-
41. Data: 2015-01-20 15:23:16
Temat: Re: Pomysł na koszty?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sun, 18 Jan 2015, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
> No, ale zastanawiam się, co z takiego życia codziennego jeszcze?
> Jakiś skrawek czynszu za mieszkanie? Za wodę ? Za prąd?
Przecież to lat temu parę było przedyskutowane.
Z Twoim bardzo aktywnym udziałem.
Przepisy się nie zmieniły.
Masz wydzielony, "zajęty" kawałek "na DG"?
(przepis na podział "po powierzchni" jak był tak jest, przepisu
na podział "po czasie" jak nie było tak nie ma, a przepis
jest potrzebny, bo nie jest spełniony warunek "nabycia
w celu" więc KUP za "zużycie w celu" musi być czymś podparte).
W tę wodę chyba sam nie wierzysz, nie wspominając ile to jej
zużywasz "na DG". Formalnie można, jak prąd.
Prąd do komputera? Starym licznikiem IMVHO.
Wg mnie nie ma wymogu "certyfikacji", jak licznik sprawny
to zużycie wykazuje i już.
FYI: wielokroć pisałem, że sam NIE odliczam takich kosztów.
Z braku "wydzielenia" między innymi.
pzdr, Gotfryd
-
42. Data: 2015-01-23 10:46:00
Temat: Re: Pomysł na koszty?
Od: "J.D." <f...@c...ua>
W dniu 2015-01-19 o 19:19, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
>
> tylko jeszcze nie znalazłem ;)
>
Ten wynalazek: http://flotisgo.pl/oferta podobno sam potrafi
kilometrówkę wyliczyć (przynajmniej taką reklamą mi Yanosika spamowali ;))
pozdrawiam
-
43. Data: 2015-01-23 16:42:37
Temat: Re: Pomysł na koszty?
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 23.01.2015 o 10:46, J.D. pisze:
> W dniu 2015-01-19 o 19:19, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
>>
>> tylko jeszcze nie znalazłem ;)
>>
> Ten wynalazek: http://flotisgo.pl/oferta podobno sam potrafi
> kilometrówkę wyliczyć (przynajmniej taką reklamą mi Yanosika spamowali ;))
Taaa, ale najpierw 550 trzeba zapłacić ;)
-
44. Data: 2015-01-23 16:57:45
Temat: Re: Pomysł na koszty?
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2015-01-23 o 16:42, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
> W dniu 23.01.2015 o 10:46, J.D. pisze:
>> W dniu 2015-01-19 o 19:19, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
>>>
>>> tylko jeszcze nie znalazłem ;)
>>>
>> Ten wynalazek: http://flotisgo.pl/oferta podobno sam potrafi
>> kilometrówkę wyliczyć (przynajmniej taką reklamą mi Yanosika spamowali
>> ;))
>
> Taaa, ale najpierw 550 trzeba zapłacić ;)
Przecież szukasz kosztów ;)
No i jak na prowadzeniu kilometrówki nie zaoszczędzisz nawet 500zł w
rozsądnym czasie, to po co tu takimi pierdołami głowę nam zawracasz? :)
--
Liwiusz
-
45. Data: 2015-01-24 06:08:50
Temat: Re: Pomysł na koszty?
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Przemysław Adam Śmiejek wrote:
> PIT też trochę płacę, choć tu owszem, za dużo się nie zdziała, bo nie da
> się wyjść z PIT.
Da się.
Może nie do końca wyjść (no chyba, że ktoś blisko granicy mieszka), ale
wyjechać albo wylecieć na pewno się da.
-
46. Data: 2015-01-24 11:20:11
Temat: Re: Pomysł na koszty?
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 24.01.2015 o 06:08, witek pisze:
> Przemysław Adam Śmiejek wrote:
>> PIT też trochę płacę, choć tu owszem, za dużo się nie zdziała, bo nie da
>> się wyjść z PIT.
>
>
> Da się.
> Może nie do końca wyjść (no chyba, że ktoś blisko granicy mieszka), ale
> wyjechać albo wylecieć na pewno się da.
Jak zwykle inteligenta odpowiedź z twojej strony, dziękuję ci Witku...
-
47. Data: 2015-03-06 14:15:42
Temat: Re: Pomysł na koszty?
Od: r...@k...net
W dniu niedziela, 18 stycznia 2015 13:24:32 UTC+1 użytkownik Przemysław Adam Śmiejek
napisał:
> >jak jedziesz dogadywać się z
> > klientem 300km w jedną stronę to też możesz to wpisać, nawet jak się nie
> > dogadacie...
>
> No ja wiem, ale rozważam teraz uczciwe po prostu możliwości.
>
A dlaczego rozliczenie spotkania z "odległym może przyszłym klientem" jest
nieuczciwe? Chyba że to miało by być tylko spotkanie na papierze. :)
> >> Z tego co wiem, to ubrań nie mogę żadnych?
> > robocze to chyba możesz? ale garnituru już nie...
> Ale robocze to musi być stricte robocze dla robola, a ja robię albo
> garnitur albo dżinsy, polar etc.
Możesz mieć ubranie firmowe z np. logo firmy. Koszulki, polary, kurtki, itp.
W dalszym ciągu to nie garnitur.
>
> > Wody też nie, tylko na
> >> pracowników, nie? Moje leczenie? Rehabilitacje? Pewnie nic z tego... Coś
> >> jeszcze można by wKUPać?
> > tego wydaje mi się że nie.
> > do tego naprawy auta, no skoro masz za duży dochód to kupuj środki
> > trwałe i inwestuj w firmę :)
>
>
> Dochód mam mały, jakbym miał za duży, to bym nie myślał o kosztach.
A jak ma się dochód do przychodu? Bo to jest wyznacznik a nie wielkość samego
dochodu. Jak będziesz miał "duży" dochód to tym bardziej będziesz szukał co tu w KUP
wrzucić. :)
Jeśli masz biuro (wynajmowane lub jako wydzielona przestrzeń w domu) to możesz
dorzucić jeszcze środki czystości.
-
48. Data: 2015-03-06 14:22:36
Temat: Re: Pomysł na koszty?
Od: r...@k...net
W dniu niedziela, 18 stycznia 2015 13:28:41 UTC+1 użytkownik Przemysław Adam Śmiejek
napisał:
> W dniu 18.01.2015 o 10:53, Piotrek pisze:
> >
> > (Prawie) wszystko co poniosłeś w celu osiągnięcia przychodu.
>
> No, ale zastanawiam się, co z takiego życia codziennego jeszcze? Jakiś
> skrawek czynszu za mieszkanie? Za wodę ? Za prąd?
Jeśli w mieszkaniu masz wydzielone miejsce na prowadzenie działalności to możesz to
proporcjonalnie wrzucić (np. 5m2 na 50m2 powierzchni całkowitej). Ale media to
przydało by się dodatkowo licznikować wtedy nie będzie problemów interpretacyjnych.
-
49. Data: 2015-03-06 14:29:54
Temat: Re: Pomysł na koszty?
Od: r...@k...net
W dniu niedziela, 18 stycznia 2015 15:36:18 UTC+1 użytkownik Przemysław Adam Śmiejek
napisał:
> No nie wiem czy 50. Np. od stycznia wyszedłem z VAT, co daje naprawdę
> znaczne oszczędności.
Hmmm... zawsze myślałem że VAT to płacą klienci a firma tylko za nich to odprowadza.
Na każdej FV jaką wystawiam mam moją cenę za usługę/towar/itp. i podatek dla klienta
w postaci VAT. Dzięki temu wszelkie usługi/materiały/itp. które zamawiam mogę sobie
spokojnie pomniejszać o ten właśnie VAT.
-
50. Data: 2015-03-06 19:18:23
Temat: Re: Pomysł na koszty?
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 06.03.2015 o 14:15, r...@k...net pisze:
>>>> Z tego co wiem, to ubrań nie mogę żadnych?
>>> robocze to chyba możesz? ale garnituru już nie...
>> Ale robocze to musi być stricte robocze dla robola, a ja robię albo
>> garnitur albo dżinsy, polar etc.
> Możesz mieć ubranie firmowe z np. logo firmy. Koszulki, polary, kurtki, itp.
> W dalszym ciągu to nie garnitur.
Czyli co, mogę odliczać ubranie, byle nie garnitur?
ZTCW to raczej nie :(
>> Dochód mam mały, jakbym miał za duży, to bym nie myślał o kosztach.
> A jak ma się dochód do przychodu?
prawie 100%, przecież pisałem,
> Bo to jest wyznacznik a nie wielkość samego dochodu.
Nie widzę tego.
> Jak będziesz miał "duży" dochód to tym bardziej będziesz szukał co tu w KUP
wrzucić. :)
Nie. Bo jak mam duży dochód, to nie muszę szukać na siłę KUP, bo się to
nie opłaci.