-
1. Data: 2002-09-10 09:03:56
Temat: Przepisanie Mieszkania
Od: "Mariusz Gorczak" <m...@s...pl>
Witam wszystkich,
Rodzice zamierzają przepisać na mnie mieszkanie. Czy z związku z tym będę
musiał zapłacić jakiś podatek itd.?
Dzięki za pomoc,
---------------------------------
Gorczak Mariusz
www: www.ds5.agh.edu.pl/~gogo
email: g...@d...agh.edu.pl
#ICQ: 55385250
#GG: 2114946
#GG: 2119923
#GSM 505 42 65 66
-
2. Data: 2002-09-10 10:05:03
Temat: Re: Przepisanie Mieszkania
Od: "Boguslaw Szostak" <b...@u...agh.edu.pl>
"Mariusz Gorczak" <m...@s...pl> wrote in message
news:alkchu$6bc$1@news2.tpi.pl...
> Witam wszystkich,
>
>
>
> Rodzice zamierzają przepisać na mnie mieszkanie. Czy z związku z tym będę
> musiał zapłacić jakiś podatek itd.?
>
Jesli nieduze mieszkanie i chce w nim Panmieszkac chocby po smierci
rodzicow. to NIE.
Trzeba tylko odpowiednio sprawy przeprowadzic, bo jak raz notariusz
naliczy i odprowadzi podatek, to bedzie ciezka..
Boguslaw
Boguslaw
-
3. Data: 2002-09-10 10:38:02
Temat: Re: Przepisanie Mieszkania
Od: "blower" <b...@p...gazeta.pl>
Użytkownik "Mariusz Gorczak" <m...@s...pl> napisał w
wiadomości news:alkchu$6bc$1@news2.tpi.pl...
> Witam wszystkich,
>
>
>
> Rodzice zamierzają przepisać na mnie mieszkanie. Czy z związku z tym będę
> musiał zapłacić jakiś podatek itd.?
Zadna to pomoc, ale najlepiej bedzie jak zadzwonisz do swojego US i sie
dowiesz.
Zadna trudnosc a bez problemu udziela Ci tej informacji.
blower
ps
a najlepiej jest wlasnie dzwonic, bo kazdy urzad skarbowy interpretuje
paragrafy ciut
inaczej i inaczej to widzi :-)
przed godzina dzwonilem do trzech US dowiadujac sie o pewna sprawe i kazdy
to widzial inaczej
oczywiscie zrobie to tak jak widzi to moj "ukochany" US
-
4. Data: 2002-09-11 08:34:22
Temat: Re: Przepisanie Mieszkania
Od: "Bax" <b...@n...pl>
Użytkownik "blower" <b...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> a najlepiej jest wlasnie dzwonic, bo kazdy urzad skarbowy interpretuje
> paragrafy ciut
> inaczej i inaczej to widzi :-)
Nie zgodze sie z Toba. Nie kazdy urzad, a kazdy URZEDNIK, dlatego, zeby
spac spokojnie...
> przed godzina dzwonilem do trzech US dowiadujac sie o pewna sprawe i
kazdy
> to widzial inaczej
> oczywiscie zrobie to tak jak widzi to moj "ukochany" US
...nie wystarczy zadzwonić do urzędu, ale trzeba wystąpić z oficjalnym
pismem, zapłacić za znaczek skarbowy i mieć odpowiedź na piśmie. A i to
nie powoduje, że za rok, dwa lub pięć nie zmieni się interpretacja i nie
trzeba będzie "zaległych" podatków zapłacić. Takie pismo chroni Cię
jednak przed konsekwencjami karnymi. Na "gębę" to możesz się później
odwoływać do Pana Boga...
Pozdrawiam,
Krzysztof