-
21. Data: 2012-09-19 22:06:20
Temat: Re: Podatki w PL - zagmatwana sprawa
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2012-09-19, Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:
>> Czyli pisząc "ustawowy zakaz prowadzenia DG przy przychodach
>> kilkadziesiąt/kilkaset zł miesięcznie, pod rygorem kary wynoszącej
>> kilkukrotność przychodów" co miałeś dokładnie na myśli?
>
> To, że na pytanie: "czy mogę prowadzić w Polsce DG z przychodem
> 100zł/mies." [...]
Pytanie brzmiało (przypomnę): Czyli pisząc "ustawowy zakaz prowadzenia
DG przy przychodach kilkadziesiąt/kilkaset zł miesięcznie, pod rygorem
kary wynoszącej kilkukrotność przychodów" co miałeś dokładnie na myśli?
Gdzie ten zakaz jest wymieniony? Gdzie jest przepis karny?
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
22. Data: 2012-09-19 22:11:21
Temat: Re: Podatki w PL - zagmatwana sprawa
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2012-09-19 22:06, Wojciech Bancer pisze:
> On 2012-09-19, Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:
>>> Czyli pisząc "ustawowy zakaz prowadzenia DG przy przychodach
>>> kilkadziesiąt/kilkaset zł miesięcznie, pod rygorem kary wynoszącej
>>> kilkukrotność przychodów" co miałeś dokładnie na myśli?
>>
>> To, że na pytanie: "czy mogę prowadzić w Polsce DG z przychodem
>> 100zł/mies." [...]
>
> Pytanie brzmiało (przypomnę): Czyli pisząc "ustawowy zakaz prowadzenia
> DG przy przychodach kilkadziesiąt/kilkaset zł miesięcznie, pod rygorem
> kary wynoszącej kilkukrotność przychodów" co miałeś dokładnie na myśli?
Dokładnie to. Ustawa zabrania prowadzenia DG przy przychodach
XX/XXXzł/mies. i odbywa się to poprzez konfiskatę przychodów oraz ich
wielokrotności.
> Gdzie ten zakaz jest wymieniony? Gdzie jest przepis karny?
Było podane.
--
Liwiusz
-
23. Data: 2012-09-19 22:43:43
Temat: Re: Podatki w PL - zagmatwana sprawa
Od: Tomasz Chmielewski <t...@n...wpkg.org>
On 09/19/2012 08:50 PM, witek wrote:
> o...@g...com wrote:
>> jak US definiuje 'przebywanie w danym miejscu na stałe / tymczasowo"?
>
>
> jesli w Polsce jestes 183 dni to z calosci dochodow rozliczasz sie w
> Polsce, niezalezlnie od tego gdzie jest jest twoje miejsce zamieszkania.
>
> Jesli w Polsce nie byles przez 183 dni to wszystko zalezy od tego czy
> twoj wyjazd ma charakter staly czy tymczasowy. Nie ma limitu czasowego.
> Np wyjazd na 5 letnie studia za granice ma charakter tymczasowy i przez
> caly czas jestes traktowany jako rezydent i tu sie rozliczasz, mimo, ze
> w Polsce mozesz nie byc ani jednego dnia.
>
> Dodatkowo pod uwage brane jest kryterium rodzinne, czyli gdzie mieszka
> twoja rodzina, gdzie dzieci chodzą do szkoly i gdzie spedzasz swoj wolny
> czas. Wszystkie chwyty dozwolone
A jak mieszkam 2 miesiace w Polsce, 2 miesiace w kraju A, 2 miesiace w
kraju B itd., dzieci, mieszkania czy interesow zyciowych w Polsce
rowniez, to podatek place gdzie?
--
Tomasz Chmielewski
http://wpkg.org
--- news://freenews.netfront.net/ - complaints: n...@n...net ---
-
24. Data: 2012-09-19 23:39:52
Temat: Re: Podatki w PL - zagmatwana sprawa
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Liwiusz wrote:
> W dniu 2012-09-19 20:32, Wojciech Bancer pisze:
>> On 2012-09-19, Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:
>>
>> [...]
>>
>>>>> art. 6 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych.
>>>>
>>>> Zacytuj mi proszę fragment okreslający obowiązkową wysokość przychodu,
>>>> jak również fragmnent przepisu określający widełki kar.
>>>
>>> Nie ma widełek kar i progów przychodu.
>>
>> Czyli pisząc "ustawowy zakaz prowadzenia DG przy przychodach
>> kilkadziesiąt/kilkaset zł miesięcznie, pod rygorem kary wynoszącej
>> kilkukrotność przychodów" co miałeś dokładnie na myśli?
>
> To, że na pytanie: "czy mogę prowadzić w Polsce DG z przychodem
> 100zł/mies." prawidłowa odpowiedź brzmi: nie.
>
> Albo trochę dłuższa: możesz, ale dopłacasz XXXzł/miesięcznie do
> interesu. Co na jedno wychodzi.
>
czyli może, ale mu sie nie opłaca.
-
25. Data: 2012-09-19 23:41:12
Temat: Re: Podatki w PL - zagmatwana sprawa
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Tomasz Chmielewski wrote:
> A jak mieszkam 2 miesiace w Polsce, 2 miesiace w kraju A, 2 miesiace w
> kraju B itd., dzieci, mieszkania czy interesow zyciowych w Polsce
> rowniez, to podatek place gdzie?
>
>
ostatnim kryterium jest obywatelstwo :)
-
26. Data: 2012-09-20 00:19:12
Temat: Re: Podatki w PL - zagmatwana sprawa
Od: Tomasz Chmielewski <t...@n...wpkg.org>
On 09/19/2012 11:41 PM, witek wrote:
> Tomasz Chmielewski wrote:
>> A jak mieszkam 2 miesiace w Polsce, 2 miesiace w kraju A, 2 miesiace w
>> kraju B itd., dzieci, mieszkania czy interesow zyciowych w Polsce
>> rowniez, to podatek place gdzie?
>>
>>
>
> ostatnim kryterium jest obywatelstwo :)
W przypadku obywateli USA - owszem. Tam wymagaja placenia podatkow czy
jest sie w kraju, czy nie.
Ale w polskich przepisach nie ma takiego kryterium.
Podatki w Polsce placi sie:
- bedac 183 dni w Polsce,
- majac w Polsce centrum interesow zyciowych (dosc szerokie pole popisu
dla urzednika).
Vincent zapomnial, ze rodacy po upadku komuny dostali tez paszporty?
--
Tomasz Chmielewski
http://wpkg.org
--- news://freenews.netfront.net/ - complaints: n...@n...net ---
-
27. Data: 2012-09-20 03:18:58
Temat: Re: Podatki w PL - zagmatwana sprawa
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Tomasz Chmielewski wrote:
> On 09/19/2012 11:41 PM, witek wrote:
>> Tomasz Chmielewski wrote:
>>> A jak mieszkam 2 miesiace w Polsce, 2 miesiace w kraju A, 2 miesiace w
>>> kraju B itd., dzieci, mieszkania czy interesow zyciowych w Polsce
>>> rowniez, to podatek place gdzie?
>>>
>>>
>>
>> ostatnim kryterium jest obywatelstwo :)
>
> W przypadku obywateli USA - owszem. Tam wymagaja placenia podatkow czy
> jest sie w kraju, czy nie.
Nieprawda nie wymagaja. Poszukaj hasla tax credit. Generalnie jesteś
zwolniony z podatku, jeśli jesteś obywatelem ale nie mieszkałeś w USA.
>
>
> Ale w polskich przepisach nie ma takiego kryterium.
Jest ale nie w ustawie podatkowej . Szukaj w ustawach o unikaniu
podwójnego opodatkowania pomiedzy poszczegolnymi panstwami. W wiekszosci
z nich znajdziesz przepis mówiący jak nalezy ustalać ktorego kraju jest
się rezydentem i zwykle ostatni punkt mowi, ze jak nie da sie ustalic
rezydentury to bierze sie pod uwagę obywatelstwo danego delikwenta.
>
> Podatki w Polsce placi sie:
>
> - bedac 183 dni w Polsce,
>
> - majac w Polsce centrum interesow zyciowych (dosc szerokie pole popisu
> dla urzednika).
>
to tak ogolnie z jednej ustawy.
>
> Vincent zapomnial, ze rodacy po upadku komuny dostali tez paszporty?
a to nie on to zdaje sie uchwalał.
Ten zapis już jest ładnych parę lat.
-
28. Data: 2012-09-20 09:31:47
Temat: Re: Podatki w PL - zagmatwana sprawa
Od: Maciek <m...@n...pl>
W dniu 2012-09-19 23:39, witek pisze:
>> Albo trochę dłuższa: możesz, ale dopłacasz XXXzł/miesięcznie do
>> interesu. Co na jedno wychodzi.
> czyli może, ale mu sie nie opłaca.
Kraść też możesz, ale Ci się nie opłaca. Chociaż nie. To zależy kim jest
Twoja rodzina, albo koledzy ;-)
--
Pozdrawiam
Maciek
-
29. Data: 2012-09-20 09:51:32
Temat: Re: Podatki w PL - zagmatwana sprawa
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Maciek wrote:
> W dniu 2012-09-19 23:39, witek pisze:
>>> Albo trochę dłuższa: możesz, ale dopłacasz XXXzł/miesięcznie do
>>> interesu. Co na jedno wychodzi.
>> czyli może, ale mu sie nie opłaca.
> Kraść też możesz, ale Ci się nie opłaca. Chociaż nie. To zależy kim jest
> Twoja rodzina, albo koledzy ;-)
>
Inaczej:
Kraśc nie wolno, co nie onacza ze nie można.
W przypadku DG, nie da sie powiedziec, ze nie wolno jej prowadzic ze
strata z definicji.
-
30. Data: 2012-09-20 10:04:08
Temat: Re: Podatki w PL - zagmatwana sprawa
Od: Maciek <m...@n...pl>
W dniu 2012-09-20 09:51, witek pisze:
> Inaczej:
> Kraśc nie wolno, co nie onacza ze nie można.
> W przypadku DG, nie da sie powiedziec, ze nie wolno jej prowadzic ze
> strata z definicji.
Jest to tylko kwestia drobnych różnic w umieszczeniu przepisów w różnych
ustawach. Sprowadza się jednak do tego samego: przy regularnym
zarabianiu drobnych kwot jesteś albo karany za prowadzenie DG bez jej
formalnego założenia, albo wysokim podatkiem, który ktoś dla niepoznaki
nazwał ubezpieczeniem. Oczywiście nie grozi Ci za to więzienie, ale
komornik bardzo chętnie zabierze Ci co tam masz. W przypadku kradzieży
jest nawet lepiej, bo drobne kwoty to mała szkodliwość społeczna i nikt
Cię za to specjalnie ścigał nie będzie :->
--
Pozdrawiam
Maciek