eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiProgram do firmy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 19

  • 11. Data: 2002-04-21 02:11:05
    Temat: Re: Program do firmy
    Od: pawel <u...@w...poczta.fm>

    Sat, 20 Apr 2002 17:10:29 +0200, Magdalena Woloszyk <m...@e...com.pl>
    <a9s0cj$drd$2@news.tpi.pl> napisal(a):

    >Gwoli ścisłości, prawdziwi twardziele to trzymaja wszystki pliki w katalogu
    >głównym i ircują spod roota z włączonym autogetem.
    ;-)) dobre
    >Aha, i jeszcze wyłaczają pytanie o potwierdzenia kasowania w MC :-))
    >I robią backup, a jakże - cały dysk do jednego zipa :-))
    nie no, twardziele i mc? jaki zip? raczej tar.gz , a jezeli caly...
    dysk to pewnie dd. No i konsola, a nie KDE.

    --
    pawel


  • 12. Data: 2002-04-22 06:47:46
    Temat: Re: Re: Program do firmy
    Od: s...@s...pl (Sławomir Dąbrowski)

    On Fri, 19 Apr 2002 20:44:02 +0200, pawel <u...@w...poczta.fm>
    wrote:

    >Fri, 19 Apr 2002 12:47:57 GMT, s...@s...pl (Sławomir Dąbrowski)
    ><3...@n...tpi.pl> napisal(a):
    >
    >>Rzeczywiście, nic nie daje tyle przyjemności i satysfakcji z pracy jak
    >>odtwarzanie systemu z bekapu po raz n-ty.
    >Panie znawco, nie pisalem -systemu tylko programu.

    Aha, system pada a program chodzi dalej? Rzeczywiście świetny.

    ..
    >A program dosowy to niby nie wymaga backupu? Kiedys gdzies slyszalem,

    No pewnie że wymaga! Ale przeważnie nie wymaga odtwarzania raz na
    miesiąc.



    Sławomir Dąbrowski


  • 13. Data: 2002-04-22 11:06:14
    Temat: Re: Program do firmy
    Od: pawel <u...@w...poczta.fm>

    Mon, 22 Apr 2002 06:47:46 GMT, s...@s...pl (Sławomir Dąbrowski)
    <3...@n...tpi.pl> napisal(a):

    >>A program dosowy to niby nie wymaga backupu?
    >
    >No pewnie że wymaga! Ale przeważnie nie wymaga odtwarzania raz na
    >miesiąc.
    Piszesz to w co bys chcial aby ktos uwierzyl, ale z prawda ma to nie
    wiele wspolnego.
    Widocznie Twoje doswiadczenia sa poparte 'nieumiejetnosciami' wiec
    przewaznie musisz odtwarzac co miesiac.
    Jezeli niewidomego wypuscisz na przejazdzke samochodem to tez bedzie
    wina samochodu prawda?
    Ja uzywam windowsow i nie mam problemow i wielu innych rowniez nie.

    Apropos dosowych programow i padajacego (bardzo kiepskiego) systemu -
    [ X-Newsreader: Forte Agent 1.5/32.451] dlaczego w takim razie nie
    uzywasz dosa? Masochista czy kolejny z tych 'byle tylko ponarzekac'?
    EOT bo watek juz na advocacy sie nadaje nie tutaj.

    --
    pawel


  • 14. Data: 2002-04-22 12:40:13
    Temat: Re: Re: Program do firmy
    Od: s...@s...pl (Sławomir Dąbrowski)

    On Mon, 22 Apr 2002 13:06:14 +0200, pawel <u...@w...poczta.fm>
    wrote:

    >Mon, 22 Apr 2002 06:47:46 GMT, s...@s...pl (Sławomir Dąbrowski)
    ><3...@n...tpi.pl> napisal(a):
    >
    >>>A program dosowy to niby nie wymaga backupu?
    >>
    >>No pewnie że wymaga! Ale przeważnie nie wymaga odtwarzania raz na
    >>miesiąc.
    >Piszesz to w co bys chcial aby ktos uwierzyl, ale z prawda ma to nie
    >wiele wspolnego.
    >Widocznie Twoje doswiadczenia sa poparte 'nieumiejetnosciami' wiec
    >przewaznie musisz odtwarzac co miesiac.

    Prawdopodobnie w mojej firmie pracują same gamonie i ignoranci bo co
    jakiś czas, tylko w moim dziale, w którym jest kilka kompów z tym
    szczytowym osiągnięciem inżynierii systemowej, owo szczytowe
    osiągnięcie odmawia pracy. Żeby nie było, że to sprawa sprzętu to
    powiem, że padają i IBM (najlepsze rzekomo) i Kompaki i składaki. Może
    nie zdaża się to raz na miesiąc ale na pewno wystarczająco często,
    żeby mieć dosyć.


    >Jezeli niewidomego wypuscisz na przejazdzke samochodem to tez bedzie
    >wina samochodu prawda?
    >Ja uzywam windowsow i nie mam problemow i wielu innych rowniez nie.

    No więc z Twojej wypowiedzi wynika, że jesteś informatykiem dlatego
    nie mówimy o tym samym. Bo ja mówię o _efektywnej_ pracy na programie
    użytkowym typu FK, obrót magazynowy itp. FK ma pewne zadania i ma to
    wykonać jak najmniejszym kosztem. System zbudowany na MS Windows moim
    zdaniem tego nie spełnia. Po pierwsze ergonomia jest żadna. Myszka i
    graficzny interfejs to porażka w przypadku pracy księgowego. Po drugie
    koszty sprzętu i oprogramowania, gdzie płaci się koszmarne pieniądze
    za coś co tylko w pracy przeszkadza czyli obrazki, kolorki, animacje i
    co roku nowa, lepsza, bardziej ekscytująca wersja programu. Po trzecie
    koszty osobowe czyli konieczność utrzymywania armii przepłacanych
    informatyków tylko dlatego, żeby naprawiać to co się zepsuło bo jakiś
    gamoniowaty użytkownik zapomniał czegoś tam klknąć przy zamykaniu
    komputera.

    >
    >Apropos dosowych programow i padajacego (bardzo kiepskiego) systemu -
    >[ X-Newsreader: Forte Agent 1.5/32.451] dlaczego w takim razie nie

    A Forte Agent to efka? Mam windoze bo korzystam z excela, który nb
    uważam za bardzo dobry program, oraz z innych programów, powiedzmy,
    analitycznych. Większość firmy a to jest komputerów n-dziesiąt pracuje
    pod DOS. Winda nadaje się najlepiej do tego żeby zapuścić jakiś
    program typu word albo power point, zrobić jakieś tabelki i wykresy,
    byle kolorowe, dla szefa. Oni to lubią.

    >uzywasz dosa? Masochista czy kolejny z tych 'byle tylko ponarzekac'?


    >EOT bo watek juz na advocacy sie nadaje nie tutaj.

    Eot, no i słusznie, każdy ma swoje przekonania. Szkoda tylko, że
    przekonania informatyków i użytkowników są tak rozbieżne. Moja firma
    przekonała się o tym szczególnie boleśnie. Swego czasu pracowaliśmy na
    AS-400, przy którym, według infomatyków, wszystkie PC wraz z
    windowsami, dosami to pikuś. Co tam PC, żaden Unix nie dorasta AS'owi
    do pięt! Jakie tam działają bajeczne technologie, jakie bezpieczeństwo
    danych, a języki programowania, a baza danych. Po prostu cudo! Tylko,
    że informatycy nie potrafili z tego cuda zrobić niczego sensownego. Na
    tym co wysmażyli po prostu nie dało się pracować, że w końcu
    wyrzuciliśmy to cudo w diabły. Chłopcy chyba do końca mieli
    przekonanie, że jesteśmy ślepymi durniami skoro wracamy do dosa.
    No ale teraz przynajmniej można pracować!
    Pozdrawiam,

    Sławomir Dąbrowski


  • 15. Data: 2002-04-22 13:08:04
    Temat: Re: Program do firmy
    Od: "Karol" <a...@b...com>


    Użytkownik "Sławomir Dąbrowski" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:3cc3f7f8.20202447@news.tpi.pl...


    > System zbudowany na MS Windows moim
    > zdaniem tego nie spełnia. Po pierwsze ergonomia jest żadna. Myszka i
    > graficzny interfejs to porażka w przypadku pracy księgowego.

    Swieta prawda. Pozostaja skroty klawiszowe z Alt, oraz Tab.

    Karol








  • 16. Data: 2002-04-22 14:21:35
    Temat: Re: Program do firmy
    Od: pawel <u...@w...poczta.fm>

    Mon, 22 Apr 2002 12:40:13 GMT, s...@s...pl (Sławomir Dąbrowski)
    <3...@n...tpi.pl> napisal(a):

    Mial byc EOT, wiec... ustosunkuje sie jeszcze do tego, potem w w razie
    ewentualnych wnioskow (jezeli masz ochote) zapraszam na priva.
    >Prawdopodobnie w mojej firmie pracują same gamonie i ignoranci bo co
    Ktos szkoli userow? czy wiekszosc z przypadku ? a Ci co juz cos
    potrafia to wola po erowww pomykac lub w cos zagrac?
    Nie chce nikogo obrazac (i nie naleze do fanatykow broniacych jakiegos
    jedynie slusznego bo tak nie jest), ale z tego co piszesz o swoich
    doswiadczeniach - musze odpowiedziec twierdzaco.
    >
    >Bo ja mówię o _efektywnej_ pracy na programie użytkowym typu FK
    Ale zwroc uwage, ze nie mowimy o 'wielkiej' ksiegowosci w wielkiej
    firmie:
    "Szukam programu do prowadzenia firmy (3-sklepy spozywka = jedna
    księga podatkowa " dodatkowo prosi o cos pod windows.
    Czyli moja propozycja jest wlasnie dla niego, nie dla Ciebie z juz
    wyrobionymi przyzwyczajeniami/doswiadczeniem, gdzie trudno jest
    przejsc na cos innego z takich czy innych wzgledow.

    > FK ma pewne zadania i ma to wykonać jak najmniejszym kosztem.
    >System zbudowany na MS Windows moim zdaniem tego nie spełnia.
    A widziales ten maly programik fakt, o ktorym mowa -dla malej firmy?
    Spelni zadanie w 100%. Obawiam sie nawet, ze dla pytajacego wiekszym
    problemem moze byc dosowy.
    >Po pierwsze ergonomia jest żadna. Myszka i
    >graficzny interfejs to porażka w przypadku pracy księgowego.
    W proponowanym fakcie mozesz sobie myszke podarowac i uzywac
    klawiatury. Jak zreszta w wielu innych.
    >Po drugie koszty sprzętu i oprogramowania, gdzie płaci się koszmarne pieniądze
    kupisz teraz kompa z dosem? Czy dos obsluzy coraz popularniejsze
    drukarki USB lub chocby taniutkie lokalne drukarki gdi? Nie i mase
    innych nowych urzadzen rowniez nie. W malej firmie nie ma 5 kompow
    -jeden pod edytor drugi pod magazyn trzeci pod kase itp. Co innego w
    duzej firmie z kasa, ktos sie zajmuje waska dzialka np. magazynem inny
    fakturami, a co innego kiedy jedna 'pani Irenka' robi wszystko.
    Musi sie zadowolic jednym na ktorym trzeba napisac pismo, policzyc cos
    tam i wyslac poczte elektr. i jeszcze kontrolowac finanse. Wtedy taki
    uklad jest zbawienny.
    >za coś co tylko w pracy przeszkadza czyli obrazki, kolorki, animacje i
    >co roku nowa, lepsza, bardziej ekscytująca wersja programu.
    Sprawdz tego fakta, zmienisz zdanie, jedyne co sie zmienia to czeste
    aktualizacje do nowych przepisow, (jako jeden z pierwszych mial export
    *.kdu do platnika gdzie masa wielkich produkcji czesto pisanych
    specjalnie pod firme lezala na lopatkach) i nowe wzory zmieniajacych
    sie formularzy. Na prawde jest siermiezny (pewnie sie teraz autorzy
    obraza ;-)) Ale z kontextu wynika co mam na mysli.
    >Po trzecie koszty osobowe czyli konieczność utrzymywania armii przepłacanych
    >informatyków tylko dlatego, żeby naprawiać to co się zepsuło bo jakiś
    tu juz mowilem, da sie zepsuc wszystko, a jezeli nie ma w firmie kogos
    odpowiedzialnego za workstacje to nic dziwnego, ze sie co m-c system
    stawia.
    >
    >A Forte Agent to efka?
    a nie sprawia Ci klopotow co m-c przywracanie agenta?
    >
    >Szkoda tylko, że przekonania informatyków i użytkowników są tak rozbieżne.
    hmm, informatycy nie pracuja sobie, a muzom, czesto tak samo o
    finansowce mysla stolarze czy kopacze dolow. Cytat "oni tam tylko
    siedza popijaja kawke i nas oszukuja na wyplacie"
    Mile no nie? podobne zdanie Ty masz o informatykach w firmie, bo nie
    rozumiesz na czym ich praca polega. Przeciez Informatyk (e jak nie
    lubie tego okreslenia) jest dla uzytkownikow i jego obowiazkiem
    utrzymywac porzadek i szkolic, tak by user mogl wydajnie pracowac.
    Rowniez po to by dobrac odpowiednie narzedzia do potrzeb. W zyciu nie
    zaproponowalbym w malym sklepiku super programu FK (rowniez super
    drogiego) i sieci np. na netware by fakture wystawic i prowadzic
    magazyn, a wszystko po to by uniknac windowsow. I to jest wlasnie jest
    zadaniem informatyka. Nie jego przyzwyczajenia i preferencje tylko
    uzytkownika koncowego.
    Ale z drugiej strony... jezeli opisujesz stan faktyczny to nie warto
    ich zatrudniac ;-)) Moze czas zatrudnic firme zewnetrzna do obslugi ?
    Z zasady daje to wymierne korzysci.
    Nie mam zadnych ukladow z fakt.com.pl i nie jest to kryptoreklama.
    Znam go bo w kilku firmach sie doskonale sprawdzil, rowniez dla mnie
    bo mam ich sprzet i soft na glowie oraz zadanie utrzymywac na biegu.
    Nie jestem tez jakim fanem GUI z klapami na oczach, mam w sieciach
    servery NW, koncowki dos i wszelkiej masci windowsy 3,11, 9x, NT,2k do
    tego linuxa na polaczeniach ze swiatem i jakos usery sobie zyja bez
    przestoju w pracy. Jezeli w firmie macie win9x to tez moze byc
    przyczyna zlych doswiadczen bo to system domowy, trudno adminowi
    zapanowac nad bezbronnym systemem. Jezeli NT to nalezy adminowi
    podziekowac ;-)) za wpolprace.

    --
    pawel


  • 17. Data: 2002-04-22 15:52:45
    Temat: Re: Program do firmy
    Od: "monte" <m...@v...pl>

    Bardzo ciekawa dysputę widzę rozpocząłem.
    Uwaga mialem Subiekt-a , mialem Softwork-a !!
    Są siermiężne -właśnie-
    Znajomi korzystają z tych programów i właśnie ich przyzwyczajenie do tego
    softu jest zastanawiające , wydaje mi się , ze jest to strach przed
    nowością.
    ps. system stawiałem ostatnio w październiku 2001
    i to tylko dla tego , ze zmieniałem płytę główna.
    Pozdrawiam Tomek
    Nie przechodźcie na priv prosze



  • 18. Data: 2002-04-22 17:02:40
    Temat: Re: Program do firmy
    Od: pawel <u...@w...poczta.fm>

    Mon, 22 Apr 2002 17:52:45 +0200, "monte" <m...@v...pl>
    <aa1biu$5s6$1@news.tpi.pl> napisal(a):

    >Bardzo ciekawa dysputę widzę rozpocząłem.
    ;-))
    >Uwaga mialem Subiekt-a , mialem Softwork-a !!
    No i to jest istotny glos w sprawie.
    >ps. system stawiałem ostatnio w październiku 2001
    No i to tez jest istotny glos w sprawie.
    >i to tylko dla tego , ze zmieniałem płytę główna.
    A to jeszcze bardziej istotny glos w sprawie.

    Co do strachu przed nowym to nie musi do konca byc prawda, bo sam
    siedze pod NT i nie przechodze na 2k nie ze wzgledu na strach. Nie
    jest mi to potrzebne. Jezeli masz przeszkolona kadre na dosowym
    programie i wszystko gra to po co zmieniac? Dodatkowo funkcjonalnosc
    -bez machania rekami po mysz to tez istotna wspomniana przez Slawomira
    sprawa.
    Jest sobie firma X, ktora dawno temu kupila dosowy program pisany
    specjalny pod ich specyfike. Ciagle czekaja na updaty/formularze
    wydruku/ zmienionych przelwow itp. i dostosowania do czesto
    zmieniajacych sie przepisow i ciagle sa do tylu. Za kazda zmiane placa
    pooootworne pieniadze. Ale zmiana programu nie wchodzi w gre bo od ~10
    lat ok 80 osob go zna i nikt sie nie odwazy zmienic. Przez ten czas
    zmienilo sie prawie 70% uzytkownikow i jakos sie nauczyli. Ale kiedy
    wszyscy mieliby przejsc na cos innego to nie i juz.
    Przetestuj tego fakta jest wersja 3m-ce do pobrania z www.fakt.com.pl
    I powiedz za kilka tygodni czy Ci takie cos odpowiada.
    >Nie przechodźcie na priv prosze
    ;-))

    --
    pawel


  • 19. Data: 2002-04-22 21:12:54
    Temat: Re: Program do firmy (ubocznie)
    Od: Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne <s...@s...com.pl>

    On Sat, 20 Apr 2002, Magdalena Woloszyk wrote:
    [...DOS...]
    >+ Gwoli ścisłości, prawdziwi twardziele to trzymaja wszystki pliki w katalogu
    >+ głównym

    Gwoli ścisłości to:
    - w FAT ilość wpisów w kat.głównym jest zapodana na sztywno przy
    formatowaniu; dłubanie DISKEDITem albo czymś w tym stylu
    coby katalog naciągnąc jest uciążliwe :>

    Zastrzeżenie do pomysłu "to zróbmy tylko jeden podkatalog":
    - w FAT jest limit na ilość zbiorów w katalogu, już nie pamiętam
    czy to 2^15 czy 2^16 (i ".." oraz "." się wlicza !) - sprawdzone.

    Twardziel
    (a przynajmniej próbował) -:)
    [no i pozdrowienia 4-all ze stałego adresu !]

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1