On Wed, 4 Jun 2003 18:07:46 +0200, Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
wrote:

> Właśnie twój program najwyraźniej *nie* liczy OK, bo powinien
>pozwolić wybrać jedną z co najmniej 2 kwot która jest prawidłowa
>w danym przypadku :)

Pozwala zaingerowac w karte towaru i wymusic reczna zmiane w trakcie
przyjmowania na PZ, ale po pierwsze wymaga to uprawnien do modyfikowania kwot na
karcie towaru (a nie kazdy takie uprawnienia powinien miec) , po drugie potem w
raporcie kontroli bazy danych wychodza te kwiatki.

> Nie marudź na hurtownika, ma rację :)

Nie ma - racje ma wiekszosc a nie mniejszosc. ;-)

Kyniu


--
* _ __ _ *
* | |/ / _ _ _ (_)_ _ *
* | ' < || | ' \| | || | k...@p...fm *
* |_|\_\_, |_||_|_|\_,_| k...@p...com *
* |__/ *

do góry

On Thu, 05 Jun 2003 01:47:05 +0200, Kyniu <kyniu@WYTNIJ_TO.poczta.fm>
wrote:


>> Nie marudź na hurtownika, ma rację :)
>
>Nie ma - racje ma wiekszosc a nie mniejszosc. ;-)

I tu się mylisz! Jedyną prawdziwą rację ma Minister Finansów a jest
sam jeden! ;-)
--

Sławomir Dąbrowski

do góry

On Thu, 5 Jun 2003, Kyniu wrote:
[...]
>+ A ja jak tak sobie patrze na te faktury, to nabieram coraz wiekszego przekonania
>+ o tym ze tworca tego genialnego rozwiazania zapomnial o trzecim miejscu po
>+ przecinku

No to mamy spory stosik hipotez :)
Weź i się poświęć - przepisz kilka takich "podejrzanych" to
będziemy szukać gdzie ułamki giną :)

pozdrowienia, Gotfryd

do góry

On Thu, 05 Jun 2003 01:35:35 +0200, Kyniu <kyniu@WYTNIJ_TO.poczta.fm>
wrote:

...
>prostu pojeb........ Sam tytul art 37 wskazuje ze dotyczyc on powinien jedynie
>cen urzedowych jako ze brzmi "Tresc faktury a ceny urzedowe". Wiec skad tam sie
>wzial kwiatek w postaci ustepu 2 - pewnie jak w ustawie o telewizji i radiofonii
...

Jaki tytuł ustępu? Nie ma żadnego tytułu za wyjątkiem tytułu
rozdziału.
Pozwolę sobie powiedzieć słowo o fakturach od wartości brutto bo moja
firma jest właśnie taką wystawiąjącą te faktury.
Praktycznie istnieje dowolność stosowania sposobu liczenia VAT czy "od
netto" czy "od brutto", pozwala na to właśnie art. 37 ust. 2, z tym że
dla cen urzędowych istnieje obowiązek liczenia od brutto. Obowiązek
ten istnieje ponieważ ceny urzędowe, czyli maksymalne ceny jakie płacą
odbiorcy na poszczególnych szczeblach obrotu wyrażone są w cenach
zawierących podatek czyli VAT. Wynika to z ustawy o cenach.
Oczywiście najlepiej jest stosować sposób "od netto" wtedy sprawa jest
czysta - nie ma żadnych zaokrągleń, ale co zrobić jak część
asortymentu jest objęta cenami urzędowymi? Część faktur wystawiać od
netto a część od brutto, a jak na fakturze bedą i takie i takie
towary? Przy obrocie rzędu kilkudziesięciu tysięcy sprzedanych pozycji
dziennie rozwiązanie nie do przyjęcia. Nie ma czasu żeby bawić się z
różnymi rodzajami faktur, dzieleniem asortymentu. To jest taśma z
której co kilkanaście sekund z drukarki wyskakuje faktura plus kilka
WZ. Jak pomnożymy to przez dwa to nakład pracy na skompletowanie
dostawy zwiększy się dwukrotnie. Kto za to zapłaci? Na pewno nie
odbiorca. Dlatego w mojej firmie faktury są zawsze "od brutto".
Przejście z faktur "od netto" nastąpiło kilka lat temu i wtedy
odbiorcy faktycznie marudzili, zupełnie tak samo jak Kyniu, niektórzy
nawet grozili, że będą kupować gdzie indziej. Niestety przepisy są
jakie są i obowiązują wszystkich więc musieli się przyzwyczaić a ich
programy musiały zostać przystosowane.

--

Sławomir Dąbrowski

do góry

On Thu, 5 Jun 2003, Kyniu wrote:
[...]
>+ >(właśnie, właśnie, jak nazywało się toto ? akapit,
>+ >paragraf, punkt i... no właśnie, [...]
>+ Nazywa sie toto "ustep".

O, thx. :)

>+ A w rzeczonej sprawie obliczen - no coz - nie po raz
>+ pierwszy dochodze do wniosku ze ustawodawce i reszte

Podobnoż to ze staranności o prostotę przepisów. Zdaje się
że "prostota" oznacza tu 9. poziom kompresji wg oznaczeń
stosowanych w ZIPie :]
Proszę *mnie* nie bić, ja tam jestem zwolennikiem technologii
którą stosował jeden z cesarzy austrowęgierskich.
[...]
>+ Sam tytul art 37 wskazuje

No to przydział czepiania się :) - "paragraf" IMHO, no i nie
widzę "tytułu" ! Wyłącznie treść...

>+ ze dotyczyc on powinien jedynie
>+ cen urzedowych jako ze brzmi "Tresc faktury a ceny urzedowe".

A nie masz ty czasem jakiejś "treści rozporządzenia z objaśnieniami"
albo innego kwiatka w tym stylu przed nosem ??
Bo w treści rozporządzenia nic takiego nie widzę, ".1" i ".2"
(nie myląc z "1)" i "2)") są równorzędne, z czego wnoszę
że treść .1 nie powinna być bazą dla sugestii czego dotyczy .2 !
Znaczy: pretensje odesłać do autora opisu a nie MF (wyjątkowo ;))

>+ Wiec skad tam sie
>+ wzial kwiatek w postaci ustepu 2

Już się pogubiłem: ustęp jest w hierarhii wyżej czy niżej
niż punkt, znaczy chodzi o ".2" (nadrzędny) ?

pozdrowienia, Gotfryd

do góry

Poszło o to że dopuszczalnych sposobów naliczania VATu jest kilka,
choć większość podmiotów używa jednego:
++++++++
Date: Thu, 05 Jun 2003 06:41:40 GMT
From: s...@s...pl Slawomir Dabrowski)
Newsgroups: pl.soc.prawo.podatki

On Thu, 5 Jun 2003 s...@s...pl wrote:

>+ On Thu, 05 Jun 2003 01:47:05 +0200, Kyniu <kyniu@WYTNIJ_TO.poczta.fm>
>+ wrote:
>+
>+ >> Nie marudź na hurtownika, ma rację :)
>+ >
>+ >Nie ma - racje ma wiekszosc a nie mniejszosc. ;-)
>+
>+ I tu się mylisz! Jedyną prawdziwą rację ma Minister Finansów
>+ a jest sam jeden! ;-)
---------
pozdrowienia, Gotfryd
(podsyłający)

do góry

On Thu, 05 Jun 2003 07:07:00 GMT, s...@s...pl Slawomir Dabrowski) wrote:

>Jaki tytuł ustępu?

Nie ustepu tylko artykulu.

> Nie ma żadnego tytułu za wyjątkiem tytułu rozdziału.

Tytuly maja jeszcze dzialy.

>Przejście z faktur "od netto" nastąpiło kilka lat temu i wtedy
>odbiorcy faktycznie marudzili, zupełnie tak samo jak Kyniu, niektórzy
>nawet grozili, że będą kupować gdzie indziej.

Ja nie marudze tylko usiluje dojsc stanu prawnego.

Kyniu

--
* _ __ _ *
* | |/ / _ _ _ (_)_ _ *
* | ' < || | ' \| | || | k...@p...fm *
* |_|\_\_, |_||_|_|\_,_| k...@p...com *
* |__/ *

do góry

On Thu, 5 Jun 2003 09:18:42 +0200, Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
wrote:

> A nie masz ty czasem jakiejś "treści rozporządzenia z objaśnieniami"
>albo innego kwiatka w tym stylu przed nosem ??

Komentarz i orzecznictwo mam pod - bez ingerowanai w tresc.

> Już się pogubiłem: ustęp jest w hierarhii wyżej czy niżej
>niż punkt, znaczy chodzi o ".2" (nadrzędny) ?

Wyzej. Jest artykul, ustep, punkt.

Kyniu

--
* _ __ _ *
* | |/ / _ _ _ (_)_ _ *
* | ' < || | ' \| | || | k...@p...fm *
* |_|\_\_, |_||_|_|\_,_| k...@p...com *
* |__/ *

do góry

On Fri, 6 Jun 2003, Kyniu wrote:

>+ On Thu, 05 Jun 2003 07:07:00 GMT, s...@s...pl Slawomir Dabrowski) wrote:
>+
>+ >Jaki tytuł ustępu?
>+
>+ Nie ustepu tylko artykulu.

Patrz niżej - paragrafu, jak dla mnie !

>+ > Nie ma żadnego tytułu za wyjątkiem tytułu rozdziału.
>+
>+ Tytuly maja jeszcze dzialy.

Ani paragraf (ja mam w treści znak paragrafu, nie artykuł !) 37,
ani ustęp 1 nie mają tytułu. A paragraf 37 nie zaczyna działu.
Skąd wziąłeś tytuł ??

FYI: treść "u mnie" jest zgodna z prezentowaną tu:
http://www.mofnet.gov.pl/_files_/podatki/vat_i_akcyz
owy/rmf03_01_01.pdf

Proszę uprzejmie o podanie skąd wziąłeś "tytuł" o którym pisałeś :)

>+ >Przejście z faktur "od netto" nastąpiło kilka lat temu i wtedy
>+ >odbiorcy faktycznie marudzili, zupełnie tak samo jak Kyniu, niektórzy
>+ >nawet grozili, że będą kupować gdzie indziej.
>+
>+ Ja nie marudze tylko usiluje dojsc stanu prawnego.

A teraz odwracasz kota ogonem ;) - niby sformułowanie że "od
jednego hurtownika dostajesz dziwadła" (czy jakoś tak) to
nie było marudzenie ?? ;)

pozdrowienia, Gotfryd
(marudzący, oczywiście :))

do góry

On Fri, 6 Jun 2003, Kyniu wrote:

>+ [...] Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> [...]
>+ > A nie masz ty czasem jakiejś "treści rozporządzenia z objaśnieniami"
>+ >albo innego kwiatka w tym stylu przed nosem ??
>+
>+ Komentarz i orzecznictwo mam pod - bez ingerowanai w tresc.

No to stoję w kolejce z pytaniem postawionym obok: skąd
wziąłeś "tytuł" (jakoby) ze sfomułowaniem że to o "cenach
urzędowych", skoro tu:
http://www.mofnet.gov.pl/_files_/podatki/vat_i_akcyz
owy/rmf03_01_01.pdf

...go nie ma. Mam treść z innego źródła i pokrywa się toczka
w toczkę...

Thx. za objaśnienia :)

pozdrowienia, Gotfryd
(który zaraz będzie się awanturował o serwer Sejmu)

do góry