-
1. Data: 2006-02-28 23:04:19
Temat: Rozesłanie pocztą reklam a koszty uzyskania przychodu
Od: "Roman" <R...@x...pl>
1.Wiem, że opłaty za wysyłkę listów poleconych można zaliczyć w KUP na
podstawie pocztowych dowodów nadania. Ale na poczcie można też zażyczyć
sobie fakturę za kupione znaczki. Teoretycznie pojawia się więc możliwość
zaliczenia w koszty tego samego wydatku 2 razy. Raz na podstawie faktury, a
raz na podstawie pocztowego dowodu nadania. Czy to jest jakoś regulowane?
2.Czy jeżeli kupię na fakturę 1000 znaczków na list zwykły i roześlę do
potencjalnych klientów 1000 listów, w których poinformuję ich, że świadczę
takie a takie usługi, to US nie przyczepi się, że to była "reklama poza
środkami masowego przekazu" i że nie mogę wrzucić w KUP 1000 znaczków, a
jedynie tyle, ile wchodzi w limit 0,25% moich przychodów?
-
2. Data: 2006-02-28 23:17:50
Temat: Re: Rozesłanie pocztą reklam a koszty uzyskania przychodu
Od: "SDD" <s...@t...wszechwiedza.pl>
Użytkownik "Roman" <R...@x...pl> napisał w wiadomości
news:du2kkv$v8j$1@achot.icm.edu.pl...
> 1.Wiem, że opłaty za wysyłkę listów poleconych można zaliczyć w KUP na
> podstawie pocztowych dowodów nadania. Ale na poczcie można też zażyczyć
> sobie fakturę za kupione znaczki. Teoretycznie pojawia się więc możliwość
> zaliczenia w koszty tego samego wydatku 2 razy. Raz na podstawie faktury,
a
> raz na podstawie pocztowego dowodu nadania. Czy to jest jakoś regulowane?
>
Ej - chyba mi ukradles pomysl!!!
> 2.Czy jeżeli kupię na fakturę 1000 znaczków na list zwykły i roześlę do
> potencjalnych klientów 1000 listów, w których poinformuję ich, że świadczę
> takie a takie usługi, to US nie przyczepi się, że to była "reklama poza
> środkami masowego przekazu" i że nie mogę wrzucić w KUP 1000 znaczków, a
> jedynie tyle, ile wchodzi w limit 0,25% moich przychodów?
Wszystko zalezy od tego, jak wyjasnisz kontroli cel nabycia tych znaczkow i
zwiazek tezgoz z celem uzyskania przychodu.
Jesli wyjasnisz tak, jak opisales powyzej, to wlasnie uznaja za opbjete
limitem. Jesli wyjasnisz ianczej (ze np. wysylka faktur, informacja o
zmianei rachunku bankowego itp.) - to wowczas pewnie normalnie
Pozdrawiam
SDD
-
3. Data: 2006-02-28 23:27:37
Temat: Re: Rozesłanie pocztą reklam a koszty uzyskania przychodu
Od: "Roman" <R...@x...pl>
> Wszystko zalezy od tego, jak wyjasnisz kontroli cel nabycia tych znaczkow
> i
> zwiazek tezgoz z celem uzyskania przychodu.
> Jesli wyjasnisz tak, jak opisales powyzej, to wlasnie uznaja za opbjete
> limitem. Jesli wyjasnisz ianczej (ze np. wysylka faktur, informacja o
> zmianei rachunku bankowego itp.) - to wowczas pewnie normalnie
Niektórzy robią tu rozróżnienie na "reklamę" i "informację" twierdząc, że
informacja jakoby nie podlega pod limit. Co na to US?
Gdzie leży granica między jednym a drugim?
Czy jeżeli napiszę "Dzień Dobry, nazywam się Roman Kowalski, chciałbym
poinformować Państwa, że wykonuję usługi spawania bram garażowych. Spawałem
już bramy dla PSS Społem i OSP Żyrardów" ;-) to nie będzie to reklama?
-
4. Data: 2006-03-02 06:47:22
Temat: Re: Rozesłanie pocztą reklam a koszty uzyskania przychodu
Od: "ania" <a...@e...pl>
Użytkownik "Roman"
> 1.Wiem, że opłaty za wysyłkę listów poleconych można zaliczyć w KUP na
> podstawie pocztowych dowodów nadania. Ale na poczcie można też zażyczyć
> sobie fakturę za kupione znaczki. Teoretycznie pojawia się więc możliwość
> zaliczenia w koszty tego samego wydatku 2 razy. Raz na podstawie faktury,
> a raz na podstawie pocztowego dowodu nadania. Czy to jest jakoś
> regulowane?
a mi sie wydawalo, ze na podstawie pokwitowan, a nie potwierdzen nadania
(nie jestem ksiegowa, ale to co piszesz byloby za proste)
wysylasz list i prosisz o pokwitowanie na zakupione znaczki, uslugi,
dostajesz pokwitowanie i to jest dowodem zakupu, a jesli chcesz fakture to
takie pokwitowanie im zwracasz
ania ----------------------------
www.aem.pl GG: 1145538
143 spiace kucyki, bo zle odzywiane
-
5. Data: 2006-03-02 08:32:57
Temat: Re: Rozesłanie pocztą reklam a koszty uzyskania przychodu
Od: "Ania" <a...@N...alpha.net.pl>
Użytkownik "ania" <a...@e...pl> napisał w wiadomości
news:du64gk$md9$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> a mi sie wydawalo, ze na podstawie pokwitowan, a nie potwierdzen nadania
> (nie jestem ksiegowa, ale to co piszesz byloby za proste)
> wysylasz list i prosisz o pokwitowanie na zakupione znaczki, uslugi,
> dostajesz pokwitowanie i to jest dowodem zakupu, a jesli chcesz fakture to
> takie pokwitowanie im zwracasz
>
Dowód nadania jest dokumentem księgowym,tak jak i przelew bankowy..bank
nie wystawia Ci faktury za prowadzenie rachunku,prawda?
http://podatki.hoga.pl/ks_dowod.asp
pozdrawiam ania
-
6. Data: 2006-03-14 21:21:50
Temat: Re: Rozesłanie pocztą reklam a koszty uzyskania przychodu
Od: "ania" <a...@e...pl>
Użytkownik "Ania"
> Dowód nadania jest dokumentem księgowym,tak jak i przelew bankowy..bank
> nie wystawia Ci faktury za prowadzenie rachunku,prawda?
>
> http://podatki.hoga.pl/ks_dowod.asp
to jak juz podalas linka to go sama przeczytaj:-)
dowod nadania to nie to samo co dowod oplat pocztowych
wg twojej teorii wysylam list polecony - mam dowod nadania i biore od pani z
okienka pokwitowanie na zaplacona kwote
i pokwitowanie ksieguje w jednej firmie, a dowod nadania w drugiej - tak
prosto nie ma
dowod nadania - co juz bylo tutaj setki razy poruszane - nie jest dowodem
ksiegowym, natomiast dowod oplaty pocztowej - TAK (a taki dowod nazywa sie
wlasnie pokwitowaniem)
ania ----------------------------
www.aem.pl GG: 1145538
143 spiace kucyki, bo zle odzywiane
-
7. Data: 2006-03-14 22:40:41
Temat: Re: Rozesłanie pocztą reklam a koszty uzyskania przychodu
Od: "Ania" <a...@N...alpha.net.pl>
Użytkownik "ania" <a...@e...pl> napisał w wiadomości
news:dv7c61$q9m$1@atlantis.news.tpi.pl...
> dowod nadania to nie to samo co dowod oplat pocztowych
Jasne,że nie:)to po co na druczkach do listów poleconych wpisuje się kwotę
,która została zapłacona w miejscu "opłata"?w ksiązkach nadawczych też jest
kratka "opłata"?
> wg twojej teorii wysylam list polecony - mam dowod nadania i biore od pani
> z okienka pokwitowanie na zaplacona kwote
> i pokwitowanie ksieguje w jednej firmie, a dowod nadania w drugiej - tak
> prosto nie ma
Nie jestem "matką" tej teorii:)słyszałam jednak,że skutecznej:)
> dowod nadania -
> co juz bylo tutaj setki razy poruszane - nie jest dowodem ksiegowym,
> natomiast dowod oplaty pocztowej - TAK (a taki dowod nazywa sie wlasnie
> pokwitowaniem)
>
A czy dowód nadania z wpisana kwotą zapłaty za owo nadanie nie jest dowodem
opłaty?
pozdrawiam ania