-
11. Data: 2008-01-30 13:12:40
Temat: Re: Prawdziwe oblicze piekarza
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z środa, 30 styczeń 2008 02:51
(autor Rzecznik Prokurwatury Krajowej
publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
wasz znak: <fnol6t$mls$1@news.ds.pg.gda.pl>):
> Po kilku głośnych sprawach trzeba odpowiedzieć: TAK, TO MOŻLIWE. Już
> wielokronie w tym kraju w sposób urągający logice i przyzwoitości
> pomijano ważne dowody.
> vide:
> - Kluska i JTT załatwieni przez skarbówkę (prawomocnie zakończone
> korzystnie dla nich)
Nie wiem jak JTT, ale Klusek z tego co pamiętam, to nieźle kombinował...
Tyle, że wykorzystywał lukę w prawie, więc z prawnego punktu widzenia był
kryty. Ale że oskubał kasę US to oskubał... :D
> - administracja publiczna narusza jego dobre imię publikując materiały i
> URABIAJĄC opinię publiczną... choć działa zgodnie z prawem;
A co robią pismaki i mikrofoniaki? Oni w dowolnej sprawie bełkot odstawiając
urabiając opinię dowolnie.
--
Tristan
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: w...@g...biz.pl i...@k...com.pl
k...@g...com A...@a...pl f...@e...pl
-
12. Data: 2008-01-30 14:04:51
Temat: Re: Prawdziwe oblicze piekarza
Od: Maddy <m...@e...com.pl>
Tristan pisze:
> W odpowiedzi na pismo z środa, 30 styczeń 2008 02:51
> (autor Rzecznik Prokurwatury Krajowej
> publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
> wasz znak: <fnol6t$mls$1@news.ds.pg.gda.pl>):
>
>> Po kilku głośnych sprawach trzeba odpowiedzieć: TAK, TO MOŻLIWE. Już
>> wielokronie w tym kraju w sposób urągający logice i przyzwoitości
>> pomijano ważne dowody.
>> vide:
>> - Kluska i JTT załatwieni przez skarbówkę (prawomocnie zakończone
>> korzystnie dla nich)
>
> Nie wiem jak JTT, ale Klusek z tego co pamiętam, to nieźle kombinował...
> Tyle, że wykorzystywał lukę w prawie, więc z prawnego punktu widzenia był
> kryty. Ale że oskubał kasę US to oskubał... :D
Oskubał? On? Raczej bronił sie przed nieuzasadnionym preferowaniem
zagranicznych dostawców sprzętu komputerowego.
Sprzęt z zagranicy szkoły mogły kupować z 0% VAtu a polski z 22% VAT.
Dla instytucji, która nie może odliczyć ani grosza VATu jest on czystym
kosztem więc wiadomo jaki był preferowany.
Preferując sprzęt z zagranicy to szkoły skubały Państwo.
Kluska miał z tego taka korzyść, że sprzedał więcej komputerów - większy
zysk = większy podatek dochodowy. Gdyby nie kombinacje nie byłoby tej
sprzedaży a więc i podatku dochodowego. W ogóle - nie że jak nie on to
ktoś inny zapłaci.
Przepis narażał skarb państwa na straty nie przez różnych Klusków ale
przez to, że podatek dochodowy dostawca płacił w swoim kraju a nie do
polskiego budżetu z które wszak brały się pieniądze na ów sprzęt.
Bośmy ich wtedy za dużo mieli, prawda? Budżet sie przelewał?
Maddy
--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813
-
13. Data: 2008-01-30 20:46:52
Temat: Re: Prawdziwe oblicze piekarza
Od: Rzecznik Prokurwatury Krajowej <r...@p...pl>
Tristan pisze:
> Klusek
To miało być śmieszne? Nie jest.
> z tego co pamiętam, to nieźle kombinował...
No i Kluska, jak się okaże, wspaniałomyślni nie pozwie Cię, bo ma w
nosie oszołomów stawiających tezy bez poparcia. Tezę tę przed sądem
musiałbyś udowodnić Ty! Przypomnę, że prokuraturze i skarbówce się to
nie udało nawet w najmniejszym stopniu.
...a wracając do jego wspaniałomyślności: zaoszczędzisz koszty procesu,
publicznych przeprosin i ich kosztów oraz nawiązki. No i unikniesz
ośmieszenia.
> Tyle, że wykorzystywał lukę w prawie, więc z prawnego punktu widzenia był
> kryty.
Homo sovieticus: "kombinował, ale zgodnie z prawem". Jeśli zgodnie z
prawem to co w ogóle bełkoczesz?
> Ale że oskubał kasę US to oskubał... :D
Należne podatki nie są US.
>> - administracja publiczna narusza jego dobre imię publikując materiały i
>> URABIAJĄC opinię publiczną... choć działa zgodnie z prawem;
> A co robią pismaki i mikrofoniaki? Oni w dowolnej sprawie bełkot odstawiając
> urabiając opinię dowolnie.
A to mają obowiązek przeprowadzić postępowanie w sposób określony
prawem? Bo organy skarbowe jak najbardziej.
--
pzdr, Rzecznik Prokurwatury Krajowej
Nie ma ludzi niewinnych, są tylko źle przetrzepani.
Prokurwatura Krajowa www.prokurwatura.pl
Sala chwały: www.prokurwatura.pl/sala-chwaly
Indeks stron zakazanych: www.prokurwatura.pl/indeks-stron-zakazanych
-
14. Data: 2008-01-30 22:14:34
Temat: Re: Prawdziwe oblicze piekarza
Od: "Kriss" <k...@p...onet.pl>
> Brakuje informacji o prawomocnym zakończeniu postępowania.
>
> Czy postępowanie zostało prawomocnie zakończone? Czy też to ciąg dalszy
> pięknej i stalinowskiej z ducha ustawy o (nie)tajemnicy skarbowej?
Cytat ;
"Aktualnie, w związku z odwołaniem się podatnika od decyzji organu I instancji,
sprawę rozpatruje Izba Skarbowa"
To wynika z tekstu na który się powołujesz.
Jednak z treści komentarza wynika ,że chyba masz na myśli jakieś postepowanie w
sprawie złamania przepisów o tajemnicy skarbowej - jest takowe wszczęte bo
chyba przeoczyłem to wszczęcie a co za tym zakończenie ? Help!
Cytat ;
Mr. Gronowski sam ujawnił to co chciał i uważał za jemu wygodne i pomocne.
Ujawnił swoją tożsamość i dane osobowe , przedmiot kontroli i zakres a raczej
temat sporu z US-em - w zasadzie - jego sprawa - ma prawo. Czy w ramach tegoż
prawa może kłamać i udawać ofiarę bezduszności urzędasów i przepisów , które
preferują podatkowo niszczenie towaru nad rozdaniem potrzebujacym ? Załóżmy ,że
ma takie prawo do kłamstwa - chociaż tak naprawdę na tym etapie postępowania i
w tym charakterze (strony)- raczej ma prawo milczeć a nie kłamać - ale.....
zawsze może zostać oskarżonym - a więc niech mu będzie.
Moim zdaniem facet to albo oszust albo wariat a najprawdopodobiej g.upi oszust.
Oszukiwanie wymaga MYŚLENIA - i jeśli oszust MYŚLI to dba o szczegóły i
drobiazgi nie wspominając o pryncypiach typu zachowanie proporcji i związku
pomiędzy zakupami a produkcją i zapasami.Za g.upotę się płaci. A co
do "tajemnicy skarbowej" - gdyby Mr. Gronowski nie pomawiał i nie kłamał co do
faktów - to nie byłoby przesłanek do "odtajnienia" - a tak - sam się prosił to
ma. Jak Gronowski kłapać o sobie i i tajemnicach to być ok. Jak US broniąc
swojego wizerunku odtajnić bo ustawa przewiduje - to być zły. Na miejscu
Kluski - to byłbym załamany samym faktem próby szukania jakichkolwiek
podobieństw pomiędzy kazusami.
> Argument użyty jako uzasadnienie ujawnienia informacji o podatniku przez
> zakończeniem postępowania (ochrona interesu SP) jest żałosny. Skarb
> państwa to skarbonka nas wszystkich a nie obrażalski podmiot, który
> chciałby i powinien bronić swoich dóbr osobistych. Jeśli obrona
> podatnika nie podoba się skarbowi państwa to niech jego pełnomocnik
> strzeli publicznego focha...
Uzasadnienie cytat
"W oparciu o nową regulację dotyczącą tajemnicy skarbowej, która weszła w życie
11 listopada 2006r. na podstawie art. 34 ust. 1a-1c ustawy o kontroli
skarbowej, Generalny Inspektor Kontroli Skarbowej wyraził zgodę na ujawnienie
informacji, jak również dokumentów dotyczących postępowania w Przedsiębiorstwie
Wielobranżowym "INKOP-BIS" w Legnicy należącym do pana Waldemara Gronowskiego.
Ujawnienie tajemnicy uzasadnione jest urzeczywistnieniem prawa obywateli do
rzetelnego informowania o działaniach kontroli skarbowej i jawności życia
publicznego."
Jaka obrona podatnika ? On się nie broni tylko wprowadza w błąd i kłamie.
Pzdr- Kriss
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
15. Data: 2008-01-30 22:26:27
Temat: Re: Prawdziwe oblicze piekarza
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z środa, 30 styczeń 2008 15:04
(autor Maddy
publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
wasz znak: <fnq0ho$k8q$1@nemesis.news.tpi.pl>):
>> Nie wiem jak JTT, ale Klusek z tego co pamiętam, to nieźle kombinował...
>> Tyle, że wykorzystywał lukę w prawie, więc z prawnego punktu widzenia był
>> kryty. Ale że oskubał kasę US to oskubał... :D
> Oskubał? On? Raczej bronił sie przed nieuzasadnionym preferowaniem
> zagranicznych dostawców sprzętu komputerowego.
> Sprzęt z zagranicy szkoły mogły kupować z 0% VAtu a polski z 22% VAT.
No i fikcyjnie woził sprzęt przez granicę, prawdaż?
> Dla instytucji, która nie może odliczyć ani grosza VATu jest on czystym
> kosztem więc wiadomo jaki był preferowany.
Wiem, bo moimi klientami są głównie niewatowcy i przez to wat staje się
moim podatkiem. :(
> Przepis narażał skarb państwa na straty nie przez różnych Klusków ale
> przez to, że podatek dochodowy dostawca płacił w swoim kraju a nie do
> polskiego budżetu z które wszak brały się pieniądze na ów sprzęt.
No to jest normalna praktyka przecie w Polsce od zawsze.
Niegdyś dotowaliśmy bratni związek, teraz bratnie stany....
--
Tristan
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: w...@g...biz.pl i...@k...com.pl
k...@g...com A...@a...pl f...@e...pl
-
16. Data: 2008-01-30 23:35:32
Temat: Re: Prawdziwe oblicze piekarza
Od: Rzecznik Prokurwatury Krajowej <r...@p...pl>
Kriss pisze:
> Jednak z treści komentarza wynika ,że chyba masz na myśli jakieś postepowanie w
> sprawie złamania przepisów o tajemnicy skarbowej - jest takowe wszczęte bo
> chyba przeoczyłem to wszczęcie a co za tym zakończenie ? Help!
Chyba czegoś nie zrozumiałeś. Ujawnienia tajemnicy skarbowej przed
prawomocnym zakończeniem dokonały organy administracji na kilku
szczeblach. Chociaż teraz to legalne... sic!
--
pzdr, Rzecznik Prokurwatury Krajowej
Nie ma ludzi niewinnych, są tylko źle przetrzepani.
Prokurwatura Krajowa www.prokurwatura.pl
Sala chwały: www.prokurwatura.pl/sala-chwaly
Indeks stron zakazanych: www.prokurwatura.pl/indeks-stron-zakazanych
-
17. Data: 2008-01-31 00:16:50
Temat: Re: Prawdziwe oblicze piekarza
Od: Rzecznik Prokurwatury Krajowej <r...@p...pl>
Kriss pisze:
> Na miejscu
> Kluski - to byłbym załamany samym faktem próby szukania jakichkolwiek
> podobieństw pomiędzy kazusami.
Podobieństwa na obecnym etapie są uderzające:
- obaj są wg. oskarżyciela oszustami
- obaj uszczuplili należny podatek
- obaj zostali uznani winnymi w pierwszej instancji
- w obu przypadkach oskarżyciel ujawnił dużo informacji i uznał, że
wykrył oszusta.
Jedyna odmiana, prócz przedmiotu postępowania, to fakt, że ujawnienia
informacji ws. Kluski nie miały podstaw prawnych a był to kontrolowany
przeciek.
Jednym zdaniem jest to sowiecka kultura prawna w pełni. Czegoś jeszcze
nie rozumiesz?
> Ujawnienie tajemnicy uzasadnione jest urzeczywistnieniem prawa obywateli do
> rzetelnego informowania o działaniach kontroli skarbowej i jawności życia
> publicznego."
Buehehe. Pokazowe procesy stalinowskie też były "uzasadnione (...)
urzeczywistnieniem prawa obywateli do rzetelnego informowania". Tylko
tak się składa, że narusza dobra osobiste osoby, która zgodnie z prawem
jest do tej pory niewinna.
Jeśli w taki _ułomny publiczny_ sposób broni się podatnik to jestem w
stanie zrozumieć. Jednak reakcji urzędu, który ujawniając informacje
zachowuje się niczym obrażone babsko, nie rozumiem.
> Jaka obrona podatnika ? On się nie broni tylko wprowadza w błąd i kłamie.
Podatnik ma się prawo bronić i się aktualnie broni. Rozróżniasz obronę
na drodze prawnej od szumu medialnego?
Jeśli Gronowski przegra to spotka go jeszcze spora kara, zarówno
formalna jak i publicznego ostracyzmu. Jeśli zaś wygra to cały ten cyrk
będzie pomówieniem. Czegoś jeszcze nie rozumiesz przeżarty totalitarnym
systemem prawnym, który obowiązywał w tym kraju przez półwiecze?
Potrafisz odróżnić obronę określonych reguł prawnych od konkretnego
przypadku?
--
pzdr, Rzecznik Prokurwatury Krajowej
Nie ma ludzi niewinnych, są tylko źle przetrzepani.
Prokurwatura Krajowa www.prokurwatura.pl
Sala chwały: www.prokurwatura.pl/sala-chwaly
Indeks stron zakazanych: www.prokurwatura.pl/indeks-stron-zakazanych
-
18. Data: 2008-01-31 00:32:38
Temat: Re: Prawdziwe oblicze piekarza
Od: mvoicem <m...@g...com>
Tristan wrote:
> W odpowiedzi na pismo z środa, 30 styczeń 2008 15:04
> (autor Maddy
> publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
> wasz znak: <fnq0ho$k8q$1@nemesis.news.tpi.pl>):
>
>>> Nie wiem jak JTT, ale Klusek z tego co pamiętam, to nieźle kombinował...
>>> Tyle, że wykorzystywał lukę w prawie, więc z prawnego punktu widzenia
>>> był kryty. Ale że oskubał kasę US to oskubał... :D
>> Oskubał? On? Raczej bronił sie przed nieuzasadnionym preferowaniem
>> zagranicznych dostawców sprzętu komputerowego.
>> Sprzęt z zagranicy szkoły mogły kupować z 0% VAtu a polski z 22% VAT.
>
> No i fikcyjnie woził sprzęt przez granicę, prawdaż?
ZTCP to on te komputery woził całkiem realnie.
p. m.
-
19. Data: 2008-01-31 09:34:35
Temat: Re: Prawdziwe oblicze piekarza
Od: "my way" <y...@n...pl>
Użytkownik "Samotnik" <s...@W...samotnik.art.pl> napisał w wiadomości
news:slrnfpv35f.i8k.samotnik@localhost.localdomain..
.
> Ja wiedziałem, że to nie jest tak pięknie, jak mówili w mediach.
>
> http://www.mf.gov.pl/dokument.php?const=7&id=64609&d
zial=618
a tu ciąg dalszy tej sprawy:
http://www.podatki.egospodarka.pl/27527,Od-darowizny
-trzeba-zaplacic-podatek-VAT-i-PIT,1,65,1.html
dla nieklikaczy: przegrał przed WSA, zarówno w zakresie pdof i vat
a tu jego komentarz po przegranej:
http://www.gazetaprawna.pl/?action=showNews&dok=2134
.220.0.39.11.1.0.1.htm
i krótki cytat z tego artykułu:
"Oczywiście że będę się odwoływał do NSA. Skoro słyszę w sądzie, że nie jest
on od rozpatrywania np. aspektów społecznych, to w końcu musi się znaleźć
ktoś, kto tymi aspektami się zajmie"
to sie nazywa argument :)
pozdrawiam
-
20. Data: 2008-01-31 09:38:23
Temat: Re: Prawdziwe oblicze piekarza
Od: Maddy <m...@e...com.pl>
Tristan pisze:
> W odpowiedzi na pismo z środa, 30 styczeń 2008 15:04
> (autor Maddy
> publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
> wasz znak: <fnq0ho$k8q$1@nemesis.news.tpi.pl>):
>
>>> Nie wiem jak JTT, ale Klusek z tego co pamiętam, to nieźle kombinował...
>>> Tyle, że wykorzystywał lukę w prawie, więc z prawnego punktu widzenia był
>>> kryty. Ale że oskubał kasę US to oskubał... :D
>> Oskubał? On? Raczej bronił sie przed nieuzasadnionym preferowaniem
>> zagranicznych dostawców sprzętu komputerowego.
>> Sprzęt z zagranicy szkoły mogły kupować z 0% VAtu a polski z 22% VAT.
>
> No i fikcyjnie woził sprzęt przez granicę, prawdaż?
>
On je woził fizycznie. Nikt nigdy nawet nie próbował go oskarżyć o
fałszowanie dokumentów celnych (Granica, cło, sad - to było wszak przed
unią, tonę papierów trzeba by podrabiać).
Opłacało się zafundować sprzętowi taką przejażdżkę był dołączyć do kasty
uprzywilejowanych importerów a nie gnuśnieć jako krajowy producent.
Fikcyjny eksport to przestępstwo a Kluska został oczyszczony ze
wszystkich zarzutów. Nie złamał prawa ani razu.
Maddy
--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813