Witam

Chciałbym kupić sobie radio do samochodu i wciągnąć ten zakup jako
wyposażenie. Jest jeden problem - auto nie jest na firmę, jest tylko
rozliczane z kilometrówki.
Czy bardzo się będą czepiać do takiego zakupu (np. na fakturze będzie
napisane RADIO, że niby na wyposażenie biura a faktycznie będzie w
samochodzie)

Krasnal

do góry

Użytkownik Dariusz Danowski napisał:

> Chciałbym kupić sobie radio do samochodu i wciągnąć ten zakup jako
> wyposażenie. Jest jeden problem - auto nie jest na firmę, jest tylko
> rozliczane z kilometrówki.

Nie. Nawet gdyby auto było zarejestrowane na firmę, musiałbyś niezbicie
udowodnić, że takie "ulepszenie" ma wpływ na uzyskiwane przychody lub
żywotność całego urządzenia.

> Czy bardzo się będą czepiać do takiego zakupu (np. na fakturze będzie
> napisane RADIO, że niby na wyposażenie biura a faktycznie będzie w
> samochodzie)

Wezmą do ręki ewidencję wyposażenia i poproszą o pokazanie tego RADIA...


Stootch




--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

>Nie. Nawet gdyby auto było zarejestrowane na firmę, musiałbyś niezbicie
>udowodnić, że takie "ulepszenie" ma wpływ na uzyskiwane przychody lub
>żywotność całego urządzenia.

radio samochodowe moze byc elementem bezpieczenstwa, ma wplyw na unikanie
korkow i zbobywanie informacji o drodze, z magnetofonem mozna sluchac
"porad" szefa lub szkolic sie jezykow itp.
wg mnie mozna odliczyc

jak do tej pory us nie zakwestionowal u mnie ani jednego radia samochodowego
ale raz chcial zobaczyc w ktorych autach sie znajduja :) (tak jak napisal
Stootch)

--vladi

do góry

Użytkownik vladi napisał:

> jak do tej pory us nie zakwestionowal u mnie ani jednego radia samochodowego

Wypada pogratulować "ludzkich" urzędników w US :)

Stootch




--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

.... jest wiele dyskusyjnych zakupów:
- gaśnica, trójkąt, żarówki, alufelgi, itd.
wszystkie balansują na granicy, bo np. po co opona na zapasowe koło :-)

"Bezpośredni" wpływ polega na stworzeniu możliwości dojechania do miejsca
przeznaczenia ;-)
a na drodze może pojawić się np. dziura, policja, korek itp.

Piotr

do góry

"Piotr K." wrote:
>
> .... jest wiele dyskusyjnych zakupów:
> - gaśnica, trójkąt, żarówki, alufelgi, itd.
> wszystkie balansują na granicy, bo np. po co opona na zapasowe koło :-)
>
> "Bezpośredni" wpływ polega na stworzeniu możliwości dojechania do miejsca
> przeznaczenia ;-)
> a na drodze może pojawić się np. dziura, policja, korek itp.
>
> Piotr

Gasnica? Opona na zapasowe kolo? Zarowki? Trojkat? Brak tych elementow
teoretycznie uniemozliwia Ci korzystanie z samochodu. Jest to
wyposazenie obowiazkowe a ich brak zostanie ukarany mandatem karnym. Tak
wiec nie jest to wyposazenie "na granicy" tylko wyposazenie niezbedne do
korzystania z samochodu. Alufelgi moga byc "na granicy" :)

--
- Tobiasz 'Tobi' Szlęk ------------\ ---- aukcje w sieci -------\
| t...@p...onet.pl / GG: 414964 \ | /| |\ | / /\ |) | \
| www.martynka.jtc.pl pomoz dziecku / | /~| |/ | \ \/ . | |_ /
- www.rower.xcom.pl -Rower OnLine- / ------------ www.adico.pl -/

do góry

Użytkownik Tomasz Kiełpiński napisał:

> Słoneczko, a co ty tu robisz?

Sieję neuronami ku uciesze gawiedzi.

Stootch




--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "Stootch" <s...@s...ebox.pl> napisał w wiadomości
news:3D185CAC.5030902@supelek.ebox.pl

[ciach]

> Stootch

Słoneczko, a co ty tu robisz?

Pozdrawiam,
Kiełpiś
--
Bzdrężyło, szłapy maślizgajne Tomasz Kiełpiński
Bujowierciły w gargazonach. kielpis(at)poczta(dot)onet(dot)pl
Tubyllerczykom spełły fajle, Odpowiadając prywatnie,
Humpel wyhycnął ponad usuń: USUNTO z adresu

do góry

> Gasnica? Opona na zapasowe kolo? Zarowki? Trojkat? Brak tych elementow
> teoretycznie uniemozliwia Ci korzystanie z samochodu. Jest to
> wyposazenie obowiazkowe a ich brak zostanie ukarany mandatem karnym. Tak
> wiec nie jest to wyposazenie "na granicy" tylko wyposazenie niezbedne do
> korzystania z samochodu. Alufelgi moga byc "na granicy" :)

Wszystkie wydatki są "na granicy".
Do klienta możesz dojechać np. autobusem lub stopem,
a towar przenieść na plecach.


Piotr
PS. a teraz pomyśl, czy ja przypadkiem nie żartuję ;-)

do góry

On Wed, 26 Jun 2002, Piotr K. wrote:
[...]
>+ Wszystkie wydatki są "na granicy".
>+ Do klienta możesz dojechać np. autobusem lub stopem,
>+ a towar przenieść na plecach.
>+
>+ Piotr
>+ PS. a teraz pomyśl, czy ja przypadkiem nie żartuję ;-)

Nie żartujesz :( - na "podatki" niedawno było pytanie, bo
US przyczepił się kupna motocykla...
-:]

Pozdrowienia, Gotfryd

do góry