-
11. Data: 2008-08-25 07:09:49
Temat: Re: Problem: sprzedany windows bez kasy... :(
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sun, 24 Aug 2008, b...@i...pl wrote:
>> 1. Opodatkowaniu podatkiem od towarów i usług, zwanym dalej
>> "podatkiem", podlegają:
>> 1) odpłatna dostawa towarów i odpłatne świadczenie usług na terytorium
>> kraju;
>>
>> Masz tam coś o sprzedaży? ;-)
>
> Zaraz, ale to chyba rozwiazales moj problem... ?
> Bo sprawa wyglada tak, ze skoro mowa jest o dostawie towarow lub
> uslug, to sprzedaz windowsa nie byla przeciez sprzedaza towaru...
Nie była.
Sprzedaż WNiP (jaką jest licencja) stanowi usługę :O
Wyświadczenie usługi nie wyklucza ubocznej dostawy rzeczy, powiedzmy
jak ktoś Ci drzwi montuje (Twoje drzwi, już posiadane) i zużyje do
montażu kilka śrub, to nadal wyświadcza usługę (a nie dostawę śrub).
> towar to cos co sie kupuje z mysla o tym zeby sprzedac ( i miec
> zysk)...
zacznij:
- od posługiwania się ścisłymi określeniami i wpadnięcia na to,
że "towar handlowy" to szczególna odmiana "towaru" w ogóle,
tudzież na to że jak ktoś kupuje gotowy ST, to jest to jak
najbardziej "towar", nawet "handlowy" (najlepiej spytać
tego u kogo kupujemy :D) i jest kłopot z określeniem skąd
miała by być różnica w momencie sprzedaży (oprócz innego
zaklasyfikowania tej sprzedaży DLA POTRZEB PODATKU DOCHODOWEGO,
co wynika z istnienia odrębnego zapisu w art. bodaj 14.2 UoPDoOF!)
Jak inaczej wyjaśnisz istnienie dwu odrębnych pojęć - "towar"
i "towar handlowy"? Ta zasada prawna (że znaczą CO INNEGO,
nie wykluczając iż jedno jest podzbiorem drugiego) nazywa
się "ratio legis", tak dla porządku.
- jakby powyższe wydało Ci się wątpliwe, to (zacznij) od czytania
ustawy o VAT, ale OD POCZĄTKU, a nie od miejsca które wydaje
Ci się właściwe ;)
Najlepiej nie pomiń przy tym art.2..6 ustawy!
> ja natomiast kupilem windowsa z mysla o uzytkowaniu i jak juz
> sprzedalem, to sprzedalem ze stratą (minus 50 zł) !
Drugą część spokojnie skreśl.
Inaczej usiłujesz wykazać, że jak ktoś kupi pomarańcze i spróbuje
je sprzedać tuż przed spleśnieniem poniżej ceny zakupu to nie
są one "towarem" ;)
Natomiast fakt "zakupu do użytkowania" nie zmienia tego że *dla VAT*
jest to nadal "usługa z dostawą nagranego nośnika".
A to powoduje "problem kasy" :(
> (po prostu
> chcialem sie tego pozbyc i odzyskac chociaz czesc pieniedzy)
I słusznie.
Jedyną sensowną metodą w dzisiejszym stanie prawnym jest skorzystanie
z dowolnego pośrednika, który i tak ma już kasę - czy to ktoś kto
się zajmuje takimi rzeczami (komis) czy choćby stragan z pietruszką.
Albo sprzedać firmie...
Tak z ciekawości - co to za Windowsy były i za ile sprzedałeś?
> co wiecej nie zaksiegowalem go w rubryce "wartosc sprzedanych towarow
> i uslug" tylko "pozostale przychody"...
A co to ma do VAT?
> Jak uwazacie... ?
Że przepis o obowiązku fiskalizacji *każdej* sprzedaży nagranego nośnika
typu płytka CD jest głupi. Ci co go sporządzili i zatwierdzili nie
ogarniają najwyraźniej jego skutków.
Ale dura lex sed lex...
pzdr, Gotfryd
-
12. Data: 2008-08-25 07:12:23
Temat: Re: Problem: sprzedany windows bez kasy... :(
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sun, 24 Aug 2008, XYZ wrote:
> Skoro zamknięte pudełki, to nie ma pewności, że był tam CD
IMVHO nie przejdzie.
Równie dobrze można by się tak tłumaczyć z okazji podpadnięcia
pod kasę przy sprzedaży złota - "było w zamkniętym pudełku, nie
widziałem" :)
> Ja np. mam legalnie windowsy właśnie jako źródło w sieci, a nie żaden CD.
Ale przepis dotyczy faktu wydania CD, a nie tego czy sprzedawca wiedział!
Pomijajac oczywiście to czy "z łatwością mógł się dowiedzieć", np. dzięki
istnieniu specyfikacji zawartości.
pzdr, Gotfryd
-
13. Data: 2008-08-25 07:19:48
Temat: Re: Problem: sprzedany windows bez kasy... :(
Od: "Mart" <b...@g...pl>
Użytkownik <b...@i...pl> napisał w wiadomości
news:e0be4edb-01fe-483c-8e69-47eee8faff04@l42g2000hs
c.googlegroups.com...
Witam,
> Nie ma innej drogi
> jak tylko kupienie kasy fiskalnej dla jednorazowej transakcji ????
Zgodznie z prawem musisz kupic kase. Koniec kropka.
Kazde inne "rozwiazanie" bedzie narazalo Cie na odpowiedzialnosc
karno-skarbowa, aczkolwkiek ryzyko jest moim zdaniem raczej nie wielkie,
zwlasza jesli Twoja DG nie polega na sprzedawaniu czego kolwiek przez
serwisy typu allegro. Nie wierze, zeby US'y trzepaly pojedyncze transakcje
sprzedazy windowsa.
Moze pomysl w ten sposob - jak juz zainstalujesz kase, bedziesz mogl
rozszerzyc DG jaka prowadzisz i wiekszy zysk osiagniesz ? A tak tylko nerwy
bedziesz tracil, myslac "co to bedzie jak sie wyda" ? Moim zdaniem szkoda
zdrowia, bo zdrowie jest najwazniejsze ;)
Aczkolwiek mysle ze wiecej niz 50% osob na Twoim miejscu mialo by maly pozar
w biurze ( albo powodz ) i nastepnie szok i niepamiec pourazowa, zwiazana z
koniecznoscia odtworzenia czesci dokumentacji ksiegowej... hehe
M
-
14. Data: 2008-08-25 07:26:20
Temat: Re: Problem: sprzedany windows bez kasy... :(
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
Mart pisze:
> Aczkolwiek mysle ze wiecej niz 50% osob na Twoim miejscu mialo by maly pozar
> w biurze ( albo powodz ) i nastepnie szok i niepamiec pourazowa, zwiazana z
> koniecznoscia odtworzenia czesci dokumentacji ksiegowej... hehe
Tak a propo: załóżmy, że miałem pożar w biurze, spaliło mi dokumenty
księgowe z ostatnich 3 lat. Co w takim przypadku się dzieje?
--
Pozdrawiam!
Liwiusz
-
15. Data: 2008-08-25 07:37:31
Temat: Re: Problem: sprzedany windows bez kasy... :(
Od: r...@o...pl
On 25 Sie, 09:26, Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:
> Mart pisze:
>
> > Aczkolwiek mysle ze wiecej niz 50% osob na Twoim miejscu mialo by maly pozar
> > w biurze ( albo powodz ) i nastepnie szok i niepamiec pourazowa, zwiazana z
> > koniecznoscia odtworzenia czesci dokumentacji ksiegowej... hehe
>
> Tak a propo: załóżmy, że miałem pożar w biurze, spaliło mi dokumenty
> księgowe z ostatnich 3 lat. Co w takim przypadku się dzieje?
>
Wpada UKS, weryfikuja przychody i obrot na podstawie tego co zostalo i
tego co pamietasz,
a o koszty i vat naliczony musisz sie sam zatroszczyc.
-
16. Data: 2008-08-25 07:43:10
Temat: Re: Problem: sprzedany windows bez kasy... :(
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
r...@o...pl pisze:
> On 25 Sie, 09:26, Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:
>> Mart pisze:
>>
>>> Aczkolwiek mysle ze wiecej niz 50% osob na Twoim miejscu mialo by maly pozar
>>> w biurze ( albo powodz ) i nastepnie szok i niepamiec pourazowa, zwiazana z
>>> koniecznoscia odtworzenia czesci dokumentacji ksiegowej... hehe
>> Tak a propo: załóżmy, że miałem pożar w biurze, spaliło mi dokumenty
>> księgowe z ostatnich 3 lat. Co w takim przypadku się dzieje?
>>
>
> Wpada UKS, weryfikuja przychody i obrot na podstawie tego co zostalo i
> tego co pamietasz,
Sugerujesz, że mają informatora w straży pożarnej? ;)
> a o koszty i vat naliczony musisz sie sam zatroszczyc.
Czy posiadanie zeskanowanej dokumentacji w komputerze pozwala na
zgodne z prawem jej odtworzenie?
--
Pozdrawiam!
Liwiusz
-
17. Data: 2008-08-25 08:55:40
Temat: Re: Problem: sprzedany windows bez kasy... :(
Od: r...@o...pl
On 25 Sie, 09:43, Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:
> r...@o...pl pisze:
>
> > On 25 Sie, 09:26, Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:
> >> Mart pisze:
>
> >>> Aczkolwiek mysle ze wiecej niz 50% osob na Twoim miejscu mialo by maly pozar
> >>> w biurze ( albo powodz ) i nastepnie szok i niepamiec pourazowa, zwiazana z
> >>> koniecznoscia odtworzenia czesci dokumentacji ksiegowej... hehe
> >> Tak a propo: załóżmy, że miałem pożar w biurze, spaliło mi dokumenty
> >> księgowe z ostatnich 3 lat. Co w takim przypadku się dzieje?
>
> > Wpada UKS, weryfikuja przychody i obrot na podstawie tego co zostalo i
> > tego co pamietasz,
>
> Sugerujesz, że mają informatora w straży pożarnej? ;)
:) Zglaszasz im dla wlasnego bezpieczenstwa. Jesli nie zglosisz to
potem pewnie uznaja ze sam ukryles papiery a na pozar tylko zwalasz.
>
> > a o koszty i vat naliczony musisz sie sam zatroszczyc.
>
> Czy posiadanie zeskanowanej dokumentacji w komputerze pozwala na
> zgodne z prawem jej odtworzenie?
>
Druknac KPiR zawsze mozesz, ale to juz nie bedzie oryginal. Co za tym
idzie nie bedzie korzystac domniemania prawdziwosci, a jedynie bedzie
stanowic zwykly dowod w postepowaniu.
Czytalem kiedys o takiej historii, tyle ze nie pozar a prawdopodobnie
upozorowana kradziez. Przychody facetowi uznali, koszty w 80%
odtworzyl wiec uznali ze byly zadeklarowane rzetelnie, aczkolwiek
skoro nie mial faktur i nie wiedzial gdzie ich szukac(te 20% to byly
jednorazowe zakupy ktorych nie pamietal) to wywalili z kosztow i VAT
do zwrotu i tyle.
Jesli gosc faktycznie upozorowal calosc zeby ukryc jakas machloje, to
zrealizowal plan w calosci.
-
18. Data: 2008-08-25 17:11:58
Temat: Re: Problem: sprzedany windows bez kasy... :(
Od: "janeks" <j...@w...pl>
gdzie jest spis produktow ktore podlegaja pod kase/drukarke?
j.
-
19. Data: 2008-08-25 17:55:30
Temat: Re: Problem: sprzedany windows bez kasy... :(
Od: 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid>
janeks w <news:g8upeg$smn$1@mx1.internetia.pl>:
> gdzie jest spis produktow ktore podlegaja pod kase/drukarke?
Nie ma takiego spisu -- podlegają wszystkie, chyba, że:
-- są zwolnione z powodów wymienionych w ustawie
-- są zwolnione na czas określony w rozporządzeniu
Czyli powinieneś szukać w Dzienniku Ustaw "ustawy o Vat" i
towarzyszących rozporządzeń MF
--
Tomasz Nycz
[priv-->>X-Email]
-
20. Data: 2008-08-25 21:03:47
Temat: Re: Problem: sprzedany windows bez kasy... :(
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 25 Aug 2008, Liwiusz wrote:
> Czy posiadanie zeskanowanej dokumentacji w komputerze pozwala na zgodne z
> prawem jej odtworzenie?
Czy przez "zgodne z prawem" rozumiesz udanie się do poszczególnych
sprzedawców (od których coś kupiono) celem uzyskania duplikatów
faktur?
No to oczywiście :)
A jak chodzi o przychody, to z firmami problemu nie ma - przychodzi
kontrola krzyżowa, przychód z f-r które kontrolują ma być ujęty.
A i wystawić sobie kopię zawsze można.
Problem z paragonami...
pzdr, Gotfryd