Witam!

Mam nietypowe, a moze i typowe pytanie....

Napisalem od poczatku do konca strone internetowa w darmowym jezyku PHP nt.
muzycznych List Przebojow. Program najbardziej bylby przydatny dla rozglosni
radiowych jak i fanow muzyki, ktorzy prowadzą prywatne listy przebojow....

Nasunelo mi sie wiec pytanie...

Czy osoba, ktora nie ma wlasnej dzialanosci gospodarczej moze wrzucic na
allegro, ze sprzeda dostep do strony, w ktorej bedzie uzytkownik mial
mozliwosc korzystania, dodania, modyfikowania, prywatnych, radiowych List
Przebojow? Wazna rzecza jest to, ze ja nie chcialbym sprzedawac plikow
zrodlowych, tylko chcialbym sprzedaz jakby dostep do strony tak by mozna
bylo z niej korzystac. Jak bedzie wygladala sprawa licencji i sprawa praw
autorskich? Jak z placeniem podatku?

Przepraszam jesli ktos sie wzburzy, ale jestem laikiem w kwestiach
prawnych....
Bardzo prosze wiec o szczegolowe wyjasnienie jesli to mozliwe.

Pozdrawiam
M.

do góry

Marcin Zmysłowski napisał(a):

> Czy osoba, ktora nie ma wlasnej dzialanosci gospodarczej moze wrzucic na
> allegro, ze sprzeda dostep do strony, w ktorej bedzie uzytkownik mial
> mozliwosc korzystania, dodania, modyfikowania, prywatnych, radiowych List
> Przebojow? Wazna rzecza jest to, ze ja nie chcialbym sprzedawac plikow
> zrodlowych, tylko chcialbym sprzedaz jakby dostep do strony tak by mozna
> bylo z niej korzystac. Jak bedzie wygladala sprawa licencji i sprawa praw
> autorskich? Jak z placeniem podatku?

To nie ma nic wspólnego z licencjami i prawami autorskimi.
Ty nie chcesz nic sprzedawać - chcesz świadczyć usługę.

--
Yarek

do góry

Użytkownik "Yarek" <y...@f...pl> napisał w wiadomości
news:f09tv5$gka$1@node1.news.atman.pl...
> Marcin Zmysłowski napisał(a):
>
>> Czy osoba, ktora nie ma wlasnej dzialanosci gospodarczej moze wrzucic na
>> allegro, ze sprzeda dostep do strony, w ktorej bedzie uzytkownik mial
>> mozliwosc korzystania, dodania, modyfikowania, prywatnych, radiowych List
>> Przebojow? Wazna rzecza jest to, ze ja nie chcialbym sprzedawac plikow
>> zrodlowych, tylko chcialbym sprzedaz jakby dostep do strony tak by mozna
>> bylo z niej korzystac. Jak bedzie wygladala sprawa licencji i sprawa praw
>> autorskich? Jak z placeniem podatku?
>
> To nie ma nic wspólnego z licencjami i prawami autorskimi.
> Ty nie chcesz nic sprzedawać - chcesz świadczyć usługę.
>
> --
> Yarek

No wlasnie to jest istotna uwaga, ze ja swiadcze tak naprawde usluge
tak wiec w jaki sposob ja powinienem sie rozliczyc z naszym pieknym krajem
nie majac dzialalnosci gospodarczej??

Prosze o odpowiedz
Pozdrawiam
Marcin

do góry

On Fri, 20 Apr 2007, K. wrote:

> Użytkownik "Yarek" <y...@f...pl> napisał
>> Marcin Zmysłowski napisał(a):
>>
>>> Czy osoba, ktora nie ma wlasnej dzialanosci gospodarczej moze wrzucic na
>>> allegro, ze sprzeda dostep do strony, w ktorej bedzie uzytkownik mial
>>> mozliwosc korzystania, dodania, modyfikowania, prywatnych, radiowych List
>>> Przebojow? Wazna rzecza jest to, ze ja nie chcialbym sprzedawac plikow
>>> zrodlowych, tylko chcialbym sprzedaz jakby dostep do strony tak by mozna
>>> bylo z niej korzystac. Jak bedzie wygladala sprawa licencji i sprawa praw
>>> autorskich? Jak z placeniem podatku?
>>
>> To nie ma nic wspólnego z licencjami i prawami autorskimi.
>> Ty nie chcesz nic sprzedawać - chcesz świadczyć usługę.
>
> No wlasnie to jest istotna uwaga, ze ja swiadcze tak naprawde usluge

...dość szczególną :)

> tak wiec w jaki sposob ja powinienem sie rozliczyc z naszym pieknym krajem
> nie majac dzialalnosci gospodarczej??

Nie wiem dlaczego, przez dłuższy czas takie udostępnianie było w różnych
opisach traktowane jako "inna usługa" właśnie, choć gdzieś ostatnio
już widziałem podejście jak niżej.
Otóż IMO (nie jestem prawnikiem, nie jestem doradcą) stan jest taki: jest
osoba posiadająca "coś".
W tym przypadku - prawa majątkowe do strony www.
I owo "coś" daje innej osobie do korzystania.
Moim zdaniem jest w pełni spełniony opis takiego czegoś, co nazywa się
"najem".
Z jednej strony, definicja w Kodeksie Cywilnym zawiera wyraźny
zapis o "rzeczy", z czego wynikałoby że najem nie dotyczy praw.
Ale np. w ustawie o prawach autorskich ów problem jest obchodzony
za pomocą "myku": przepis odwołuje się do "egzemplarzy utworu".
Pamiętamy iż taka przykładowa strona www właśnie w taki sposób
jest opisywana dla prawa autorskiego: ściągając treść strony
uzyskuję na własne potrzeby kopię, właśnie "egzemplarz utworu",
który w ramach dozwolonego użytku :> jest powielany w moim
kompie a to przez cache przeglądarki, a to kartę graficzną...

Pytanie: czy prawo do wstawiania własnej treści do strony www
jest równoznaczne z najmem "kawałka strony", która jako
oryginalny egzemplarz (własność autora) leży na serwerze
a jej kopie (egzemplarze, mające materialne odwzorowania
w postaci zajęcia kawałka dysku lub stanów elektrycznych
tu i ówdzie) w kompie oglądacza?
Jeśli tak, sprawa byłaby prosta: najem jest oddzielnym źródłem
dochodu dla podatku dochodowego, nie wymaga rejestracji DG
oraz *podlega pod VAT* bo spełnia definicję "DG dla VAT",
więc trzeba by ewidencję VAT prowadzić (przy czym nie widać
zakazu skorzystania ze zwolnenia).

pzdr, Gotfryd

do góry