eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › Podatek od odsetek od oszczednosci, czy od dochodu z oszczednosci? (dlugie)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 40

  • 11. Data: 2002-05-03 11:52:10
    Temat: Re: Podatek od odsetek od oszczednosci, czy od dochodu z oszczednosci? (dlugie)
    Od: Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne <s...@s...com.pl>

    On 3 May 2002, Weronikad wrote:
    [...]
    >+ W kwestii formalnej. Jaki business ma bank w potracaniu
    >+ podatkow od odsetek?

    Sądzę że taki sam jak pracodawcy w potrącaniu podatków od
    płacy - żaden. No, przepraszam - nie żaden, ten business
    nazywa się "przymus" :)

    Pozdrowienia, Gotfryd


  • 12. Data: 2002-05-03 13:27:48
    Temat: Re: Podatek od odsetek od oszczednosci, czy od dochodu z oszczednosci? (dlugie)
    Od: bromden <b...@p...gazeta.pl>

    > Bo kazdy normalny pasozyt dba o swojego zywiciela,

    bzdura


  • 13. Data: 2002-05-03 14:11:40
    Temat: Re: Podatek od odsetek od oszczednosci, [...]
    Od: Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne <s...@s...com.pl>

    On Fri, 3 May 2002, inkoguto wrote:
    [...]
    >+ Czasami przypominaja ci, ze w Polsce placimy male podatki: max 40%,

    Tylko przy pominięciu VATu (mi tam obojętnie, czy zostanę skoszony
    "przed" czy "po"). Czyli mamy stawki (z 22%VAT):
    - 33,6%
    - 42,6%
    - 50,8%
    na większość towarów. Prawda, bez żywności i budownictwa [jeszcze].
    Za to tu i ówdzie - akcyza :> (standardowo: ile wódki jest
    w cenie wódki ?)

    [...]
    >+ Bo kazdy normalny pasozyt dba o swojego zywiciela,

    -:O
    A jak to robi ?? Przykład poproszę...
    Bo AFAIK takie "cóś" to nazywa się symbioza, a nie pasożytnictwo.
    -:)

    Pozdrowienia, Gotfryd


  • 14. Data: 2002-05-03 14:26:00
    Temat: Re: Podatek od odsetek od oszczednosci, czy od dochodu z oszczednosci? (dlugie)
    Od: "inkoguto" <p...@b...pl>


    Użytkownik "bromden" <b...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
    news:3CD29054.E2B6CCE@poczta.gazeta.pl...
    > bzdura

    Z mojego, czy twojego, czy biologicznego, czy "potocznego", czy podatkowego,
    czy politycznego, czy obywatelskiego, czy muzułmańskiego, ....czy cholera
    wie z jakiego .... punktu widzenia (siedzenia) ???????

    Czy chciałeś napisać, że nie mam racji, ze prawda w temacie wątku jest taka
    jak głoszą
    mądre, "prawomyślne" głowy w telewizorze ?

    Czy chciałeś napisać, że wokół nas wszystko jest w porządku, tylko polscy
    rolnicy, robotnicy i inżynierowie są do dupy, ze nie potrafią zarobić na
    podatki dla reszty społeczeństwa????

    Czy chciałeś napisać, że uległem sugestii zwolenników Leppera, Kaczmarka,
    .... , albo spiskowej teorii dziejów ???

    Czy chciałeś napisać, że normalne pasożyty niszczą do końca nie dając nic w
    zamian???
    -------

    Użytkownik "Robson" <r...@N...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:pan.2002.05.02.19.04.32.57717.2152@NOSPAMpoczta
    .onet.pl...
    > zastanawiam sie nad taka kwestia: czy slynny podatek od odsetek



  • 15. Data: 2002-05-03 15:34:57
    Temat: Re: Podatki i symbioza
    Od: "inkoguto" <p...@b...pl>


    Użytkownik "Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne" <s...@s...com.pl>
    napisał w wiadomości
    news:Pine.LNX.4.21.0205031557270.32466-100000@irys.s
    tanpol.com.pl...
    > Tylko przy pominięciu VATu (mi tam obojętnie, czy zostanę skoszony

    A podatki "nieistotne": od piesków, kotków, kieszonkowego, garaży i pałaców
    wraz z wyposażeniem, powietrza, ziemi i wody, umów wszelakich ??
    Mnie osobiście najbardziej wkurza podatek od dóbr wcześniej opodatkowanych
    czyli od spadków a jeszcze bardziej DAROWIZN.

    > >+ Bo każdy normalny pasożyt dba o swojego żywiciela,
    > A jak to robi ?? Przykład poproszę...

    Dowody!! powiadasz :-) NIE MAM !! To oszczerstwo i pomówienie! :-)
    Poseł Pęk i Lepper też nie mieli :-)
    Minister Kaczmarek się zasmucił ?, zrzygał ? po przeczytaniu medialnie
    głośnego ostatnio raportu ?

    > Bo AFAIK takie "cóś" to nazywa się symbioza, a nie pasożytnictwo.

    Ja wiem...., że wiele pasożytów niszczy do końca. Tępić ich!!! Bez
    opamiętania!
    Ale ja myślałem o tych częściowo pożytecznych... symbioza... powiadasz :-)

    Tak!
    Ja nigdy nikomu nie dałem łapówki! Jaki ja jestem uczciwy!
    Ja tylko rozdaję prezenty, prowizje, dowody wdzięczności :-(
    W zamian (symbioza ?) mam z czego żyć .?
    Podatków nie umiem całkowicie uniknąć. Ale mam pecha.:-(

    Złodziej to ten co wyrwał radio z mojego auta, zżarł kiełbasę w
    supermarkecie,....? Do pierdla go!. :-)
    Ktoś, komu "odwdzięczyłem" się za wygrany przetarg jest "fajny chłop"...?
    Urzędniczka, nie czepiała się "nieistotnych" spraw, a potem miała szczęście
    znaleźć opasłą kopertę, którą u niej "zapomniałem".... Miała farta ???
    Ktoś, kto za cudze przehandlował wielokrotnie budynek UNIVERSALU, jest
    normalnym uczciwym biznesmenem....?
    Ten co "dodał" do ceny swoją prowizję (za całość płaci ktoś inny) też jest
    uczciwy...?
    Ten co wypuścił zbędne obligacje, kisząc forsę, aby następcy mogli dużo
    oddać, też jest nieskazitelny....?

    itd.

    Pełna symbioza - żadnych pasożytów!.
    Polska to piękny kraj.:-)

    Mi się po prostu pomyliły sformułowania. Nie jestem politykiem, prawnikem
    ani
    dyplomatą. "Spadłem z Księżyca". :-)
    I bezprawnie "wywnętrzam" się w sprawach podatków:-(
    A tu poważni ludzie martwią się o 50 groszy "nieprawidłowo(?)" naliczonego
    podatku od odsetek w banku.
    Może do Strasburga się poskarżą ?

    Ale mam nadzieję, że wątek rychło się skończy jakimś niezrozumiałym dla
    gawiedzi, ładnym, nośnym, szerokim, prawniczym sformułowaniem, które można
    interpretować na wiele sposobów.

    Najbardziej zaś zasmucony jestem tym, że to co piszę, nie budzi u
    czytelników sprzeciwu i potępienia. Jest społeczne przyzwolenie na
    "symbiozę" ????


  • 16. Data: 2002-05-03 20:04:47
    Temat: Re: Podatek od odsetek od oszczednosci, czy od dochodu z oszczednosci? (dlugie)
    Od: "mm01" <m...@p...fm>

    zmien bank, bo twoj jest drogi, poszukaj takiego co na miesiac bedzie mial
    za utrzymanie "0"



  • 17. Data: 2002-05-03 20:24:07
    Temat: Re: Podatek od odsetek od oszczednosci, czy od dochodu z oszczednosci? (dlugie)
    Od: "inkoguto" <p...@b...pl>


    Użytkownik "mm01" <m...@p...fm> napisał w wiadomości
    news:aauqic$6bc$1@news.tpi.pl...
    > zmien bank, bo twoj jest drogi, poszukaj takiego co na miesiac bedzie mial
    > za utrzymanie "0"

    A znasz taki ???? Bo ja nie!










    *) Tylko nie ośmiesz się informacją, ze mbank albo Inteligo, albo inny
    Internetowy jest darmo


  • 18. Data: 2002-05-03 20:47:00
    Temat: Re: Podatek od odsetek od oszczednosci, czy od dochodu z oszczednosci? (dlugie)
    Od: "mm01" <m...@p...fm>

    > > zmien bank, bo twoj jest drogi, poszukaj takiego co na miesiac bedzie
    mial
    > > za utrzymanie "0"
    >
    > A znasz taki ???? Bo ja nie!
    >
    www.bzwbk.pl to bank ktory pobiera: za ror "0" za udsotepnienie przez neta
    24h www.bazbk24.pl 6 zł, za przelew przez neta 0,50 zł, koszty wyciagow -
    za jeden zbiorczy na miesiac - "0", wydanie "Tokena"-pierdzielnik cos ala
    zdrapka ale elektroniczny w formie breloczka do kluczy byał "o" ale teraz
    jest 25 zł (jednorazowo), za wpłąte "0" za wypłate "0" za wypłate z
    bankomatów jak wszedzie z firmowych (BZWBK) "0" u innych nie jestem pewny
    ale chyba 5 zł min., a z te mBanki, inteliga itp, to dziadostwo;
    aha oprocentowanie lokat - 1 miesieczne stałe 8,1% na 03-05-2002



  • 19. Data: 2002-05-03 21:12:36
    Temat: Re: Podatek od odsetek od oszczednosci, czy od dochodu z oszczednosci? (dlugie)
    Od: Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne <s...@s...com.pl>

    On Fri, 3 May 2002, inkoguto wrote:
    [...]
    >+ Użytkownik "bromden" <b...@p...gazeta.pl> napisał [...]
    >+ > bzdura
    >+
    >+ Z mojego, czy twojego, czy biologicznego, [...X^n powodów...]
    >+ Czy chciałeś napisać, [...i*j wersji...]
    >+ Czy chciałeś napisać, że normalne pasożyty niszczą do końca nie dając nic w
    >+ zamian???

    Sądzę że to ostatnie - i ma rację.
    Przykłady: ameby, bakterie gorączki krwotocznej (dla ludzi),
    parę owadów które skutecznie (=śmiertelnie) wyżera inne owady
    od srodka [...dopisać...]
    Jeśli byłeś łaskaw pominąc mój poprzedni post: to większymi
    literami:
    *pomyliłeś pasożytnictwo z symbiozą*.
    Owszem, są pasożyty które umiarkowanie źrąc nosiciela
    *średnio* lepiej na tym wychodzą - np. pchły - ale *dla
    niektórych* (egzemplarzy) takie "oględne" traktowanie
    nosiciela jest *tragiczne* :> (wydrapie i utopi !).

    A poza tym to z (twoim) tonem i formą nikt (na razie)
    nie dyskutował - poza właśnie "wykładnią językową" :)

    A OT (pt. "biologia") niezły :) !

    Pozdrowienia, Gotfryd



  • 20. Data: 2002-05-03 21:28:47
    Temat: Re: Podatki i symbioza
    Od: bromden <b...@p...gazeta.pl>

    > Najbardziej zaś zasmucony jestem tym, że to co piszę, nie budzi u
    > czytelników sprzeciwu i potępienia. Jest społeczne przyzwolenie na
    > "symbiozę" ????

    bynajmniej!

    chodzilo mi tylko o to, ze urzednicy dokladnie wypelniaja definicje
    pasozyta (pasozyty nie dbaja o zywiciela),

    pomimo bycia organizmem zaatakowanym przez pasozyta, nie stosujmy
    demagogii, mniej emocji, wiecej spokoju i pracy u podstaw

    pozdrawiam

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1