Czy firma instalujac na komputerach darmowe oprogramowanie (sciagniete z
sieci lub z gazety kupionej w kiosku) musi zaplacic od tego podatek.
Slyszalam, ze nalezy zaplacic od takiego oprogramowania podatek jak od
rownowaznego komercyjnego.
Czy darmowe oprogramowanie podlega jakiejs formie opodatkowania?

Pozdrawiam
SI

do góry

Użytkownik ania napisał:

> Czy firma instalujac na komputerach darmowe oprogramowanie (sciagniete z
> sieci lub z gazety kupionej w kiosku) musi zaplacic od tego podatek.
> Slyszalam, ze nalezy zaplacic od takiego oprogramowania podatek jak od
> rownowaznego komercyjnego.
> Czy darmowe oprogramowanie podlega jakiejs formie opodatkowania?

Podejrzewam że moje sakramentalne pytanie "od kogo słyszałaś" pozostanie
jak zwykle bez odpowiedzi...

Maddy

--
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
m...@e...com.pl

do góry

> Podejrzewam że moje sakramentalne pytanie "od kogo słyszałaś" pozostanie
> jak zwykle bez odpowiedzi...
>
> Maddy

Od wykladowcy z marketingu :)

do góry

ania wrote:

>> Podejrzewam że moje sakramentalne pytanie "od kogo słyszałaś"
>> pozostanie jak zwykle bez odpowiedzi...
>>
>> Maddy
>
> Od wykladowcy z marketingu :)

Jeśli M$ mu za mówienie takich rzeczy płaci to znaczy, że jest dobrym
fachowcem, jeśli nie to słabym wykładowcą ;)

do góry

Użytkownik ania napisał:
>>Podejrzewam że moje sakramentalne pytanie "od kogo słyszałaś" pozostanie
>>jak zwykle bez odpowiedzi...
>>
>>Maddy
>
>
> Od wykladowcy z marketingu :)

Oj, oj, marketingu...
Jeden z tych którzy mówia zawsze "ciebie" i "tobie" i odpowiadaja nad
cytatatem "dziekujemy za informacje", cytując pod spodem całą
50-wierszowa wypowiedź?

Podał jakąs podstawe prawna?
Nie sądzę... :-) Powtarza ploty.

Nie ma w Polsce czegos takiego jak podatk od darmowego oprogramowania.
Jeden (słownie jeden) US sie kiedys czepił ale sprawa nie wyszła poza
Izbe Skarbową i upadła.
Były jakie zakusy w MF ale sie nie powiodły. Czesciowe ze względu na
niemoznośc prawną - nie da sie tak skonstruowac przepisów żeby działały
wybiórczo i były zgodne z konytyucją. Częściowo ze wzgledu na fakt, że
UE promuje rozwiazania oparte na open source i jak mamy do niej w
chodzic z przepisami pisanymi przez chciwca i skapca na spółkę?

Pamietaj jednak że jeżeli nie jest to oprogramownia darmowe lub wolne a
jedynie właściciel/twórca nieodpłatnie Ci je udostepnił (każdy inny
musiałby zapłacić za nie) to wtedy jest to po prostu nieodpłatne
świadcznie będące przychodem i podlegające opodatkowaniu.

Maddy

--
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
m...@e...com.pl

do góry

> Nie ma w Polsce czegos takiego jak podatk od darmowego
oprogramowania.......

OK. to ja sie dolacze rozszerzajac pytanie:
Czy takiego dajmy na to darmowego Linuxa
musze wpisac do ewidencji srodkow trwalych ?

ANIOŁ

do góry

ANIOŁ wrote:

> OK. to ja sie dolacze rozszerzajac pytanie:
> Czy takiego dajmy na to darmowego Linuxa
> musze wpisac do ewidencji srodkow trwalych ?

Chyba "wartości niematerialnych i prawnych". Jeśli kupiłeś go za ponad
3500 PLN to tak, jeśli taniej (np za 0 PLN) to nie

do góry

Użytkownik "Jureq" <j...@o...Xwalka.ze.spamemX.pl> napisał w wiadomości
news:brkf8b$1ahe$1@news.atman.pl...
> ANIOŁ wrote:
>
> > OK. to ja sie dolacze rozszerzajac pytanie:
> > Czy takiego dajmy na to darmowego Linuxa
> > musze wpisac do ewidencji srodkow trwalych ?
>
> Chyba "wartości niematerialnych i prawnych". Jeśli kupiłeś go za ponad
> 3500 PLN to tak, jeśli taniej (np za 0 PLN) to nie

Przepraszam, ale wolał bym odp. "Na pewno" zamiast "Chyba" .

ANIOŁ

do góry

ANIOŁ wrote:

>> > OK. to ja sie dolacze rozszerzajac pytanie:
>> > Czy takiego dajmy na to darmowego Linuxa
>> > musze wpisac do ewidencji srodkow trwalych ?
>>
>> Chyba "wartości niematerialnych i prawnych". Jeśli kupiłeś go za
>> ponad 3500 PLN to tak, jeśli taniej (np za 0 PLN) to nie
>
> Przepraszam, ale wolał bym odp. "Na pewno" zamiast "Chyba" .

Moje "chyba" (i całe pierwsze zdanie) dotyczyło faktu że ten rejestr
nazywa się "Ewidencja środków trwałych oraz wartosci niematerialnych i
prawnych" a oprogramowanie jest taką wartością niematerialną a nie
środkiem trwałym.
Całe drugie zdanie w odpowiedzi jest "na pewno".

do góry

On Mon, 15 Dec 2003, Maddy wrote:

>+ Użytkownik ania napisał:
[...]
>+ Nie ma w Polsce czegos takiego jak podatk od darmowego oprogramowania.
>+ Jeden (słownie jeden) US sie kiedys czepił ale sprawa nie wyszła poza
>+ Izbe Skarbową i upadła.

AFAIK właśnie nie: IS poparła US.
Dopiero NSA im wytłumaczył że się wygłupiają :>
[...]
>+ Pamietaj jednak że jeżeli nie jest to oprogramownia darmowe lub wolne a
>+ jedynie właściciel/twórca nieodpłatnie Ci je udostepnił (każdy inny
>+ musiałby zapłacić za nie) to wtedy jest to po prostu nieodpłatne
>+ świadcznie będące przychodem i podlegające opodatkowaniu.

To jest rzecz która mnie np. kilka razy ciekawiła: a to pojawiały
się informacje że ulubiony monopolista :) (M$) sprzedaje "dużym"
pakiety Office za wartość (w przeliczeniu na sztukę) 10% ceny
rynkowej, a to że tenże zawarł z KK umowę (o ile pamiętam nie
wykluczała odsprzedaży) na podobną wartość - i ciekaw jestem
czy jakbym "mojego" Office wycenił np. na 200 zł to czy US by
się w świetle ww. faktów czepiał czy nie :>

pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, ZUS, memoriał)

do góry