-
1. Data: 2007-11-05 19:56:13
Temat: Praca tymczasowa-chorobowe-zas.macierzyński
Od: chasm <c...@p...onet.pl>
Witam
Spodziewany się z żonką maleństwa, termin na początek lutego.
Byliśmy w ZUS i UP i nadal mało wiadomo co lepiej zrobić.
Jedni odsyłają do drugich, w ZUS panie miały 2 opinie.......
Żona ma umowę na 3 msc. (o pracę tymczasową) do końca listopada.
Jest zatrudniona u tego pracowawcy od koło 1.5 roku, ciągle odnawiana
umowa (zmienili po roku nazwę firmy).
Po listopadzie pewnie jej nie przedłużą czyli urodzi jak nie będzie
zatrudniona czyli macietzyńskiego nie ma. Ale można wykorzystać co
najmnjiej 2 tygodnie urlopu macierzyńskiego przed spodziewaną datą
porodu i zastanawiamy się, czy nie warto pod koniec listopada zacząć
urlop mac. ? Wtedy po porodzie będzie jeszcze koło 7-9 tygodni
macierzyńskiego....Tak to chyba należy rozumieć?
Inny wariant to zwolnienie lekarskie ( i tak może mieć bo coś kiepsko
ostatnio sięczuje, brzuszek rośnie) do momentu porodu, a potem
bezrobocie.
A znów jeśli teraz weźmie zwolnienie lekarskie to czy może iść na
urlop pod koniec listopada ?
Przerażające jest to, jak trzeba kombinować i zastanawiać się by
otrzymać to co się należy, tym bardziej drażniące, że trzeba to robić
w okresie, w którym powinna spokojnie przygotowywać się na przyjście
na świat maleństwa....
Proszę o poradę co najlepiej zrobić.
Przeglądałem forum i googlałem i ciągle to samo, czyli nie do końca
wyjaśnione.
Pozdrawiam
--
chasm-Rafał
-
2. Data: 2007-11-05 20:46:41
Temat: Re: Praca tymczasowa-chorobowe-zas.macierzyński
Od: Jagna <j...@p...onet.pl>
Dnia Mon, 05 Nov 2007 20:56:13 +0100, chasm napisał(a):
> Spodziewany się z żonką maleństwa, termin na początek lutego.
Gratuluję :)
> Byliśmy w ZUS i UP i nadal mało wiadomo co lepiej zrobić.
> Jedni odsyłają do drugich, w ZUS panie miały 2 opinie.......
To trochę NTG jest takie cuś jak: pl.praca.dyskusje
ale coś pomogę :)
> Żona ma umowę na 3 msc. (o pracę tymczasową) do końca listopada.
doprecyzuj rodzaj umowy. Bo ta "tymczasowość" może oznaczać np. umowę
zawartą na okres próbny albo np. na czas określony.
W tym drugim przypadku, nawet jeśli umowa, zgodnie z z zawarciem, kończy
się np. z końcem listopada, to zgodnie z przepisami Kodeksu Pracy, zostaje
przedłużona do dnia porodu.
To przedłużenie jest z urzędu, nie spisuje się ani aneksu, ani nowej umowy.
Zakończona jest w dniu urodzenia dziecka, wystawione świadectwo pracy z
dniem porodu.
Nie ogranicza ona jednak prawa do urlopu macierzyńskiego. Wniosek składa
się w ZUS-ie i to ZUS zasiłek wypłaca. Brak za to prawa do urlopu
wychowawczego.
> Jest zatrudniona u tego pracowawcy od koło 1.5 roku, ciągle odnawiana
> umowa (zmienili po roku nazwę firmy).
> Po listopadzie pewnie jej nie przedłużą czyli urodzi jak nie będzie
> zatrudniona czyli macietzyńskiego nie ma. Ale można wykorzystać co
> najmnjiej 2 tygodnie urlopu macierzyńskiego przed spodziewaną datą
> porodu i zastanawiamy się, czy nie warto pod koniec listopada zacząć
> urlop mac. ? Wtedy po porodzie będzie jeszcze koło 7-9 tygodni
> macierzyńskiego....Tak to chyba należy rozumieć?
to nie ta bajka. Można wykorzystać te dwa tygodnie, ale raczej na dwa
tygodnie przed terminem rozwiązania określonym przez lekarza, a nie dwa
miesiące wcześniej.
> Inny wariant to zwolnienie lekarskie ( i tak może mieć bo coś kiepsko
> ostatnio sięczuje, brzuszek rośnie) do momentu porodu, a potem
> bezrobocie.
Zwolnienie swoją drogą też dozwolone, ale niekonieczne. Choć o tym to
raczej lekarz winien decydować, a nie ja ;)
> A znów jeśli teraz weźmie zwolnienie lekarskie to czy może iść na
> urlop pod koniec listopada ?
Na żądanie (4 dni w roku) zawsze. W innym przypadku wymagana zgoda
pracodawcy. I myślę, że JA na jego miejscu dałabym wolne. Lepsze to, niż
wypłacanie ekwiwalentu za niewykorzystany urlop, który trzeba by wypłacić
po porodzie.
[...]
Jak na początku - doprecyzuj, co z umową, bo może ja Ci tu bzdurami głowę
zawracam.
:)
--
Pozdrawiam,
Jagna
-
3. Data: 2007-11-05 20:53:38
Temat: Re: Praca tymczasowa-chorobowe-zas.macierzyński
Od: chasm <c...@p...onet.pl>
On Mon, 5 Nov 2007 21:46:41 +0100, Jagna <j...@p...onet.pl>
wrote:
>Dnia Mon, 05 Nov 2007 20:56:13 +0100, chasm napisał(a):
>
>> Spodziewany się z żonką maleństwa, termin na początek lutego.
>
>Gratuluję :)
>> Byliśmy w ZUS i UP i nadal mało wiadomo co lepiej zrobić.
>> Jedni odsyłają do drugich, w ZUS panie miały 2 opinie.......
>
>To trochę NTG jest takie cuś jak: pl.praca.dyskusje
>ale coś pomogę :)
Tak wieeemm ... ale napisałem na kilka grup, bo dzwonienie po ZUS i
inspekcji pracy nic do tej pory nie wyjaśniło - w jednym ZUS
stwierdzili, że za skomplikowana sytuacja...... bez komentarza.
>
>> Żona ma umowę na 3 msc. (o pracę tymczasową) do końca listopada.
>
>doprecyzuj rodzaj umowy. Bo ta "tymczasowość" może oznaczać np. umowę
>zawartą na okres próbny albo np. na czas określony.
>
Dokładnie jak napisałem, umowa o pracę tymczasową (dokładnie przez
Creyfs) czyli nie przedłuża się zatrudnienia do czasu porodu.
>> Jest zatrudniona u tego pracowawcy od koło 1.5 roku, ciągle odnawiana
>> umowa (zmienili po roku nazwę firmy).
>> Po listopadzie pewnie jej nie przedłużą czyli urodzi jak nie będzie
>> zatrudniona czyli macietzyńskiego nie ma. Ale można wykorzystać co
>> najmnjiej 2 tygodnie urlopu macierzyńskiego przed spodziewaną datą
>> porodu i zastanawiamy się, czy nie warto pod koniec listopada zacząć
>> urlop mac. ? Wtedy po porodzie będzie jeszcze koło 7-9 tygodni
>> macierzyńskiego....Tak to chyba należy rozumieć?
>
>to nie ta bajka. Można wykorzystać te dwa tygodnie, ale raczej na dwa
>tygodnie przed terminem rozwiązania określonym przez lekarza, a nie dwa
>miesiące wcześniej.
Tak tylko teoretyzuję, w przepisach jest napisane, że conajmniej 2
tygodnie itd.... zwrot conajmniej sugeruje, że można dłużej ?
Może teraz coś się wyjaśni ?
Na razie dzięki za odzew :)
--
chasm-Rafał
-
4. Data: 2007-11-05 21:19:13
Temat: Re: Praca tymczasowa-chorobowe-zas.macierzyński
Od: Jagna <j...@p...onet.pl>
Dnia Mon, 05 Nov 2007 21:53:38 +0100, chasm napisał(a):
> Dokładnie jak napisałem, umowa o pracę tymczasową (dokładnie przez
> Creyfs) czyli nie przedłuża się zatrudnienia do czasu porodu.
No to faktycznie głupoty Ci pisałam.
Najpierw przepisy. Umowa regulowana jest przez ustawę o zatrunianiu
pracowników tymczasowych.
i faktycznie:
art. 13 ust. 3. mówi, że "Do umowy o pracę zawartej z pracownikiem
tymczasowym nie stosuje się art. 177 § 3 Kodeksu pracy".
i dalej:
art. 177 kodeksu pracy
§ 3. Umowa o pracę zawarta na czas określony lub na czas wykonania
określonej pracy albo na okres próbny przekraczający jeden miesiąc, która
uległaby rozwiązaniu po upływie trzeciego miesiąca ciąży, ulega
przedłużeniu do dnia porodu.
czyli faktycznie tu klapa :/
Trochę ślepa uliczka. Można spróbować pochorować. Po ustaniu zatrudnienia
ZUS raczej powinien płacić zasiłek, jeśli była ciągłość chorobowego.
Ale macierzyńskiego, moim zdaniem, nie da się uzyskać. Nie wiem, czy biuro
pracy w tym momencie nie przejmuje tego obowiązku.
Ale to już za bardzo nie moja działka. Nie chcę mieszać, bo się nie znam.
Może ktoś inny pomoże Ci lepiej.
Powodzenia,
Jagna
-
5. Data: 2007-11-05 21:27:25
Temat: Re: Praca tymczasowa-chorobowe-zas.macierzyński
Od: chasm <c...@p...onet.pl>
On Mon, 5 Nov 2007 22:19:13 +0100, Jagna <j...@p...onet.pl>
wrote:
>Najpierw przepisy. Umowa regulowana jest przez ustawę o zatrunianiu
>pracowników tymczasowych.
>i faktycznie:
>art. 13 ust. 3. mówi, że "Do umowy o pracę zawartej z pracownikiem
>tymczasowym nie stosuje się art. 177 § 3 Kodeksu pracy".
>
>i dalej:
>art. 177 kodeksu pracy
>§ 3. Umowa o pracę zawarta na czas określony lub na czas wykonania
>określonej pracy albo na okres próbny przekraczający jeden miesiąc, która
>uległaby rozwiązaniu po upływie trzeciego miesiąca ciąży, ulega
>przedłużeniu do dnia porodu.
>
>czyli faktycznie tu klapa :/
>
>Trochę ślepa uliczka. Można spróbować pochorować. Po ustaniu zatrudnienia
>ZUS raczej powinien płacić zasiłek, jeśli była ciągłość chorobowego.
>Ale macierzyńskiego, moim zdaniem, nie da się uzyskać. Nie wiem, czy biuro
>pracy w tym momencie nie przejmuje tego obowiązku.
ZUS będzie płacił zasiłek chorobowy, to akurat wiem :) wdrażam płace w
firmach, no ale szczegółów właśnie kadrowych dokładnie nie znam, tym
bardziej, że ZUS raz tak raz inaczej.
>
>Ale to już za bardzo nie moja działka. Nie chcę mieszać, bo się nie znam.
>Może ktoś inny pomoże Ci lepiej.
Dziękuję w każdym razie za zainteresowanie, bo ZUS (Kraków) jakoś nie
przejawia takowego. Pozostaje jeszcze kwestia wcześniejszego
rozpoczęcia urlopu macierzńskiego...
Pozdrawiam
--
chasm-Rafał