> Taa, a potem np. DHL nie uznaje tego jako dowodu wpłaty należności celnych
i
> prosi o pieczątkę banku (której oczywiście z mBanku nie dostanę).
Nie chcialbym byc nigdy w sytuacji, w ktorej
musialbym taki druk wykorzystac jako material
dowodowy. Przeciez mnie wysmieja na grande!!!
I nie dziwie sie, sam bym w taki druk nie wierzyl.
Wiem jak latwo go spreparowac - po prostu
zapisujesz zrodlo tego potwierdzenia, zmieniasz co
potrzeba (np kwote, odbiorce) i juz gosciowi wciskasz,
ze wlasnie wplaciles mu 100000 za tego mercedesa,
kasa dojdzie jutro a ty go chcesz juz teraz bo juz
wplaciles....
Echh, fajna historia.


PawelZ
-----------

do góry

Dnia 04-05-13 11:46, Użytkownik Bozoo napisał :
> Nie chcialbym byc nigdy w sytuacji, w ktorej
> musialbym taki druk wykorzystac jako material
> dowodowy. Przeciez mnie wysmieja na grande!!!
> I nie dziwie sie, sam bym w taki druk nie wierzyl.
> Wiem jak latwo go spreparowac - po prostu
> zapisujesz zrodlo tego potwierdzenia, zmieniasz co
> potrzeba (np kwote, odbiorce) i juz gosciowi wciskasz,
> ze wlasnie wplaciles mu 100000 za tego mercedesa,
> kasa dojdzie jutro a ty go chcesz juz teraz bo juz
> wplaciles....

aha, a możesz napisać, w jaki sposób "zapisujesz zrodlo tego
potwierdzenia" bo mnie (i paru innym osobom) nie udało się tego dokonać?

andy_nek

wKF, dowodem nigdy nie jest papierek z/bez pieczątki i dziesiątkami
podpisów tylko kasa na koncie.

do góry

> aha, a możesz napisać, w jaki sposób "zapisujesz zrodlo tego
> potwierdzenia" bo mnie (i paru innym osobom) nie udało się tego dokonać?

A probowaliscie prawym i pokaz zrodlo? Otworzy sie w notepadzie to potem
save ass. Potem sa jeszcze potrzebne 4, moze 5 gifow, to albo je recznie
dociagasz albo se mozesz print screeny porobic. W ostatecznosci mozesz
narysowac recznie. Potem w zrodle zmienias zkwote i odbiorce
i szerzysz bandytyzm.*




PawelZ
-----------

* Opis ten ma charakter WYLACZNIE dydaktyczny
i nie biore ZADNEJ odpowiedzialnosci za jego wykorzystanie.

do góry

Użytkownik Bozoo napisał:

> A probowaliscie prawym i pokaz zrodlo? Otworzy sie w notepadzie to potem
> save ass. Potem sa jeszcze potrzebne 4, moze 5 gifow, to albo je recznie
> dociagasz albo se mozesz print screeny porobic. W ostatecznosci mozesz
> narysowac recznie. Potem w zrodle zmienias zkwote i odbiorce
> i szerzysz bandytyzm.*

Weź nie demoralizuj ludzi.
Dostałam tydzień temu takie potwierdzenie, że pieniądze "juz poszly" a
nie mam ich na koncie bo pewnie jeszcze "idą".
A wczoraj przychodzi przelew i jest na inna kwotę (obcięte grosze),
wysłany z innego konta i w innym dniu niż to wynika z faxowego
potwierdzenia.

I krew mnie zalewa. Przedszkole jakieś?
Przeciez ja i tak zobaczę że przelew wcale nie został wysłany tak jak
obiecano tylko duzo później, po solidnej awanturze w czasie której
wszyscy robili urazone miny, co ja chce, przeciez oni zapłacili.

Maddy wkurzona dziecinnymi zagrywkami dorosłych ludzi

--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl

do góry

Użytkownik Maddy napisał:


> I krew mnie zalewa. Przedszkole jakieś?
> Przeciez ja i tak zobaczę że przelew wcale nie został wysłany tak jak
> obiecano tylko duzo później, po solidnej awanturze w czasie której
> wszyscy robili urazone miny, co ja chce, przeciez oni zapłacili.

Może trzeba opowiedzieć im o stosownym artykule KK dotyczącym
fałszowania dokumentów?

M.

do góry

> Weź nie demoralizuj ludzi.
Wybacz, nie taki mialem cel. Po prostu
'uswiadamiam nieswiadomych', myslacych ze
jak papier z logiem mBanku czy innego to ok.
Ja, jak nie mam w lapie papiera, ze steplem
i z autografem to tak jakby kasy nie bylo
(nawet jesli kilka dni wczesniej widzialem ja
na koncie i zdazylem wydac :).


PawelZ
-----------

do góry

Dnia 04-05-14 14:14, Użytkownik Bozoo napisał :
> A probowaliscie prawym i pokaz zrodlo? Otworzy sie w notepadzie to potem
> save ass. Potem sa jeszcze potrzebne 4, moze 5 gifow, to albo je recznie
> dociagasz albo se mozesz print screeny porobic. W ostatecznosci mozesz
> narysowac recznie. Potem w zrodle zmienias zkwote i odbiorce
> i szerzysz bandytyzm.*

> PawelZ
> -----------
>
> * Opis ten ma charakter WYLACZNIE dydaktyczny
> i nie biore ZADNEJ odpowiedzialnosci za jego wykorzystanie.

o, k....a! A ja naiwny myślałem, że się nie da. Prawy klawisz i "zapisz
stronę jako" i nawet gifów nie musisz osobno ściągać. Właśnie wystawiłem
dowód, że wpłaciłem na konto telekomunikacji 16.06.2004 coś koło
23.003,78 zł. Zgroza!!!!

andy_nek

do góry

Użytkownik "Bozoo" <z...@z...eu.org> napisał w wiadomości
news:c82k26$ab5$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > Weź nie demoralizuj ludzi.
> Wybacz, nie taki mialem cel. Po prostu
> 'uswiadamiam nieswiadomych', myslacych ze
> jak papier z logiem mBanku czy innego to ok.
> Ja, jak nie mam w lapie papiera, ze steplem
> i z autografem to tak jakby kasy nie bylo
> (nawet jesli kilka dni wczesniej widzialem ja
> na koncie i zdazylem wydac :).
>
Kij ma dwa końce.
To podpisz oświadczenie, że takiej kasy na koncie nie było.

Ufność w podpis i pieczątkę, to tylko magia.

Nikt nie wydaje towaru na podstawie takiego "potwierdzenia"
ale też nie ma sensu bym np. potwierdzająca zapłątę podatku
musiał dopłacać "koszty potwierdzania".

BAH

do góry

> Kij ma dwa końce.
> To podpisz oświadczenie, że takiej kasy na koncie nie było.
> Ufność w podpis i pieczątkę, to tylko magia.
Masz racje - pieczatke i podpis latwo sfalszowac.
Ale w sumie lepsze to niz nic - jak ktos chce mnie
okrasc to niech wlozy troche trudu a jak uczciwy
czlowiek to dowód wplaty posiada.


PawelZ
-----------

do góry

Maddy <m...@e...com.pl> wrote:
> Dostałam tydzień temu takie potwierdzenie, że pieniądze "juz poszly" a
> nie mam ich na koncie bo pewnie jeszcze "idą".
> A wczoraj przychodzi przelew i jest na inna kwotę (obcięte grosze),
> wysłany z innego konta i w innym dniu niż to wynika z faxowego
> potwierdzenia.

Ostatnio ktoś mi wysłał takie potwierdzenie bez podpisu, więc postanowiłem
zadzwonić do banku i sprawdzić czy taki-a-taki przelew faktycznie wyszedł.
Pani w banku powiedziała, że owszem, dyspozycja została przyjęta, są środki
na koncie, ale to mi nie gwarantuje w 100%, że dostanę pieniądze, ponieważ
dysponent może w ciągu jakiegoś tam czasu _odwołać_ przelew.

Tak więc nawet oryginalne potwierdzenie jest ch. warte. Dlatego stosuję
prosty podział:
- klient zaufany - dostaje na przelew
- klient nieznany - dostaje towar, gdy kasa jest na koncie lub płaci
gotówką.

Nie ma żadnych potwierdzeń.

P.

do góry