Witajcie.

Mam pytanie a raczej chciałbym o potwierdzenie moich domyśleń.

Prowadzę DG od września 2005. Bez VAT, KPiR, zniżka ZUS. Grudzień
zakończyłem:


Wartość sprzedanych usług: 12 827,00
Przychód: 12 827,00
Zakup towarów handlowych: 1557,45
Pozostałe wydatki: 3945,60

Przez 4 miesiące nie wychodził mi podatek i w US nie wymagali odemnie PIT'a.

Rok 2006 mam:
Wartość sprzedanych usług: 3910,00
Przychód: 3910,00
Pozostałe wydatki: 765,16

I teraz:

dochód 3144,84
x 19%

597,52 - 500 (zwolnione)
97,52 - 140 (zdrowotne)

I znowu nie płacę podatku. Dobre to jest?

Jeśli tu się nie pomyliłem to drugie pytanie:
Tamten rok (2005) zamykam i 2006 prowadzę "od nowa" czy coś
doliczam/odliczam itp.

--

Adrian

do góry

Użytkownik "Adrian" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:dscnk4$q7a$1@inews.gazeta.pl...

> Wartość sprzedanych usług: 12 827,00
> Przychód: 12 827,00
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

> Zakup towarów handlowych: 1557,45
> Pozostałe wydatki: 3945,60
>
> Przez 4 miesiące nie wychodził mi podatek i w US nie wymagali odemnie
PIT'a.

A co - wyobrazasz sobie, ze ktos z dzialu PIT gapi sie w szklana kule i
stwierdza, ze Adrian ma przyniesc PIT, po czym wzywaja do jego zlozenia?

Jezeli wiekszosc z tych kilkunastu tysiakow zarobiles w grudniu - to
faktycznie nie musiales skladac PIT-5 - al ejesli juz wczesniej roznica
pomiedzy przychodem i kosztami przekroczyla kwote wolna, to powinienes PIT-5
zlozyc.
Co do zakupow materialow handlowych to nie sa one ot tak po prostu kosztem -
tylko trzeba zrobic remanent i ow remanent to jest jedyne cos, co przechodzi
na rok nastepny.

Pozdrawiam
SDD

do góry

SDD napisał(a):

> A co - wyobrazasz sobie, ze ktos z dzialu PIT gapi sie w szklana kule i
> stwierdza, ze Adrian ma przyniesc PIT, po czym wzywaja do jego zlozenia?

Wrzesień:

Przychód: 1940,00
koszty: 384,50

Wychodzi, że nie musze składać

Pażdziernik

Przychód: 2800,00
Koszty: 2887,00
Wynik: -87,00
jw.

Listopad

Przychód: 4394,00
Koszty: 1523,00
Wynik: 2870,00

jw.

Grudzień:

Przychód: 3693,00
Koszty: 707,00
Wynik: 2985,00

jw.

Wg mojej wiedzy jest ok, towary handlowe to oprogramowanie, które
kupiłem dla klienta i od razu je sprzedałem. Na magazynie nic mi nie
zostało. Mam nadzieję, że dobrze to sobię liczę. Za luty już zanoszę do
Biura Podatkowego, za duzy stres mam przy tych obliczeniach.

do góry

On Thu, 9 Feb 2006, Adrian wrote:

> SDD napisał(a):
>
>> A co - wyobrazasz sobie, ze ktos z dzialu PIT gapi sie w szklana kule i
>> stwierdza, ze Adrian ma przyniesc PIT, po czym wzywaja do jego zlozenia?
>
> Wrzesień:
>
> Przychód: 1940,00
> koszty: 384,50
>
> Wychodzi, że nie musze składać
>
> Pażdziernik
>
> Przychód: 2800,00
> Koszty: 2887,00
> Wynik: -87,00
> jw.
>
> Listopad
>
> Przychód: 4394,00
> Koszty: 1523,00
> Wynik: 2870,00
>
> jw.
>
> Grudzień:
>
> Przychód: 3693,00
> Koszty: 707,00
> Wynik: 2985,00
>
> jw.

To wytłumacz skąd się wzięło > 12 000 zł dochodu rocznego.

Ja tak sobie myślę że wszystkie pozycje podajesz w rozliczeniu
miesięcznym.
A pic polega na tym że do PD przychody, koszty i dochód lub stratę
podaje się w rozliczeniu *rocznym* czyli *narastająco*.
Po polsku: jak we wrześniu było 1940 zł przychodu i w październiku
kolejne 2800zł, to w październiku przychód podatkowy wynosił
4820 zł.
I za listopad nie powinno być "j.w." tylko zaliczka na podatek
zapłacona. W podwójnej wysokości.

> Wg mojej wiedzy jest ok, towary handlowe to oprogramowanie, które kupiłem dla
> klienta i od razu je sprzedałem. Na magazynie nic mi nie zostało. Mam
> nadzieję, że dobrze to sobię liczę.

To skąd wziąłeś 12 000 zł?

> Za luty już zanoszę do Biura Podatkowego,
> za duzy stres mam przy tych obliczeniach.

Błąd w założeniu: do doradcy trzeba było iść *na początku*, a nie
teraz jak już wiesz co robisz źle :>
Inna sprawa że jeśli rzeczywiście liczyłeś "miesiąc w miesiąc"
ignorując fakt że poprzednio również miałeś przychody, to masz
sporo do przeczytania...
Czytałeś ustawę o podatku dochodowym i rozporządzenie o prowadzeniu
KPiR ?
Szczególnie to drugie... (mimo że formalnie mniej "ważne" i w sumie
stanowi tylko rozpiskę "jak ustawę zapisać w kratkach książki").

Nie, nie żartuję!
Od kierowcy też się wymaga żeby znał *przepisy*...

I dla jasności: podatkowo za to co zrobi biuro podatkowe ale
a *twoimi* również odpowiadasz ty.
Nie ma możliwości zrzucenia z siebie odpowiedzialności karnej.

--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

do góry

Gotfryd Smolik news napisał(a):

> I za listopad nie powinno być "j.w." tylko zaliczka na podatek
> zapłacona. W podwójnej wysokości.
>

Nie, ponieważ za listopad:

przychód narast.= 1940,00+2800,00+4394,00= 9134,00
koszty narast. = 384,50+2887,00+1523,00= 4794,50
dochód = 4339,50
podatek należny = 294,50
składki zdrowotne (zapłacone w X i XI) 2*157,48= 314,96

Zatem zaliczka na podatek dochodowy za listopad wynosi *zero*.
Zakładam, że przychody i koszty podane są miesięcznie.

Jedyna niekonsekwencja to:

> Wartość sprzedanych usług: 12 827,00
^^^^^^
> Przychód: 12 827,00

> towary handlowe to oprogramowanie, które kupiłem dla klienta i od razu
> je sprzedałem. Na magazynie nic mi nie zostało.

To gdzie jest przychód ze sprzedaży *towarów* ?


--
~~~~~ Posted by KNode ~~~~~

do góry

Użytkownik "Docent" <docent@[WytnijTo]w.pl> napisał w wiadomości
news:dseu5f$b43$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Nie, ponieważ za listopad:
>
> przychód narast.= 1940,00+2800,00+4394,00= 9134,00
> koszty narast. = 384,50+2887,00+1523,00= 4794,50
> dochód = 4339,50
> podatek należny = 294,50
> składki zdrowotne (zapłacone w X i XI) 2*157,48= 314,96
>
> Zatem zaliczka na podatek dochodowy za listopad wynosi *zero*.
> Zakładam, że przychody i koszty podane są miesięcznie.

No ale PIT-5 POWINIEN zlozyc

Pozdrawiam
SDD

do góry

Użytkownik "Adrian" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:dse0bl$d7p$1@inews.gazeta.pl...
> Wrzesień:
>
> Przychód: 1940,00
> koszty: 384,50
>
> Wychodzi, że nie musze składać
>
> Pażdziernik
>
> Przychód: 2800,00
> Koszty: 2887,00
> Wynik: -87,00
> jw.

ŻLE Przychody i koszty w danym roku z poszczegolnych miesiecy SUMUJE
SIE!!!!!!!!!!!!!!
zatem w pazdzierniku masz przychod nie 2800,00 a 4740,00
koszty analogicznie. I tak samo listopad oraz grudzien.

Pozdrawiam
SDD

do góry

SDD napisał(a):

>> Zakładam, że przychody i koszty podane są miesięcznie.


Faktycznie, mogłem podać narastająco, bo:

Wrzesień:

Przychód: 1940,00
koszty: 384,50

Wychodzi, że nie musze składać

Październik:

Przychód: 2800,00
Koszty: 2887,00
Wynik: -87,00

Rocznie narastająco:

1469,00 czyli nie muszę składać PIT-5


Listopad:

Przychód: 4394,00
Koszty: 1523,00
Wynik: 2870,00

Rocznie narastająco:

4340,00

Czyli również nie muszę składać

Grudzień:

Przychód: 3693,00
Koszty: 707,00
Wynik: 2985,00

Rocznie narastająco:
7325,00

Czyli IMHO też nie.

Obliczam na każdy miesiąc to wg wzoru:

7325,00 x 19% = 1391,00
1391,00 - 500,00 = 891,00

4 składki na ZUS ( chyba ze skladka płacona w styczniu za grudzien sie
nie liczy to wtedy 3 )

4x 157,48 ( ale chyba ok. 145zł,bo nie całość odliczamy, choć mogę się
mylić ) = 629,92
3x 157,48 = 472,44

I teraz na koniec roku płacę podatku:


891,00 - 629,92 - pierwsza wersja to 261,08 podatku do zapłacenia w
zeznaniu rocznym
891,00 - 472,44 - druga wersja to 418,56 do zapłacenia w zeznaniu rocznym.

No chyba że się mylę.



Co do

> > Jedyna niekonsekwencja to:

> > Wartość sprzedanych usług: 12 827,00

Towarów i usług, źle przepisałem.


> > I za listopad nie powinno być "j.w." tylko zaliczka na podatek
> > zapłacona. W podwójnej wysokości.

Nie chcę się spierać, ale z tego co wiem moje obliczenia są poprawne.

Do doradcy idę bo zeznanie roczne mam tak zagmatwane, że te wyliczenia
to banan z masłem. Mam PIT'a z zakładu w którym pracowałem trzy
miesiące, mam PIT'a z Urzędu pracy, gdzie byłem bezrobotnym, żona ma PIT
ze swojej działalności, z renty PITy też są i na koniec chcemy się
rozliczyć razem. Spokojnie, nie będę Was o to męczył, 40zł powiedziało
mi biuro za obliczenie tego.


Dzięki za cierpliwość i pomoc.

Adrian

do góry

Książkę prowadzisz "narastająco" sumując z miesiąca na miesiąc przychody i
koszty. PIT-y wypełniasz tez "narastająco", czyli nie każdy miesiąc
odrębnie, ale od początku roku. Tak więc w PIT za dany m-c masz przychody,
koszty i oczywiście dochód zsumowany od pocz. roku do miesiaca za który
składasz PIT włącznie. Od tego odliczasz zsumowane wydatki na ub. społ. (od
pocz. roku do m-ca za który jest robiony PIT), a potem liczysz sobie podatek
od tej podstawy i znów odejmujesz tę część ub. zdrow. która może być
potrącona od podatku, a która została przez ciebie opłacona od pocz. roku do
chwili obecnej.
Podsumuj sobie to wszystko prawidłowo i bez trudu odpowiesz sobie na pytanie
o podatek dochodowy.
Graszka.

do góry

Oooops, chyba się zagalopowałem :)

> podatek należny = 294,50
> składki zdrowotne (zapłacone w X i XI) 2*157,48= 314,96
>

Powinno być:

dochód (po zaokr.) = 4340,00
podatek należny = 294,52
skł.zdrowotna odliczona za IX i X = 2*143,59= 287,18
zaliczka na podatek (po zaokr.) = 7,30

Czyli jednak jest tak jak napisał Gotfryd:

>> I za listopad nie powinno być "j.w." tylko zaliczka na podatek
>> zapłacona. W podwójnej wysokości.

I złożony PIT-5

--
~~~~~ Posted by KNode ~~~~~

do góry