    >  Z zastrzeżeniem że pewnie US doszuka się "podmiotów powiązanych", ale to
    > już szczegół!

    Tak tak...limity VAT sa dla mnie istotne... trzeba sie zaznajomic z tymze ;)

    > > generalnie to mam inny problem - mam klientow VATowych i nieVatowych...i
    > > przydalyby mi sie dwa twory, zebym mogl i VAT odliczyc, i go nie placic od
    > > uslug ;) jesli dobrze rozumiem, platnikiem jest osoba,
    >  Wskaż podstawę prawną ;)
    >  Albo lepiej przeczytaj w końcu definicje z ustawy VAT? hm... szybciej
    > będzie ;)
    >  Masz pod nos:
    > +++
    > Art. 15
    > 1. Podatnikami sš osoby prawne, jednostki organizacyjne
    >  niemajšce osobowoœci prawnej
    >  ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
    >  oraz osoby fizyczne, wykonujšce samodzielnie
    > działalnoœć gospodarczš, o której mowa w ust. 2, bez względu na cel
    > lub rezultat takiej działalnoœci.
    > ---

    no to zle interpretowalem (choc fakt, kontext byl inny) nikogo innego jak Twoje
    slowa ;) aczkolwiek to z rok czy dwa temu bylo ??

    a co wtedy sie dzieje z ZUSem ?? tez od drugiej s.c. np. trzeba placic ??

    > > wiec drugim tworem
    > > musialoby byc cos z osbowoscia prawna ? dobrze kombinuje ?? (jesli gadam
    > > glupoty, podkreslam, ze jestem lajkonikiem).
    > "nieznajomość prawa nie zwalnia od odpowiedzialności"!
    >  Po prawdzie w ramach "odpowiedzialności na newsach" co najwyżej możemy na
    > pręga Ci posta sforwardować, ale zawsze ;)

    E tam...wolalbym do szkla kontaktowego ;)

    Efreet

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 27. Data: 2007-11-03 22:40:30
    Temat: Re: Ryczałt, ryczałt, ryczałt raz jeszcze...
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Sat, 3 Nov 2007, Efreet wrote:

    >> Art. 15
    >> 1. Podatnikami sš osoby prawne, jednostki organizacyjne
    >>  niemajšce osobowoœci prawnej
    >>  ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
    >
    > no to zle interpretowalem (choc fakt, kontext byl inny) nikogo innego jak Twoje
    > slowa ;) aczkolwiek to z rok czy dwa temu bylo ??

    Nie wiem, pokaż, ale jak "źle zintepretowałeś" to nie ma sensu szukać.

    > a co wtedy sie dzieje z ZUSem ?? tez od drugiej s.c. np. trzeba placic ??

    Społecznie nie, bo to ta sama "podstawa ozusowania", zdrowotne nie, bo
    tam szpece od wyciągania pieniędzy przeszmuglowali inne pojęcie, już
    nie pamiętam jak to szło, możesz poszukać w gofin.pl :>, każdym razie
    od każdej *formy* DG należy się osobne zdrowotne: masz SJ - jedno
    zdrowotne, masz SC - drugie zdrowotne, masz 1-os DG - trzecie...

    Po prawdzie istotną *część* odliczasz od podatku, ale reszta znika
    w kasie NFZ czy jak to tam teraz się zwie.

    pzdr, Gotfryd


  • 28. Data: 2007-11-04 20:21:53
    Temat: Re: Ryczałt, ryczałt, ryczałt raz jeszcze...
    Od: Jagna <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sat, 3 Nov 2007 23:40:30 +0100, Gotfryd Smolik news napisał(a):


    >> a co wtedy sie dzieje z ZUSem ?? tez od drugiej s.c. np. trzeba placic ??

    > Społecznie nie, bo to ta sama "podstawa ozusowania", zdrowotne nie, bo
    > tam szpece od wyciągania pieniędzy przeszmuglowali inne pojęcie, już
    > nie pamiętam jak to szło, możesz poszukać w gofin.pl :>, każdym razie
    > od każdej *formy* DG należy się osobne zdrowotne: masz SJ - jedno
    > zdrowotne, masz SC - drugie zdrowotne, masz 1-os DG - trzecie...

    IMO tak było do końca września 2004 r.
    Potem niestety zmieniły się przepisy i taka interpretacja to już
    nadinterpretacja. Dzięki temu niektórzy płaca i sześć składek zdrowotnych
    :/

    Zgodnie z art. 82 ust. 4, mamy tak:
    "4. Jeżeli ubezpieczony prowadzący działalność pozarolniczą uzyskuje
    przychody z więcej niż jednej spółki w ramach tego samego rodzaju
    działalności, o której mowa w ust. 5 pkt 1-5, składka na ubezpieczenie
    zdrowotne opłacana jest odrębnie od każdej prowadzonej spółki."

    Ja nie widzę obejścia tego przepisu. Gdyby jednak było, to bardzo proszę o
    jakiś namiar.

    --
    Pozdrawiam,
    Jagna


  • 29. Data: 2007-11-04 20:31:48
    Temat: Re: Ryczałt, ryczałt, ryczałt raz jeszcze...
    Od: "cef" <c...@i...pl>

    Jagna wrote:

    > Zgodnie z art. 82 ust. 4, mamy tak:
    > "4. Jeżeli ubezpieczony prowadzący działalność pozarolniczą uzyskuje
    > przychody z więcej niż jednej spółki w ramach tego samego rodzaju
    > działalności, o której mowa w ust. 5 pkt 1-5, składka na ubezpieczenie
    > zdrowotne opłacana jest odrębnie od każdej prowadzonej spółki."
    >
    > Ja nie widzę obejścia tego przepisu. Gdyby jednak było, to bardzo
    > proszę o jakiś namiar.

    Brak przychodu? :-)


  • 30. Data: 2007-11-04 20:39:06
    Temat: Re: Ryczałt, ryczałt, ryczałt raz jeszcze...
    Od: Jagna <j...@p...onet.pl>

    Dnia 3 Nov 2007 20:47:27 +0100, Efreet napisał(a):

    Pozwolę sobie odpowiedzieć tylko na niektóre Twoje uwagi, ok? ;>

    > Otoz mylisz sie !! Moze to ja ?! Moze to JA sobie chce
    > zmienic plec ?? He ?? Nie wpadlas na to !! :P

    To wszystko raczej NTG, ale co tam - napiszę ;)
    Skoro Ty sobie zmienisz płeć, to powiedz mi, JAK to zrobić, żeby któraś z
    nas mogła się ożenić?
    Tak na mój gust, to raczej obie mogłybyśmy wyjść za mąż, nie sądzisz? ;p

    >> To może Gotfryd się z Tobą ożeni? On przynajmniej z definicji, żenić się
    >> może! :)
    > Tak ?? A ta definicja to gdzie ?? Znowu mi jakims artykulem
    > czy kodeksem, tak ??

    a tam :)
    z definicji, bo zakładam, że mężczyzna, przynajmniej pisze o sobie w
    rodzaju męskim, używa takiegoż imienia i nie pisze o ewentualnych
    pragnieniach zmian, jak nie przymierzając niektórzy, posiadający na
    szczęście, poczucie humoru :)

    > I co ?? Ze niby w tych przepisach jest, ze samochod tak se
    > naraz w kup wliczysz ?? Ehhe..

    szukajcie a znajdziecie! No może nie wprost, ale przeczytać można ;)

    [...]

    >> Przepraszam, ale mnie rozbawiłeś! :))
    > A za co przepraszasz ??
    > Ciesze sie, ze choc do tego moglem sie przyczynic ;)

    racja, to może podziękuję?! :)

    > A moze zadzwonie do Ciebie (mam sporo darmowych minut ;P) i Ty mi
    > poczytasz ?? :)

    Nie potrafię czytać bez udziału emocji, a w ten sposób raczej obrzydziłabym
    Ci podatki ;)

    >> Faktycznie poszukaj żony w jakimś biurze doradztwa podatkowego np. ;)
    >> [...]
    > A na pspp nie moge ?? :P

    No cóż, ktoś mi kiedyś powiedział, że tu wszystkim wolno, byle z
    zachowaniem netykiety, ale to raczej było w kontekście pisania. Jak jest z
    szukaniem żony - nie wiem, ale mimo to, zyczę Ci powodzenia :)

    --
    Pozdrawiam,
    Jagna :)

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1