-
11. Data: 2015-01-18 13:28:39
Temat: Re: Pomysł na koszty?
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 18.01.2015 o 10:53, Piotrek pisze:
>
> (Prawie) wszystko co poniosłeś w celu osiągnięcia przychodu.
No, ale zastanawiam się, co z takiego życia codziennego jeszcze? Jakiś
skrawek czynszu za mieszkanie? Za wodę ? Za prąd?
-
12. Data: 2015-01-18 14:49:36
Temat: Re: Pomysł na koszty?
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2015-01-18 o 13:18, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
> W dniu 18.01.2015 o 00:50, cef pisze:
>> W dniu 2015-01-17 o 23:35, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
>>
>>> CoĹ jeszcze moĹźna by wKUPaÄ?
>>
>> Zatrudnij pracownika. Koszt niekwestionowany.
>
> Ale nie o taki koszt chodziło :)
A o jakie? Chyba lepiej zapłacić 18% podatku niż za 100% kupić
niepotrzebną rzecz.
--
Liwiusz
-
13. Data: 2015-01-18 14:51:04
Temat: Re: Pomysł na koszty?
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2015-01-18 o 13:28, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
> W dniu 18.01.2015 o 10:53, Piotrek pisze:
>>
>> (Prawie) wszystko co poniosłeś w celu osiągnięcia przychodu.
>
> No, ale zastanawiam się, co z takiego życia codziennego jeszcze? Jakiś
> skrawek czynszu za mieszkanie? Za wodę ? Za prąd?
Ale po co rzeźbić w gównie? Jak się działalność nie opłaca, to się ją
wyrejestrowuje, 1100zł oszczędności na ZUSie i próbuje ją robić w inny
sposób - na umowy o dzieło, na fakturowanie przez zaprzyjaźnioną firmę itp.
--
Liwiusz
-
14. Data: 2015-01-18 14:57:02
Temat: Re: Pomysł na koszty?
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 18.01.2015 o 14:49, Liwiusz pisze:
> W dniu 2015-01-18 o 13:18, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
>> W dniu 18.01.2015 o 00:50, cef pisze:
>>> W dniu 2015-01-17 o 23:35, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
>>>
>>>> CoĹ jeszcze moĹźna by wKUPaÄ?
>>>
>>> Zatrudnij pracownika. Koszt niekwestionowany.
>>
>> Ale nie o taki koszt chodziło :)
>
> A o jakie?
No właśnie szukam, dlatego napisałem... Zastanawiam się czy coś z życia
codziennego nadaje się do wKUPania, skoro supportuje to
mnie-przedsiębiorcę.
>Chyba lepiej zapłacić 18% podatku niż za 100% kupić
> niepotrzebną rzecz.
No właśnie ;) Dlatego napisałem, że nie o taki koszt chodzi :)
-
15. Data: 2015-01-18 14:57:50
Temat: Re: Pomysł na koszty?
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 18.01.2015 o 14:51, Liwiusz pisze:
> W dniu 2015-01-18 o 13:28, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
>> W dniu 18.01.2015 o 10:53, Piotrek pisze:
>>>
>>> (Prawie) wszystko co poniosłeś w celu osiągnięcia przychodu.
>>
>> No, ale zastanawiam się, co z takiego życia codziennego jeszcze? Jakiś
>> skrawek czynszu za mieszkanie? Za wodę ? Za prąd?
>
>
> Ale po co rzeźbić w gównie?
Dla oszczędności?
> Jak się działalność nie opłaca, to się ją
> wyrejestrowuje, 1100zł oszczędności na ZUSie i próbuje ją robić w inny
> sposób - na umowy o dzieło, na fakturowanie przez zaprzyjaźnioną firmę itp.
No przecie mowa o PIT a nie ZUS. A w tych formach również PIT występuje.
-
16. Data: 2015-01-18 14:58:41
Temat: Re: Pomysł na koszty?
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 18.01.2015 o 14:51, Liwiusz pisze:
> W dniu 2015-01-18 o 13:28, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
>> W dniu 18.01.2015 o 10:53, Piotrek pisze:
>>>
>>> (Prawie) wszystko co poniosłeś w celu osiągnięcia przychodu.
>>
>> No, ale zastanawiam się, co z takiego życia codziennego jeszcze? Jakiś
>> skrawek czynszu za mieszkanie? Za wodę ? Za prąd?
>
>
> Ale po co rzeźbić w gównie? Jak się działalność nie opłaca, to się ją
> wyrejestrowuje, 1100zł oszczędności na ZUSie i próbuje ją robić w inny
> sposób - na umowy o dzieło, na fakturowanie przez zaprzyjaźnioną firmę itp.
Swoją szosą, dziwna filozofia, że księgowanie KUP uważasz za rzeźbienie
w gównie...
-
17. Data: 2015-01-18 15:14:28
Temat: Re: Pomysł na koszty?
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2015-01-18 o 14:57, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
> W dniu 18.01.2015 o 14:51, Liwiusz pisze:
>> W dniu 2015-01-18 o 13:28, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
>>> W dniu 18.01.2015 o 10:53, Piotrek pisze:
>>>>
>>>> (Prawie) wszystko co poniosłeś w celu osiągnięcia przychodu.
>>>
>>> No, ale zastanawiam się, co z takiego życia codziennego jeszcze? Jakiś
>>> skrawek czynszu za mieszkanie? Za wodę ? Za prąd?
>>
>>
>> Ale po co rzeźbić w gównie?
>
> Dla oszczędności?
Dla jakich oszczędności? 50zł? Nie powinno się prowadzić DG jak taki
koszt boli.
--
Liwiusz
-
18. Data: 2015-01-18 15:16:13
Temat: Re: Pomysł na koszty?
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2015-01-18 o 14:58, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
> W dniu 18.01.2015 o 14:51, Liwiusz pisze:
>> W dniu 2015-01-18 o 13:28, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
>>> W dniu 18.01.2015 o 10:53, Piotrek pisze:
>>>>
>>>> (Prawie) wszystko co poniosłeś w celu osiągnięcia przychodu.
>>>
>>> No, ale zastanawiam się, co z takiego życia codziennego jeszcze? Jakiś
>>> skrawek czynszu za mieszkanie? Za wodę ? Za prąd?
>>
>>
>> Ale po co rzeźbić w gównie? Jak się działalność nie opłaca, to się ją
>> wyrejestrowuje, 1100zł oszczędności na ZUSie i próbuje ją robić w inny
>> sposób - na umowy o dzieło, na fakturowanie przez zaprzyjaźnioną firmę
>> itp.
>
> Swoją szosą, dziwna filozofia, że księgowanie KUP uważasz za rzeźbienie
> w gównie...
Coś w stylu jakby kupić samochód a potem zastanawiać się, czy może z
kolegą nie jeździć do pracy, aby cię holował, bo to zawsze mniej benzyny.
--
Liwiusz
-
19. Data: 2015-01-18 15:36:16
Temat: Re: Pomysł na koszty?
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 18.01.2015 o 15:14, Liwiusz pisze:
> W dniu 2015-01-18 o 14:57, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
>> W dniu 18.01.2015 o 14:51, Liwiusz pisze:
>>> W dniu 2015-01-18 o 13:28, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
>>>> W dniu 18.01.2015 o 10:53, Piotrek pisze:
>>>>>
>>>>> (Prawie) wszystko co poniosłeś w celu osiągnięcia przychodu.
>>>>
>>>> No, ale zastanawiam się, co z takiego życia codziennego jeszcze? Jakiś
>>>> skrawek czynszu za mieszkanie? Za wodę ? Za prąd?
>>>
>>>
>>> Ale po co rzeźbić w gównie?
>>
>> Dla oszczędności?
>
> Dla jakich oszczędności? 50zł?
No nie wiem czy 50. Np. od stycznia wyszedłem z VAT, co daje naprawdę
znaczne oszczędności. PIT też trochę płacę, choć tu owszem, za dużo się
nie zdziała, bo nie da się wyjść z PIT.
>Nie powinno się prowadzić DG jak taki
> koszt boli.
Wiesz, są dwie szkoły. Socjalistyczna, która mówi, że pierdolić
wszystko, siedzieć na dupie i nic nie robić, a rząd się tobą zajmie. I
taka, jaką głosi publicznie WC, że każdy powinien pracować na siebie. I
ja się przychylam do tej drugiej.
-
20. Data: 2015-01-18 15:45:58
Temat: Re: Pomysł na koszty?
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2015-01-18 o 15:36, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
> Wiesz, są dwie szkoły. Socjalistyczna, która mówi, że pierdolić
> wszystko, siedzieć na dupie i nic nie robić, a rząd się tobą zajmie. I
> taka, jaką głosi publicznie WC, że każdy powinien pracować na siebie. I
> ja się przychylam do tej drugiej.
Nie wiem skąd ci wyszły takie alternatywy, ani tym bardziej jak
wykoncypowałeś, że "pracowanie na siebie" oznacza comiesięczne noszenie
do ZUSu 1100zł i jęczenie nad 50zł oszczędności.
--
Liwiusz