-
1. Data: 2004-08-02 10:09:45
Temat: Praca zdalna w USA - zeby US byl syty, a ja caly.
Od: Michal Pasternak <m...@p...w.lub.pl>
Witam,
mimo, ze temat wydawal mi sie popularny, to nie znalazlem odpowiedzi na to
pytanie w FAQ grupy. Ba, nie znalazlem FAQ grupy w ogole. W kazdym razie:
* mam w planach podjac prace zdalna w USA
* zastanawiam sie, jaki rodzaj umowy bylby najlepszy dla mnie i mojego
pracodawcy (bedziemy sie rozliczac miesiecznie)
* zastanawiam sie, w jaki sposob mialbym sie rozliczac z urzedem skarbowym
Pomozecie? Nie mam zarejestrowanej dzialalnosci gospodarczej, ale w razie
potrzeby moznaby taka znalezc - nie wiem tylko, czy to sie kalkuluje, biorac
pod uwage polskie podatki.
Pozdrawiam,
--
m
-
2. Data: 2004-08-02 11:04:34
Temat: Re: Praca zdalna w USA - zeby US byl syty, a ja caly.
Od: "michal" <m...@p...onet.pl>
Napisz na czym ma polegac ta praca. Na razie ciezko cokolwiek radzic.
-
3. Data: 2004-08-02 16:44:25
Temat: Re: Praca zdalna w USA - zeby US byl syty, a ja caly.
Od: Michal Pasternak <m...@p...w.lub.pl>
On 2004-08-02, michal <m...@p...onet.pl> wrote:
> Napisz na czym ma polegac ta praca. Na razie ciezko cokolwiek radzic.
>
Witam,
przykro mi - fakt faktem, dostarczylem za malo szczegolow. Obecnie sytuacja
wyglada w taki sposob, ze faktyczna "robote" wykonuje juz od jakiegos czasu
- z tym, ze chcielibysmy (po obu stronach oceanu) w koncu zalatwic to
wszystko w najbardziej korzystny i legalny sposob. Z tego, co slyszalem, za
oceanem IRS bardzo sprawdza wychodzace przelewy - lepiej miec je
udokumentowane.
Czy teraz nie ma szansy na to, aby nasz Urzad Skarbowy nie bylby ciekaw, z
jakiego powodu, dokladnie co jakis czas, otrzymuje przelew bankowy z konta
jakiejs amerykanskiej firmy?
Zastanawiam sie, jak to rozwiazac wszystko w papierach. Sam dzialalnosci
gospodarczej nie mam, moglbym skorzystac z pomocy znajomego - jezeli mogloby
to w jakis sposob uproscic sytuacje. Przeczytalem
http://www.prawnik.net.pl/prawnik/podatkiusa.htm - swietnie, daje to jako
taki poglad, z tym, ze - fizycznie - jestem przeciez nadal tutaj, w Polsce
(do tego, nie jestem studentem).
Ogolnie wydaje mi sie, ze mozliwosci rozwiazania takowej sytuacji moze byc
duzo, z tym, ze trudno mi sie czepic czegos konkretnego. Pomozecie?
--
m
-
4. Data: 2004-08-02 17:16:18
Temat: Re: Praca zdalna w USA - zeby US byl syty, a ja caly.
Od: Samotnik <s...@s...eu.org>
<m...@p...w.lub.pl> napisal(a):
> On 2004-08-02, michal <m...@p...onet.pl> wrote:
>> Napisz na czym ma polegac ta praca. Na razie ciezko cokolwiek radzic.
>>
>
> Witam,
>
> przykro mi - fakt faktem, dostarczylem za malo szczegolow. Obecnie sytuacja
> wyglada w taki sposob, ze faktyczna "robote" wykonuje juz od jakiegos czasu
> - z tym, ze chcielibysmy (po obu stronach oceanu) w koncu zalatwic to
> wszystko w najbardziej korzystny i legalny sposob. Z tego, co slyszalem, za
> oceanem IRS bardzo sprawdza wychodzace przelewy - lepiej miec je
> udokumentowane.
>
> Czy teraz nie ma szansy na to, aby nasz Urzad Skarbowy nie bylby ciekaw, z
> jakiego powodu, dokladnie co jakis czas, otrzymuje przelew bankowy z konta
> jakiejs amerykanskiej firmy?
Tak od razu to nie, ale w razie czego to będzie bardzo ciekawy.
Tylko widzisz, nadal żadnych szczegółów nie podałeś. A bardzo ważne jest
CO miałbyś robić, bo od tego zależy sytuacja podatkowa.
--
Samotnik
www.zagle.org.pl - rejsy morskie