-
31. Data: 2007-02-04 10:13:12
Temat: Re: Praca Ankieter podatki
Od: t <r...@o...pl>
Dnia 03-02-2007 o 01:13:22 MarekZ <m...@w...irc.pl> napisał(a):
> Szerszy zakres ka?dy sobie wybiera jaki chce lub na
> jaki go staae, w tym mo?e tak?e wybrac wersj? "?aden". W fikcj?
> bezp?atnej s?uzby zdrowia na wysokim poziomie dla wszystkich to
> chyba nie wierzysz, prawda?
To Cię dotyczy bardziej niz myslisz. Jak na ulicy będziesz miał
obok siebie np. 10 gruźlików którym wszytko jedno albo którzy
wybrali wariant "żaden", to zmienisz zdanie.
pozdr
-
32. Data: 2007-02-04 10:17:03
Temat: Re: Praca Ankieter podatki
Od: t <r...@o...pl>
Dnia 01-02-2007 o 19:12:02 witek <w...@g...pl.invalid> napisał(a):
>
> A co jak ich nie przekonasz?
> Przekonaj żula z piwem w ręce, że co drugie piwo powinien odkładać na
> starość. Powodzenia.
>
Żul z piwem i tak nie wypracuje emerytury, on jedzie na opiece społecznej,
we Wrocku goście dostają 400+ na miesiąc i mają w dupie wszelką pracę
"bo mi się nie opłaca zapier.....".
pozdr
--
ZUS * PIT * VAT => Kroją Cię na dzień dobry z 55% twoich zarobków.
Samochód,piesek,alkohol,papierosy i mnóstwo innych - tracisz kolejne
5-10-15%
Policz ile Ci zostaje i spytaj swojego reprezentanta do władz: GDZIE SĄ
MOJE PIENIĄDZE??
DOŚĆ TEGO WARCHOLSTWA - PODATEK POGŁÓWNY NA REZYDENTA!
-
33. Data: 2007-02-05 16:31:58
Temat: Re: Praca Ankieter podatki
Od: "MarekZ" <m...@w...irc.pl>
Użytkownik "t" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
news:op.tm7yoarv5o25xk@unk.mshome.net...
> To Cię dotyczy bardziej niz myslisz. Jak na ulicy będziesz miał
> obok siebie np. 10 gruźlików którym wszytko jedno albo którzy
> wybrali wariant "żaden", to zmienisz zdanie.
Nie wykluczam, że masz rację, pokazać by to mogła dopiero
praktyka. Jednak nie rozumiem tego, że ma mnie to jakos bardzo
dotyczyć, po prosu uważam to za tragizowanie podobne do tego pod
hasłem "ocieplenie klimatu nas zabije" czy "żywność modyfikowana
genetycznie nas zabije". W związku z tym nie chcę do niczego
zmuszać takich gruźlików. Nie akceptuję także przymusu skladania
sie na nich. Jesli ktoś inny akceptuje, to nie mam nic przeciwko
temu.
A jesli chce się także złożyć przy okazji na mnie, to chciałbym mu
przekazać jedno słowo. Dziekuję. ;-)
marekz
-
34. Data: 2007-02-05 16:50:32
Temat: Re: Praca Ankieter podatki
Od: "MarekZ" <m...@w...irc.pl>
Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w
wiadomości news:eq0m2a$qi9$1@news.interia.pl...
> Zrobiłes conajmniej dwa błedne założenia.
> 1. Po pierwsze pomyliłes kultury. Polska to nie Indie
Nie robiłem żadnego założenia, podałem przykład. W PL może równie
dobrze przebiegac to lepiej niż w Indiach czy innych Burkina Faso
albo lepiej.
> 2. Po drugie wez pod uwagę, że ci ludzie mieli prace tylko nie
> mają emerytury. To nie jest tak, że oni byli biedni zawsze. Ich
> myślenie niestety jest inne.
Przeciez gdyby system był taki jak sugeruję, to ci ludzie mieliby
stałą świadomośc, że nie będą mieli emerytury, skoro nie gromadzą
na nią środków. Więc jaki w tym problem? Czy teraz jesli ktoś gra
zbyt ryzykownie na kontraktach na giełdzie i traci cały kapitał (a
znam wiele takich przypadków), domaga sie aby mu go oddano?
> A to nie giertych przypadkiem zaproponował rozdanie własnie II
> filaru. Dlatego go wmieszałem.
Nie wiem, mało tv oglądam, jestem zdystansowany dość do tych
kwestii... Wiem że był pomysł aneksji środków z II filaru przez
ZUS - bardzo zabawne, mam nadzieję, że to juz upadło.... Ale to
odzyje.... Bo to państwo nie ma szans się samo utrzymac.
> A co zrobisz jak większość wybierze opcję "żaden"?
A co mam zrobić, nic nie zrobię? Automatycznie polepszą się
standardy obsługi medycznej tych co wybrali inne opcje. Tych co
wybrali opcję żaden (ja na przykład wybrałbym taką właśnie opcję),
albo będzie stac na to żeby sobie samemu płacić w razie czego
(ubezp. zdrowotne) lub posiadać oszczędności (emerytura) albo będą
patrzeć o ile lepiej mają ci z innymi opcjami i zmienią swoją
decyzję.
BTW, czy wiesz, że podobny system działa właśnie w Australii i w
kiwi-landzie (NZ)? Słyszałeś może aby tamte państwa chyliły sie ku
upadkowi pod ciężarem bezdomnych emerytów? To tylko w eurosojuzie
takie legendy są kultywowane chyba.
> Oczywiście, że rozłożony w czasie. Tylko że ciągle narastający.
> W którymś momencie będziesz miał społeczeństwo bez ubezpieczeń
> bez emerytur, bo sobie nie odłożyli i co teraz.
A co ma być? Czujesz się w obowiązku myslenia (a może wręcz
cierpienia) za milijony??
> Ja bym na miejscu sądów zasądzał alimenty od dzieci. Jesteś za?
Generalnie jestem za. Choć od zasądzenia czegos do praktycznej
realizacji tego czegos, droga daleka.
> Ale jak nie będziesz chciał, to niestety państwo powinno się
> wtrącić i cię do tego przymusić, skoro sam nie potrafisz ocenić
> rzeczywistości. Inaczej będzie cię miało na głowie.
Państwo może mnie olać.
> Nie byłoby żadnego problemu, gdyby nie to, że w latach 90-tych
> inflacja zjadła wszystko co w ówczesnym systemie było.
Czyzby bilans FUS w roku 1990 był dodatni??? Nie wierze. Istnieją
na ten temat jakies dane liczbowe?
> Znowu myslisz jak jednostka, a nie jak szef państwa.
> Masz 20 mln głodnych i chorych ludzi. To nie jest dwójka pijaków
> spod budki z piwem.
Dobry szef państwa dałby im wszystkim jeść i pić oraz ubranko? No
jak chce to niech daje, tyle że ja się na to nie będę składał.
Poza tym te liczby..... skąd nagle 20 milionów? Do tego doszło i
nikt wczesniej nie zrozumiał, że w pewnych przypadkach ewidentnie
warto odkładać (np. niskie kwalifikacje albo praca zależna od
sprawności fizycznej)? No to niech umierają.
> A kto do jasnej cholery głosował na kaczorów?
Ja nie jestem zwolennikiem demokracji parlamentarnej, więc nie do
mnie pretensje. Demokracja bezpośrednia (realizowana np. w formie
głosowań przez internet) byłaby lepsza, ale chyba też nie idealna.
marekz
-
35. Data: 2007-02-05 16:54:31
Temat: Re: Praca Ankieter podatki
Od: "MarekZ" <m...@w...irc.pl>
Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w
wiadomości news:eq0m2a$qi9$1@news.interia.pl...
> Zrobiłes conajmniej dwa błedne założenia.
> 1. Po pierwsze pomyliłes kultury. Polska to nie Indie
Nie robiłem żadnego założenia, podałem przykład. W PL może równie
dobrze przebiegac to lepiej niż w Indiach czy innych Burkina Faso
albo gorzej.
> 2. Po drugie wez pod uwagę, że ci ludzie mieli prace tylko nie
> mają emerytury. To nie jest tak, że oni byli biedni zawsze. Ich
> myślenie niestety jest inne.
Przecież gdyby system był taki jak sugeruję, to ci ludzie mieliby
stałą świadomośc, że nie będą mieli emerytury, skoro nie gromadzą
na nią środków. Więc jaki w tym problem? Czy teraz jesli ktoś gra
zbyt ryzykownie na kontraktach na giełdzie i traci cały kapitał (a
znam wiele takich przypadków), domaga sie aby mu go oddano znikąd?
> A to nie giertych przypadkiem zaproponował rozdanie własnie II
> filaru. Dlatego go wmieszałem.
Nie wiem, mało tv oglądam, jestem zdystansowany dość do tych
kwestii... Wiem że był pomysł aneksji środków z II filaru przez
ZUS - bardzo zabawne, mam nadzieję, że to juz upadło.... Ale to
odżyje.... Bo to państwo nie ma szans się samo utrzymać.
> A co zrobisz jak większość wybierze opcję "żaden"?
A co mam zrobić, nic nie zrobię? Automatycznie polepszą się
standardy obsługi medycznej tych co wybrali inne opcje. Tych co
wybrali opcję "żaden" (ja na przykład wybrałbym taką właśnie
opcję), albo będzie stać na to żeby sobie samemu płacić w razie
czego (ubezp. zdrowotne) lub posiadać oszczędności (emerytura)
albo będą patrzeć o ile lepiej mają ci z innymi opcjami i być może
zmienią swoją decyzję.
BTW, czy wiesz, że podobny system działa właśnie w Australii i w
kiwi-landzie (NZ)? Słyszałeś może aby tamte państwa chyliły sie ku
upadkowi pod ciężarem bezdomnych emerytów? To tylko w eurosojuzie
takie legendy są kultywowane chyba.
> Oczywiście, że rozłożony w czasie. Tylko że ciągle narastający.
> W którymś momencie będziesz miał społeczeństwo bez ubezpieczeń
> bez emerytur, bo sobie nie odłożyli i co teraz.
A co ma być? Czujesz się w obowiązku myślenia (a może wręcz
cierpienia) za milijony?? Czy coś dobrego zazwyczaj wynika z tego,
że państwo usiłuje mysleć za swojego obywatela i robić mu dobrze?
> Ja bym na miejscu sądów zasądzał alimenty od dzieci. Jesteś za?
Generalnie jestem za. Choć od zasądzenia czegos do praktycznej
realizacji tego czegos, droga daleka.
> Ale jak nie będziesz chciał, to niestety państwo powinno się
> wtrącić i cię do tego przymusić, skoro sam nie potrafisz ocenić
> rzeczywistości. Inaczej będzie cię miało na głowie.
Państwo może mnie olać.
> Nie byłoby żadnego problemu, gdyby nie to, że w latach 90-tych
> inflacja zjadła wszystko co w ówczesnym systemie było.
Czyzby bilans FUS w roku 1990 był dodatni??? Nie wierze. Istnieją
na ten temat jakies dane liczbowe?
> Znowu myslisz jak jednostka, a nie jak szef państwa.
> Masz 20 mln głodnych i chorych ludzi. To nie jest dwójka pijaków
> spod budki z piwem.
Dobry szef państwa dałby im wszystkim jeść i pić oraz ubranko? No
jak chce to niech daje, tyle że ja się na to nie będę składał.
Poza tym te liczby..... skąd nagle 20 milionów? Do tego doszło i
nikt wczesniej nie zrozumiał, że w pewnych przypadkach ewidentnie
warto odkładać (np. niskie kwalifikacje albo praca zależna od
sprawności fizycznej)? No to niech umierają.
> A kto do jasnej cholery głosował na kaczorów?
Ja nie jestem zwolennikiem demokracji parlamentarnej, więc nie do
mnie pretensje. Demokracja bezpośrednia (realizowana np. w formie
głosowań przez internet) byłaby lepsza, ale chyba też nie idealna.
marekz
-
36. Data: 2007-02-05 17:18:22
Temat: Re: Praca Ankieter podatki
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello MarekZ,
Monday, February 5, 2007, 5:54:31 PM, you wrote:
[...]
> BTW, czy wiesz, że podobny system działa właśnie w Australii i w
> kiwi-landzie (NZ)? Słyszałeś może aby tamte państwa chyliły sie ku
> upadkowi pod ciężarem bezdomnych emerytów? To tylko w eurosojuzie
> takie legendy są kultywowane chyba.
A czy Ty wiesz, że na terenie tamtych państw nie odbyły się dwie
wielkie wojny? Mam tłumaczyć dalej czy wystarczy?
[...]
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
-
37. Data: 2007-02-05 17:33:30
Temat: Re: Praca Ankieter podatki
Od: "MarekZ" <m...@w...irc.pl>
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <r...@p...pl> napisał w
wiadomości news:1718422858.20070205181822@pik-net.pl...
> A czy Ty wiesz, że na terenie tamtych państw nie odbyły się dwie
> wielkie wojny? Mam tłumaczyć dalej czy wystarczy?
Owszem, dostrzegam tę różnicę, chciałem tylko wskazać, że
proponowany mechanizm nie jest absurdalny z natury, bo posiada
swoje praktyczne realizacje w zblizonej formie.
To co jest teraz w PL, to dla mnie tak, jakby usiłować nie zgadzać
się z istnieniem siły grawitacji. Przez pewien czas mozna
probować, ale nie za dlugo. Inaczej mówiąc: nie sądzę aby obecny
system miał zdolnośc do funkcjonowania długoterminowo. I uważam,
że przecietnie rzecz biorąc, każdy na nim traci. Choć oczywiście
są tez jego beneficjenci, na przykład własnie wspomniani
dobrowolni gruźlicy spod budki z piwem.
marekz
-
38. Data: 2007-02-05 17:38:42
Temat: Re: Praca Ankieter podatki
Od: "MarekZ" <m...@w...irc.pl>
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <r...@p...pl> napisał w
wiadomości news:1718422858.20070205181822@pik-net.pl...
> A czy Ty wiesz, że na terenie tamtych państw nie odbyły się dwie
> wielkie wojny? Mam tłumaczyć dalej czy wystarczy?
Albo zresztą, tłumaczyć dalej.
Jaki wpływ mają dwie wojny, z których ostatnia skończyła się ponad
60 lat temu (prawie 3 pokolenia temu), na obecny kształt systemu
ubezpieczeń emerytalnych i zdrowotnych w PL.
marekz
-
39. Data: 2007-02-05 17:56:54
Temat: Re: Praca Ankieter podatki
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello MarekZ,
Monday, February 5, 2007, 6:38:42 PM, you wrote:
>> A czy Ty wiesz, że na terenie tamtych państw nie odbyły się dwie
>> wielkie wojny? Mam tłumaczyć dalej czy wystarczy?
> Albo zresztą, tłumaczyć dalej.
> Jaki wpływ mają dwie wojny, z których ostatnia skończyła się ponad
> 60 lat temu (prawie 3 pokolenia temu), na obecny kształt systemu
> ubezpieczeń emerytalnych i zdrowotnych w PL.
Ano taki, że nadal trzeba spłacać "dług pokoleniowy". niecałe 3
pokolenia to za mało, tym bardziej, że odchodzenie do systemu
kapitałowego zaczęło się dopiero w 1999 roku. Przeszłości nie
zmienisz.
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
-
40. Data: 2007-02-05 23:16:28
Temat: Re: Praca Ankieter podatki
Od: t <r...@o...pl>
Dnia 05-02-2007 o 17:31:58 MarekZ <m...@w...irc.pl> napisał(a):
> U?ytkownik "t" <r...@o...pl> napisa? w wiadomo?ci
> news:op.tm7yoarv5o25xk@unk.mshome.net...
>
>> To Ci? dotyczy bardziej niz myslisz. Jak na ulicy b?dziesz mia?
>> obok siebie np. 10 gru 1/4 lików którym wszytko jedno albo którzy
>> wybrali wariant "?aden", to zmienisz zdanie.
>
> Nie wykluczam, ?e masz racj?, pokazaae by to mog?a dopiero
> praktyka. Jednak nie rozumiem tego, ?e ma mnie to jakos bardzo
> dotyczyae, po prosu uwa?am to za tragizowanie podobne do tego pod
> has?em "ocieplenie klimatu nas zabije" czy "?ywno?ae modyfikowana
> genetycznie nas zabije". W zwi?zku z tym nie chc? do niczego
> zmuszaae takich gru 1/4 lików. Nie akceptuj? tak?e przymusu skladania
> sie na nich. Jesli kto? inny akceptuje, to nie mam nic przeciwko
> temu.
>
Tak ogólnie, to się zgadzam z Tobą, jednocześnie nie pozostaję głuchy i
ślepy
na argumenty adwersarzy. Tylko praktyka by mogła pokazać kto ma rację,
bo temat jest na tyle niemierzalny, że dyskusje można prowadzić w
nieskończoność.
pozdr
--
ZUS * PIT * VAT => Kroją Cię na dzień dobry z 55% twoich zarobków.
Samochód,piesek,alkohol,papierosy i mnóstwo innych - tracisz kolejne
5-10-15%
Policz ile Ci zostaje i spytaj swojego reprezentanta do władz: GDZIE SĄ
MOJE PIENIĄDZE??
DOŚĆ TEGO WARCHOLSTWA - PODATEK POGŁÓWNY NA REZYDENTA!