Witam.

Jestem studentem i zlozylem roczne rozliczenie do Urzedu Skarbowego (jedna
umowa o dzielo i jedna umowa zlecenie)
kwota dochodu nie przekracza kwoty zwolnionej od podatku (ok 2600).
Jednoczesnie firma, z ktora wspolpracuje (a z ktora w zeszlym roku (2002)
niepodpisalem zadnej umowy) wyslal za mnie do Urzedu Skarbowego drugie
rozliczenie roczne (mowie tu o Pit 37).
W tym momencie mam zlozone w US dwa pity 37. Jeden wyslany przeze mnie (i
podpisany przeze mnie), a drugi wyslany przez firme (i nie podpisany przeze
mnie)
Nie mam podpisanej z ta firma zadnej umowy w 2002
Pracodawca nie przyslal mi do domu w terminie (w ogole nie przyslal) pitu
8B, w zwiazku z czym dowiedzialem sie
o fakcie istnienia drugiego rozliczenia przypadkiem, gdy bylo juz ono
zlozone.
No i nie dostalem kwoty na ktora opiewa umowa (11 100zl)

Prosze o informacje jakie konsekwencje (prawne/karne i finansowe) zwiazane
sa z aktualna sytuacja.
Jakie konsekwencje moga wyniknac jesli :
nie przyznam sie do drugiego Pitu (nie ja go wyslalem i nie mialem podstaw
zeby rozliczac sie z tego)
pojde na ugode z pracodawca i "wezme ta umowe na siebie" skladajac korekte.

Czy z samej umowy o dzielo na kwote 11 100 zl (koszty uzyskania 50%), czyli
przy dochodzie 5550 zl. otrzymalbym jakikolwiek zwrot podatku ? (nie mam
zadnych odliczen)
Pracodawca tlumaczy sie zlozeniem za mnie pitu w celu dostania przeze mnie
zwrotu nadplaconego podatku.
Czy zwrot taki nie istnieje tylko dla dochodu nie przekraczajacego kwoty
zwolnionej od podatku ? (obecnie chyba ok 2700) ?

Czy umowe o dzielo (kod programu) mozna rozliczac jako prawa autorskie
liczac 50% koszty uzyskania przychodu ?

Czy w sytuacji gdy pracodawca wyslal za mnie rozliczenie roczne, a ja nie
mialbym zadnych innych dochodow (i nie musialbym rozliczac sie z urzedem
skarbowym) i nie dostalbym pitu 8B moglbym w ogole nie dowiedziec sie o tym,
ze zostalo cos takiego w moim imieniu zrobione ??

Bardzo prosze o odpowiedzi, ocene sytuacji, rade jak postapic w obecnej
sytuacji ?
Z gory wielkie dzieki

Jasmine.

mailto: g...@i...pl

do góry

Strasznie namieszałeś.
Po pierwsze rozumiem, że to wszystko były umowy zlecenie lub o dzieło i
żadne umową o pracę.
Więc to nie był pracodawca. tylko zleceniodawca.
Zleceniodawca nie może za ciebie złożyć pit-37, nie ma takiej możliwości.
Pracodawca gdzie pracujesz na umowę o pracę owszem tak, ale za twoją zgodą i
to na konkretnym formularzu.

> Nie mam podpisanej z ta firma zadnej umowy w 2002
> Pracodawca nie przyslal mi do domu w terminie (w ogole nie przyslal) pitu
> 8B, w zwiazku z czym dowiedzialem sie
> o fakcie istnienia drugiego rozliczenia przypadkiem, gdy bylo juz ono
> zlozone.
> No i nie dostalem kwoty na ktora opiewa umowa (11 100zl)

A skąd się dowiedziałeś o tym ich pit-37 i skąd wzięła się ta kwota. Masz
jakąs kopię tego, ksero, cokolwiek.

> Prosze o informacje jakie konsekwencje (prawne/karne i finansowe) zwiazane
> sa z aktualna sytuacja.
> Jakie konsekwencje moga wyniknac jesli :
> nie przyznam sie do drugiego Pitu (nie ja go wyslalem i nie mialem podstaw
> zeby rozliczac sie z tego)

skoro go nie podpisywałeś, to znaczy, że firma robi ciężki przekręt, bo
wydali gdzieś kasę na lewo i teraz chcą mieć papierek, który by tą lewą kasę
pokrył.

> pojde na ugode z pracodawca i "wezme ta umowe na siebie" skladajac
korekte.

w życiu się na to nie zgodź, bo jak będzie afera, to najbardziej winnym
okażesz się ty.

> Czy z samej umowy o dzielo na kwote 11 100 zl (koszty uzyskania 50%),
czyli
> przy dochodzie 5550 zl. otrzymalbym jakikolwiek zwrot podatku ? (nie mam
> zadnych odliczen)

Nie szukaj w ten sposób zarobku, bo możesz się pośliznąć. Wogóle nie myśl w
ten sposób.



Jak nie miałeś z tą firmą żadnej umowy, to powiedz wprost firmie, że ty na
żadne kombinacje nie idziesz.

Jak US bedzie miał wątpliwości to sam się do ciebie zgłosi.
Jak chcesz narobić firmie i ewentualnie mieć potłuczony nos to idź do US i
powiedz, że wiesz o takiej sprawie. Sami się pofatygują do urzędu kontroli
skarbowej z adresem tej firmy, przy okazji prokurator się dowie o
sfałszowanym podpisie itp itd. pewnie jeszcze w gazetach o tobie napiszą.

do góry

Użytkownik "Jasmine" <g...@i...pl> napisał w wiadomości
news:b9niiv$e3g$1@absinth.dialog.net.pl...
> Witam.
>
> Jestem studentem i zlozylem roczne rozliczenie do Urzedu Skarbowego (jedna
> umowa o dzielo i jedna umowa zlecenie)
> kwota dochodu nie przekracza kwoty zwolnionej od podatku (ok 2600).
> Jednoczesnie firma, z ktora wspolpracuje (a z ktora w zeszlym roku (2002)
> niepodpisalem zadnej umowy) wyslal za mnie do Urzedu Skarbowego drugie
> rozliczenie roczne (mowie tu o Pit 37).
> W tym momencie mam zlozone w US dwa pity 37. Jeden wyslany przeze mnie (i
> podpisany przeze mnie), a drugi wyslany przez firme (i nie podpisany
przeze
> mnie)
> Nie mam podpisanej z ta firma zadnej umowy w 2002
> Pracodawca nie przyslal mi do domu w terminie (w ogole nie przyslal) pitu
> 8B, w zwiazku z czym dowiedzialem sie
> o fakcie istnienia drugiego rozliczenia przypadkiem, gdy bylo juz ono
> zlozone.
> No i nie dostalem kwoty na ktora opiewa umowa (11 100zl)
>
> Prosze o informacje jakie konsekwencje (prawne/karne i finansowe) zwiazane
> sa z aktualna sytuacja.
> Jakie konsekwencje moga wyniknac jesli :
> nie przyznam sie do drugiego Pitu (nie ja go wyslalem i nie mialem podstaw
> zeby rozliczac sie z tego)
> pojde na ugode z pracodawca i "wezme ta umowe na siebie" skladajac
korekte.
>
> Czy z samej umowy o dzielo na kwote 11 100 zl (koszty uzyskania 50%),
czyli
> przy dochodzie 5550 zl. otrzymalbym jakikolwiek zwrot podatku ? (nie mam
> zadnych odliczen)
> Pracodawca tlumaczy sie zlozeniem za mnie pitu w celu dostania przeze mnie
> zwrotu nadplaconego podatku.
> Czy zwrot taki nie istnieje tylko dla dochodu nie przekraczajacego kwoty
> zwolnionej od podatku ? (obecnie chyba ok 2700) ?
>
> Czy umowe o dzielo (kod programu) mozna rozliczac jako prawa autorskie
> liczac 50% koszty uzyskania przychodu ?
>
> Czy w sytuacji gdy pracodawca wyslal za mnie rozliczenie roczne, a ja nie
> mialbym zadnych innych dochodow (i nie musialbym rozliczac sie z urzedem
> skarbowym) i nie dostalbym pitu 8B moglbym w ogole nie dowiedziec sie o
tym,
> ze zostalo cos takiego w moim imieniu zrobione ??
>
> Bardzo prosze o odpowiedzi, ocene sytuacji, rade jak postapic w obecnej
> sytuacji ?
> Z gory wielkie dzieki
>
> Jasmine.
------------------------------------
Pierwszy raz słysze o podobnej kombinacji żeby firma sama wypełniała za
osobę pit-37 i do tego bez jej wiedzy mało jeszcze to wysłała do
Skarbowego.Musisz to wyjaśnić z firmą ty zwrotu z tego tytułu nie dostaniesz
jeśli zrobisz korektę bo nie masz odliczeń a prawie całą ulgę wykorzystaleś
limit roczny od kwoty 2600 zł.
Wiola

do góry

"p...@g...pl" <s...@g...pl> wrote in message
news:b9nji8$mnu$1@absinth.dialog.net.pl...
>
> Strasznie namieszałeś.
> Po pierwsze rozumiem, że to wszystko były umowy zlecenie lub o dzieło i
> żadne umową o pracę.
> Więc to nie był pracodawca. tylko zleceniodawca.
> Zleceniodawca nie może za ciebie złożyć pit-37, nie ma takiej możliwości.
> Pracodawca gdzie pracujesz na umowę o pracę owszem tak, ale za twoją zgodą
i
> to na konkretnym formularzu.
Ok - zleceniodawca
wspolpracuje jako programista najczesciej bez umowy.

> > Nie mam podpisanej z ta firma zadnej umowy w 2002
> > Pracodawca nie przyslal mi do domu w terminie (w ogole nie przyslal)
pitu
> > 8B, w zwiazku z czym dowiedzialem sie
> > o fakcie istnienia drugiego rozliczenia przypadkiem, gdy bylo juz ono
> > zlozone.
> > No i nie dostalem kwoty na ktora opiewa umowa (11 100zl)
>
> A skąd się dowiedziałeś o tym ich pit-37 i skąd wzięła się ta kwota. Masz
> jakąs kopię tego, ksero, cokolwiek.
Zostalem "zapytany" : "czy maja za mnie podpisac pit ?"
ja odpowiedzialem ze nie i wytlumaczylem ze juz jeden zlozylem
ale okazalo sie ze jest za pozno bo pit zostal zlozony wczesniej



> > Czy z samej umowy o dzielo na kwote 11 100 zl (koszty uzyskania 50%),
> czyli
> > przy dochodzie 5550 zl. otrzymalbym jakikolwiek zwrot podatku ? (nie mam
> > zadnych odliczen)
> Nie szukaj w ten sposób zarobku, bo możesz się pośliznąć. Wogóle nie myśl
w
> ten sposób.
Pytam tylko z ciekawosci bo nie znam dokladnie przepisow a celem tej "umowy
i rozliczenia" bylo
ponoc otrzymanie przeze mnie zwrotu.

> Jak nie miałeś z tą firmą żadnej umowy, to powiedz wprost firmie, że ty na
> żadne kombinacje nie idziesz.
Jakies konsekwencje takiej decycji dla mnie ? (nie mowie o wspolpracy ze
wspomniana firma bo to jasne)


> Jak US bedzie miał wątpliwości to sam się do ciebie zgłosi.
> Jak chcesz narobić firmie i ewentualnie mieć potłuczony nos to idź do US i
> powiedz, że wiesz o takiej sprawie. Sami się pofatygują do urzędu kontroli
> skarbowej z adresem tej firmy, przy okazji prokurator się dowie o
> sfałszowanym podpisie itp itd. pewnie jeszcze w gazetach o tobie napiszą.
Domyslam sie ze sie zglosi.
Co masz na mysli mowiac "potluczony nos" ?
Isc do US samemu z informacja ?
czy poczekac az mnie sami wezwa ?

do góry

"Jasmine" <g...@i...pl> wrote in message
news:b9nl0a$4jk$1@absinth.dialog.net.pl...
>
> "p...@g...pl" <s...@g...pl> wrote in message
> news:b9nji8$mnu$1@absinth.dialog.net.pl...
> wspolpracuje jako programista najczesciej bez umowy.

Czyli pieniądze, do ręki i śladu nie ma tak.
Ja jednak wolałbym chociaż umowę zlecenie.



> Zostalem "zapytany" : "czy maja za mnie podpisac pit ?"
> ja odpowiedzialem ze nie i wytlumaczylem ze juz jeden zlozylem
> ale okazalo sie ze jest za pozno bo pit zostal zlozony wczesniej

Czyli jednak coś dla nich pracowałeś tylko na czarno.
Kasę jakąś też dostałeś, rozumiem, bez podatków itp itd.

Tylko oni chcieli to jakoś w koszta wrzucić i wysłali za ciebie pit.

To już mogli ci pit-8b wystawic, a nie pit-37, co za debile tam pracują.





> Pytam tylko z ciekawosci bo nie znam dokladnie przepisow a celem tej
"umowy
> i rozliczenia" bylo
> ponoc otrzymanie przeze mnie zwrotu.





Ważniejszy jest pit z późniejszą datą podpisania.
Pisemko z US w celu wyjaśnienia dostaniesz na pewno i zastanów się co
powiesz.

Jak powiesz, że oba pity są od ciebie (kryjąc firmę), to ci się dobiorą do
skóry, bo oba są totalnie różnią.
jak powiedz, że ten drugi nie jest od ciebie, to pewnie będziesz musiał
napisać, że to nie ty pisałeś, czyli sprawa wyląduje gdzieś na policji za
fałszowanie podpisów, potem wyjdzie, że zarabiałeś na czarno i znowu
oberwiesz.

Nie wiem co z tym zrobić.
Na pewno nie robić na czarno.

do góry

> Ważniejszy jest pit z późniejszą datą podpisania.
W jaki sposob wazniejszy ?

> Jak powiesz, że oba pity są od ciebie (kryjąc firmę), to ci się dobiorą do
> skóry, bo oba są totalnie różnią.
> jak powiedz, że ten drugi nie jest od ciebie, to pewnie będziesz musiał
> napisać, że to nie ty pisałeś, czyli sprawa wyląduje gdzieś na policji za
> fałszowanie podpisów, potem wyjdzie, że zarabiałeś na czarno i znowu
> oberwiesz.
Jakie moga byc konkretne konsekwencje w obu przypadkach ?

I ponawiam pytanie czy w przypadku drugim (mowie ze to nie ja zlozylem)
lepiej poczekac az mnie wezwa czy zglosic to wczesniej ?

Jasmine

do góry

On Mon, 12 May 2003, Jasmine wrote:

>+ Witam.
>+
>+ Jestem studentem i zlozylem roczne rozliczenie do Urzedu Skarbowego (jedna
>+ umowa o dzielo i jedna umowa zlecenie)
>+ kwota dochodu nie przekracza kwoty zwolnionej od podatku (ok 2600).
>+ Jednoczesnie firma, z ktora wspolpracuje (a z ktora w zeszlym roku (2002)
>+ niepodpisalem zadnej umowy) wyslal za mnie do Urzedu Skarbowego drugie
>+ rozliczenie roczne (mowie tu o Pit 37).
>+ W tym momencie mam zlozone w US dwa pity 37. Jeden wyslany przeze mnie (i
>+ podpisany przeze mnie), a drugi wyslany przez firme (i nie podpisany przeze
>+ mnie)
>+ Nie mam podpisanej z ta firma zadnej umowy w 2002
>+ Pracodawca nie przyslal mi do domu w terminie (w ogole nie przyslal) pitu
>+ 8B, w zwiazku z czym dowiedzialem sie
>+ o fakcie istnienia drugiego rozliczenia przypadkiem, gdy bylo juz ono
>+ zlozone.
>+ No i nie dostalem kwoty na ktora opiewa umowa (11 100zl)

No to ja się po dobroci pytam z jakiego tytułu owe PIty ?
Jakby co - to ja w ustawie widzę "postawione do dyspozycji".

Nie ma kasy - nie ma podatku (ale również *nie ma kosztu* dla
firmy która ci dała zlecenie ! - i tu jest pewnie powód ich
"pośpiechu").

Krótko mówiąc: czegoś tu nie rozumiem.
Tego dlaczego z umów "osobistych" nie został wystawiony PIT-8B również.

pozdrowienia, Gotfryd
(który wystawiał z ww. tytułów wyłącznie PIT-4 i PIT-8B i jakoś
myślał że starczy; jakbym się mylił to poproszę o obtentegowanie :))

do góry